Skocz do zawartości

love

Mamusia
  • Liczba zawartości

    2163
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez love

  1. love

    Marcówki 2012

    Astra napisał(a): Mi nawet jeden dzien na rzym by nie wystarczyl 🙂 Ale juz więcej tam nie jadę nigdy wiec mam juz to gdzies. A Toskanie serio polecam..
  2. love

    Marcówki 2012

    stra no zielono mi tez ale hm... rozumiem tylko ganja 🙂
  3. love

    Marcówki 2012

    obdarzona napisał(a): z inrternetu albo moge ci napisac wszytsko hehe 🙂))
  4. love

    Marcówki 2012

    Astra napisał(a): Rzym to ci powiem że polecam ale bez wycieczki bo zapierdalasz i prawde mowiac gowno zobaczysz... fajnie jest isc bez przewodnika i sobie samemu pobladzic z mapką... no i wejsc na koloseum, do panteonu, i posiedziec na placu sw piotra 🙂 no i najwazniejsze isc do fontanny di trevi i sianko wrzucic na szczescie 🙂. W Kalabrii nie byłam i nawet nie wiem gdzie to ;/ Ale polecam Toskanię! Kurde być we włoszech i nie zobaczyc to uwierz mi ze to grzech- a dokładniej np Siena 🙂 Moje ulubione miasto. 🙂 Ale to chu... ze zwiedzaniem, tam mozna sie błąkać godzinami, albo na placu w centrum usiac i siedziec i patrzec przed siebie 🙂)) BOSKO mowie ci 🙂 A dalej, orvietto- dobre wina tam mają 😁 hihi no itp już dalej nie pisze bo ja tam moge książkę napisać 🙂
  5. love

    Marcówki 2012

    obdarzona napisał(a): jak odmiany sie nauczysz tych dwóch to przejdz do czsownikow mówic, wierzyć, i najważniejszy SPAĆ 🙂 a potem czasy- przeszły dokonany I II i III... no a dalej pójdzie jak z górki... to sa najgorsze rzeczy chyba 🙂 no ale tez podstawa...
  6. love

    Marcówki 2012

    Astra napisał(a): to lepsza jestes bo ja nie umiem sie przedstawic... nie wiem nigdy czy sie muwi ich bin czy ich habe ;/ dla mnie to jeden chuu...
  7. love

    Marcówki 2012

    Astra napisał(a): Najbardziej chyba mi to przeszło przez ludzi. czasami sie takich chamów spotka ze momentalnie miasto traci urok. Ale spokojnie- mam jeszcze swoje ulubione miejsca i cokolwiek by sie stalo i tak do nich bede wracac 🙂)) nadal IT uwazam za urokliwy kraj- nawet nie piekny bo to malo powiedziane 🙂 Gdzie byłas jak tu byłaś 😁???
  8. love

    Marcówki 2012

    Astra napisał(a): to jestes lepsza ode mnie 🙂 Ja umiem liczyć do 10, 'spitze', 'toll', 'die Kurwen' (nawet nie wiem czy tak to sie pisze), i na tym kończy sie moja znajomosc szwabskiego 🙂 A na koniec i tak mialam 5 bo sie nademna nauczycielka zlitwoala bo przez nia bym paska nie maila na koniec.
  9. love

    Marcówki 2012

    obdarzona napisał(a): najlepiej od odmiany czasownika być i mieć.... 🙂
  10. love

    Marcówki 2012

    Astra napisał(a): hehe polecam 🙂) Ale co do włoch to tez bylam zakochana ale ta milosc mi przeszla 😞((( Moze teraz tylko kilka miejsc kocham 😞 kurde az przeykre to bo taki piekny kraj... eh
  11. love

