Skocz do zawartości

ewualda

Mamusia
  • Liczba zawartości

    33
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez ewualda

  1. Hej mamusie. Mnie to wogole dawno tu nie bylo no ale niestety nie bylo jak. Ja dochodziłam do siebie troche lekarzy zwiedziłam troche badan musialam zrobić. Ale juz jest na razie ze mna ok. Tylko zostało mi odwiedzić neurologa zanieść wyniki z rezonansu.
    Malutka moja kochana skończyła 7 tyg. Dalej na cycu je na rządanie. Zaczyna gaworzyc duzo sie uśmiecha z rączka ok dodam ze miala złamany obojczyk bylam z nią na bioderkach okazało sie ze na uszkodzone biodro prawe i troche lewe no i niestety musi nosić szelki pavlika dopiero dzisiaj kupiłam no raczej wczoraj i okazało sie ze nie ma kto ich założyć a u nas w miescie nie ma ortopedy a u tego co bylam z zuzia to nic nie powiedział ze on założy tylko cos tam pomruczal pod nosem ze ja sama moge założyć. Jutro ide do lekarza rodzinnego moze on mi cos doradzi jak nie to bedziemy musieli jechac znow do tego ort i niech założy. A nawet środowiskową prosiłam to sie nie podejmie bo tez boi sie ze moze cos uszkodzić. Ach te lekarze. Mój maly chodzi do przedszkola w tym roku jakos jest lepiej nie narzeka. Pozdrawiam papa.
  2. Hej mamusie. Mnie to wogole dawno tu nie bylo no ale niestety nie bylo jak. Ja dochodziłam do siebie troche lekarzy zwiedziłam troche badan musialam zrobić. Ale juz jest na razie ze mna ok. Tylko zostało mi odwiedzić neurologa zanieść wyniki z rezonansu.
    Malutka moja kochana skończyła 7 tyg. Dalej na cycu je na rządanie. Zaczyna gaworzyc duzo sie uśmiecha z rączka ok dodam ze miala złamany obojczyk bylam z nią na bioderkach okazało sie ze na uszkodzone biodro prawe i troche lewe no i niestety musi nosić szelki pavlika dopiero dzisiaj kupiłam no raczej wczoraj i okazało sie ze nie ma kto ich założyć a u nas w miescie nie ma ortopedy a u tego co bylam z zuzia to nic nie powiedział ze on założy tylko cos tam pomruczal pod nosem ze ja sama moge założyć. Jutro ide do lekarza rodzinnego moze on mi cos doradzi jak nie to bedziemy musieli jechac znow do tego ort i niech założy. A nawet środowiskową prosiłam to sie nie podejmie bo tez boi sie ze moze cos uszkodzić. Ach te lekarze. Mój maly chodzi do przedszkola w tym roku jakos jest lepiej nie narzeka. Pozdrawiam papa.
  3. Hej dziewczyny dawno mnie tu nie bylo no ale cóż z tego wszystkiego to nawet nic mi sie nie chcialo. . Mała juz taka fajna tylko wlasnie nie wiem czy czasem nie bedzie miala kolek. Tak cos mi płacze i sie prezy tak jakby kupek nie mogła zrobić raz na dwa dni i to tak jakby biegunka. U mnie wzrok sie poprawia głową nie boli nic ale niestety bede brała tabletki od nadciśnienia cały czas. Tez martwię sie o pokarm zdaje sie ze mała sie nie najada bo zjada dwa cyce i za godz znow je. Wczoraj dałam po kąpieli na próbę bebiko to zjadła tylko 60 a juz w nocy karmiłam piersią wstaje co 2, 3 godz.
  4. Hej mamusie:-P u nas spokojnie mała fajnie rośnie taka z niej pyza. W. nocy wstaje 2 lub 3 razy na karmienie mam tyle pokarmu ze szok. A u mnie bol glowy przeszedł ale padło na oczy widzę podwójnie bylam u okulisty i z oczami wszystko ok widocznie gdzies w głowie uciska mi jakiś nerw teraz zostało tylko czekać na rezonans. Ale jakos musze przetrwać to wszystko jedno oko zaklejam i widzę dobrze. Myślę ze pomału dojde do siebie. A wogole bylam ostatnio na kontroli u lekarza z mala to lekarz stwierdził ze mała ma połamany obojczyk czego mi w szpitalu nie powiedzieli chociaz widzieli ze cos nie tak z prawa rączka. Nie wiem czy chcieli cos ukryć przede mna czy co. Skóra jeszcze jej sie zluszcza ale juz koncowka.
    Jak chodzi o krwawienid to u mnie juz prawie ustępuje tam troszke cos leci. Ale brzuch to mam masakra taki obwisly i do tego te rozstepy ble. Jeszcze tylko 8 kg mi zostało do wagi przed ciazy.
  5. No i tak ja wczoraj po wizycie u lekarza rodzinnego potem u neurologa prawdopodobnie mam nadciśnienie ktore dopiero wyszło po porodzie. Głową dalej boli max ale dostałam tabletki na obniżenie ciśnienia tez słabe ze względu na to ze karmie piersią. Na wrzesień mam na rezonans magnetyczny. Mam duzo leżeć i nie przesilac sie.
    Dzisiaj byla środowiskowa mała waży juz 4240g ładnie przybiera na wadze. Co do jedzenia to juz wiem ze nie moge ogórka świeżego bo zaraz małej brzuszek boli. Kawa tez odpada ze względu na mnie. A tak ogolnie to jem wszystkiego po troszku. No dzis malutka juz bedzie miala tydzien a dokładnie za godz. W nocy bez problemu wstaje 2 razy tylko i daje mamie sie wyspać.
  6. hej ja tylko sie zameldowac hehe 🙂 🙂
    U nas ok malutka dobrze maly niejadek z niej ciagle by siedziala przy cycu.
    ale gorzej u mnie nie wiem co sie dzieje ale w dzien po porodzie zaczeła bolec mnie głowa i to bardzo silnie i nic nie pomaga zadne leki wogole.... jutro ide do lekarza moze cos zaradzi bo juz nie wytrzymam... najgorzej ze nie oge normalnie funkcjonowac tylko leze i becze z bolu jedynie co to w nocy przechodzi a jak wstaje to spowrotem to samo... byłam wczoraj na pogotowiu to dali zastrzyk ale podziałał niedługo... aj mysle ze nic takiego i przejdzie ale bardzo sie boje....
    najgorzej to dzieci cierpia na tym bo nie moge sie bawic z małym a o spacerze to wogóle zapomnij...
  7. Witam z rana.
    Mala przy cycu lezy to ja wam opowiem jak bylo.
    Dostałam kroplówkę po 9 a juz tak po 10 pierwsze skurcze rozwarcie szło bardzo szybko chcieli dac znieczulenie przy 4 cm ale dwa razy sie wbijal lekarz i sie nie udalo wiec powiedzialam ze nie chce wiecej. Poszłam na przed porodówa salę i dali mi chociaz gaz rozweselajacy troche pomoglo a dodam ze z tym czasie jak chciał dac znieczulenie do momentu podania gazu mialam juz 7 cm i tak o to poszło. Najgorsze ze tak szybko wszystko poszło ze za malo siły mialam na poród bylo bardzo boleśnie tez ze względu na to ze mala ma 2cm większą klatkę piersiową niż główkę. Ale sie nasmialam na sali mowie do nich to nic ze ja bede krzyczała płakała przeklinala ale cos tak bywa to tylko poród wiec jak juz bedzie po to bede sie śmiała. I tak bylo hehe cały oddział mnie słyszał. A mówią ze drugi poród jest lżejszy wcale ze nie prawda.

