Skocz do zawartości

martitta

Mamusia
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O martitta

  • Urodziny 07.09.1986

O mnie

  • Imię
    Marta
  • Kraj
    Polska

Moje dziecko/dzieci

  • Płeć dziecka
    Chłopczyk
  • Imię dziecka
    Kubuś
  • Planowana data porodu
    29.06.2011

martitta's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

1

Reputacja

  1. martitta

    czerwiec 2011

    i ja w końcu urodziłam 06.07.2011 - 6 dni po terminie 🙂 niestety cesarka - podczas testu oksy wyszło coś nie tak z tętnem i okazało się, że Kubuś owinął się pępowiną. Ale na szczęście wszystko poszło szybko, dostał same 10 i po 2 dobach byliśmy już w domku 😉 waga 3270 i 56 cm 😉
  2. martitta

    czerwiec 2011

    ja już dzień po terminie wczoraj w szpitalu na kontroli wyszło zero rozwarcia i zero skurczy :/ jak się synuś sam nie urodzi to 7 lipca mam się stawić na wywołaniu trzymajcie kciuki! 🙂
  3. martitta

    czerwiec 2011

    ehhh... jeszcze ja tu zostałam :P wieki się nie odzywałam, aż jestem w szoku, że ten wątek tyle ma postów! co u mnie: termin - jutro 🙂 prawdopodobieńtwo, że urodzę w terminie - 0% ból jaki sprawia mi główka syna w dole brzucha - ogromny :/ wpływ upałów na moje zmęczenie i spuchnięcie stóp oraz frustracja po każdym odebranym telefonie z pytaniem czy już rodzę - nie do opisania powodzenia życzę tym, które się męczą razem ze mną
  4. ja chodzę do lekarki do Dąbia - doktor Tobera, bardzo przyjemna kobieta, ma tez czasem dyzury w szpitalu w Zdrojach co do rodzenia, to myslalam o Policach, bo tam mieszkalam, ale teraz mieszkam w Dabiu, wiec wybieram Zdroje, jest blisko. No i otworzyli nowy oddzial, sa tez porody w wodzie w koncu 😉 Przeciez nie bede jechala 20 km do Polic zeby urodzic, skoro mam pod reka jeden z lepszych szpitali 😉 termin mam na 30 czerwiec
  5. martitta

    czerwiec 2011

    hej laski 🙂 dołączam się do tematu 🙂 termin na 30 czerwiec, ale mam wrażenie, że będzie wcześniej...
  6. ja jestem ze szczecina, termin mam na lipiec dopiero!
  7. hej mamuśki 🙂 ja właśnie wróciłam z usg i badanie wyszło pomyślnie, lekarz mówi, że dzidzia jest zdrowa 🙂 ale nie znam wyniku tej przezierności, wynik będzie w karcie, więc za 2 tygodnie mi lekarz pewnie powie co tam było. mi nudności przeszły, a męczyłam się strasznie długo, ale jeszcze muszę 2 tygodnie brać luteinę i po niej mi jest niedobrze strasznie 😞 pozdrawiam was i wasze brzuszki :*
  8. witam was wszystkie przyszle mamusie, dopiero co sie zarejestrowalam na forum 🙂 mam na imie Marta i jestem w 11 tygodniu 🙂 ja czuje sie (w koncu) wspaniale! ostatnie 4 tygodnie wymiotowalam praktycznie non stop, juz mialam tego dosc powoli, a teraz wymioty sie koncza, czasem mnie tylko mdli 🙂 wciaz mam bole brzucha, ale nospa rozwiazuje problem 😉 i boli mnie jakis miesien tylka, ale rzekomo mam sie tym nie przejmowac :P i brzusio sie juz pokazal - to jest najwazniejsza informacja ostatnich dni! 😁 teraz dopiero zaczynam sie czuc blogoslawiona 🙂 co do duphastonu to tez bralam, bo mialam sluz zabarwiony na brazowawo, teraz przyjmuje jeszcze przez najblizsze 3 tygodnie luteine - tanszy zamiennik, a tak samo dziala 🙂 badanie usg z przeziernoscia karku mam w 1 tygodniu stycznia, tez sie troche stresuje...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...