aga2010

Hej Dziewczyny, u nas noc dobra, uff, chyba w koncu jest dobrze, zjadłam jajko na miękko 😁 (1 min 40 sek bo b duże 🙂, za to maz pojechal do lekarza, bo jego wzielo, ale na szczescie chyba lzej niz mnie. MNie za to bola nogi chyba z osłabienia...Aga Mini - faktycznie Majeczka trochę do Taty podobna 🙂 Martusia - ja właśnie nie chodzę od razu jak on wyje, ale jak wyje z 5 min to sobie mysle, kurcze, chyba wyrodna matka jestem i idę 😉 Poza tym dla odmiany coś pobolewa mnie gardło 😞 jak nie urok to sraczka za przeproszeniem chociaz u mnie powinno się powiedziec na odwrót 🙂

a miałam Wam napisać, że chwilowo czuję się lepiej i nic się nie dzieje, oby tak dalej 😁 wtedy jutro rano zjem jajo na miękko 🙂 Aga Mini - śliczne zdjęcia; uciekam, spokojnej nocy

gonia88811 napisał(a): Ja jadłam jajecznice na kolacje. A jajka na miękko nie umiem ugotować ☺️ 😞. Albo jest za rzadkie z glutami albo bardziej na twardo 😠 Gosia, mi tez rzadko wychodzi.. ale najczesciej wychodzi tak: na zimna wode jajko i od zaczecia gotowania 1 min 25 sek 🙂

wydawało mi się, że nie jest źle, ale po 30 min spacerze, nogi mnie bolą i padam 😞 u nas bardzo sily wiatr i pada, ja czekam na Meza, ciekawe jak on.. uśmiałam się z pani w aptece i kwestii wody, hehe, kto jej dał mgr albo technika? 😮 Kasi a- fajna mata 🙂 idę chyba sie polozyc..

piszę częściami, bo nie zapamiętm wszystkiego, moj wyje w łóżeczku ze zmęczenia, zaraz do niego idę, bo jak przychodzę to się uśmiecha, mały cwaniak 🙂 Aga Kafinka - nie byłam u lekarza, bo co mi powie? nawadniać się, to robię to, piję elektrolity - to mi powiedziałą moja ciocia, wprawdzie pediatra, ale..i tak męczy mnie już o niedzieli rano 😞 u nas tez sie zachmurzylo, ja byłam krotko na spacerze, ciepło bardzo i tak juz wiosennkie! jak nie wychodzilam pare dni to przyroda sie bardzo rozwinela! Aga Mini - slodkie zdjecie, Martusia - wlasnie, pochwal sie jak tam mieszkanko, Nina - ale Łukaszek już duży! Ola - ciekawe jak ten alli, co tak reklamują 🙂 acha, Kafinka - nie strasz mnie 2 tyg, 2 tyg na kleiku???

Hej Mamuśki, ehh, noc w miarę dobra, poza wędrówka do wc o 23...najgorsze, że w dzien czuje sie dobrze, głodna jestem itp, a wieczorem się zaczyna 😞 ale muszę coś jeść, bo i tak jestem słaba - a jem sam kleik, marchwiankę i trochę sucharków..Pawełek chyba się najada, może poza nocą, bo budzi mi się częściej. U nas dzis wietrznie, ale ciepło, wiec wystawilam P na balkon, nie moge sie doczekac kiedy wyjde z domu, ale na razie jestem za bardzo osłabiona 😞 Aga - jak idziecie z Majeczką na kontrolę, to się dowiesz, ale na pewno będzie ok, Gosia - a jak egzamin Pauli? bo byly chyba rozwiazania w wyborczej, ale pewnie nie porownywala? Aa, mialam Wam napisac jeszcze, ze moj Maz sie tez dzis srednio czul, biegunka 😞 wiec jesli go tez dopadnie, to masakra... 😞 milego dnia

