Salamandra

ja mam Forest to łóżeczka na później ale przyznam się szczerze że nie słuchałam tych melodyjek jeszcze

Chyba czas na 34 tydzień się przerzucić Dziewczyny 🙂

Torba podobnież jest niezbędna i niezastąpiona, warto żeby miała w środku kieszonki i wyposażenie oraz zamykana była na klapę a nie tylko suwak bo śnieg i deszcz ją moczy, natomiast parasolka to taki bajer, łatwo ja połamać, na wietrze się gnie, podobno mało funkcjonalna

a na co Ci mleko pomagało?

Kołyska stoi, niestety jej melodyjki są bardziej przerażające niż uspakajające 😉)))

kasjalena2 ciuszki są prześliczne, ale będzie modelka 🙂

Monisia ale stosowałaś wcześniej zanim sie pojawiły i mimo to wyszły?

Spróbuj słuchawek na brzuch, wówczas sama nic nie słyszę 🙂

capslocc mi na ROZSTEPY bardzo koleżanka polecała FISSAN, do kupienia w aptece, cena do przeżycia i we trzy już go stosujemy i działa, na razie nie ma śladu rozstępów mam nadzieje że do końca tak będzie, bo mój brzuszek to jedyna rzecz na ciele którą zawsze się chwalę, reszta do zakrycia 😉)))) Jest bardzo natłuszczający i nie podrażnia mi skory na brzuchu gdzie mam uczulenie (nie potrafię przestać się po nim drapać)
Co do nabiału to jeśli nie lubisz serka białego to mam fajowy sposób na niego dla tych którze maja problem z jego przełknieciem, nauczył mnie tego jeden kapitan dawno temy i od tamtej pory zajadamy sie nim całą rodziną.
PRZEPIS NA GZIK KAPITAŃSKI
Ser biały, 1-2 ząbki wyciśniętego czosnku, jogurt (najlepiej grecki) lub śmietana, pieprz, sól, odrobina majonezu
można dodać cebule, szczypior, pietruszkę, zioła prowansalskie - ale to już według gustu rozszerzone wariacje, ma najlepiej smakuje w tej podstawowej formie, proporcje jak kto lubi 🙂

MoonCiaa Skoro mieszkasz na 4 piętrze, najlepiej żebyś kupiła WÓZEK który nie jest 3 w 1 (gondola, spacerówka, nosidełko). Nawet najlżejsze z nich są ciężkie w porównaniu z tzw. spacerówka parasolką. Na twoim miejscu na ten pierwszy krotki okres kupiłabym wózek z sama gondolą (ciężko dostać bo producenci wszystkich Marek na siłę wciskają te 3 w 1, więc najlepiej używany) bo starcza tylko na pierwsze ok. 6 m-cy póki dziecko nie zacznie siadać. A potem już do końca wózkowego okresu używa się spacerówki i warto mieć lekką i łatwo się składającą do bagażnika – taka właśnie parasolkę. Wszyscy moi znajomi mimo że kupili wózki 3 w 1 i wydali na nie kupę kasy, po pół roku nie używają tych spacerówek z zakupionych kompletów, tylko kupują parasolki.
Jak będziesz kupować, koniecznie wypróbuj jak jeździ i to nie tylko w sklepie, najlepiej w dużych sklepach testować gdzie pozwalają wyjechać na zewnątrz (sprawdzić dziury i krawężniki) i zapakować do bagażnika, sprawdzić czy łatwo i czy się mieści.
Fajne są wózki które oprócz możliwości przekładania przód tył siedziska maja przekładaną rączkę (np. Teutonia – ja taki kupiłam)

Co do snów to mi się śni ciągle sex i sex 🤪 Niedługo obsesji dostanę a lekarz ciągle mówi że nie można…

