Skocz do zawartości

MONIKA30

Mamusia
  • Liczba zawartości

    20
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez MONIKA30

  1. Czesc dziewczyny, niestety moje obawy okazaly się byc słuszne, dzieciątka już nie ma, jedynie miejsce krwotoku , ale nie ma potrzeby łyżeczkawania.
    Całe szczęście Iwonka u ciebie wszystko dobrze.
    Pozostaje mi czekać na zregenerowanie się organizmu i ponowną próbę.
    Życzę wam wszystkim cudownej ciąży i szczęśliwego rozwiązania.
  2. Iwona, jeśli to tylko plamienia to się nie stresuj, to się czasami zdarza, jednak moje krwawienia były naprawdę intensywne. Dam znać jutro, jak będę już po wszystkim, mam nadzieję ,że wytrzymam to wszystko psychicznie, zrobiłam sobie pzrerwę w pracy w tym tygodniu, rozmawiałam z menadżerką, życzyła mi powrotu do zdrowia
  3. nie mam doświadczen w tych sprawach, ale czuję wewnętrznie a właściwie już w piątek czułam, że nie jestem już w ciązy, mój organizm z jakiegoś powodu odrzucił płod, natura tak chciała. powoli dochodzę do siebie, a jak się zregeneruję to ponowimy starania o dziecko. Mam tylko nadzieję ,że lekarze nie będą ingerowali,że mój organizm sam się oczyścił i niedługo będę gotowa na ponowną ciążę. Dziewczyny,życzę wam wszystkiego dobrego, dbajcie o siebie i dziękuję za wsparcie.Odezwę się jeszcze jutro po wizycie u ginekologa.
  4. Dziewczyny, bardzo mi przykro,że mój stan wpłynął bezpośrednio na was, wolałam więcej nie mówić o tym co się ze mną dzieje , tylko poczekać na opinię lekarza. Jednak wczoraj zrobiłam test wyszedł negatywny, krwawienia ustąpiły ale wciąż plamię,
  5. czesc dziewczyny, ja nie mam dobrych wiesci, wczoraj rano zaczęłam plamic na brązowo, wieczorem juz krwawiłam, do tego ból podbrzusza, poszłam na pogotowie, doktor mnie zbadał, podejrzewal ciaze pozamaciczną, po czym ją wykluczył, wzięli krew i mocz wyniki oraz badanie usg we wtorek rano. Jestem gotowa na najgorsze, cały czas krwawię jak przy miesiączce i do tego piersi nie bolą juz tak bardzo...
  6. Dziewczyny koniecznie dajcie znac, po wizycie u gina, jak duze juz są wasze fasolki 🙂
    Ja musze czekać 3 tyg i wybieramy się z mężem na pierwsze usg, mam nadzieję że mogę z mężem.Boże jestem taka zielona, nic nie wiem, bo to pierwsza ciąża.Nie wiem jak zareaguję jak usłuszę bicie serca dziecka, może w końcu uwierzę , że to prawda, że naprawdę spodziewam się dzidziusia i mam nadzieję ,że wszystko jest ok.
    Iwonka a ja bym chciała naturalnie urodzić, oczywiście szybko i sprawnie, czasami nie mogę się już doczekać a niekiedy chciałabym aby ten stan trwał jak najdłużej a zarazem odwlec ten trudny monent.
  7. Tak zrobię, umówię się na usg w Polsce, tym bardziej że będę wtedy w 9 tyg, więc na pewno będzie już coś widać a na pewno słychać 😉 Ja też nie powiedziałam jeszcze rodzinie, poczekam z tym i zrobię to osobiście.Na pewno będą wniebowzięci, bo my z mężem zwlekaliśmy z dzieckiem od ślubu aż 5 lat!
  8. Iwonka78, ty masz scan w 10 tyg, a mnie zaproszono na 12 sierpnia czyli to juz 13 tydzien ciazy 🤔za 3 tyg będę w Polsce, zastanawiam się czy nie pójść na prywatne usg. Jesli chodzi o objawy to czuje sie dobrze ale moje piersi juz sa bardzo powiekszone i powiększone, a co będzie dalej, będą tylko większe 😮
×
×
  • Dodaj nową pozycję...