aniunia811

no u mnie też główka jest nisko i dlatego często czuje parcie, a i chwilami mnie nadal pobolewają pachwinki

Mroczi to tylko sie cieszyć i oby tak było. Ja sie przed chwilą dowiedziałam że kumpla żona rodzi od 5 rano i jeszcze nie urodziła, ech wyobrażam sobie jaka jest umęczona

Mroczi wiesz czasem lepiej odrobine przemęczyć sie w szpitalu i mieć pełną opiekę niż jak by coś sie zaczeło dziać szukać wiedy kogoś, dobrze przemyśl czy warto narażać siebie i mała, czy nie warto spędzić chwili w szpitalu

no u nas duszno jak cholera, a jak obejżałam pogode to od soboty ma żar z nieba sie lać, masakra, aż wole nie myśleć. Nawet nie wiedziałam że jest taki dzień jak dzięń przytulania, kurcze człowiek sie jeszcze doedukuje przy okazji 😁. My musimy złożyć łóżeczko i kupić kosmetyki i wanienke i chyba na pierwszy rzut już bedzie, ale tylko chyba bo same wiecie jak to jest 🙂, mi sie zachciało oranżądy helleny i wysłałam męża 😁 do sklepu

Milcia nie denerwuj sie tak mocno, bo i dzidzia będzie zła

hej, ja właśnie wróciłam z mężem ze spacerku, byliśmy na lodach, ale jest taka duchota na dworze, tylko ciemne chmury zaiwaniają po niebie, bedzie pewnie burza 😞

Dobra mamki ja uciekam poleżeć troszke, jakoś dziś humoru nie mam, no ale cóż takie życie

Sola trzymamy kciuki 😁, Ziołka może ja źle odczytałam ale przeczytałam na 16.00, a ktg mam jutro o 15.30

Sola trzymaj sie cieplutko i też mi sie wydaje że z dzidzią wrócisz. Lepiej być pod opieką lekarzy niż w domu sie denerwować

Ziołka też zauważyłam ze mamy znowu ten sam termin wizyty, ja mam na 17.00, tak więc tylko godzinka różnicy 🙂

dobra uciekam jeszcze poleżeć 🙂, do potem

nie strasz nas tak koleżanko 😁 chcesz zeby raptem wszytskie zaczęły rodizć?? 🙂

pewnie znowu jak ja sobie pójde to któraś sie pojawi, bo zawsze tak jest

Ziołka, widzisz a tak sie martwiłaś z tym antybiotykiem, nawet twoja mała jest większa niż moja. Zauważyłam że znowu tego samego mamy wizyte 🙂. Ja znowu coś spać niemoge, poza tym jest durna pogoda bo pada 😞, czuje sie nie wyspana, a niemogłam już przysnąc, ech. Dobra uciekam na śniadanko i tak żadnej z was nie ma. Aniu dawaj znać co i jak. Ja na twoim miejscu zrobiłabym tak jak Wilsonka radzi, dla własnego spokoju

ja sie opycham chałka 😁

milcia ja twoje gg już zapisałam i nawet napisałam do ciebie 😁

tak więc na chwilę obecną tak to wygląda, uciekam coś zjeść

u mnie przeszła dopiero co porządna burza, ciemno jest nadal jak cholera,

a ty milcia coś sie jakoś obijasz 😁

witajcie ponowinie, wróciłam właśnie od lekarza. Sprawa wygląda następująco: mała waży 2800, szyjka nadal zamknięta, ale już sie skraca, łożycko dojrzewa tak jak trza, a i powiedział że fakt mała ma nisko główke, dlatego też często czuje parcie na krocze. Stwierdził że następna wizyta 7.07 no pod warunkiem że sie wcześniej nie rozsypie, na jego oko nie ale to różnie z tym bywa 🙂

dobra ja uciekam, powoli biore sie za obiadek, bo znając moje ostatnio ruchy to bedzie bardzo powoli 😁, ale w sumie gdzie mi sie spieszy, obyśmy zdążyli zjeść zanim pojedziemy. Tak wiec wypoczywajcie jak możecie, albo pracujcie jak musicie, wieczorkiem zajże na pewno by powiedzieć co i jak, buziaki 😁

mój jest bardzo podobny do twojego 😁

wiesz co u mnie w szpitalu masz wykaz co musisz mieć ze sobą, wiec ty sprawdz czy u ciebie też tak nie ma

no ja za kawałek też bede uciekać robić ten obiad 😁

no widzisz jakoś nie 😁