Skocz do zawartości

Platyna85

Nowa Brzuchatka
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Platyna85

  1. 4 godziny temu, Aneczka87 napisał:

    Wlasnie dzisiaj pytałam mojej pani doktor i ja miałam brak postępu porodu i dlatego cc i powiedziała że to już jest wskazaniem do cc chyba że bym chciała SN, powiedziała mi też w którym szpitalu w Krakowie mógłby być z tym problem a o reszcie powiedziała że zawsze jej wskazania są honorowane i nie miała przypadku odmowy więc na to liczę, ponieważ póki co sama nie pracuje już  w szpitalu bliżej porodu mam mi kogoś polecić kto mógłby wykonać cc z jej znajomych więc przynajmniej o to narazie się nie martwię😀

    U mnie było to samo z pierwsza ciąża, też brak postępu porodu i miałam CC,  także teraz lekarz powiedział że będę miała CC... mam nadzieje że tak będzie, bo to co przeszłam przy pierwszym porodzie.... nie chciałabym powtórki. Co do szczepienia na grypę to mi mówił , że powinnam się zaszczepić, ale nie dał mi żadnego skierowania, a teraz  chyba jest ciężko z tymi szczepionkami także nie wiem jak bym miała uzyskać to szczepienie .... może przez POZ 🤷‍♀️. A mąż staje na wysokości zadania 😊 wspiera i pociesza, bo ostatni tydzień był płaczliwy i dosyć „chandrowy” . Oby kolejne tygodnie były już lepsze z samopoczuciem i tym psychicznym i fizycznym 🙂. A wczoraj już byłam na zakupach ciuchowych, bo już nie dopinam się w pasie w większości spodni.... tak mnie wydęło. Nie miałam tak w pierwszej ciąży , ale jak Was czytam to widzę że to norma 😉

  2. Cześć Dziewczyny, 3 dni nie było mnie na grupie, a tu tyle do nadrobienia miałam 😊. Cieszę się, że z Waszymi dzidziami wszystko dobrze 😁. Ja w końcu zdecydowałam się na nowego lekarza i wczoraj byłam na wizycie i jestem mega zadowolona. Super podejście , widać zainteresowanie i w gabinecie byłam chyba z 30 min.... o wszystko mnie wypytał no i zbadał. Na razie wszystko ok, chociaż muszę więcej leżeć i odpoczywać , bo trochę plamię. Ja chodzę prywatnie i wizyta 180 zł z USG . Zachcianek na razie nie mam, niestety wszystko mnie „obrzydza” i nie chce mi się jeść 😔. A i lekarz na mulenie przepisał mi magnez z b6, mam nadzieje że pomoże. 

    • Lubię to! 1
  3. 56 minut temu, banasiatko napisał:

    Boże, dobijcie mnie... Właśnie dowiedziałam się, że ośmioro nauczycieli w szkole moich dzieci ma 👑 i od poniedziałku przechodzimy na zdalne nauczanie... 😭😭😭

    Ojej, nie ciekawie, a że się tak zapytam jak jesteś ze świętokrzyskiego to przypadkiem chodzi o jakaś szkołę w Kielcach ??


  4.  

    11 minut temu, banasiatko napisał:

    Witaj, też jestem że Świętokrzyskiego i też mam 7 letnie dziecko 😉

    Twój lekarz zachował się na prawdę beznadziejnie 😡 Mój nic na temat zachodzenia w ciążę w czasie pandemii nie powiedział...

    No właśnie.... zastanawiam się czy dać mu jeszcze jedną szanse na następnej wizycie czy już teraz szukać nowego lekarza.... mam weekend na przemyślenia .... najgorsze jest to, że ja do niego chodzę już od 10 lat, prowadził moją pierwszą ciążę, na prawdę byłam z niego zadowolona ... a dziś takie rozczarowanie.... SZOK

  5. Witam,  jestem w 7 tc, poród pod koniec maja, to moja druga ciąża , mam już 7 letnią córeczkę 🙂, jestem z woj. świętokrzyskiego. Dokładnie tydzień temu wyszły mi dwie kreseczki na teście 😊, ale dopiero dziś poszłam do ginekologa , ponieważ dzień po wykonaniu testu złapało mnie przeziębienie, ból gardła, katar, bóle mięśniowe i stan podgorączkowy, puściło mnie dopiero we wtorek. A dzisiejsza wizyta u ginekologa mocno mnie rozczarowała, wręcz załamała .... wyobraźcie sobie że lekarz mnie OCHRZANIŁ, że zaszłam w ciąże w czasie pandemii ....  ten sam lekarz prowadził moją pierwsza ciążę i na prawdę byłam z niego zadowolona... na wizycie w sumie nic się nie dowiedziałam, tylko tyle że „fasolka” jest w macicy. Byłam w takim szoku reakcji lekarza, że nie powiedziałam o przeziębieniu, ani o nic nie zapytałam odnośnie ciąży 😔, mam się zgłosić za 10 dni to sprawdzi czy serduszko bije i założy mi kartę ciąży  ... masakra jakaś..... poważnie myślę o zmianie lekarza .... Czy w Waszym przypadku lekarz coś mówił o „ kiepskim” okresie na ciążę ??? Mało tego, jak byłam u niego w czerwcu to mówiłam że chciałabym się postarać o kolejne dziecko, to zrobił mi badania i po tym stwierdził że nie widzi przeciwwskazań, że mogę się starać o dziecko .... na prawdę nie rozumiem reakcji lekarza ... i jeszcze jestem wściekła na siebie że w ogóle nie zareagowałam tylko zamilkłam i wyszłam z gabinetu z opuszczoną głową 😔😢 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...