    Marcówki 2012

    WOS to u mnie byl taki ze napisalimy temat, i reszte lekcji nam babka opowiadala o swoich podrózach i przygodach ale to tak ze wychodzilismy z klasy ze lzami w oczach i bólem brzucha i twarzy 🙂)) hehe bylo mega smiechowo 🙂 wiec wos kochalam chociaz gowno z niego wiem 🙂 bo lekcji nigdy normalnej nie bylo, zakres materialu zrealizowany moze w 5 % 🙂
  12. love

    Marcówki 2012

    Astra napisał(a): No, ja nienawidzę tego jezyka, tak samo jak narodu, który nim włada 🤪 Jaki jest włoski w nauce? Łatwy, czy cięzki raczej do ogarnięcia? Boszzzz.... Niemców tez nie lubię. ;/ eh... w sumie tolerancyjna jestem ale nie do nich. I już nawet nie o wojnę i chodzi a ogólnie. Dziwni ludzie ;/ A włoski to wg mnie jest piekny języki dlatego mi lekko idzie. Ja od 4 miesięcy dopiero jestem w IT, a od 2.5, max 3 miesięcy się uczę go. No i dogadac sie dogadam. tylko z gramatyką to mam mega problemy, ale to bym jakiegos korepetytora potrzebowała na którego mi szkoda jak na razie kasy. No a prościej to jest język mega przyjemny.... 🙂 Ale trudność zalezy od uczącego sie, bo mi np łatwiej idzie nauka niz mojemu męzowi chociaz on sie od jakichs 4 lat uczy, tylko że dla niego to nie przyjemnosc a obowiązek a dla mnie odwrotnie.
  13. love

    Marcówki 2012

    Astra napisał(a): szkurde...;/ ekscytowac? o matko ;/ no ale kazdy ma swoje gusta 😁 Ja uwielbiam np się językow uczyć- oprócz niemieckiego 🙂 albo biologia 😁 to jest ciekawe na przykład- dla mnie przynajmniej.
  14. love

    Marcówki 2012

    ja tam tylko histori nie lubiłam chyba...;/ jakieś daty i gówna weź ej...;/ nigdy w życiu bo nudne to jak nic
  15. love

    Marcówki 2012

    no ja bym nie zdawala jakby to wygladalo inaczej... ale to jest tak ze trzeba tylko zdac obowiazkowe i masz... a jak sie dodatkowych nie zda to to nie ma wplywu na calą maturę. Ja zdaję rozszerzenia z polaka, angielskiego i matmy, a dodatkowe to biologia, geografia i chemia. bedzie masakra 😞 Astra ja bym ci napewno oczka wydrapała 🙂 hehe
  16. love

    Marcówki 2012

    Astra napisał(a): Szczęście kochanie to ja miałam na maturze z polskiego 😁 NA ustny wybrałam sobie temat "Młodość jako temat i problem w literaturze XIX i XX wieku" (czy jakoś tak). Pracę pisałam z siostrą mojej kumpeli, nauczycielką polskiego, chociaż sama nie miałabym problemu, ale chciałam jak najlepiej. Pracy się nauczyłam od razu, jak ją dostałam, bo jakoś łatwo mi wchodzi kucie na pamięć nawet kilku stron. I teraz uwaga: Wchodzę na pisemny polski, zaglądam w arkusz i własnym oczom nie wierzę: ostatnie zadanie, dwa tematy do wyboru - jeden o jakimś śnie Izabeli z "Lalki", a drugi... "Oda do młodości jako przykład motywu młodości w literaturze XIX i XX wieku". Z radości myślałam,ze normalnie się zleję 🤪 Wszyscy się mordowali, a mi miejsca brakło, dostałam też 90% 😜 hahahha 🙂)) no to ci sie udalo 🙂) pewnie temat nr 2 wyrbałas :P hihi
  17. love

    Marcówki 2012

    No doktorek też dobry 🙂)) chyba z tamtych Grubej i mańki nie lubie... 🤢 dziwne są no odwaga hahha... jak sie nie jest zdecydowanym co do studiów to tak jest, ja i tak w sumie oprocz obowiazkowych zdaje do tego 3 rozszerzenia i 3 dodatkowe
  18. love