    Mój maz to byl taki w szoku ze myślał ze żartuje z niego ze takie tempo. A on byl w domku i robił obiad dla synka i jak mialam mieć 5cm to mial dopiero do mnie dojechać to przyjechał ale akurat na sam poród trafił.
    A jeszcze co do małej to dzisiejsza noc spokojna dwa razy w nocy jadła a tak to spala kochana. A taki maly zarlok ze non stop przy cycu by wisiała nawet jak zasypia.
    Pozdrawiam
  8. Hej mamusie.
    A u mnie lepiej ale to dlatego ze to juz jutro od rana beda wywoływać juz nie moge sie doczekać tego dnia. Dzisiaj mialam badanie wod sa czyściutkie. Mala lezy głową bardzo nisko. Troche nie przyjemne badanie ale cóż wytrzymam każdy bol aby mieć swoje szczęście przy sobie.
  9. Witam.
    U nas spokojnie jeszcze nie urodziłam mialam dzisiaj badanie ginekologiczne szyjka przygotowana do porodu jest. Robili mi test oksytocynowy leżałam pod ktg 3 godz i juz mialam dosc hehe. Skurcze byly raz mocniejsze raz słabsze ale najważniejsze ze ok. Wiec jutro zbadają wody jak beda czyste to we wtorek indukcja a jak zielone to jutro beda działać. I tak lecą dni w szpitalu. Najgorzej ze sama leze i nie ma z kim pogadać hehe dobrze ze mam laptopa to se filmy poogladam.

