Skocz do zawartości

Rudi

Mamusia
  • Liczba zawartości

    589
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Rudi

  1. Rudi

    lipiec 2013 :))))

    Jagoda to chyba nie jest możliwe? 17 kg? Gdzie ty to schowalaś? Wogóle po tobie nie widać.... Ale ja bym chciała nad morze też jechać... a tu tylko pomarzyć mogę. Mój M po nocce spał do obiadu i mimo że bł plan popołudniowego wypadu nad wodę to nic z tego nie wyszło... pogoda się zepsuła a jak już się znów ładnie zrobiło to już było za późno na cokolwiek... Gratulacje dla Moniki i Adasia! I już po wszystkim, teraz to tylko zdrówka i cierpliwości mogę życzyć 🙂 Ja też od piątku mam tak nogi spuchnięte że ich nie poznaję, dziwnie wyglądają, ja nigdy nie miałam takich kłopotów a le widzę że nie tylko mnie to dopadło. Ciekawe czy to już tak do porodu będzie wyglądało? mam nadzieje że nie...ale ja za to się prawie wogóle nie pocę, może to jest przyczyna! Jagoda w kwietniu tzecie dziecko to też ryzyk fizyk albo się możesz na zimę jeszcze załapać albo już na lato. U nas to wszystko już jest możliwe. i niczego nie da się być pewnym....
  2. Rudi

    lipiec 2013 :))))

    Dagi współczuję problemów z samochodami, ja mam szczęście że mój M to majsterkowicz i większość rzeczy robi sam. Hemenides ja pasy zapinam ale mam pożyczoną taką wkładkę dla ciężarnych więc jest luzik... a czopu swojego to ja nie widziałam na oczy, podobno przy porodzie odszedł... U mnie też wszystko bardzo długo schnie.. i jak się pogoda nie poprawi to nie wiem jak ja zdążę z tym praniem. Ja chętnie podam nr. tel ale jak tu się wiadomości wysyła? ja nie ogarniam Dagi mnie też ostatnio napiernicza kość łonowa także chyba ma tak być, choć dawno nie dawała o sobie znać. Moją mała też nadal mało aktywna, rzadko daje mi sygnały że wogóle jest, tak tylko przesuwa nóżką po skórze śmiesznie ale to b. rzadko...
  3. Rudi

    lipiec 2013 :))))

    Hej Dupaki! My wczoraj urzadzalismy spóźnionego grila na dzien dziecka. Byli goście więc mały pzeszczęśliwy. Szalał do samego końca i nawet burza go nie zniechęciła. A u nas bez zmian póki co, nadal czujemy się nieźle, rano super jak już cała ta woda ze mnie zejdzie, wieczorem jest mi ciężko tak ogólnie ale to chyba przez puchnięcie. Również mam kłopoyy z oporządzeniem się tam na dole i już od dłuższego czasu posługuję się głównie zmysłem dotyku 🤪 Czy któraś z was stosuje już może masaż krocza? czy używacie do tego specjalnych olejków? Właśnie wczoraj słyszałam opowieść jak rodziła znajoma drugie dziecko. Trwał to godzinę. Masaż sumiennie stosowała i już drugi raz wogóle jej nie nacięli. Szczęściara. Ja długo niemogłam dojść do siebie właśnie po tym cięciu. Szwy mnie ciągnęły bardzo długo. Do tej pory są wyczuwalne i przy tym masażu właśnie jest to jedyne miejsce które mnie boli i ciągnie się nadal, a to już trzy lata od porodu. Jak to jest z tym porodem. Ogólnie mówi się że od 38 tygodnia jest to poród w terminie ale od kiedy poród jest już bezpieczny dla dziecka? Ale się rozpisałam, moje chłopaki jeszcze śpią po imprezie więc korzystam z błogiego spokoju a nie często się to zdarza... Zdrówka dla wszystkich chorowitków i wytrwałości dla tych, które muszą leżeć... 😘
  4. Rudi

    lipiec 2013 :))))

    hej! ja też miałam bóle jak na okres w dolnej części pleców i w dole brzucha, a później to już boli chyba cały brzuch i plecy. Ale nie pamiętam tego już tak dokładnie... Ja miałam takie skurcze dwa dni przed porodem, później cisza i po dwóch dniach znowu takie same skurcze ale te już nie ustąpiły tylko narastały...
  5. Rudi

    lipiec 2013 :))))

