Skocz do zawartości

esia86

Mamusia
  • Liczba zawartości

    217
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez esia86

  1. Witajcie!
    Co do Kopernika to nie zgodzę się z Waszymi opiniami... Rodziłam tam i wszystko przebiegło bez komplikacji, kilkakrotnie w czasie ciąży tam leżałam i nigdy nie narzekałam- zresztą jak każda z dziewczyn na sali. Mój lekarz prowadzący pracuje w Koperniku i powiem Wam, że choc moja ciąża była bardzo problemowa udało mi się donosić do końca, więc o braku kompetencji tamtejszych lekarzy też bym nie mówiła. Wiadoma sprawa, że w każdym szpitalu znaleźć można konowałów... niestety...
    Kopernika więc polecam, mam porównanie z CZMP i jest tam o niebo lepiej!
    Pozdrawiam Was przyszłe mamusie 🙂
  2. Ja piję taki zwykły rumianek 2 razy dziennie pół godziny przed karmieniem, przenika do małej wraz z mlekiem- tak mi poradziła położna. Herbatkę też możesz, może pomoże a na pewno nie zaszkodzi 🙂
  3. Zielona współczuje bóli brzuszka u Stasia... Moja Amelka też czasem nie mogła się wypierdzieć, dawałam jej wode koperkową- Water Gripe i często kładam na brzuszku, wtedy pierdy szły jak burza. Teraz sporadycznie podaję tak jak Olamat Bobotic. A ja 2 razy dziennie piję rumianek.
  4. Cześć dziewczynki 🙂

    Gratulacje Kruszynka i Zielona 🙂 Czekam na fotki pyziolków 🙂
    U nas w miarę ok, piszę w miarę bo mamy problem z kupkami 😞 tzn zauważyłam czerwone niteczki krwi i się leczymy. Poza tym Mała dnia na dzień uczy się czegoś nowego, waży już 6350 g 🤪 Każdy mówi, że wygląda na 4 miesiące 🤪
    Mamuśki która mieszka na Górnej? Chętnie bym z którąś pospacerowała 🙂
    Pozdrowionka
  5. Ogólnie porodu nie wspominam źle... same wkłucia nie bolały w ogóle, ale teraz zastanawiam się czy czasem ten ból kręgosłupa to nie przez nie. Masz racje pierwsze 2 dni były najcięższe ale po tygodniu praktycznie już nie odczuwa się.
    Czy Twoja Mała ulewa? Moja praktycznie co 2 karmienie albo i częściej...
  6. Olamat moja Mała podobnie zasypia 20-21, budzi się 3-4, a potem 7-8 także marzenie 😆
    Też jest na cycu tylko, z czego się bardzo cieszę 🙂 zawsze to zdrowiej i wygodniej 😉 Poza tym rośnie jak na drożdżach, w 7 tyg. miała 5 kg i 60 cm 🙂 a wcale taka duża się nie urodziła (3130 g i 55 cm). Śmieje się i gaworzy więc mamy radochę 🤪
    A Ty jak po cc? Dla mnie 1 tydzień był najgorszy, a potem to już coraz lepiej. Kręgosłup mnie boli i zastanawiam się czy to czasem nie po znieczuleniu bo nie mogli mi się wbić, dopiero za 3 razem się udało 🥴
    Szkoda tylko, że pogoda na spacerki nam się znów psuje... 😠



  7. Cześć Mamuśki 🙂
    Widzę, że tylko te z brzuszkami regularnie zaglądają na forum.
    Kruszynka i Zielona Wy już tak blisko do spotkania z dzidziusiami, 3mam kciuki za porody, oby były szybkie i lekkie! A tak w ogóle to myślałam, że już któraś urodziła... 😉
    U nas ok, mała rośnie jak na drożdżach, waży już 5,5 kg i mierzy 61 cm. Jest grzeczniutka, a jak się śmieje to odpływam 🤪 Ładna pogoda więc wybierzemy się potem na spacerek, trzeba korzystać bo jutro znów deszcz 🤢
  8. Zielona rodziłam w Koperniku, opieka przed porodem i w trakcie niego super- każdy zachwalał (ja niestety tego nie doświadczyłam bo miałam cc, poszłam w pt rano i prosto na stół trafiłam), za to po... już nie jest tak kolorowo, jesteś skazana na siebie.

    Widzę dziewczynki, że już żyjecie porodami 🙂 Dacie rade... 🙂

    Pozdróweczki
  9. Witajcie dziewczynki 🙂

    Moja Amelka urodziła się 19.03 o 11.50. Ważyła 3200 a dł. 55 cm. Jest przekochana, a mój mąż oszalał na jej punkcie 🙂

    W domciu jesteśmy od środy, najgorsze było 5 pierwszych dni po cc, teraz już czuję się świetnie i jestem przeeeeszczęśliwa 🙂

    Olamat gratuluję Zuzi, nareszcie mamy je już ze sobą.

    Pozdrawiamy
  10. To dobrze, że u Ciebie ok 🙂

    Najgorzej było na początku leżeć placuchem, bo ja przed ciążą to ciągle w biegu- szkoła, praca, dom a tu nagle buuum!
    Ale dalam rade i jestem dumna z siebie! Lekarz prowadzący moją bratową zdziwił sie wielce, że ja dotrwałam w ogóle do 30 tc 🤔
    Oby tylko jutro obeszło się bez komplikacji i co najważniejsze moja córunia była zdrowiutka!!
  11. Ja już 8 miesiąc spędzam w domku 😞 , jedyne wyjścia to gin, badania i sporadycznie zakupki. Nie mogę się doczekać jak będę śmigać z moją Niunią na spacerki 😆

    Powiem Ci, że nie mam wielkiego bęca w 6 miesiącu było widać, że ja w ciąży w ogóle jestem także skarpetki daje rade założyć jakoś, ale jak mąż jest to go oczywiście wykorzystuje :P

    A jak Twój brzuś, nie boli już? Dostałaś jakieś nowe tabsy?
  12. Ja już 8 miesiąc spędzam w domku 😞 , jedyne wyjścia to gin, badania i sporadycznie zakupki. Nie mogę się doczekać jak będę śmigać z moją Niunią na spacerki 😆

    Powiem Ci, że nie mam wielkiego bęca w 6 miesiącu było widać, że ja w ciąży w ogóle jestem także skarpetki daje rade założyć jakoś, ale jak mąż jest to go oczywiście wykorzystuje :P

    A jak Twój brzuś, nie boli już? Dostałaś jakieś nowe tabsy?
  13. Ja już 8 miesiąc spędzam w domku 😞 , jedyne wyjścia to gin, badania i sporadycznie zakupki. Nie mogę się doczekać jak będę śmigać z moją Niunią na spacerki 😆

    Powiem Ci, że nie mam wielkiego bęca w 6 miesiącu było widać, że ja w ciąży w ogóle jestem także skarpetki daje rade założyć jakoś, ale jak mąż jest to go oczywiście wykorzystuje :P

    A jak Twój brzuś, nie boli już? Dostałaś jakieś nowe tabsy?
  14. Zielona Ty z tym rodzeniem to jeszcze poczekaj! 😉 Ja też wcześniej zaczęłam gromadzenie dzidziusiowych rzeczy- mnie bardziej mąż ponaglał, mi poród przedwczesny groził i bał się, że pójdę do szpitala a on z tym wszystkim zostanie 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...