Skocz do zawartości

maugo89

Mamusia
  • Liczba zawartości

    49
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez maugo89

  1. Hej Mamusie!! 🙂 jaku Was? Moja Córcia w poniedziałek skończy już 6 tygodni 🙂 ależ czas leci. szczerze powiem, że jestem mega zmęczona:P ale też mega szczęśliwa bo każdego dnia coraz bardziej cieszę się z bycia Mamą 🙂 pozdrawiam Was ciepło dziewczyny i wszytskim gratuluje Waszych Pociech 🙂
  2. więcej szczegółów 🙂 hmm 🙂 od czego by tu zacząć...:P no to może tak o 17:30 odeszły mi wody, o 19:20 byliśmy z Mężem w szpitalu, a potem o 20:00 zaczęła się już regularna akcja skurczowa, do 7 cm rozwarcia było szybko a potem się nieco zaczęło ciągnąć, ale o 23:10 Madzia przyszła na świat 🙂 ogólnie sam poród mnie zaskoczył, pod takim względem, że owszem bolało, ale nie było to coś nie do przeżycia a bałam się strasznie. Nie wiem jak będzie u Was, ale przy mnie był cały czas Mąż i mnie wspierał, masował plecy, przy parciu trzymał nogi i jeszcze przeciął pępowinę. Jestem mu bardzo wdzięczna bo sama nie dałabym rady, także polecam gorąco poród rodzinny!!!! 🙂
  3. Hej Dziewczyny 🙂 Nasza Córka już na świecie 🙂 urodziła się siłami natury 10.02.2014 🙂 Ma na imię Magdalena po porodzie ważyła 3160 g. i miała 51 cm. jesteśmy już w domu 🙂 i cieszymy się sobą 🙂 mój poród trwał od momentu odejścia wód do pojawienia się Maleńkiej na świecie 5 godzin i 40 minut 🙂 pozdrawiam i życzę powodzenia jeszcze "nierozpakowanym" Mamom 🙂
  4. mikikaal napisał(a):
    A ile centymetrów ma Twoja szyjka? Moja 1,5 ale jest zamknięta z obu stron.

    Ja pomimo tego, że wiem że nie będę miała łatwo z dwójką maluchów to też już nie mogę doczekać się kiedy Olek się urodzi 🙂


    ja też niecałe 1,5 cm ale tak jak już pisałam rozwarstwia się z jednej strony, a Moja Córka pcha się z całych sił więc zobaczymy jak to będzie 🙂
  5. bardzo krótka szyjka i na usg widać ze nieco się od strony macicy rozpulchniła a biorę leki rozkurczowe cały czas, więc spowalniają to a mam je odstawić 10 lutego po wizycie kontrolnej i wtedy zobaczymy czy Mała rzeczywiście się spieszy 🙂 ale chyba już wolałabym być "po" 🙂
  6. Mikikaal: Super fajnie, że z Olkiem wszystko dobrze 🙂

    u nas mieliśmy mały strach, bo Nasze Maleństwo dawało wrażenia jakby zmieniła pozycje z główkowej na jakąś inną, ale jest już duża inaczej się nieco układa i wszystko dobrze. na dzień wczorajszy waży około 2570 gram 🙂 ja już do szpitala spakowana bo lekarz stwierdził, że chyba jednak rodzicami zostaniemy w lutym a nie w marcu 🙂 szczerze to chyba już bym chciała żeby wyszła na świat bo jestem po prostu zmęczona i ociężała i ten mróz...;/ ale mam nadzieję że wiosna już się zbliża. pozdrawiam ciepło z zamarzniętego Lublina
  7. Kinga planuje rodzić w terminie 🙂 ale to tylko mój plan nie wiem czy pokrywa on się z planami mojej córki 🙂 mój lekarz "dmucha na zimne" i woli żebym miała wszystkie badania i wszystko załatwione co by potem czegoś nie brakowało 🙂

    Anita ja na Twoim miejscu z wejścia pojechałabym do szpitala, a co do lekarza to nie wyobrażam sobie czegoś takiego, że on lekceważy i to upadek;/

    Mój ginekolog jest super i chyba momentami bardziej "przeżywa" moją ciąże niż ja, ale to fajne bo czuje się zaopiekowana i wspierana nie tylko przez rodzinę i Męża ale lekarza, którego sama wybrałam 🙂
  8. Hej Dziewczyny. byłam na wizycie u ginekologa i wszystko okey. pobrał mi już wymaz GBS i kazał powtórzyć HIV i HBS i powiedział, że jak dobrze pójdzie to zobaczymy sie jeszcze za miesiąc 🙂 a jak nie to na porodówce:P Moja Mała jak już pisałam waży 2 kilogramy ale to wynik z 10 stycznia więc myślę że już jest do przodu 🙂 pozdrawiam ciepło.
  9. Hej Mamuśki 🙂 10 stycznia byliśmy na usg 🙂 Mała waży już 2 kilogramy 🙂 🙂 🙂 🙂 także jest już kogo nosić pod serduchem:P co do ruszania się to jest momentami nadmiernie ruchliwa i zdarza jej się czkawka 🙂 śmieszne uczucie 🙂 co do wyprawki to zamówiliśmy łóżeczko i czekamy aż zostanie zrobione, oprócz tego dostałam kilogramy (!):P ubranek od wszystkich koleżanek i siostry także Mała jest zaopatrzona 🙂 o dziwo nieco cofnęła się do góry więc już tak mocno nie prze główką na dół, więc mogę trochę się poruszać 🙂 pozdrawiam Was Dziewczyny 🙂
  10. Cześć Dziewczyny. dawno mnie nie było, ale niestety nie bez powodu. leżałam w szpitalu, bo nasza Córcia za bardzo pcha się na świat...;/ i teraz muszę leżeć, oprócz tego okazało, że dość drastycznie skróciła mi się szyjka macicy a Mała pcha się jak szalona na świat... ale udało nam się ją trochę przystopować, a ja zgodnie z zaleceniami lekarza leżę 🙂 plusem jest to że Malutka dostała sterydy na rozwój płucek, więc gdyby jednak zdecydowała się koniecznie już "wyjść", to będzie mogła samodzielnie oddychać. pozdrawiam Was Mamuśki i życzę wszystkiego co najlepsze na nadchodzący rok!!! 🙂
  11. Hej 🙂 u nas atmosfera świat jeszcze nie zapanowała, w sobotę urodzinki mojego kochanego Męża 🙂 zrobię mu przyjęcie niespodziankę:P chociaż on twierdzi, że nie lubi niespodzianek 🙂 dziś mam wizytę u ginekologa i pewnie posłuchamy serduszka Maleństwa 🙂 pozdrawiam Was cieplutko 🙂
  12. Hej Mamusie 🙂 jeżeli chodzi o rozstępy to ja mam nad pupą....;/ wszakże tylko ze 2 ale zauważyłam je niedawno. jak zapytałam Męża czy je widział wcześniej to stwierdził, że są już od jakiegoś czasu ale to takie ciążowo- słodkie:P i zaczęłam się smarować takim kremem, który dostałam w prezencie firmy Palmers 🙂 i jest super.
  13. Witam serdecznie nowe Mamusie!!! 🙂

