Skocz do zawartości

rosi007_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    304
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez rosi007_m

  1. hej laseczki, my z Zojcią u moich rodziców dziś cały dzień ale oczywiście musiałam na chwilę zajrzeć 😉 niedługo moja bratowa z bratankiem będą, juz jadą z lotniska 🙂 🙂

    Ani Twojej teściowej to sama fundnę bilet w kosmos chętnie 😠

    U nas nocka właściwie przespana tyle, że mała się o 24 obudziła z takim żałosnym płaczem bo chyba ja brzuszek bolał i tak 20 min płakała potem cyc i pobudka o 6.30 z wielka śmierdzącą kupą.

    Dobra lecę bo moja mama się mała zajmuje a ja musze pomóc obiad zobić. Buziaki

    Aha też jestem za zmianą forum na jakieś bardziej kameralne
  2. domi81 napisał(a):
    Morskooka to żeczywiscie jak kurczaczek, a jesz normalnie, ja tez schudłam juz do wagi przed ciążą ale to jest 70 kg przy wzroscie 178 cm tak wiec jest ok. Teraz nadrabiam słodyczami bo mam taką ochotę 🤢 🤢 🤢 🤢Powodzenia na bioderkach.
    Ilka chyba coś przeoczyłam o tym odwyku 🥴 🥴 🥴o co chodzi


    oooo to jesteśmy podobnej postury 🙂
    ja ważę 73,5 a to jest dokładnie tyle co przed ciążą i niestety waga stanęła a myślałam, że mój ssaczek wezmie jeszcze z 3kg 🙂 a wzrost mamy taki sam.

    Morskooka ja też tyle co Ty ważyłam w podstawówce ale w 3 klasie 😁 😁
  3. My po spacerku już, obiad prawie gotowy i czekamy na M. Zojka już zasypia i chyba się kimnę z nią taka szaruga u nas, że nic tylko spać.
    Kinia, Kamis a Wy się znałyście wcześniej?
    Tosia fajna fryzurka, al miałaś super te włosy przed ścięciem! Takie długie i grube.
  4. Mikołajkowa Kamilka cudna! 😘 😘

    Dziewczyny ja mam dość 😞 nie wiem co się Zojce stało, dziś jest tyle ryku krzyku i łzy jak grochy przy każdym karmieniu 😞 niew eim czy coś ją boli czy co...sopacer też tylko 30 min bo popłakiwała, a to się jej baaaardzo rzadko zdarza.
    Przyszłyśmy to zdjadł z trudem deserek i za niecałą godzinkę już cycka chciała, pojadła 10sek i ryk i wygina się w pałąk, odpycha a jak ją posadzę na kolanach albo na ramię wezmę to mi obojczyk wcina i malinki robi 😞 W końcu po 30 min takiego ryku poszłam do sypialni i tam zjadła normalnie i usnęła. Nie mam pojęcia co się dzieje 😞

    U mnie mikołaj sklerotyk, dałam mu rano lizaka czekoladowego to mi wieczorem crispello milki przyniósł. Ale powiem Wam, że w LO to mikołajki obchodziliśmy a teraz już jakoś nie. Więc jakby mi nic nie przyniósł to by mnie to nie obeszło jakoś 🙂

    Teraz mam chwilę to pokroiłam sobie ananasa w końcu, od nd czekał, jogurt i czekam na M bo już jedzie.
  5. hej, ja też jużjestem. Ilka podobno jest taka fajna maść znieczulająca, któraś z dziewczyn tu pisała, że dziecko nawet nie czuje ukłucia.

    My też noc średnia bo aż dwie pobudki, a u Zojki to rzadkość.
    Ostatni o mamy problem z pierwszym karmieniem. Ona chybanie wstaje głodna bo się rzuca przy tym cycku jak węgorz, a tak z godzinę później zje ładni i zaśnie 😮
  6. Kinia no mikołajki super 🙂 Całkiem, całkiem ten mikołaj Wam się trafił ale przydałoby mu się takie coś http://moda.allegro.pl/profesjonalny-sztuczny-brzuch-mikolaja-30-i2812851434.html 😁 😁

    A to gdzieś mi umknęło, że Kornelcia usiadła 🤪 nie wiem jak ja czytam, że niedoczytuje 🤨 to super no ale WY jeszcze bardziej musicie uważać, nie? Ja tak jak Wam pisałam tylko dla ćwiczenia ją sadzam. Pani doktor dziś też mówiła, że tak troszkę można, ale jak mi sama siada w krzesełku to nic nie poradzę. No ale Kornelka na te słabo zwapnione kości to nie zabardzo takie ćwiczenia chyba, nie?