    hej!! Ja podobnie jak Kerry im bliżej końca tym lepiej się czuję. Zdarzają się co prawda gorsze dni ale póki co sporadycznie i oby tak zostało. co do sprawności to brzuch wogóle mi nie przeszkadza, zwłaszcza do popołudnia, chyba że spuchnę to czasem wieczorem czuje balona. A narazie biegam po schodach, aż się sama czasem pukam po głowie, myję okna i wannę bez problemu, nawet zdarza mi się synka podnieść i ponościć (niech też ma coś z mamusi) Mały póki co się cieszy z siostry i ciągle się pyta kiedy mi brzuszek pęknie i Gabrsia będzie mogła z nim spać... kochany mój.... oby tak zostało, bo on się strasznie zazdrosny wydawał. Zawsze jak dostanie cuksa to się pyta czy się z siostrzyczką może podzielić i przykłada do brzucha i się cieszy. Mi też czop nie odpadł w pierwszej ciąży ani wody nie odeszły, dopiero przed samym porodem. Także nie wiem jak to wygląda. Od razu skurczy dostałam a niby dzienń wcześniej miałam na wizycie już rozwarcie na 2 pale i gin mówił że śmiało mogę już dziś zacząć rodzić.
  6. Rudi

    lipiec 2013 :))))

    Ola jeszcze troszkę! To już naprawdę nie długo. Jeszcze nie raz zatęsknisz za tym jak miałaś Gabrysia w sobie. My znów walczymy z kaszlem, mokrym, napadowym... Mam już tego dosyć, a wizyta u laryngologa dopiero 19 czerwca... kpina.... Rowerek mamy, ale to jeszcze chyba za wcześnie bo nie bardzo chce jeździć.
  7. Rudi

    FOTKI BRZUSZKÓW

    A wlasnie, poki pamietam wyslijcie mi prosze zaproszenia bo ja niestety tego nie potrafie zrobic poniewaz nie widze wszystkich zdjec. Na pewno Kerry tak mam ze nic nie widze... 😞
  8. Rudi

    FOTKI BRZUSZKÓW

    ja mam 100 cm i 9 kg na plusie na poczatku 8 miesiaca, to tyle co w pierwszej ciazy na poczatku 9.
  9. Rudi

    Tabelka

    u nas Gabriela ruchy w 16 tygodniu 🙂
  10. Rudi

    lipiec 2013 :))))

    Ola wiec jakie imie? Dla chłopca tak? Nam sie udalo i imie dla siostry wybral brat, i bedzie Gabriela
  11. Rudi

    lipiec 2013 :))))

    Hej! Czy ktos na forum korzysta jeszcze z noki c7 i tez nie ma na brzuszku opcji odpowiedz? bardzo mnie to denerwuje bo na biezaco jestem z tel a odpowiadac musze z kompa i duzo rzeczy mi ulatuje. Tak pracuje jeszcze i nie mam wyznaczonej daty off. na ile sily pozwola... W ciazy z Olem skonczylam 4 tygodnie przed porodem ale to juz tak ze strachu ze mi wody w pracy lub drodze do odejda 😉 Tez mi sie ostatnio rozchodzi spojenie i boli kregoslup tak ze jak zmieniam pozycje to przez chwile nie moge stanac i musze sie czegos przytrzymac ale do przezyycia. Mała w sumie mało ruchliwa, w ciagu dnia mało, prawie wogole dopiero jak sie poloze, zazwyczaj na plecach to daje o sobie znac. Wizyte mam we wtorek, zobaczymy co tam w trawie piszczy. Czy ktoras z was robila dziecku z krwi testy uczuleniowe. Jest u nas 50 % promocji w dzien dziecka i sie zastanawiam bo ma wieczny katar i jeszcze zaczely wychodzic mu znow plamy na skorze...
  12. Rudi

    lipiec 2013 :))))

    Witam Brzuchalki! Jestem, żyję i mam się nieźle. Brzuch rośnie, 8.5 kg na plusie. Brzuch stawia się rzadko, ale za to plecy w odcinku lędźwiowym bolą coraz bardziej. Na apetyt niestety też nie mogę narzekać, ale nie mam jakichś specjalnych zachcianek. Chodzimy z Gabi cały czas do pracy i oby jak najdłużej, tylko pogoda mnie dobija, zimno, leje z domu wyjść się nie chce.... i kg rosną.... a z nudów to bym najlepiej same kalorie pochłaniała. Ja niestety też puchnę co jest dla mnie nowością ale ewidentnie zatrzymuje mi się woda w organiźmie. Piję w ciągu dnia normalnie i sikać tez mi się chce normalnie ale niestety na kibelku okazuje się że to tylko kilka kropel i tak cały dzień i mam wrażenie wieczorem że brzuch mi eksploduje. Za to w nocy wstaję parę razy i chyba schodzi ze mnie wtedy ta cała woda. Nie podoba mi się to bo chodzę wieczorem jak balon przed eksplozją.... Czytam trochę na telefonie co się u was dzieje ale szczerze to mam teraz mętlik w głowie i wszystko mi się pokręciło... Chorym życzę zdrówka, zmęczonym dużo siły, smutnym radości. I tak wogóle dla wszystkich buziaki i wszystkiego dobrego!!
  13. Rudi

    lipiec 2013 :))))