MonisiaD ale fajowa te skóra , do tego jeans spódniczka, okularki typu raybany i Julia podbije wszystkie serca, chciałabym taka lotniczą dla synka w Polsce znaleźć, mąż by chyba umarł z dumy 😜
Monisia pij melisę prze snem, tak mi lekarz polecił, dodatkowo staram się wcześnie wstawać i nie drzemać w ciągu dnia. 😉

W końcu zrobiłam fotki brzuszka, jak tylko je obrobimy będę mogła wrzucić coś aktualnego do sieci 🙂

capslocc napisał(a):

no i po kolejnej wizycie...miałam dziś dokładne badanie usg...malutka już na 100% ona ...urosła sporo...waży dokładnie 2240g i jest to również dokładnie koniec 33tygodnia...planowany termin porodu według usg 24marzec...malutka zdrowa i silna i na dodatek już ułożona prawidłowo

SUPER, ale duża, moje gratulacje, ja czekam do środy, cieszę się że w końcu dobre wieści przynosisz 😆

lauritta napisał(a):

dziewczyny czy już kupiłyście materacyk do łóżeczka?

Ja też mam łóżeczko od koleżanki ale materacyk kupowaliśmy nowy, bo niby od używania się zniekształca, kobieta w sklepie doradziła nim (była bardzo ogarnięta) materacyk kokos pianka kokos - koszt chyba 70 zł w hurtowni w Babicach.

MoonCiaa napisał(a):

ZDAŁAM KOBIETKI na 4 !! ;D jestem z siebie dumna!:P

MOJE GRATULACJE I OKLASKI, 3MAJ TAK DALEJ 🙂

kasjalena2 napisał(a):

zastanawiam się czy są jakieś "prześcieradła" do wózka, bo nie wiem na czym się kładzie takie maleństwo w wózku... Macie dziewczyny jakieś pomysły? A Wy już wszystko macie?

NIby tak, poza szafkami w łazience 🙂 Przescieradło do wózka mozna kupic samo bez kompletu na gumkę, koszt około 10-20 zł.

To prawda takie czasy, dziś trzeba być samemu specjalistą w każdej dziedzinie bo inaczej cię zrobią w balona i jeszcze oskubią 😠 🥴

Rany ale mi hormony figle płatają, płacze jak bóbr na każdej nawet nie tkliwej scence, właśnie się poryczałam na Ojcu Mateuszu - to chyba już przesada ....??? 😁

Edi Ty jesteś z Piły, moja Mama się tam rodziła, ma kupę znjaomych i mam całą rodzinę w Dobiegniewie 🙂

MoonCiaa dasz rade każdy przez to przechodził, na pewno sie uda 🙂
Staraj sie nic nie odkładać bo potem jest tylko trudniej
....a kopanie ogródka jest w ogole fajne, a napewno fajniejsze od fizyki 😜

Te 10 dni to przysługuje na dziecko (jak jest chore) czy na żonę po porodzie? Coś mi się obiło o uszy że to chyba tylko po cesarce.... ale to nic pewnego

edi81 to dobrze robisz, myślę że konsultacja to najlepsza decyzja, obyś tylko trafiła na dobrego lekarza

Najgorsze jest to że ten lakier jest czarny i juz widac odrosty, hihi do marca odrośnie akurat połowa i do szpitala trafię z pół na pół pomalowanymi 🤪 😁

Edi a jeszcze branżowe pytanko do Ciebie - zrobiłam sobie na święta mani i pedicure hybrydowy, powiedziano mi że lakierem z acetonem zejdzie, ale ani rusz nawet nie drgnął, z rąk zdrapałam patyczkami (zresztą razem z częścią płytki paznokciowej i drugi tydzień je mocno odżywiam) ale z nóg nie dam rady bo ledwo tam sięgam. Do kosmetyczki mam zakaz wyjścia bo leżeć każą - da się to czymś zmyć?

MonisiaD rewelacyjne wieści i tak trzymaj do końca.