Ja nie nadrobiłam, bo p....wirus znów mnie dopadł i od wieczora wczesnego znów mnie przeczyszcza 😞 niech to się juz skonczy, w dzien lepiej, a wieczorem znow... ide spac, trzymajcie kcuki za dobra noc, spokojnej nocy

ja też wożę w gondoli, bo dużo miejsca i niedługo podniosę zagłówek. Kasia - a jaką muzykę puszczasz Kayi? (czy Kai?) ja mysle, ze dzieci sa rozne, moj na razie bardzo towarzyski 🙂 A ja na dzien to zakladam body i pajaca, proste i wygodne, albo body i spiochy 🙂 jakos na razie nie jestem fanka rzeczy malo wygodnych, nierozpinanych w kroku, bluz z kapturem, ktorych mam troche itp 🙂 tj na wyjscia to tak, wtedy ubieram go inaczej 😉 znów zapomniałam, coś jeszcze miałam napisać, skleroza jak nic...mam już swoego kompa! hura! odwirusowali go! A w ogole to nasze dzieciaczki sie zmieniaja, Pawelek tez juz mniej spi, bardziej lbi towarzystwo, zeby sie nim zajac itp

a pytanie z innej "beczki" - w co ubieracie dzieciaki do snu? przebieracie w jakąś piżamkę specjalną/pajaca?

Nadrobiłam 🙂 Pawełek na balkonie, a ja jem marchwiankę, to niesamowite jak smakuje sama marchewka jak się już kolejny dzien nić nie je 🙂 "plus" taki teho cholernego wirusa, że schudnę.. miałam napisać - fajne nowe awatarki! Ada - ja nie mam takiego ćwiczenia, a Pawelek sie zlosci jak go klade na kolanach, zeby lezal prosto przede mna i trzymam mu glowke, musze robic z siebie błazna, żeby nie płakał 🙂 a,odwirusowali mojego kompa, więc dziś lub jutro przywiozą 😁

Hej, trochę nadrobiłam, ale nie wszystko - 20 stron! 🤪 U mnie lepiej, ale wczoraj wieczorem znów było średnio, poza tym noc beznadziejna, Pawełek budził się często chyba się tak nie najada, mi było gorąco, pić, siku itp, a rano myślałam, że padnę z osłabienia, ale zjadłam kleik i 2 sucharki i gotuje marchwiankę (ble...) i trochę mam więcej siły, więc wstałam. Kasia - fajny pomysł na biznes, już ktoś mi o czymś takim mówił, a nie, o piekarni w Irlandii 🙂, Aga - fajnyKkolaż, jak Ty to robisz 🙂? Aga Kafinka - śliczne zdjęcia! I zapomniałam co miałam jeszcze napisac 🙂

Kasia - u Was w ogole to skojarzone szczepionki tez z a friko a nie jak u nas 😞 apomnialam napisac, ze sukienki piekne jak ksiezniczki! Ide karmic niedlugo i chyba poloze sie wczesniej, bo musze w koncu ostatecznie wyzdrowiec, jakbym nie przyszla to dobrej nocy

co do szczepień, to właśnie cholera wie, tak samo z rotawirusem (Kasia, wg mnie to samo co grypa żołądkowa tylko teraz to tak nazywają 🙂, bo to jest przez wirusy właśnie rota), najgorzej właśnie, ze i tak nie ma pewności, że się nie zarazi...ja sie dałam namówic u lekarza plus moja ciocia pediatra namawiala to zaszczepiłam, wcale nie wiem czy dobrze, ale pneumokoki na razie odpuszczam, bo po pol roku są juz 2 dawki, a po roku czy dwóch jak pisze Iwonka tylko 1. Swoja droga to tez podobno tylko na niektore szczepy...a moja kolezanka to nie szczepila na pneukomoki tylko na meningokoki... 🥴 z tymi szczepieniami to nie ma mądrych...a Pawełek dzis slabo spi i mało 😞 ja zjadłam kleik ryżowy, bo zgłodniałam, mam nadzieję, że mnie nie przeczyści..

