Katarzyna Kiliańska

2 godziny temu, Anna Kobylańska napisał:

Hej to super

Ja jestem w 12 tygodniu a prenatalne mam dopiero 28 stycznia

Na L4 Jestem od początku w związku z zagrożoną ciążą

Mdłości również mam cały czas i jeszcze zdarza mi się wymiotować

Niepokoi mnie też że mnie ciągnie blizna bo cesarkach i kuje często w klatce piersiowej

Ale jedno i drugie podobno jest normalne, bo zwiększony wzrost macicy i wszystkiego na około oraz zwiększona praca obiegu serca

Trzymaj się

 

 

Czytając twoja wypowiedź,to tak jakbym czytala o swoich objawach. Kłucie i nierówne bicie serca tez mnie niepokoiło, aż poszłam do kardiologa, ale okazało się że wszystko ok, tylko tak jak napisałaś zwiekszona objętość krwi, wzmożona praca serca i stąd te objawy. Blizna z lewej strony tez mnie ciągnie i niestety łożysko jest blisko blizny, na szczęście się w nią nie wrasta.... i oby tak pozostało. 

Mam nadzieje, ze zagrożenie twojej ciazy juz minęło i wszystko jest ok. Trzymam kciuki za badania prenatalne. 

 

 

3 godziny temu, RiriLala napisał:

Hej, odebrałam właśnie wyniki testu PAPP-A i bHCG i lekarz oznajmił, że są zle i niepokojące oraz że ryzyko wystąpienia wad genetycznych zwiększyło się kilkaset razy w porównaniu do samego USG, ryzyko to w tej chwili 1:4.....

Jestem załamana....

Właśnie dlatego moj gin kazal mi nie robić tych badań. Mowila,ze ze wzgledu na to ze mam rocznikowo 34 lata automatycznie ryzyko różnych chorób wzrasta i tylko się niepotrzebnie nakręcę. I ze lepiej wykonać usg prenatalne na profesjonalnym sprzęcie. Ponoć pewne są testy Sanco, ale kosztują ponad 2 tyś  wiec troche sporo. Nie martw się te przewidywania o niczym nie świadczą. Statystycznie jestes w grupie ryzyka pojawienia się jakichś wad u dziecka, ale to nie znaczy ze dziecko będzie chore.

Hej Dziewczyny! Ja dziś miałam usg prenatalne. Na szczęście, na tym etapie dzidzius zdrowy i najprawdopodobniej chłopiec.  Chociaż moja gin nie była pewna na 100%, bo maleństwo bardzo ruchliwe. W pierwszej ciazy wykonywałam test PAPPA ale tym razem lekarz mi odradził i stwierdził, że szkoda pieniędzy, wiec nie zrobiłam. Ważne, że usg dobrze wyszło. U mnie 13 tydzień, niestety mdlosci całkiem nie odpuściły, ale jest lepiej niz jeszcze dwa tygodnie temu, także mam nadzieje, ze wkrótce ustąpią. Pracujecie zawodowo? Kiedy planujecie iść na L4? 

Cześć dziewczyny! Mam nadzieję, że mogę jeszcze dołączyć😊. U mnie termin z aplikacji wskazuje 17.07. Po roku starań wreszcie się udało. U lekarza jeszcze nie byłam i myślę że poczekam z tą wizytą do ok 8-9 tyg. Pamiętam jak w pierwszej ciąży pobiegłem od razu na usg i byłam strasznie zawiedziona tą wizytą. Natomiast zrobiłam badania z krwi i póki co wszystko jest w porządku. Jak narazie za wiele objawów nie mam oprócz bolących piersi i zmęczenia. Oby tak dalej. Pozdrawiam Was wszystkie.