love

izuuu i co bedzie nowa sypialnia? Ja juz bym chciala meble, kolory scian, dodatki do naszego domu wybierac... ale sie doczekac nie moge 🙂) hehe

Bedzie bedzie 🙂 teraz juz tak- ale serio wczoraj sie na maksa wystraszylam. A on nie przyjedzie bo ma pracy troche bo wczoraj wczesniej sie zerwal a dzisiaj nie byl i musi to w domu nadrobic. Pozatym juz dosc pozno i dlugo by nie mogl siedziec.

Rossie nie mam takich planow... ja sie nie zamierzam poddawać. Jak nie te dzieci to już żadne i będzie dobrze. 🙂 Kurcze ale mi ulżyło. Teraz juz bym chciala być w domu albo chociaż żeby mężo przyjechał jeszcze na troche.

Nawet nie spałam bo na tego doktorka czekałam... i przyjechał. Kurde tak spoko lekarza jeszcze tutaj nie miałam- nawet ta polka z Rzymu mu do piet nie dorasta. Przyjechał i mnie przeprosil ze musiałam czekać, powiedział ze mam do niego w razie czego o kazdej porze dzwonic i jakos sie na pewno dogadamy. No jestem pod wrazeniem. Potem mnie na usg zawieźli. I z serduszkami jest wszytsko ok, nic sie nie pogorszylo. Tylko teraz mi witaminy zmieniają, zastrzyki na odporność na pewno dostane i na ochrone organizmu czy cos no i kolejny antybiotyk niestety. Mam nadzieje ze teraz bedzie dobrze. W piątek chyba do domu wracam bo mnie nie moga dluzej trzymac jak jest wszystko ok, ale w poniedzialek jade jeszcze na dwa dni do kliniki mojego gina i tam na obserwacje bo twierdzi ze chce miec wsyztsko pod kontrola (chociaz myle ze o kase chodzi). Uf... jestem troche spokojniejsza. A na pocieszenie to na usg mi powiedział ze byc moze jedno dziecie to córa. No ale nie zapewnil mnie bo to troszke wczesnie. Dzieki za wsparcie, i za trzymane kciuki 😘 😘 😘 😘

Zawsze cos musi byc nie tak zeby bylo pozniej dobrze. Ide sie przespac. bede okolo 19 pewnie 🙂

Laptopa bede miala ale tez caly dzien nie bede siedziala bo musze odpoczywac. Tez myslalam ze bede mogla troche popracowac ze zdjeciami na kompie ale nie moge za duzo siedziec- w sumie siedzenie przed kompem tez meczy w jakis sposob. dzisiaj odespalam wszystko chyba.... obudzilam sie dopiero o 13. Wczoraj cos mi dali i tak zasnelam ze szok. Co i jak bedzie dalej sie dowiem wieczorem po usg. Musza serca maluchow sprawdzic i czy nic sie innego zlego nie dzieje.

No z tego co wiem to raczej jak bym nie przyjechala wczoraj to bym za ciekawie nie mogla skonczyc ale jest ok jak na razie. Skurcze mialam przez gorączke, a do czasu jak dojechalam to mi do 39.6 podskoczyla ale obnizyli i zostawili na obserwacji. Dzisiaj czekam na mojego gina bo innego nie chce skoro on moze przyjechac i bede miala usg, i inne badania. Wczoraj tylko morfologie mi zrobili i badanie moczu i wyszlo na to ze mam jakies bakterie po grypie jeszcze, a antybiotyk jak skonczylam to od nowa sie wszytsko zaczelo bo powinnam dluzej brac. Jak na razie mam jakies kroplówki na wzmocnienie i witaminy. Pewnie w tym tygodniu już z tąd nie wyjdę.