Hej, nadrobiłam, więc piszę - żyję, ale wczoraj myślelismy, żeby już jechać do szpitala albo wzywać pogotowie, tylko co by zrobili?? musieliby mnie wziąć do szpitala i podać kroplówkę, bo tego sie nie leczy inaczej, tylko nawadniać...a ja przecież nie pojadę.. od 17 do pólnocy wszystko co wypiłam (a ciocia - pediatra kazała mi pić elektrolity, żeby się nie odwodnić plus przecież z czegoś muszę mieć pokarm..) po pół godzinie ze mnie wylatywało, jak nie dołem, to górą, po prostu jakaś masakra, nigdy czegoś takiego nie przeżyłam 😞 do tego gorączka..w nocy prawie nie spałam, bo bolał mnie brzuch. Rano mąż powiedział, że nie idzie do pracy, ale w koncu poszedl bo ja lepiej - pije wode i elektrolity, wmusiłam w siebie z 4 łyżki kleiku i na razie nie wylatuje 😉 mówię Wam, żałowaliśmy trochę, że zaszczepiliśmy Pawełka na rotawirusy, bo to mega kasa, ale nie wyobrażam sobie dziecka z takim wirusem - szpital od razu... poza tym - Gosia - Paulinka na pewno sobie swietnie da rade, Aga - Maja jak jest radosna, to jest lepiej, zobaczysz; Kasia - chyba gdzies ominelam, co to jest sukienka hiszpanka 🙂? ☺️ my chrzscimy 12 czerwca, chyba Wam pisalam i nic jeszcze nie mam, a ja zaloze jakas sukienke chyba, bo ostatnio sobie sprawiłam 2 🙂 Idę po kolejną szklankę wody i się położyć.

u mnie znów gorzej 😞 leje się ze mnie na maksa...co za koszmarny wirus, a jutro juz bede sama w domu, wiec musi byc jakos lepiej..

Nina - to raczej rotawirus, bo objawy typowe, przy zatruciu nie miałabym takoiej gorączki..plus mdłości, osłabienie i wczoraj mega biegunka...pawełek był szczepiony, ale i tak podobno dzieci do 6 miesięcy i na piersi nie powinny zachorować..acha, czytałam też żeby zacząc od marchewki lubi marchewki z jabłkiem, bo jak dziecko posmakuje słodkiego to nie będzie chciało niesłodkie...ale piszę to co czytałam 🙂 I też inaczej przy sztucznym a inaczej na piersi

jestem, ja juz troche lepiej, choć i tak ciągle mam stan podgorączkowy i słaba jestem 😞 był facet od komputerów i zabrał mojego laptopa, żeby go odwirusować.. Nina - fajny awatar, wiosenny 🙂 i jaki Łukaszek już duży! Maja też duża i słodka, a Sebuś i Olia fanie zasnęli! Pawełek śpi tylko na pleckach, on na boku nie lubi nawet leżeć, to chyba przez tą asymetrię, za to na brzuchu nie jest źle. Co do wprawdzania innego jedzenia, ja trochę poczytałam i poczekam, argumenty mnie przekonują, nie wiem czy dotrwam do 6 miesiąca ale do końca 4 na pewno chcę poczekać. Ada - ja to Cie podziwiam, jak jesteś sama i 2 ci tak szaleje, to samemu oszaleć można...Aga - dobrze, że dziewczynki lepiej, idę się położyć, u nas chyba zaraz zacznie padać

hej, u nas noc dobra, ja lepiej, choc ciagle mnie mdli, stan podgoraczkowy i oslabiebienie; Maz został w domu, żebym mogła poleżeć. A jak pozostałe chore dzieciaczki?? Czekamy tez na fotki z chrztu, ale mieliscie piekna pogode! Gosia - sukienka sliczna, a jak Ola zadowolona, to moze ona chwilowo nie potrzebuje duzo jesc, zobaczysz za jakis czas jak przybywa; Adus - to pewnie jabluszko, bo marchewka. Miłego dnia