  10. Hej kobietki. Ja tak na chwile. My po usg wszystko ok jak na razie nie widać zeby ciaza byla mocno przenoszona. Z mała wszystko ok i waży prawie 4 kg. Jutro test oksytocynowy w poniedziałek badanie wód i we wtorek juz beda wywoływać do skutku.

    A jak wy myślicie ze po tym teście tez moze zacząć sie poród?
    Pozdrawiam juz nie moge sie doczekać wtorku. A wiem ze jak bardzo sie chce to beda sie ciągnąć te dni. Ojej juz by mogło byc po wszystkim
  11. No wiec tak. Ja juz w szpitalu po badaniach. Wszystko jest ok czyli nic sie nie dzieje. Na razie nie beda nic robić bo dopiero minęła 6 doba od terminu. Czyli w niedzielę dopiero podłącza kroplówkę raczej zrobią test. Wiec troche sobie tu poleże. Żebym wiedziala ze na 8 dobę dopiero cos robią to wcale bym dzisiaj nie jechala. Tylko spędziła weekend w domku z rodzinka hehe i moim synkiem. Al te lekarze.
  12. No kochane to juz prawie wszystkie juz rozpakowane. Ja juz jutro jade do szpitala o 8 bede. Pewnie zrobią badania i beda cos działać. Zdaje sie ze juz to przechodziłam ale mam takiego stresa ze ojej. Pozdrawiam i dam jutro znac co beda robić z nami.:-)
  13. Hej 😆 no to i ja troche ponarzekam. U mnie jak na razie cisza kompletnie nic. Ide zaraz na ktg zobaczymy co tam sie dzieje hehe.
    Chodzę jakas taka zmęczona niewyspana wszystko mnie denerwuje a zaraz chce mi sie beczec. Jakieś dziwne te dni. Moze i ta pogoda raz pada raz ciepło.
    Ciekawi mnie tylko ze jak do piątku nic nie ruszy to czy w szpitalu od razu beda wywoływać czy beda trzymać kilka dni. Pozdrawiam
  14. KAROLLA- dal mi skierowanie bo idzie na urlop a jak juz wspominałam wczesniej do szpitala mam ponad 30km. Jeszcze we wtorek mam isc na ktg zobaczyc czy nic sie nie zmienić i z wynikiem isc do drugiej pani doktor zeby tylko obejrzała te ktg. Mówią ze dziewczyny rodzi sie przed terminem a tu jednak u mnie tez bedzie przenoszona tak jak przy synku.
  15. Witam was mamusie.
    Gratuluję bardzo pociech tym mamom co juz maja swoje pociechy przy sobie.
    My jeszcze w dwupaku. Bylam dzisiaj na wizycie jak na razie spokoj i cisza. Lekarz dal mi juz skierowanie na szpital ale dopiero na 19.07 wiec czekamy z niecierpliwością. No chyba ze cos wczesniej ruszy ale raczej wątpię bo za dobrze sie czuje. Jedynie co to czuje jakby mała wciskala sie w dol i lekkie kłócie w pochwie. Pozdrawiam serdecznie..
  16. My po obchodzie wody nie lecą. Pp.badaniu bez zmian czyli żadnej skróconej szyjki żadnych skurczy dosłownie nic. Pobrali jeszcze krew na pomiar crp jezeli w normie to do domu :-)

    Lekarz sie zdziwił ze moja mała w ciągu tyg sie obróciła główką w dol a myślał ze bede rodziła pośladkowo a do tego jeszcze większe zdziwienie bo ona ma 4 kg prawie i jak to zrobiła hehe sie śmiał ze jak sie teraz odwróciła to zeby nam nie zrobiła niespodzianki i znowu nie wróciła do poprzedniej pozycji
  17. No wiec czekam na obchod zaraz ma byc zobaczymy co powie. Jezeli jest wszystko dobrze to wracam do domu nie bede leżała bezczynnie. Mieli sprawdzić czy to byly wody i sprawdzili to nie to.
  18. Zrobił mi teraz lekarz usg okazało sie ze to prawdopodobnie nie byly wody bo mam ich strasznie duzo a to co bylo wczesniej to mocz. Aj te lekarza jeden tak drugi tak gada.
    Jezeli bedzie wszystko dobrze to w pon wyjde choć chcą juz mnie do porodu trzymać. Ale od razu im powiedzialam ze nie zgadzam sie bo jeszcze bedzie tak ze przenoszę 2 tyg i wogole bedzie jazda.
    A tak wogole to mnie lekarz zaskoczył mała waży 3900 :-D sama jestem w szoku i dziwi mnie jak ona taka dużą sie obróciła główką w dol hehe


