Skocz do zawartości

gonia88811

Mamusia
  • Liczba zawartości

    3213
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez gonia88811

  1. Kupiłam w aptece czosneczek i magister poleciła mi oscillococcinum, mam nadzieję że jutro wstanę jak nowa 🙂 🙂 🙂 🙂 Wy o kolacji myślicie a ja już dawno po. Kolacje jadam zawsze o 19:00. Tak lekarz mi poradził żeby zbyt dużo zbędnych kilogramów nie nabrać 🙂 Ale i tak się zaokrągliłam wszędzie hehehe.
  2. Gdy łapało mnie przeziębienie to zażywałam końskie dawki leków i przechodziło, a teraz niestety homeopatią tylko można się leczyć, a wiecie jak ona dzial 🤨
    Hehehe buziaki po zażyciu czosnku są wstrętne. Tomek jak wróci z pracy też będzie musial zjeść czosneczek 😁
  3. Ola88 napisał(a):
    gonia88811 napisał(a):
    Jestem i ja. Ale leżę pod kocykiem bo to cholerne przeziębienie mnie rozkłada 😞. Boli mnie głowa i coraz bardziej gardlo ☺️


    Gosia ja łykam czosnek w kapsółkach i mnie nie bierze a jak zaczyna to podwójna dawka i przechodzi serio... 🤪

    Czosnek w kapsułkach ????? Nie wiedziałam że taki istnieje. Tak się nazywa ? Pójdę zaraz do apteki.
  4. Z tymi terminami róznie bywa. Ja z miesiaczki mam 22, z pierwszego usg na 16 , inne usg na 20 a wczoraj gdy miałam robione usg to znów na 16 grudnia 🙃 Ciekawa jaki termin będzie na następnym usg 🙂
    Ja chcę jak najszybciej urodzić , aby Święta spędzić już w domu z małą. Ale i juz mi ciasno jest hihihi. Nie mieszczę się juz w ubrania 😞, i kręgosłup mnie boli.
  5. aisak_89 napisał(a):
    Właśnie to zależy czy ktoś się z tym zetkną czy nie 🙂 Ja jakbym nie znała naocznych przykładów to też bym nie wierzyła 😉 Oj ja byłam ostatnio ze znajomą w centrum i też siusiałam chyba z 10 razy 😮 🙃 Tym bardziej jak się chodzi to się chce siusiu bo to już w ogóle Dzidzia naciska na pęcherz.


    I tak juz zostanie do konca 😜. Dobrze że to już niedługo.
  6. No najgorzej jest z siusianiem hehehehe . Ja w markecie zakupów nie zrobie bez wyjścia do toalety ze dwa razy 😠 Męczące to jest.
    A jeśli chodzi o zabobony to ja nie wierze bo ja ani nikt z bliskich i znajonych nie opowiadał takich zdarzeń 🙂
  7. Martuska_D napisał(a):
    No heyaa brzuchy 😉 Ja też już na nogach bo pilnuję dzisiaj siostrzenicę Nikolę także trochę się nie wyspałam bo śpię z reguły do ok. 11- taką mam melodię do spania haha 😜 A na forum widzę od rana gwarno 🙂 U nas straszna mgłai nic nie widać za oknami. Ada rzeczywiście dawno nie zaglądała 🤨


    Ja też bym chciała tak długo pospać, niestety okolo 6:00 jestem już wyspana 🙂
    A u mnie rano -3 na termometrze, teraz wychodzi słońce- rozpogadza się.
  8. Ola88 napisał(a):
    gonia88811 napisał(a):
    Hahahaha dasz rede , aż tak żle niebędzie może nie padniesz 😁


    niewiem niewiem...to moje pierwsze wiec spodziewam sie najgorszego 😜[/quote

    Ola ja już drugie będę rodziła i nie wiem czego się spodziewać.Paulinkę rodziłam 12 lat temu 🙂 Kompletnie nic nie pamiętam i boję się jak cholera. A gdy krzyczałam że nie dam rady to polożna ze spokojem i uśmiechem powiedziała : jak weszło to i wyjdzie. 🙂 🙂 🙂:
    Więc nie nastawiaj się na najgorsze, wiadomo że nie będzie to nic miłego męcę zyć się w bólach, jakoś pójdzie 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂

    Naylaaa współczucia, ja mojemu wybiłam z głowy malowanie - o dziwo posłuchał 🙂
  9. Tak to już może być z naszym spaniem 😜 Nasze dzieciaczki dają o sobie znać 😆
    Ale mi to nie przeszkada 😉 Uwielbiam jak mała mi dokucza,wierci się i kopie hihihi.
    Nie mogę się doczekać aż wreszcie wezme ją na ręce 🤪
  10. Cześć dziewczyny 🙂
    A ja znów chora , obudziłam się z bólem gardła 😞 masakra. A niespełna miesiąc temu byłam chora męczyłam sie prawie dwa tygodnie.

    Ze spaniem to i ja mam nie wesoło, o 22 oczy same mi się zamykają, często się budzę i już około 6 jestem wyspana. A poza tym to sikać mogłabym co 15 minut, Ola cały czas uciska mi pęcherz.
  11. SylwiaC napisał(a):
    Hej ja tylko na chwile wpadłam zobaczyć co u Was słychać 🙂 Waga dziecka nie zawsze oznacza że bedzie ciezko moja kuzynka urodziła córeczke 3950 i nie narzekała a ona do drobnych należy 🙂 no ale mój synuś też będzie spory bo w 28 tygodniu już 1150 ważył 🙃 ok brzuchatki ja uciekam grzać wyrko i może jakiś film sobie obejrze. Do jutra 🙃

    Sylwia twój synus to prawdziwy facet 🙂 Duuuży 😆
  12. kafinka napisał(a):
    Wizytę mam 20 zobaczymy ile przybrała 🙂


    To juz niedługo. I mniejsze dziecko tym łatwiej urodzić. Moja koleżanka urodziła sama synka 4150, powiedzaiała że koszmar przeżyła 😞 Moja córka ważyła 3250 i mierzyła 52 cm.Też ciężko było.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...