Skocz do zawartości

konefka

Mamusia
  • Liczba zawartości

    457
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez konefka

  1. Na odparzenia polecam wietrzenie jak najczęściej bez pieluszki. Zasypywania tyłeczka mąką ziemniaczaną też działa cuda plus kąpiel w wodzie z dodatkiem mąki ziemniaczanej. Stare sprawdzone metody które na 1000% nie uczulą
  2. Witajcie 😉
    U nas kikut pępowiny odpadł w 5 dobie 😉
    Z karmieniem problemów nie mamy 😉 zero bólu pokarmu wystarcza mały waży już ponad 4 kg.
    Borykamy się za to z ropiejącymi oczkami dziś lekarz przepisał nam krople.
    Ja goję się pomalutku ale do zdjęcia szwów jeszcze muszę poczekać 🥴
    Ciężko jest wszystko ogarnąć przy 2 małych dzieci ale się staramy 😆
    Dziś pierwszy raz wyrwałam się sama z domu 🙂 byłam bardzo zaskoczona że mąż przez 2 godziny nie dzwonił. Mój synek już bez cycusia wytrzymuje ok 3 godz a w nocy ma jedna przerwe 4-5 godzinną 🙂
  3. Kasiu gratulacje 😆
    Jeśli chodzi o szczepienia biorę wszystkie podstawowe. Nie będę płacić tylko po to aby dziecko było 1 raz ukute. Moja Hania rewelacyjnie znosiła wszystkie szczepienia.
    Teraz jest jakaś chora nagonka na rodziców z tymi płatnymi szczepieniami.
  4. Witajcie kochane 😆
    SERDECZNIE GRATULUJĘ WSZYSTKIM MAMUSIOM I ŻYCZĘ DUŻO ZDRÓWECZKA DZIECIACZKOM 😆
    My od poniedziałku jesteśmy w domu. Powiem Wam tak to jest cyrk na kółkach przy 2 tak małych dzieci 😆 Jakoś staramy się to wszytko ogarniać ale bywa wesoło. Ja po porodzie ciężko do siebie dochodzę bo niestety mam obrzęk który strasznie powolutku zanika 😞 Boli jak diabli ale jakoś trzeba wytrzymać.
    Z pokarmem jest oki a synek doskonale potrafi ssać pierś więc chociaż sutki nie bolą.
    W sobotę będę miała pomoc bo przyjedzie mama więc czekam z utęsknieniem.
  5. Agata współczuje stresu ;/ Najważniejsze, że jest wszystko dobrze 😆
    Ja jutro jadę do swojego lekarza zobaczymy co on powie. Jestem już przygotowana na wszystko nawet jak powie, że cesarka choć bardzo się jej boje 🥴
  6. Dziewczyny powodzonka.
    Ja już w domu jestem. Dziś starsza kobieta mi powiedziała ze od pierwszych ruchów trzeba sobie dodać 6 miesięcy i to termin porodu. Więc u nas by wychodziło 21 września. Jakoś mi się wierzyć nie chce bo brzuszek to mam już na kolanach ;/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...