Edi na twoim miejscu sama bym się naturalnymi metodami podleczyła, dieta i jedzenie odpowiednich produktów są bardzo pomocne, moja siostra dzięki diecie funkcjonuje z toczniem rumieniowatym (to taka choroba reumatoidalna, problemy z płytkami, anemiczność itd) Przy takim poważnym schorzeniu same leki nie wystarczają. Monisia też właściwa dietą zaskoczyła lekarzy swoimi super wynikami. To co jemy wpływa na nasz organizm w największym stopniu 😉

ja puszczam mu często Mozarta, nie wiem czy to oznacza aprobatę ale uspokaja się i nie wierci jak zakładam słuchawki na brzuch, podobno Mozart rozwija umysł, podczas badań z kilkulatkami wykryto że dzieciaki mają znacznie lepsze wyniki testu na inteligencje, jeśli przed testem słuchają przez 10 min Amadeusza, dobre, prawda, w końcu był geniuszem 🙂

Edi dokładnie, jak już masz to sterylizator tomee się nie zmarnuje na pewno, ja na razie mam tylko podgrzewacz.
A jesli chodzi o paznokcie to na nogach też trzeba mieć zmazany lakier, czy to chodzi tylko o ręce?? A skoro french dozwolony to ja tez chcę! 🙂 Fajowo 😜

edi podobnież do szpitala nie można mieć pomalowanych paznokci, na Żelaznej to pierwsze co sprawdzają i wręczają aceton z watą jeśli ktoś ma pomalowane.

Co do mleka to ja się wstrzymam - w szpitalu maja swoje, poza tym są apteki przyszpitalne i zawsze można kupić w 5 min

capsocc mój mądry mąż który ma hopla na punkcie elektroniki i podłączania kabelków wczoraj wymyślił sposób na golenie 🤪 ustawiasz na siebie kamerę którą podłączasz do TV i na wielkim ekranie dokładnie i precyzyjnie możesz sobie wszystko usunąć - coś jak operacja laparoskopowa 🙃

kasjalena to prawda tomee tipee podobno jest jeden z najlepszych i tez planuje go zakupić, ale "ciocie mądre rady" podpowiedziały mi żebym wstrzymała się do czasu kiedy będę go już potrzebować. Dziecko może nie tolerować niektórych rodzajów smoczków wiec lepiej najpierw wypróbować jaki kształt smoczka ssie najchętniej i tej firmy zakupić butelki wraz ze sterylizatorem, bo niestety smoczki i butelki rożnych producentów zwykle do siebie nie pasują i jesli już teraz kupię takie których malec nie będzie chciał znać to na nic mi sie one zdadzą.

aniafam ja też nie miałam ktg i z tego co wiem to jakoś robi sie je dopiero w 36 tc chyba,
Monisia D na sąsiednim temacie podrzuciała taki mądry link jak czytać ktg http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.php?t=14315


Opis forumowiczki: to jest pasek papieru pokratkowany i podzielony na dwie części. obi eczęści mają pogrubione kratki - tak apogrubiona kratka to 1 minuta. na górze mamy wykres tetna dzidzi, na dole zapis skurczy.
jendostki są rózne w każdej częsci. Wszytskojedno co to za jednostki na dole, bo się nie znam, to chyba %, ale na górze to tętno, czyli ilośc uderzeń serca na minute.
Jak się przyjrzycie, to na górze dolnych kratek są takei małe kreseczki. To sama kobieta zanzacza ruchy malca specjalnym przyciskiem, który dostaje do łapki. Wyraxnie na samym początku jest czkawka Wink a na końcu kobiecie już sięnie chciało wciskac guziczka Wink

I teraz tak. Co jest prawidłowym odczytem. Najpierw góra:
Arrow gdy dziecko śpi tętno może nie przekraczać 110 - 130 uderzen na minutę
Arrow gdy dziecko nie śpi i sie rusza tętno ma prawo po ruchu wzrosnąc nawet do 170, ale zaraz powinno opaść do poziomu wyjściowego.
jak się przyjrzycie, to łądnie widac, ze dzieć sobie pzrez pierwze 10 minut tutaj spał, a w 11ej minucie wykonał wygibasa (niżej znowu kreseczek pełno) i tętno - ziu! do góry. Widac, ze ładnie serduszko zasuwa przy wysiłku.

