Skocz do zawartości

marta-lion_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    1027
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez marta-lion_m

  1. Paninka napisał(a):
    marta do Ciebie mam jeszcze pytanie...kupilam wczoraj ta kaszke manna ale ona jest z mm z tego co przeczytalam....innej nie znalazlam...nadaje sie ona zeby do jabluszka jej dosypac? i ile mam jej na perwszy raz sypnac?

    Paninka mleczną do owoców spoko możesz dosypywać. Raczej z marchewką nie bardzo, ale i też by przeszło.
    Kurcze a miałam pytać co z Rysiem 😞
    Trzymam za nich kciuki.
  2. siehankowa napisał(a):
    Andzelika napisał(a):
    siehankowa napisał(a):
    co do kaszki to znalazłam taką HOLE chyba może być? ale jak ją przygotować?

    Siehankowa a taka zwykła expresowa nie będzie tańsza? Bo wiesz wszystko co "specjalnie" dla dzieci, jak w tym przypadku jest droższe. 🤨 🤨

    pewnie tak, ale wyczytałam, ze taka zwykła moze być "za ciężka" dla dziecka 🤔 i teraz to juz sama nie wiem ☺️
    Kasiu kochana, tej mannej to ty dajesz minimalne ilości. Ja Majce podawałam zwykła mannę błyskawiczną. Bo jak wiesz zupki sama gotowałam. Przyznam się bez bicia nigdy w zyciu nie zmierzyłam ilości jakiej jej podaje, Dawałam dwie łyżki stołowe na pół litra wody chyba, w tym gotowałam te marchewki potem mięsko. Majka ma się dobrze, uczulona na gluten nie jest.
    A Julka jutro dostanie zupke ugotowaną przeze mnie 🙂
  3. siehankowa napisał(a):
    marta, bo ty ostatnio pisałaś o kaszce manny bez mleka - z jakiej to firmy ? bo chce rozpocząć wprowadzanie glutenu, ale boje się dawać taką juz z mlekiem...
    Siehankowa chyba Humana robi bezmleczne, bobovita też ale te są od 6 mc.
    Pewnie można znaleźć jeszcze inne, ale ja przyznam szczerze nie szukałam.
    Możesz też stosować zwykłą błyskawiczną mannę. Ugotuj w wodzie i dodaj do zupki czy owoców.
  4. Foga napisał(a):
    Pati, jak chcesz to podam Ci przepis na pyszne ciacho i w sumie nie takie trudne..tylko.... boje się by znowu nie wywołać jakieś masowej fali...zapłodnień... tm przepisem ☺️
    Ja chce ja chce !!!

    Tzn przepis nie zapłodnienie 🤪 🤪 🤪
  5. Inez napisał(a):
    Dzień dobry 🙂
    Przywitam się i lecę kawkę robić, przebrać małego i na spacer 🙂
    Chciałam tylko napisać coś Diviance. Kochana wiem, że masz wyrzuty sumienia związane z odstawieniem kp i przejściem całkowicie na mm. Ja też miałam, długo zwlekałam, nawet płakałam. Myślałam, że krzywdzę swoje dziecko, bo i presja otoczenia jest ogromna. Do tej pory jak z kimś rozmawiam to pierwsze pyt ''a karmisz piersią?''. Boże no czemu to wszystkich tak obchodzi 😮
    Ale powiem Ci, że teraz już jest lepiej. Widzę, że Tymcio zadowolony wcina butelkę, a i ja mam lżej. Moja siostra wychowana na mm i ma się całkiem dobrze. Nie przejmuję się już tak a i cieszę się, że na Sylwestra będę mogła wypić drinka a na Wigilię zjeść pierogi z kapustą i grzybami 😜 Mam nadzieję, że Ty nie masz takich wyrzutów jak ja, bo nie warto się przejmować, teraz to wiem dlatego piszę Tobie 🙂
    Hehe chciałam ci zaklaskać a tu dupa jasiu za 116 minut 😠 😠 😠

