Skocz do zawartości

krzysiowa_mama_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez krzysiowa_mama_m

  1. carpioo napisał(a):
    czesc kochane!
    ja przechodzę gehennę!
    dzisiaj Jagoda dała do wiwatu! zasnęła po 22, potem o 24 wstała i do 3 w nocy trzeba było do niej gadać, bujac i na rączkach nosić.. w koncu zasnęła! i o 6,40 wstała i tak do 11 póki na spacer nie wyszłam to nie spała! 😮

    o 1.30 w nocy obudziłam juz Mojego, zeby przejął wartę.. bo odpływałam już normalnie.
    Myslę że to reakcja na wcześniejsza wizytę wujków.. Jeden ma 6 lat a drugi 2 latka.. biegali po całym domu nie szczędząc gardeł więc dla Jagódki to był wieki szok!
    no i musiała odreagować- szkoda że nie snem 😉 tylko marudzeniem 😠

    A te pieluszki do snu to kładziecie tak jak Mduondi zdjęcie wstawiła? tak na około głowki, czy na buźkę? 🤔
    bo ja nie kumam 😜 Może i Jagodziance to pomoże.. bo wczesniej zasypiała od razu po cycu a teraz to trzeba ja nosić i nosić, i gadać.. i gadać! 🤨 Nie ma mowy o spokojnym rozglądaniu się i poznawaniu świata ! 🤨


    PIELUSZKI

    akurat Krzysiowi nie zawsze podoba się przysłonięta buźka, ale wiele dzieci tak właśnie lubi.
    Krzysiowi otulam na około główkę i to mu pomaga, jest spokojniejszy 😁
  2. Witajcie 😁
    My dziś byliśmy na badaniu bioderek...
    Nie dość, że okazało się, że usg jest popsute.. to jak już po godzinie dotarło, to lekarz się nie spieszył... Później lekarz-starszy pan- nie wiedział, jak się to usg obsługuje....
    To po drodze w kolejce zaczęły się spięcia... Oczywiście wywołane gadką tylko jednej osoby... Ludzie byli pozapisywani od 9 do 10 i wchodziło się kolejnością przyjścia.. A ten gość stwierdził, że on ma na 9.20 i jak to może tak być, że tu kolejka się jakaś tworzy... Eh szkoda gadać.. My weszliśmy tak jak mieliśmy i się stamtąd zmyliśmy.
    Okazało się, że z bioderkami Krzysia w porządku, ale mamy przez 3 tyg pieluchować na noc. Krzyś ma spać na wznak na materacu pod kątem 30stopni... Do tego 2 godziny dziennie powinien leżeć, spać na brzuszku.
    Pierwsze da się wykonać, z drugim może być trochę trudniej. Choć akurat teraz Krzyś zasnął na mnie na brzuszku i tak go przełożyłam do łóżeczka i śpi od 20minut 😉 (tfu, tfu... niech śpi 😉)
    Poza tym.. Krzyś jakoś już ustalił sobie pory dnia i nocy. Nocą ładnie śpi nawet do 5 godzin bez przerwy. W dzień mamy małe problemy. Zaczęłam go delikatnie przykrywać i otulać buźkę pieluszką tetrową- jest troszkę lepiej.. Choć.. bardzo niespokojnie zasypia.
    Do tego czasem ja sobie myślę jak on płacze, że chce cyca.. A on się drze w niebogłosy przy próbie dostawienia... Daje mu smoczka i jest ok... A czasem ssie pierś, aż ja mam wrażenie, że nic w niej nie ma i się złości, a po chwili ulewa... I jak tu takiemu małemu księciu dogodzić? 🙂
    Na pewno staje się spokojniejszy, jak mu się odbije, więc na pewno warto na to czekać 😉
    Wychodzi też na to, że miał za ciężką kołderkę... A lubi być lekko przykryty kocykiem i do tego lubi mieć otuloną główkę pieluszkami tetrowymi 🙂 wtedy śpi spokojniej 🙂
    Takie to mam mamusine rozterki 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...