teraz dół:
Arrow no tu musi byc jak najbardziej płasko.
Arrow moze utrzymywac sięstałe napięcie, np na poziomie 10 -20, bo to zależy od ułożenia ciała. W pozycji siedzacej moze być 0, a za 5 minut na plecach będzie 15 i to jest ok.
Arrow spójrzcie na tą 11ą minutę, gdzie zapisął się wzrost tętna po ruchu. Tam jest taka mała górka, chwilkęwcześńiej tez. Załozę sie, ze dzieć wsadził pod czytnik nogę, stad wyszło lekkie napięcie.
Arrow przepowiadacze z reguly wyglądają podobnie, jak własnie takie wypięcie dzidzi, przypominają sinusoidę. Spójrzcie na koniec wykresu - taka własnie górka, to skurcz, ale ten akurat też jest wynikiem wiercenia się małego (na górnym wykresie widac wzrost tętna)
Arrow takie skurcze powstałe po ruchu to też norma, nei bac się tego

co niepokoić powinno:
Arrow gorny wykres utrzymujacy się przez długi czas na tym samym poziomie - czyli tak jakby te 10 poczatkowych minut bylo ciągiem przez całe ktg - mimo odchuwalnych ruchów.
Arrow jeśłi skurcz przychodzi sam z siebie, bez ruchu, a wykres ma postrzepiony wierzchołek (ale tu uwaga - te postrzępione wierzchołki sa juz przy mocniejszych skurczach, sięgających 70-80 - tu takiego nie ma)
no i taki skurcz może nie być odczuwalny, niebolesny...
Arrow jeśli po ruchu w wykresie górnym mamy ładny wzrost, a potem bach, spada momentalnie do 100, albo i niżej (potrafi zejśc nawet do 60-70) i utrzymuje się przez min minutę - znaczy, ze dziec jest okręcony pępowina. (i tu też uwaga: taki spadek jak zygzak, który od razu wraca do poziomu sprzed ruchu o niczym nie świadczy, to prędzej będzie chwilowe uciśnięcie pępowiny przez dziecko niz owinięcie.)

co mogę dodac - nie trzeba zaznaczać każdego muśnięcia, jaiie się poczuje, tylko te wyraźne, mocne ruchy. Tu wygląda, jakby małe tańczylo przez całe pól godz, a po wykresie serca widać, ze porządnych wygibasów było raptem kilka.

no bolesne szczególnie bikini głębokie ale mam obsesje na puncie owłosienia nóg i bikini - po prostu go nie znoszę - więc zaczekam jeszcze do bezpiecznej chwili bo przy tym zabiegu to sama jestem jeden wielki skurcz. Zawsze jeszcze można zajrzeć do pawlacza po stary sprawdzony depilator 🤨 🤢

capslocc mam ten sam problem, poprosiłam nawet Maćka (męża) o pomoc ale to nie wyszło, piekielnie się bałam i marudziłam jak SmerfMaruda - więc teraz staram się sama.
Na szczęście nie ma tego dużo bo jestem już po sześciu laserach więc nie ma tragedii, jednak jeśli mi się uda dotrzymać do marca to pójdę na wosk do kosmetyczki - okropnie tego nie lubię i przeżywam jak mrówka okres każdą taką wizytę - mam wysoką wrażliwość na ból, ale czego sie nie robi dla późniejszego komfortu psychicznego
U mnie w szpitalu tez podobno golą na kojacka, ja sobie tego w ogóle nie wyobrażam!!!!
I jak to - na wodę????

probiotyk jest bez recepty może być Frolidlar, trzeba wypić 3 saszetki w ciągu jednego dnia powolnymi małymi łyczkami