hej, ja na chwile, w nocy dopadl mnie rota wirus 😞 mega biegunka i dzis caly dzien leze, goraczka prawie 39, dobrze, ze juz troche lepiej, Marcin mi tylko pawelka przynosil do karmienia..trzymajciu kciuki, ze Maly sie nie zarazil i mi sie poprawilo, bo jak bym jutro sie miala czuc tak jak dzis, to nie mialabtm sily zajmowac sie Pawelkiem 😞

to zdrowka dla dziewczynek Aga, u nas piekna pogoda, Pawelek spi na balkonie, bo czekam na Meza i potem na spacer do lasu. co do ciuchow, to ja 95% dostalam od moijej bratowej i kuzynki, a one kupowly tez paczki na allegro z markowymi ciuchami, ale jak dla mnie to wiele ubranek w ogole nie zalozylam, bo sa niepraktyczne, i co, ze ladne, jak zapinane z tylu albo po co mi 10 par dzinsow.. ja tam wole wygodnie 🙂 jedyne co to kupilam na wyprzedazach body w mother care i naprawde jakosc super (a wyszlo po 10 zl za szt przy 7 sztukach), lece wypic kawe

Hej, ja tez jestem i wciaz z kompa meza, moj wylaczony i czeka na kolesia, ktory przyjdzie do naprawic w pon, zadzwonilam do jakiegos serwisu, bo moj brat powiedzial, ze on nie ma czasu dzien sie tym zajmowac 😞 ale go w sumie rozumiem, taki facet z dojazdem bierze ok 80-100 zl i powiedzial, ze powinno sie wszystko odzyskac, wiec przezyje.. m dzis na spacer, wiec pewnie zajrze pozniej milego dnia

hej, jestem na chwile, bo z kompa meza, bo moj komputer zaaataktowala zgraja trojanów 😞 jakas masakra, skanowalam wiele godzin i nic, ciagle wykrywa nowe trojany, a teraz nawet sie nie chce juz odpalic, aaa, 😠 😞 😠 a tam sa zdjecia, pliki , maile...wkurzona jestem maksymalnie, moj brat sie zna, to jak do niego zadzwonilam rano, to mowi, ze nie moze gadac, a po poludniu mowil, ze trzeba bylo od razu wylaczac kompa i internt...shit. A moj Mama tez Grazynka 🙂 a Pawelek spi cale szczescie, dobrej nocy,

Jestem, siedze na kompie meza, bo moj wciaz sie skanuje 😞 jakies wredny trojan mnie dopadł; Adus - my też Bobath się rehabilitujemy, u nas też rekomenduje branie na ręce jakby w rogalu, choc przyznaje, ze tez czasem biore pod paszki ☺️ tez na brzuszku, z rekami jakby zlozonymi plus stymulowanie prawej raczki, glaskanie itp (a i tak juz zaczal ja brac do buzi sam, wiec super), a dzis kazala mi robic z pieluszki takie kolko i klasc go na tym, to cos podobnego co kiedys Nina pisala, zeby mial ksztaltna glowe, bo ciagle patrzy w lewo i glowa sie minimalnie deformuje

Hej, pierwsza 🙂 mi jakies konie trojanskie atakuja kompa, wiec mam zamiar go ponownie czyms przeskanowac, bo wczroaj weszlam na strone apteki i cholera cos mnie dopadło, tj komputer 😞 u nas noc w miarę, choć Pawełek się obuidził o 4 i zrobił kupę 😉 u nas dziś pochmurno, padało, ale ciepło, b 12 stopni! Aga - jak noc, Ola - jak Twoja Babcia? ja do biegania się nie nadaję, nie lubię po porostu 🙂 miłego dnia

wrocilam z basenu i zaraz ide spac. Aga -wspolczuje i nawet nie wiem co Ci radzic, bo ja nie mam i nie mialam stycznosci z alkoholikami, ale z tego co tu czytam, to tragedia naprawde 😞 Wspierajcie brata jak mozecie, bo to chyba najwazniejsze. Spokojnej nocy Agus i pozostale dziewczynki 🙂