Skocz do zawartości

nika1306

Mamusia
  • Liczba zawartości

    685
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez nika1306

  1. Dorota552 napisał(a):
    Hejo,
    mnie równiez nocka upłyneła jakoś tak zwyczajnie, z boku na bok bez większych bóli, nie bolała miednica i pachwiny dziwnie tak jakoś. Tylko Martyna jakoś mało aktywna od rana ja ją zagaduję a ona nic 🤢


    napij sie czegos zimnego .. to zacznie harcowac 😉
  2. ech a u mnie z dnia na dzien gorzej .. wczoraj pod prysznicem lądowałam z 10 razy , bolał mnie brzuchol .. miednica , w krzyżu.. dziwny bol w pachwinach.. bole ud ze chodzic nie mogłam do tego dopadł mnie mega bol głowy i na koniec leciała mi krew z nosa ,, byłam przekonana ze cos sie zacznie dziac.. ale dziwnie bo cała noc przespałam jak nigdy , bo ostatnio to moze z 2 godzi tylko mogłam .. Małemu sie nie spieszy chce byc chłopak terminowy .. 🙂 wiec pozostało mi tylko czekanie 🙂
  3. ha ha taki poród z radosci 🤪 ja mam wszystko na szykowane na tip top..
    współczuje ci z tymi zaliczeniami , ja to ostanio nie mam głowy do niczego.. wszystko mnie drażni nie była bym w stanie sie niczego nauczyc ..
  4. Malgorzatta napisał(a):
    wicie co j atez na początku to miałam tylko przeokropne wizje porodu i nic więcej.... teraz nie wiem, organizm wie chyba co robi, bo w ogóle o tym nie myślę.... przeraża mnie połóg!


    ja mam tak samo juz nie poród tylko połóg 🥴
  5. kasienkaks napisał(a):
    wcześniej była dyskusja o podłożeniu czegoś na noc w razie by nas wody zalały. Powiem Wam, ze i ja myślałam czy nie podłożyć jednego podkładu poporodowego tego 60x60cm.
    Ale... nie ma opcji... wtedy nie zasne... będę myśleć co szelest czy przypadkiem nie teraz się to stanie.
    Jakoś odpycham od siebie wszystkie nadprogramowe akcje. Jak miałam zadzwonić do położnej to mnie ogarnął strach jakiś dziwny. teraz to najlepiej by mi było bez lekarzy, wizyt, badań, położnych itp. niech mnie złapie jak najszybciej i po sprawie. To mój jedyny cel teraz. 🙂

    kasienkaks łap,oklaska za odwage bo jana poczatku sie czaiłam . z tym przysoieszaniem teraz to mi wszystko jedno moge nawet rodzic zaraz ,ale na samym poczatku miałam lekkiego cykora ..
  6. mikaanka napisał(a):
    czerwcowka napisał(a):
    a co myślicie o takich body? z napkami?
    http://eubranko.pl/pl/p/Body-z-Niedrapkami-Noworodek-i-Wczesniak/79

    napisane jest, że z niedrapkami- ja tam ich nie widzę, a poza tym to body, jak body 🤔
    Nika, a Ty próbowałaś przyspieszaczy ostatnimi czasy?


    nio probowałam ale kupic tu nie moge nigdzie tych herbatek z lismi malin wiec zastosowałam ananas , drażnienie brodawek. chodze po schodach .. i nic .. smiejemy sie z Mężem ze mały sie zaklinowal i nigdzie nie wychodzi ..
  7. ja mam takie wrazenie ze jak cos zjem to odrazu boli nie żoładek kłuje mnie strasznie tak jaby mały mnie naciskał bo chyba mu miejsce zajmuje ..
    wczoraj mi mąż zrobił niespodzianke i kupił piękne Czeresnie..ale co z tego jak zjadłam kilka i bol..jedyny plus to taki ze zgaga przestała mnie meczyc ..
    marzy mi sie zeby Go ze mnie wyjeli i nie Ważne ze bedzie bolało..
  8. ciezarnabebe napisał(a):
    nika bidulo-musisz jesc choc na sile! wierzymy ze ci ciezko ale juz prawie masz finisz-a nadal musisz lezec???


    ech mam lezec i sie oszczedzac ..a z tym jedzeniem to mam tak ze jak cos zjem to mnie strasznie boli żoładek .. 🤨
    a wygladam jak bojka 🤪 bo brzuch mam ogromny przez te wody płodowe..
  9. dzieki wielkie ☺️
    od samego poczatku nie narzekałam wszystko było oki żadnych dolegliwosci itp.. ale ta koncowka to mnie wykancza.. juz mnie nawet nie cieszy kolejne usg dzis miałm juz 9 raz robione .. 😮
    ale wszyscy mi mowili ze koncowka sie strasznie dłuzy.. i ze najbardziej meczy.. wiec dziewczyny trzymam za was kciuki .. bo mozna dostac pierdo***a
  10. mały mimo wszystko potrafi mi takiego kopa sprzedac.. ze az czasami mam wrazenie ze sie po sikam 🤔..
    Ja w nocy to raczej nie spie bo sie nie da .. nie moge sobie miejsca znalezc.. masakra jakas wczoraj mnie tak bolał moj prawy bok ze płakałam z bolu ..apetytu brak.. jedzenie moze nie istniec..
    mały wazy 3300g.. w szpitalu mi powiedzieli ze mam cierpliwie czekac .. ale jak mam cierpliwie czekac jak mnie wszystko napier**** 😮 kolejna wizyta za tydzien w dniu terminu ..
    momentami czuje sie tragicznie i nie wstaje z łózka .. bo jest mi ciezko i wszystko mnie drazni...
  11. dzien dobry brzuszki 😉 ech raczej nie inaczej odesłali mnie do domku.. nic sie nie dzieje to trzymac mnie nie beda.. skurcze mam nie regularne to co tam bede lezała ,,
    przynajmniej miałam usg 4d to sobie zobaczyłam jak wyglada moj synek 🙂
    no nic nadal czekamy..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...