W koncu laptopa dostałam. Dzięki za mile slowa, ja sama mam nadzieję że bedzie dobrze. Jak na razie musze zostać w szpitalu do odwołania- nie określono terminu wypisu. Pewnie jak wyjde tez bede musialam sie oszczedzac przez jakiś czas. smacznego wsyztskim bo widze ze kazda cos je.

hehe ja mialam na mysli te z psa

na razie na meza czekam... :/ moze od razu pojedziemy i po drodze zadzwonie...

Cały dzien kochana coś jem słodkiego ;/ No spe zabralam godzine temu ale jakos nie pomaga. Jeszcze gorączki dostałam. Chyba jak moj przyjedzie to do szpitala pojade albo do mojego gina zadzwonie ;/

O kaftaników to0 mam z 20 już- same biale gladkie. I wszytskie wiazane... ale nie na jakies sznureczki tylko maja rozowe i niebieski wstazeczki. urocze mowie wam. mama nadzieje ze dwa kolorki sie przydadza- bo one uzywane po kuzynki bobasach.

Wy tu o zakupach a ja o tym nie mysle tylko czekam az Misiek wroci bo sie cholernie zle czuje 😞(( Nie wiem co sie dzieje 😞( W głowie mi sie ciagle kreci a jak teraz we fotelu siedze to mi sie rzygac chce ale nie mdlosci tylko po prostu mi sie rzygac chce a nie moge. Do tego mam jakies skurcze i mnie w chuj brzuch boli. Juz do mojego dzwonilam i pewnie dopiero za jakas godzine bedzie- chyba ze sie uda wczesniej dojechac bo niby korki są 😞 Ja pierdole boje sie w cholere a sama w domu siedze 😞

hehe 🙂) teraz szal na wiadomosci o plci sie zaczyna 🙂 mamamaliszka widze ze zakochani w Toskani 🙂) hehe nie dziwnie sie 🙂 sobie kiklam na bloga... slodka ta twoja córa 😁

ja mam teraz jakies mamma-vit czy cos w tym stylu.... 🙂 szczesciary juz wiedzą 😁 hehe az zazdroszcze zjadlam jogurta i maluchy szaleją... haha masazyk od srodka 🙂

ooo pokazała sie jedna.. ja ide na jogurta

a to wszystkie śpią? 🙂 ja rozmowy w toku ogladalam prze skeeejpa z mama haha 🙂) kurde bo dzisiaj ten kolega byl (jak ktoras ogladala to ten w koszulce z dżemu ) nie spodziewalam sie ze takie cos bedzie mowil 😉))) ale sie usmialam

tez juz chce wiedziec 😞 ja mam teraz termin wizyty z 31 na 17 przłozony. To bedzie 18 tydzien i mam nadzieje ze sie dowiem 🙂)) ale i tak sporo czekania jak dla mnie 🙂

Haha 🙂 Tak 🙂 zrobie z niego sagonki 🙂 Nie no ale jak ja bede miala sie dziecmi i psem zajmowac to ocipieje... :/ a on to jes jak taie dziecko, przytul, poglaszcz, do tego mu kurczaczka gotuje codziennie, codziennie mleczko pije, wmagajaca Marycha jest 🙂 Od poniedzialku kota nie bedzie wiec mooze bedzie lepiej 🙂

rossie grauluję 🙂 haha 🙂) to jests druga 🙂

obdarzona napisał(a): haha zdaza sie 🙂 ale cii

Kala my mylelismy tez o imieniiu Amadeo- tzn ja bo maz chcial po polsku Amadeusz. 🙂

hehe 🙂) niektore sa dziwne 😉 mi sie snilo ze wgl nie znalam mojego meza i tez z jaqkims innym kolesiem bylam- ktoego nawet nie znam :/ Mojemu o niektorych nawet nie opowiadam bo sobie pomysli.. Ale mnie spanie bierze.

haha 🙂) no ladne sny 🙂) ja ide spac chyba zaraz 🙂)

haha mi tez sie jakies pierdy snia.. ale takie ciekawe ze az mi sie budzic nie chce ale maz mnie zawsze rano z lozka wywali 😞