    Hej! Może zabrzmi to okrutnie ale ja Ci Karolla zazdroszcze że rodziców masz tylko od czasu do czasu... My mieszkamy z moimi i czasami a nawet częściej mam już ich towarzystwa serdecznie dość. Nie żeby jakieś konflikty były między nami ale już poprostu chciałabym być tylko usiebie. Wow 1 h porodu to już mega zazdroszcze Hemenides mój maluszek to nawet do sierpnia może posiedzieć bo on z przełomu ale dla mnie to połowa lipca była by już odpowiedznia bo to już całkiem bezpiecznie by było... i całe lato przed nami Razem! Bidulko! trzymaj się dzielnie.. trzymamy za was mocno kciuki, może jak sumiennie poleżysz to się bąbelkowi odechce pchać na świat... oby... ma jeszcze czas. Trzymaj się cieplutko... Dagi mamy ten sam problem, mnie od pobytu w szpitalu też ostro stawia się macica. Czasem brzuch mam taki twardy że mam wrażenie że mi całego pipena wciągnie do środka... 🤪 Niestety z Olkiem też od połowy ciąży mnie to męczyło, ale bez żadnych komplikacji się obyło więc póki co nie martwię się na zapas. Szyjka też mi się od tego wcześnie skróciła ale wytrzymała do samego końca (na ostatniej wizycie przed porodem miałam już 2 cm rozwarcia 😁 i jakoś poszło 😁 Marietta zazdroszczę organizacji, u nas jeszcze takie porządki w planach dopiero...
  14. Rudi

    lipiec 2013 :))))

    Hej Brzucholki! Jagoda w szpitalu trzymali mnie 3 doby tylko tu na brzuszku dawno nie bylam, bo mialam duzo pracy. A Olek mial rok i 11 miesiecy jak poszedl do przedszkola. Babcia ktora sie nim opiekowala miala dosc powazna operacje i musial isc i tak juz zostalo do tej pory...a nie dostal sie do przedszkola docelowego wiec dalej zostaje w prywatnym.... W zeszlym tygodniu zakupilismy normalny rowerek 12 cali i w ciagu 3 dni nauczyl sie pieknie pedalowac na nim. Ja sie juz nie moge doczekac jakiegos cieplego weekendu co by zrobic przeglad dzieciecych rzeczy, bo wtedy dopiero bede wiedziala czego mi brakuje. Na pewno nie mam wanienki bo w starej w zeszlym roku urzadzilam olkowi piaskownice i sie zniszczyla, ale mialam najmniejsza i najtansza tak ze mi az tak nie zal. My szybko zaczelismy kapac na takiej plastkikowej foczce w wannie. Zastanawiam sie tylko nad siedziskiem do wanny bo z racji tego ze bedzie dwojka maluchow to by bylo dosc bezpieczne ale to tez dopiero kolo 6 miesiaca. Na razie tez robie czystke w pokoju, pakuje i wynosze wszyskie nieuzytkowe duperele ktore sie tylko kurza, zeby zrobic miejsce na ciuchy i osprzet do dziecka. Co do mebli my kupilismy ikea jak sie Olek rodzil i nie zaluje bo kosztowaly pare groszy i nie zal mi jak maly niszczy a to jest nieuniknione... niestety Razem trzymaj sie dzielnie. Obyscie szybko wrocili do domu! Kerry dawaj linka do kiecki ja mam 13 lipca wesele brata a na 30 termin 🤪 Z waga na plusie 5 kg i nie uwiezycie bo najwiecej przybralam teraz w szpitalu, malo ruchu i dokarmianie przez rodzinke 😆 ale nadrukowalam, maz sie smial ze chyba donos na niego pisze... 😜
  15. Rudi

    lipiec 2013 :))))