    co do śnieżycy to u nas tez pada od rana i niesamowicie wieje...;/ dziś były takie korki na mieście, że już myślałam, że odstane szewskiej pasji za kierownica;/. ale cóż mam się nie denerwować 🙂 więc chyba muszę skończyć z samotnymi podróżami autem 🙂
  14. Hej Mamusie. jakoś ostatnio przycichłam..;/ ale to ze względu na złe samopoczucie. Nasza Córcia rozrabia a ja się zaczęłam źle czuć, tzn. czuje się jak na początku ciąży czyli mdłości i ogólna słabość organizmu.. ale mam nadzieje ze to chwilowe.

    Moja siostra już zaczyna planować mój Baby Shower 🙂 a Wy organizujecie sobie taką imprezę?
  15. Honorata moja Mała też kopie mnie w dół co jest mocno nieprzyjemne, a po kilku godzinach czuje ją pod mostkiem. kręci się jakby miała owsiki:P no i też idę w tym tyg. na glukozę. ale przeraża mnie to badanie, boje się, że mi się "uleje"..;/ gdyż ciężko znoszę takie testy związane z wypiciem czegoś.... a tak ogólnie rosnę, a ze mną Mój Mąż:P który przytył dzięki mojej ciąży już ponad 5 kilo:P twierdząc, że mnie wspiera 🙂
  16. fajny pomysł z tym punktem przedszkolnym 🙂 Waszej Córci na pewno się spodoba 🙂

    no ja mam babcie w szpitalu i jestem taka rozerwana pomiędzy nią, domem, dziadkiem, którym też muszę się nieco zająć, także na nudę nie narzekam. na szczęście niedługo wychodzi 🙂

    ogólnie nie pisałyśmy dawno ile komu przybyło 🙂 otóż Moja Drogie muszę powiedzieć, że ja jestem dopiero 2 kilogramy na plusie 🙂 biorąc pod uwagę, że zgubiłam kilka przez pierwszy i cześć drugiego trymestru 🙂 także mam nadzieję, że w ostatnim trymestrze nie przegnę z najadaniem się 🙂 tym bardziej, że w grudniu święta i stosy dobroci będą na stole 🙂

    pozdrawiam ciepło!!! 🙂
  17. Mikika no to gratulacje 🙂 a Olek wspaniałe imię 🙂 kurcze jak waży już 630 gram to spory mężczyzna już CI siedzi pod sercem 🙂 no nasza Dzidzia jakoś ostatnio się układa w dziwnych kierunkach bo czuje kopniaki po bokach, za chwile pod pępkiem a raz to chyba jak zasunęła mi w żołądek to myślałam, że za chwile zakończy się to wymiotowaniem..;/ ale cóż cieszę się że sobie wariuje bo jakbym jej nie czuła to chyba było by mi jakoś dziwnie 🙂 przyzwyczaiłam się już do obecności jej we mnie 🙂:P
  18. Hej Dziewczynki 🙂 dziś jesteśmy po kolejnych zajęciach ze szkoły rodzenia i muszę powiedzieć, że było super. mamy z fajną położną, która odpowiada na WSZYSTKIE pytania 🙂 więc myślę, że czas poświęcony na szkołę nie będzie czasem straconym. a jak u Was? Bo nasz córka jest bardzo aktywna w nocy a w dzień sobie smacznie śpi 🙂 jak Wasze Maluszki?
  19. HONORATKA napisał(a):
    dziewczyny od rana mam mega dylemat
    moje koleżanki z pracy idą dziś na dyskotekę i ciągną mnie ze sobą
    najpierw miały iść do pubu na piwo wiec powiedziałam że jeśli chcą pójdę z nimi siądę poplotkujemy a przecież alkoholu pić nie muszę
    ale plany przerodziły się w wyjście na balety i one dzwonią od rana żebym poszła
    mąż się wścieka choć mówi że wybór należy do mnie
    sama nie wiem z brzuchem na baletach ...
    one będą skakać tańczyć a ja się będę bała że mnie ktoś uderzy popchnie ..
    chyba dyskoteka to nie miejsce dla nas?


    no ja na Twoim miejscu odpuściłabym imprezę bo nie ma co kusić losu. ale decyzja należy do Ciebie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...