na badanie idę w przyszłym tygodniu, ale mam dwie koleżanki, które niedawno to przeszły - jedna z nich nie siedziała w przychodni, tylko przyszła o glukozie z domu (lekarka tak jej powiedziała), jeszcze w międzyczasie wyszła na spacer i po badaniu wyszły jakieś dziwne wyniki, które skończyły się pobytem kontrolnym w szpitalu - dlatego lepiej posiedzieć te 2 godzinki i mieć święty spokój aha - cytryna ponoć wskazana, szczególnie, jeśli ktoś ma szybki odruch wymiotny poza tym poradziły mi, żeby ze trzy dni przez badaniem ograniczyć objadanie się, szczególnie słodkim