dzień dobry drogie panie. Jestem tutaj od dzis i potrzebuje grupy wsparcia. Obecnie jestem w początkowej fazie ciezy ale przechodzę to Strasznie. Bóle głowy, mdłości, wzdęcia ,senność i totalne zaparcie. Sprawia że mam ochotę zrobić schron i z niego nie wychodzić. Teoretycznie mój partner jest kochany naprawdę jest cudowny. Ale traktuje mbie bardziej jak chora niż jak matkę swojego dziecka co doprowadza mnie do szału. Pomaga mi bardzo w pracach domowych ale w te święta chyba nie do końca rozumiał że naprawdę czuje się zle i ciągał mnie od mamy mojej do teściowej znajomych itp. A ja po całym dniu jak wracałam do domu czułam się jakby przeżyła wojnę. Hałas zapachy ludzie i ich mądrości mnie wykanczaly. Jak mam mu bardziej pokazać że ja naprawdę mam teraz ciężki okres. A dodatkowo ból piersi jaki mam jest tak kujacy. Jak sobie z tym radzić co TaK bardzo mnie przytłacza. Z aktywnej i uśmiechniętej kobiety zrobiłam się marudzaca stara babcia. Pomóżcie.