    W zupełności się z Tobą zgadzam. Ja teraz niestety też chyba kończę przygodę z karmieniem piersią 😞 Cycki prawie puste i nawet że Julka ciągnie ciągnie i niby leci, a w rezultacie lecę po butlę i ona zjada jeszcze 130ml. Więc lipa nic już nie ma. Nawet w nocy muszę lecieć po butelkę. Daję jeszcze cyca na zasadzie więzi i tyle. Pozatym jest mm. Niedługo i ta zasada się skończy bo Julka czeka aż coś poleci. Powiem Ci że ja mimo, że znacie mój stosunek do karmienia piersią, nie mam wyrzutów sumienia, pisałam kiedyś, że życie szybko weryfikuje nasze plany i nadzieje. Julka jak wiecie za mało przybierała. Teraz jest fajna, nabrała ciałka 🙂
    Może ja inaczej do tego podchodzę, bo wy młode kozy jesteście ( hihi jak mi się podoba to określenie moniczek).

    Ok mykam. Choinkę ubierać 🙂
  6. Pati123 napisał(a):
    Marta pierniczki boskie 🙂
    A ja mam zamiar na święta właśnie jakieś dwa ciasta upiec i dwie salatki zrobić iwlaściwie nie wiem za bardzo jakie...ale może w nastepnym tygodniu będziecie jeszcze na ten temat pisać to coś może podchwycę 🙂 Spadam spać dobranoc 🙂
    Ja sernik z brzoskwiniami piekę 🙂
  7. daniela napisał(a):
    Anya napisał(a):
    ann no to powodzenia jutro 🙂 trzymam kciuki by Hania zaczęła przybierać i byś mogła odstawić mm 🙂
    marta pierniczki boskie 🙂
    mamy karmiące piersią podobno można pić karmi wspomaga laktacje 😉 ;p
    ale czy wtedy odciągnąć pokarm i dać z butli czy mogę piersią karmić?
    nic uciekam popracować 🤢


    ja piję karmi i normalnie karmię
    Ja też piję i karmię prosto z cyca. Jednak nie potwierdzam faktu ze wspomaga laktację.
  8. moniq1984 napisał(a):
    MARTUSIA ja poproszę troszkę tych pierniczków 🙂 jak je zobaczyłam to zgłodniałam 😆 😆 😆 😆a tu nie mam nic dobrego do jedzenia 😠 😞
    Dawaj moniq, bo Emilce buzia się rusza. Na choinkę to już chyba nie zostanie 🤪 🤪 🤪

    Kornelka poczekaj. Będzie kupsko 😁 😁 😁
  9. Kornelka7 napisał(a):
    marta-lion napisał(a):
    Andzelika napisał(a):
    Marta bo pytałam wcześniej, ale skoro nie nadrobiłaś to nie wiesz 😜 😁

    Bo Julek dziś zrobił takie 2 twarde kupy (znaczy takie bobki, może i twarde nie były, ale w porównaniu do tego co zawsze to yy 😮 )
    Wczoraj dałam mu marchewkę i kaszę też dostał, ale rzadszą (gęstsze mleko). I nie wiem czy mogę mu dawać coś dalej, nie płacze że go brzuch boli czy coś 🤨 🤨
    No to myślę że to wynik zmiany diety, Julka też robi "gęstsze" kupy.
    Jeśli nie płacze, nie bączy itp. Jest ok 🙂 🙂 🙂

    A to i ja zapytam bo Ryś rano nie zrobiła zawsze była tylko taki boberek mały i mniejszy apetyt ma a wczoraj dostał marchewkę 2 łyżeczki, rano kaszkę a wieczorem 1 miarkę kleiku ryżowego do mleka dosypałam. I co to znaczy, cos nie halo bo kupka zawsze rano była, a on taki trochę marudny.
    Może mu za ciężko, w sensie "malutkie zatwardzenie". Spróbuj podać mu herbatki, na trawienie, albo rumiankowej. Nie martw się dzieci różnie reagują na zmianę diety.
  10. Andzelika napisał(a):
    Marta bo pytałam wcześniej, ale skoro nie nadrobiłaś to nie wiesz 😜 😁

