Skocz do zawartości

Linen

Mamusia
  • Liczba zawartości

    42
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Linen

  1. waja odpowiadam z opóźnieniem, mam i chustę i nosidełko. W chuście w ogóle nie chce leżeć, a w nosidełku wytrzymuje 2 minuty... ☺️
    Nie uczyłam jej noszenia na rękach, taka jest od początku. Pewnie to dlatego,że ma kolki praktycznie od urodzenia, jeszcze w szpitalu dostała piewszy raz 🤢
    Za nic nie chce leżeć w ciągu dnia, nawet leżaczek ją mierzi na dłuższy czas. Trudne mam dziecko, oj trudne 😮
  2. A u nas cud, moje dziecko śpi 😲
    A ponieważ wiem, że zaraz się obudzi z rykiem, to korzystam z okazji żeby coś skrobnąć 😉
    Ostatnie dni, to już masakra ma maxa-tylko na rękach praktycznie, a spróbuj ją odłożyć, to w taki ryk, jakby ją obdzierali ze skóry 🤢
    Noce odrobinę lepsze, ale i tak budzenie się co 1,5-2 godz.
    Nie umiem jej rozgryźć normalnie...
  3. Hej dziewczyny! Zazdroszczę wam, że macie czas na forum i różne inne rzeczy. Moje dziecię wczoraj skończyło 6 tyg. a ja nadal nie mam czasu nawet iść do toalety, czy się umyć 😉
    O gotowaniu i sprzątaniu nie wspomnę. Muszę z nią być non stop, bo daje taki koncert.W dzień praktycznie nie śpi w ogóle, do tego męczą nas takie kolki, a ja nabawiłam się kontuzji pleców i czeka mnie rehabilitacja... 🤢
    Ech, szkoda gadać. Doceńcie wasze anielskie dzieci 🤔
    Czekam na dzień kiedy jej się to unormuje...
  4. Hej, tylko parę zdań, bo Mała jest bardzo absorbująca 😮 i nie mam kompletnie na nic czasu
    Na którejś stronie wyczytałam,że moja Alenka urodziła się przez cc, a tym czasem poród był siłami natury. To info do kwaśka żeby naniosła ewentualne zmiany do tabelki.
    Lece już, jak Mała się ogarnie i mamusia też 😜, to może będę częściej wpadać.
  5. A ja ciągle nic, a już taką miałam nadzieję, bo wczoraj w sumie cały dzień, oczywiście z przerwami, miałam jednak jakieś skurcze, a dziś nic, zero i normalnie już mi się tylko ryczeć chce, chyba mnie jakaś deprecha dopada 😞 kolejna noc nieprzespana i do d..y z tym wszystkim. Mam doła giganta 🤢
  6. Ja załatwiłam wybory ok południa, żeby być gotową , w końcu wczoraj minął termin, ale dziś to już nic z tego, mam tylko jakieś skurcze przepowiadające, ale w sumie lekkie i nieregularne bardzo. No chyba, że noc mnie zaskoczy, ale nie sądzę 🤢
    Dobra poczekam, bo od jutra będzie Raczek, a wolę Raczka od Bliźniaczka 😜
  7. Zuziaku nic się nie martw, bo to nie jest żadna porażka wychowawcza. Specjaliści mądrzejsi od nas od dawna mówią, że tak małe dzieciątka same wiedzą, co dla nich najlepsze i jeśli mała Zuzia potrzebuje w nocy mamusi, to znaczy, że tak ma być. Z czasem ona będzie "dojrzewać" i pewnie wszystko się ułoży po twojej myśli 😜
  8. Komsi gratulacje 😁
    A ja znowu dziś cały dzień praktycznie dogorywałam w łóżku. 🤢 Znowu cały dzień mdłości i bóle żołądka, tak jak w poniedziałek. A wczoraj nic się takiego nie działo, nie rozumiem tego. I żeby mnie jeszcze czyściło, to nie-męczę się z zaparciami znowu. Właściwie, to czuję się jak w pierwszych miesiącach, czyli totalnie beznadziejnie. Ja chcę już być po... 😞
  9. Ja ciągle w dwupaku. Wczoraj cały dzień przeleżałam z bólami żołądka i okropnymi mdłościami, ale dziś wszystko ok. Kwasiek-moderatorko tabelki, moja Małe płci żeńskiej ma być raczej na pewno, czyli Alena, choć kto to może wiedzieć na 100% 😜
    Zebym się nie zdziwiła 🙃
    Jak coś mi się wykluje, to pozwolę sobie napisać do ciebie smsa, żebyś dała znać i ewentualnie jakieś zdjęcie Małej mmsem do wklejenia, tym bardziejże ja coś w ogóle nie mogę zdjęć wrzucać 😠, ale kiedy to będzie, kto to wie...
    Komsi 3mam kciuki za sprawną akcję 🤪
  10. Hej, u mnie cisza na pokładzie. Dopiero wczoraj,czyli tydzień przed terminem brzuch mi jakoś opadł i taki się mniejszy wydaje. Jakieś taki drobne skurcze( czy raczej skurczyki), ale absolutnie nic poważnego. Odpukać chyba mi przeziębienie powoli przechodzi-byle nie zapeszyć 🥴
    Przez pół ciąży mnie straszyli przedwczesnym porodem , a tu proszę...trzymamy się dzielnie, aż za i pewnie jeszcze sobie pochodzę i po terminie-zobaczymy.
  11. Tak was czytam z zaległościami i podziwiam,że wam się tak chce tymi postami strzelać 😉
    Ja niestety ciągle walczę z tym koszmarnym przeziębieniem, które nie chce się skończyć. Zaczynam się martwić, że mi do porodu nie przejdzie i zarażę Małą od razu i będziemy obie smarkać 😞
  12. A propos Natki i jej Małego, gdzie ci lekarze widzieli makrosomię płodu? 55 cm i niecałe 4 kilo, całkiem spory, ale bez przesady! To pokazuje jak bardzo szacunkowe są te wyliczenia wielkości Z USG i nie tylko. Takie zgadywanie ze szklanej kuli...Ale rozumiem, że nie chcieli ryzykować.
    Niemniej gratulacje dla wszystkich mamusiek i dzieciaczków!!!
    A ja dla odmiany mam ostre zapalenia gardła w sam raz na te upały 😞
  13. 20 min...ech...pomarzyć można, ale przy pierwszym dziecku to raczej niemożliwe 😎. Z drugim ponoć rzeczywiście szybciej, ale to i tak expresik 😁
    Ja właśnie byłam na ostatnim USG, Mała ok 3 kilo, żadnych przeciwwskazań do porodu SR, więc jestem dobrej myśli i tyle 😆
×
×
  • Dodaj nową pozycję...