    Hej! Jestesmy juz w domu! Jupiiii!!! Piekna pogoda dopisuje wiec odkad wrocilam z pracy siedzimy na podworku, super. Mój Mlody ma od soboty nowy rower więc pilnie cwiczmy. Niezle mu idzie ale tylko pedalowanie, bo ze skrecaniem jest masakra. Jedzie patrzy sie za siebie, krzyczy nie zlapiesz mnie i wjezdza w plot albo auto na parkingu. Nawet zaskoczyl mnie brak mega balaganu po moim powrocie, chlopaki nawet sie spisali. I nie mowie tu o kurzach i odkurzaniu ale przynajmniej bylo gdzie stope postawic w pokoju.. a to juz dla nich sukces... Daga jesli chodzi o usg robione u nowego lekarza i jakies rozbierznosci to niemartw sie na zapas bo kazdy lekarz odczytuje je w troszke inny sposob. U mnie np w szpitalu byly jaja z tygodniem ciazy, bo z miesiaczki wszystkie kalkulatory licza mi na 2 sierpnia(z synem rowniez potwierdzil ich dzialanie lekarz) moj lekarz wyliczyl na 5 sierpnia ale z usg i racji tego ze mialam krotkie cykle wpisal w ksiazeczke 30 lipiec a w szpitalu jeszcze inaczej bo twierdzili ze jestem w 23 tygodniu Ja glukoze mialam 75 kurcze zapalenie ucha to nie przelwewki moj maly to mial jak mial 3 miesiace... Moj synek niestety nie dostal sie do przedsszkola, na cale osiedle blokow i domkow jednorodzinnych bylo na ten rok 13 miejsc, to chyba samotnych matek jest wiecej... pozostaje nam przedszkole prywatne do ktorego juz od roku chodzi... ale to boli po kieszeniach niestety a o wyprawce to ja jeszcze nie mysle, moze jak sie zrobi calkiem cieplo to mnie najdzie na porzadki i zobacze co mi po Lolku zostalo... Pozdrawiem wszystkich
  16. Rudi

    lipiec 2013 :))))

    Hej! W sumie to chyba nic powaznego, chociaz cos musialo ze tak powiem peknac bo do dzis wkladka nie jest do konca czysta, ale po dzisiejszym obchodzie powiedzieli ze eszcze jutro zrobia badania i jezeli beda ok to do domu. Nie moge sie doczekac. Wczoraj przyjechal do mnie maz z synkiem i maly powital mnie slowami: Mamusiu jak ja sie o ciebie martwilem, pojdziesz ze mna? a ja sie pytam gdzie? A on ze do domku, ze ma dla mnie miejsce i zucilmi sie na szyje.... i sie poplakalam, tesknie juz bardzo za tym lobuziakiem.... Powiem wam ze jestem w szpitalu w ktorym bedziemy rodzic... porodowka pieknie odremontowana ale malo miejsc.. nawet mnie w sobote nie chcieli przyjac...choc lekarze i polozne bardzo mile jak dotad. Zazdroszcze wam problemow z remontami, urzadzeniami mieszkan. My mieszkamy z moimi rodzicami (choc tyle w tym dobrego ze z moimi 🙂) Niby w zeszlym roku zadatkowalismy dzialke ktora jest w trakcie podzialu ale te urzedowe sprawy sie ciagna i ciagna... ze stracilam juz nadzieje i nawet projektu nie ogladam bo nie znamy jeszcze nawet do konca wymiaru dzialki... Dagii w spolczuje choroby Kacperka. Najgorsza rzecz pod sloncem to chore dziecko... Niestety tyle jest tych chorob. No nic zajrze wieczorem bo net z telefonu w komputerze to jest jakas katastrofa Zycze wszystkim pogody ducha i sloneczka
  17. Rudi

    lipiec 2013 :))))

    HEJKA! My w szpitalu po plamieniu. nie mge nic do was pisac z tel choc mam nadmiar czasu. Ale czytam na biezaco co tam u was. Pozdrawiam serdecznie i zdrowia zycze
  18. Rudi

    lipiec 2013 :))))

    my mielismy wczesniej x- landera XA 2010 szaro pomaranczowy i bylismy b. zadowoleni. 2 lata robilismy drugiego dzidziusia i nie wychodzilo wiec sprzedalam chyba w kwietniu zeszlego roku, tak to bym nie zmieniala, choc te x-move bardzo mi sie podobaja wiec nie ma tego zlego.
  19. Rudi

    lipiec 2013 :))))