    Bo Julek dziś zrobił takie 2 twarde kupy (znaczy takie bobki, może i twarde nie były, ale w porównaniu do tego co zawsze to yy 😮 )
    Wczoraj dałam mu marchewkę i kaszę też dostał, ale rzadszą (gęstsze mleko). I nie wiem czy mogę mu dawać coś dalej, nie płacze że go brzuch boli czy coś 🤨 🤨
    No to myślę że to wynik zmiany diety, Julka też robi "gęstsze" kupy.
    Jeśli nie płacze, nie bączy itp. Jest ok 🙂 🙂 🙂
  11. daniela napisał(a):
    Marta mniamuśne a jak zrobiłaś niebieski lukier?? czy kupiłaś?? widzę wersja na bogato 😉 😁 😁
    Hehe u mnie były 3 blachy, ale w trakcie malowania Emilce buzia się ruszała 🤪 🤪 🤪
    Niebieski został mi z tortu, który robiłam wcześniej.
  12. Przyznam nie doczytałam was. Wiem tylko że jak to moniczek podsumowała młode kozy jesteście 🙂 🙂 🙂

    Daniela się chwaliła to i ja się pochwalę 🙂
    Nasze pierniczki 🙂

    [IMG]http://i796.photobucket.com/albums/yy246/animarpa/allegro%20ciaza/DSCN0090.jpg[/IMG]
  13. Justyna891 napisał(a):
    kornelka jutro odpisze bo wczesniej nie moglam a nie chce w ryj dostac 😁
    Hehe o matko Justyś coś ty naskrobała 🤪 🤪 🤪

    Dzień dobry, Jula zaczęła dzień od mega kupy i chcąc nie chcąc trzeba wstać.
    Zaraz zabieram się za ćwiczenia, potem chcę wybrać się do pracy pogadać z szefową, hehe i tak wie że nie wracam 🙂 Potem reha i kuchnię chciałam sprzątnąć. Okna zostawię już na jutro, albo na sobotę, jakoś nie mam do nich weny 🙂 Łudzę się że jednak Andżelika wpadnie 🙂 🙂 🙂
  14. Hmmm... usiadłam na chwilę. M. w domu więc korzystam i robię porządki.
    Widzę że temat powrotu do pracy na tapecie. Ja na szczęście nie wracam. Powiem wam tak tych 2 lat spędzonych z Majką w domu nie oddałabym za nic w świecie. Mapa ma rację pensji nie ma i jest znacznie trudniej żyć z jednej, ale nie to jest najważniejsze. Tera też nie wracam. Na razie biorę wychowawczy do wakacji, a potem i tak nie wiem co zycie przyniesie.
    Dla mnie decyzja pozostania z Majką w domu była trudna, jestem dość ambitnym człowiekiem. Ale jakoś przy dzieciach wszystko inne przestaje sie liczyć. Z Emilką wrociłam do pracy gdy ta skończyła 9 mc. Ale wtedy życie decydowało za mnie, zostałam sama i musiałam utrzymać siebie i dziecko. Na szczęście praca nauczyciela pozwala cieszyć się macierzyństwem. Patrzyłam jak Emilka robi pierwsze kroki, jak mówi mamo...
    Teraz nie oddam tego za nic w świecie, a że mogę zostać w domu...
  15. Justyna891 napisał(a):

    Marta bedziesz miala kolejnego goscia z forum 😎 Fajnie..ja mam najblizej do Paninki i ann 🙂

    Justyna nio nawet dwa goście bo i Aniołek sie zbiera, a tu lipa okna nie umyte 🤢 🤢 🤢
    ANDŻELIKA gdzie jesteś ??? !!!!

    Kornelka kobieto jak dla mnie wszystko robisz dobrze, nie stresuj sie tak. Ja czesam też odpuszczam, bez przesady. Wczoraj Julka jadła marchewke drugi raz, ale tak zajadała, że zamiast 5 łyżeczke dostała 3/4 słoika 🤪 🤪 🤪 I żyje 🙂 🙂 🙂 Dzis na dzień dobry kupe walnęła, że aż pajac posrany 😁 😁 😁 I jest szczęśliwa 🙂

    A tak wogóle dzień dobry.
    Zabieram sie za ćw.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...