    Tak wiec znowu jakiś fałszywy alarm.
  19. No i ja juz w szpitalu. Okazało sie jednak ze sącza sie wody ale bardzo delikatnie. Na ktg lekkie skurcze. Po badaniu szyjka drozna na dwa palce. Zostaje do pon na obserwacji moze cos ruszy w koncu hehe.
  20. Hej dziewczyny.
    Bylam dzisiaj u lekarza zrobił usg okazało sie ze mała juz sie w koncu odwróciła główką w dol. Robiłam wyniki wczoraj tez ok. Tylko ze dal mi dzisiaj skierowanie do szpitala bo wczoraj mi cos polecialo ale tak nie duzo i wlasnie nie wiem czy to wody byly i dlatego do szpitala zeby sprawdzić ale dzisiaj juz nie leci. Zdaje mi sie ze jak mała sie odwróciła i przycisnela główka w dol to cos polecialo Od wczoraj ciągnie mnie w pochwie takie uczucie parcia. Na ktg tez dobrze żadnych skurczy. I tak nie wiem co mam myśleć
  21. Henimedes- no fakt ze przez sex mozna przyspieszyć poród ale nie mozna juz uprawiać jak odszedł czop bo jeszcze szybciej o infekcje.. No i fakt faktem z tym wózkiem masz rację a gdyby go pozniej juz nie bylo to bym sie załamała. Ale juz mam wózeczek i jest dobrze.
  22. No ja wolalam kupic wozek po narodzinach małej. Raczej maz miałby isc jak ja bym jeszcze nie wyszła ze szpitala chodzi po porodzie. Teraz siedze i cały czas mnie łapią skurcze ale z tego co poczytalam to tak moze byc aż do porodu. Ach jak bym chciała juz mała mieć przy sobie.

    A jak u was mamuski z wynikami na ta bakterie co robią? Bo mi robili posiew no i niestety wynik pozytywny ale nie kazali sie martwić bo to jest wyleczalne antybiotykiem,zaznacze juz juz w szpitalu dostałam 3 dawki. A tez mi polozna mówiła ze jak zaczęli juz obowiązkowo robić te badania to okazało sie ze bardzo duzo kobiet to ma.
    Wiem ze dziecko dopóki jest w brzuchu to nic nie grozi dopiero zaraza sie podczas porodu gdy ma styczność z kanałem rodnym.
  23. Hej mamuski:-)
    My w poniedziałek wyszlismy ze szpitala jeszcze w dwupaku:-) wszystko sie uspokoilo i nie bylo sensu trzymać nas dalej. Wieczorem w pon odszedł mi czop. Do wczoraj wszystko bylo dobrze ale przed południem zaczęły łapać mnie skurcze najpierw co 20 min potem coraz częściej i myslalam ze to juz pewnie sie zacznie byly dosc mocne i juz niektóre co 5 min. Wzięłam letnia kąpiel i w wodzie wogole nic nie czułam ale jak tylko wysyłam z wanny to znow sie zaczęło brać troche polezalam i sie uspokoilo ale tylko na godz i tak łapało mnie do 2 w nocy potem troche pospalam ale niedlugo bo dzis o 7 znow ale juz nie tak mocne jak wczoraj. Zadzwoniłam do położnej czy moge jeszcze na ktg wyjaśniłam jaka sytuacja i pojechałam akurat byl dzis lekarz który tez przyjmował mnie w szpitalu na ktg byly skurcze ale nieregularne. Poszłam z wynikami zbadał mnie i jak narazie wszystko jest pozamykane szyjka daleko od krzyża jak on to stwierdził. A to sa bóle przepowiadajace. No jednak chyba bedzie cc bo mała dalej lezy miednicowo. Tak sie boję tego porodu i mam obawy ze moze byc cos nie tak. A i jeszcze mowil ze jak skurcze beda sie nasilac to do szpitala mam jechac.
    A tak dla poprawy humoru i chwyba z tego strachu poszliśmy z mężem dzis kupic wozek moze troche za szybko ale wolę dmuchać na zimne. Wybraliśmy bebetto nico kolor czarno szary tylko ze bez fotelika. Do szpitala tez juz wszystko spakowane tylko juz ostatecznie czekać. Jeszcze za tydz mam wizytę kontrolna ciekawe co wtedy powie.
    Trzymajcie sie. Jak cos bedzie sie działo to sie odezwę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...