Skocz do zawartości

Tynka

Mamusia
  • Liczba zawartości

    718
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Tynka

  1. Za to ja nie bardzo chce żeby mój mąż był przy porodzie ale on się upiera! A jutro mam usg i może w końcu dowiem się co noszę pod serduszkiem! Już nie mogę się doczekać!!!! 🙂 Dziewczyny, mamy śnieg!!! 🙂
  2. Hmmm... Tak sobie czytam, bardzo rzadko macie robione badania krwi. Ja mam robioną morfologię i mocz co miesiąc i do tego jeszcze sprawdzają co dwa miesiące czy nie wytwarzam przeciwciał ponieważ mamy z mężem konflikt serologiczny. A co do mdłości... też je mam. Ostatnio dość często jak jestem głodna mam najprawdziwszy odruch wymiotny... Kawa? owszem. słabiutka, rozpuszczalna z mleczkiem i ogromną ilością cukru. Raz na dwa tygodnie mi się zdarzy 🙂
  3. [color=blue][/color] A ja nie mam ochoty na mięso... w ogóle ostatnio jem na siłę i bez przerwy mi się "odbija". Ale za to czujemy już z mężem kopniaczki jak położymy dłonie na brzuszku! hihi 🙂 A co do wagi... przytyłam 6kg. Nie wiem czy to dużo czy mało... Wszystko poszło mi w brzuszek i policzki 🙂
  4. Ufff każda z Was szaleje w poszukiwaniu wózków, łóżeczek, ubranek a mi nie pozwalają (oczywiście kupiłam już kilka ciuszków w tajemnicy przed wszystkimi ale to dopiero kropla w morzu potrzeb). I wszystkie będziecie miały dziewczynki! Ja nadal nie wiem kto siedzi w moim brzuszku ale najważniejsze żeby było zdrowe 🙂
  5. Hej dziewczyny! Wy też jesteście takimi beksami jak ja...? Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzało, a od około 2 tygodni nie ma dnia żebym nie płakała z byle powodu... Ale to wszystko chyba dlatego że jestem przewrażliwiona i strasznie się boję czy z moją fasolką wszystko w porządku...
  6. Ależ ja Wam zazdroszczę... Każda z Was wie co nosi pod serduszkiem a ja nadal w takiej nieświadomości... a co do "powiększania się", wszystkie piszecie że powiększyły się Wam piersi... a u mnie nic!!!! Jakie były maleńkie takie i zostały... 😞 ale za to brzuszek niemały mi wyskoczył... 🙂
  7. aisak nie martw się! Mogę Cię zapewnić że Ty również niedługo zaczniesz "pożerać". Ja jeszcze dwa tygodnie temu nie jadłam prawie nic, więc głowa do góry zaczniesz jeść i nawet nie zauważysz jak szybko zacznie rosnąć Ci brzuszek(hihi żartuję, na pewno to zauważysz jak nie będziesz miała co na siebie włożyć bo wszystko będzie jakieś skurczone... 😉)! Pozdrawiam 🙂
  8. Apetyt? Ja już przestałam jeść! Ja pożeram 😉 Hihi kocham być w ciąży, uwielbiam patrzeć na swój brzuszek, całymi dniami czekam aż położę się spać i mój mąż przytuli mój brzuszek... I nienawidzę poranków... nie umiem zmusić się do wstania z łóżka... 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...