    Kasiala cieszę się, że wyniki siostry nie są złe 🙂
    A co z teściami, przecież Ty dobrze z nimi żyjesz.
  7. Monikas28 napisał(a):
    tyle sie opisalam i brak neta fuck!!!

    pokrotce, szcepienie ok Oli plakal ale wd omu bylo juz dobrze zastanawiam sie jak nocka nam minie jak cos to mam czopki, narazie dostal jednego mikolaja od chrzestnego ,moj brat, spodenki takie fajne i duuuzy sliniak bo sie brudzi jak je hehehe to najfajniejszy prezencik i soczek marchwiowy 😁 bo lubi 😁

    a ja pogadalam z M i nie bylo milo ,stanelo na tym ze on moze sie wyprowadzi ale nie wazne gdzie. wychodizl o 20 i mowi ja ide zaniesc mikolaja do siostry dzieci zaraz wroce i polozyl mi mala torebeczke, zatkalo mnie on mowi t o od mikolaja,a ja nie ma nic 😞dla niego.... dostalam kolczyki piekne sa ale chyba ich nie przyjme..


    Ojej Monika...kryzysy się zdarzają w każdym małżeństwie podobno większość par ma je właśnie po pierwszym dziecku. Wierzę, że się dogadacie, no ale na pewno nie możesz pozwolić żeby się tak do Ciebie zwracał nawet w nerwach bo przecież Ty też się do niego tak nie odzywasz, nie? Dacie radę, musicie dla swojej miłości i dla Oliego, który jest z niej 🙂
  8. ania_p napisał(a):
    Super, dziękujemy 🙂
    Też tak mojej robię 🙂 ale śmieje się ciszej, chociaż lepszy efekt uzyskujemy na golaska 🙂


    na golaska jest u nas też, ale przed samym kąpaniem 🙂 Uwielbia jak ją całuję pod paszkami albo "pierdzę" w szyjkę, mój grechun mały. Aż nie mogę uwierzyć, że to już pół roku. Dziś rano sobie wsponinałam, jak szłam ją karmić pierwszy raz i przewijać. Jak obudziłam się po godzinie snu po porodzie i od razu się wykąpałam i leciałam do małej na oddział, a laski z sali potem mi mówiły, że patrzyły na mnie jak na głupią bo one dopiero po 12h się szły kąpać a ja od razu po oddziale latałam 😁 😁
  9. No to ja chyba też mam wolne już 🙂
    Wiecie, że u mnie było dziś rano -10st 😮 ale po południu -4 więc na spacerek poszłyśmy.
    Ciekawe jak jutro będzie.
    Mam coś dla Was od Zojki ale nie wiem czy uda mi się zrgać 🙂
  10. Tosia napisał(a):
    Ja nie podłączam do laptopa, ale podejrzewam jaka byłaby ta reakcja.
    Rosi, Ty jeszcze niedawno pisałaś o tej chorej dziewczynce praktycznie bez szans na wyleczenie. Co z nią? 😞 Siedzi mi to w głowie i zawsze zapominam zapytać.


    Julka, w sumie to na dobrej drodze jest bo zatrzymała się "produkcja" komórek rakowych więc to dobre info. Lekarze mówią, ż eto bardzo trudny przypadek i czeka ją naprawdę długie leczenie ale jest nadzieja. Już jest w domu i nawet ma lekcje indywidualne.

    Ale Zojucha piszczy musze iść
  11. ula-la napisał(a):
    Tosia super czapa, a i dziecko ci się skurczyło na pierwszym zdjęciu 😜

    a na drugim wózek 😉

    Śliczny pyzol 😘

    My się dziś cały dzień same bujamy, mąż wróci ok 21 pewnie. Nie cierpię sama kąpać, wanna ciężka, Zojka ciężka i pół sypialni zachlapanej. Dziś na katarek kupiłam roztwór soli morskiej, podobno dobre zobaczymy, bo już tydzień ma ten katarek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...