    Marcówki 2012

    Astra napisał(a): Ja ledwie zawsze miałam tróje, masakiera. Ale na szczęście matury nie musiałam z niej zdawać 😎 no widzisz... szczęściara- a my mamy obowiązkową.! Gdyby nie to bym się jej nigdy nie uczyła, a tak to nawet na rozszerzeną maturę idę.;/ Już chyba żaluję.
  19. love

    Marcówki 2012

    hehe Beatka niby nie ma takiej mega smiesznej roli ale fajnie to gra. Wychodzi jej. No i to jest smieszne, ona niby jest normalna ale czasami jak tekstem walnie to szok. Wczoraj np jak z Polą się żarły o ten spacer z Gniewniek cyz cos.... Masakra 🙂
  20. love

    Marcówki 2012

    Sztunia napisał(a): betaka jest dobra... "ale przecież żabki lubią pływać" kurde rozbraja mnie ten tekst 🙂 hehe u mnie dizisaj pada i chyba do mojego z tym tekstem wylece 😁 no ale beatka to jest boska i tak. 🙂
  21. love

    Marcówki 2012

    obdarzona napisał(a): No wiem, ale nie wiedziałam czy zaliczyłaś poprawke. Kurde, szkoda. To w maju razem zdajemy?
  22. love

    Marcówki 2012

    Astra napisał(a): nie umiem sobie tego wyobrazić 😁 😁 😁 😁 😁 haha u nas też dom wariatów ale nie do tego stopnia zeby sie w piwnicy zamykac 🙂 albo miesem rzucać 😁
  23. love

    Marcówki 2012

    ehh... ja to każdą przeczytałam 😠 okropność!!!! A właśnie zdałaś maturę obdarzona bo nawet się nie chwaliłaś :P Ja Mastertona nic nie przeczytałam, ale ostatnio to takie lekkie to ło ho ho... pochłaniam jak odkurzacz- np Nickolas Sparks, albo zaczęłam jedź módl się kochaj ale jeszcze nie skonczylam bo nie umiem sie na niej skupić 🙂
  24. love

    Marcówki 2012

    łe pan tadeusz to chyba ten w butelce a nie 🤢 weź ej... lepsze już nasze forum i kochana na pewno pożyteczniejsze i ciekawsze 😁
  25. love

    Marcówki 2012

    Astra napisał(a): Ach...bo wiesz, to był odwet, bo ja małpiszon jestem złośliwy 😁 Wczoraj sobie trochę wypił, bo najlepszy kolega miał urodziny, ale mnie nie ostrzegł,że wróci na gazie, więc go nie wpuściłam nawet do korytarza. Położył się w ganku na sofie, a ja pipa olądałam se M jak miłość i tak mnie zanudziło,ze usnęłam 😁 i się obudziłam pi pierwszej w nocy 😁 Poszłam mu otworzyć, obudziłam go i uciekłam do łóżka. Nie przylazł do mnie, tylko se zrobił herbatę i spał w salonie na kanapie 😁 A ja od rana się słowem do niego nie odzywałam,tylko mu się psociłam i udawałam obrażoną wielce. Pobiłam go łapką na muchy, pogrzebaczem od kominka, nogę mu podstawiłam, zgasiłam światło, jak się poszedł kapać 😁 Jak przypadkiem dostał latającym kawałkiem schabu, to mnie zamknął w piwnicy. ale co tam, ogórki se w spokoju zjadłam 🤪 🤪 Ale już zgoda 🤪 O 20:00 ma wrócić z kebabem 😜 osz kurde.... 🙂) serio nie mogę ze śmiechu 🙂))) hehe to ładnie mu pokazałaś 🙂 Ale dobrze że już dobrze 😁
×
×
  • Dodaj nową pozycję...