    Hej Ciężarówy!!! 😜 My w koncu odpukac zdrowi, chodzimy do pracy i przedszkola wiec czasu mniej na wszystko. Byłam we wtorek na wizycie. Wszystko ok nawet wyniki mi sie poprawily co dziwne po antybiotykach, dzidzia wazy kolo 300 gram i to na 100 % dziewczynka wiec jesli cos wpadnie mi w oko, moge szalec na ile portwel pozwoli. Wozek prawie wybrany x-lander x-move tylko nie moge sie zdecydowac jaki kolor.... No i problem bo przy ogladaniu na necie moj pierworodny stwierdzil ze on tez chce takim jezdzic.... mam nadzieje ze sie uda zmotac jakas dostawke i ze to przejdzie. Zadko sie odzywam bo mam problem odpowiedziec z tel, ale czytac moge na biezaco, wiec jak mam tylko chwile w pracy to sledze rozmowy... Zycze wszystkim zdrowka i duzo slonca
  20. Rudi

    lipiec 2013 :))))

    gizelda a jaki masz antybiotyk? ja mam rowamycyne ale jak dla mnieto nie dziala....u mniedzidzia bardzo ale to bardzo sporadycznie daje o sobie znac, za tydzien wizyta to sie okaze czy wszystko w porzadku....wlasnie nie wiem czy moge i czy jest sens robic badania jesli jestem w trakcie brania antybiotyku?
  21. Rudi

    lipiec 2013 :))))

    ola trzymaj sie! napewno bedzie dobrze, trzymam za was kciuki! Ja tez sie troche martwie, ciagle kaszle a ostatnio nie bardzo czuje dzieciaczka...i schudlam i waze tyle co przed ciaza..
  22. Rudi

    lipiec 2013 :))))

    Wszystkim jubilatom sto lat! a chorowitkom zdrowka! Przedszkole to wspanialy wynalazek, choc nie moge narzekac jeszcze mi sie nie znudzilo siedzenie w domu z malym a jeszcze tydzien przed nim tyle ze ja juz sie w pon z domu zabieram... W pierwszej ciazy libido w gore, nawet bardzo, teraz lepiej nie mowic...
  23. Rudi

    lipiec 2013 :))))

    gizelda jak to? zapalenie pluc? ja chyba tez jutro do lekarza bo te antybiotyki nic nie daja... niby rano jest lepiej ale wieczorem to nawet gorzej kaszle. 😞
  24. Rudi

    lipiec 2013 :))))

    Masz racje Jagoda co ma byc to bedzie... ja jeszcze zapomnialam napisac ze robilam jak mi sie przypomnialo masaz takim silikonowym masazerem, ze az brzuch i uda mialam czerwone jakby mnie ktos zelazkiem przypalil. trzeba poprostu nawilzac i natluszczac Co do syna twojego to szczerze ci wspolczuje bo ja przez dwa lata to nie wiedzialam ze mam dziecko w domu. od 9 miesiaca jadl to co my i w naprawde zaskakujacych ilosciach az nie poszedl do przedszkola i od drogiego roku zycia sie zaczelo tego nie lubie, to i sie nie podoba tego nie chce.... ale wogole to cos tam je
  25. Rudi

    lipiec 2013 :))))

    Olu kup sobie koniecznie krem w aptece na powstale juz rozstepy to je ladnie bez sladu prawie zagoisz. Ja w pierwszej ciazy uzywalam roznych kremow, oliwki dla dzieci ale i takiej oliwy z oliwek tez... ponoc krocze smarowane taka oliwa jest bardziej elasyczne i ma mniejsze tendencje do pekania (mnie i tak nacieli) Ruchy malenstwa czuje dokladnie od pierwszego dnia 16 tc. Ale niestety zbieglo sie to z moja choroba... dzis wlasnie dostalam antybiotyki, ponoc cos z oskrzelami. Dziewczyny kaszel i katar od piatku mam taki ze wysmarkalam juz 3 paczkji duzych chusteczek do nosa. od kaszli boli mnie doslownie wszystko, kazdy miesien, kosc i cala skora. w sumie to przytylam kg a teraz schudlam 2 bo nie mam apetytu-w sumie to malo powiedziane bo mi nic przez gardlo nie chce przejsc.... A moj maly skarb ma angine i w srode bierze ostatni 20 zastrzyk, bidulek... A bylo nawet podejrzenie mononukleozy. Oj co to sie dzialo ostatnio, nie mam juz sily a teraz jeszcze mnie na koniec rozlozylo. podczytywalam przez tel ale nie moge tam nic odpisac. Ktoras z was pisala o wysokiej goraczce dziecka... u nas sie tak wlasnie zaczelo.... a potem zaszczyry... brrr Dobrze ze mala mnie czasem juz musnie bo bardzo sie o nia martwilam, ze zaszkodzi jej ten moj kaszel i smarkanie..... No nic trzymaajcie sie zdrowo kochani... buziaki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...