Skocz do zawartości

famfatal

Mamusia
  • Liczba zawartości

    46
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez famfatal

  1. famfatal

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Anika - twój synek jest po prostu prześliczny. Co za śliczna buzia aniołka. Dziś o 20.30 porodówka na TLC. Dla tych, co chcą patrzeć co i jak.
  2. famfatal

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Cześć dziewczyny, bardzo się cieszę, że jeszcze wszystkie (prawie???) w dwupakach. Choć pewnie tak jak i ja już bardzo czekacie na rozwiązanie. Mam pytanko praktyczne: przedwczoraj rano i późnym wieczorem dopadły mnie wyjątkowo silne skurcze brzucha - rozpoczyna się z lewej strony na dole, obejmuje cały brzuch, uczucie jest jak przy jakimś mega skurczu np. pośladka, trwa jakieś 2 minuty, potem mięsień jest zmęczony, jak przy zakwasach. Co to mogło być? Czy któraś z was też czegoś takiego doświadczyła? Przeszło, dzisiaj się nie powtórzyło, młody się meldował - więc nie panikuję, ale ciekawa jestem.... pozdrawiam i życzę lekkich ostatnich tygodni! 🙂
  3. famfatal

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Aniqa1111 napisał(a): Eeee tam... pójdziesz na tyle zajęć na ile zdołasz... Ja się wybieram w 33 tygodniu (chociaż wybraliśmy zajęcia weekendowe - małż teraz cieka po delegacjach) i położne nie kombinują. Popatrz na program zajęć - na pewno o porodzie, pielęgnacji noworodka, połogu zdążysz posłuchać...
  4. famfatal

    WÓZEK

    My wybraliśmy Hartana - model Racer GT http://www.hartan.de/produkte/kinderwagen.php?modell=racer-gt&spr=eng jest idealny - ma wszystko czego chcieliśmy - dodatkowo nowość - wymienianą oś przednią na duże koła nieskrętne na brzydka pogode.
  5. famfatal

    Shopping ;-)

    holi32 napisał(a): poszukałam w necie, żeby pokazać o co dokładnie chodzi - nie o miskę, a o wiaderko. Tu jest filmik z telewizji śniadaniowej. http://www.tvp.pl/styl-zycia/magazyny-sniadaniowe/pytanie-na-sniadanie/wideo/wiaderko-do-kapieli-niemowlaka/2490045 widziałam kąpanego dzieciaczka miesięcznego i potem 6 miesięcznego i odbywało się to super! Uśmiech na buzi, zero stresu. Poza tym dobrze się go używa pod prysznicem - my nie mamy wanny.
  6. famfatal

    Shopping ;-)

    niecałe 3 tygodnie, ale rzeczywiście mam wrażenie że całe wieki 🙂 nadrabiam wasze wpisy - jestem na stronie 500, a już dzisiaj doszły chyba ze 3 strony... 🙂 a u was wiele się działo!!!
  7. famfatal

    Spis grudniówek 2011 :)

    Cześć Marzenko, moje uaktualnione dane: chłopiec! Imię: Maciej 🙂 pierwsze ruchy - 25 czerwca 2011 reszta bz, gdyż dziś dostałam termin 4 grudnia więc cały czas koło pierwotnie wyznaczonego terminu.. 🙂
  8. famfatal

    Shopping ;-)

    Czeeeść dziewczyny 🙂 powracam - marnotrawna 😉 sorry za długą przerwę - dużo się działo w robocie! Ale teraz od dzisiaj już wiem, że bedę miała chłopczyka i ... o zakupach czas zacząć myśleć! 🙂)) to akurat jest super. Jakiś miesiąc temu nieśmiało weszłam do mothercare i ... wyszłam szybko nic nie kupując. Nie wiem. Chyba wybieram opcję - chwilowo odkłądać kaskę i wybrać (na razie na sucho) co kupić z tych droższch rzeczy. Jakie łóżeczko chcecie mieć? Takie drewniane ze szczebelkami czy z tyh turystycznych + dobry materac? Jak zgłębiałam ten temat to jest wiele fanek obydwu tych rozwiązań... I czy wanienka czy wiaderko do mycia dzieci? Widziałam maluszka kąpanego w takim specjalnym wiaderku i to poszło doskonale - dziecię jest w pozycji stojącej, mama podtrzymuje pod szyjką, do oczu nic sie nie nalewa... także kuszące...
  9. famfatal

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Mój lekarz i lekarze moich kolezanek nie zabrania farbowac włosów, rany, kobiety, przeciez to jakis schiz - chemia na paznokciach jest łagodniejsza niz na włosach??? O co tu caman... Przeciez włosy tez są martwe. Lekarzom chodzi o zapach amoniaku, ale ja od lat farbuje włosy u fryzjera bardzo dobryjmi kosmetykami i juz nawet nie pamietam jak taki amoniak pachnie. Dobry fryzjer nakłada farbe nie dotykajac skóry głowy (tak robi mój) i robi pasmo farby pasmo wolne (tak tez mam robione od lat). A wiecie ze skoro tak panikujemy to szkodzi lakier do włosów (wdychanie) i błyszczyki np. z cynamonem - przenikają do krwi? Jezu, ale chrzanienie według mnie...
  10. famfatal

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    No rewelacja, wszystkie brzuchy rosną zdrowo. Ja dzis bylam u mojego doktorka i bardziej patrzyl na mnie niz na dzidzie z usg. Powiedział, że jeśli chce miec fajniejsze badania usg to on polecja specjaliste genetyka ( Dr Dudarewicz - już o nim wszystko wiem od jakiegos czasu, bardzo wiele koleżanek polecalo, a ze ma gabinet 2 ulice ode mnie...) - poprosiłam małża aby nas do niego zapisał na koniec czerwca (bedzie 18 tc) i na połowę lipca - połówkowe. nic tak nie uspokaja i nie motywuje jak usg, wiec nie bede długo czekala tym razem. My byliśmy w piatek i w sobote na weselach - pod warszawa a potem w Toruniu. Podróże dobrze mi poszły, choc upał nie pozwolił za długo lazic po starówce Torunia. Wszystkie laski jak sie dowiedzą, że jestem w ciaży to tylko o tym chca gadać. Nadal mnie to irytuje, może jestem skrzywiona, ale dla mnie naprawde to nie jest jedyny temat... Pozdrawiam dziewczyny!
  11. famfatal

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    😁 gratulacje Ania, ale zauważyłam właśnie że często masz usg, 20 maja, teraz a zaraz 7czerwca? Robisz to jakoś ze wskazań medycznych czy z ciekawości? Bo ja myślałam o tym sporo i chciałabym też chodzić na usg częściej - raz na 3 tygodnie to maks. Po prostu jak teraz czekałam od 6 tc do 13 tc czyli 7 tygodni to naprawdę było dla mnie stresujące. Też tak chcę. Wiem że niektórzy lekarze prowadzący robią usg na każdej wizycie (właśnie co 3 tygodnie) ale mam wrażenie że w klinikach tak nie jest. Tam na usg chodzi się do zupełnie innego lekarza... no i wtedy w tych "ustawowych" terminach - potwierdzenie ciąży, genetyczne, połówkowe i na koniec... JAk to jest u ciebie?
  12. famfatal

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Ja normalnie farbowałam włosy w kwietniu. Miałam to zaplanowane od dawna (robie odrosty co 3 miesiące) i nie zniosłabym, jakbym sobie nie pofarbowała. To jest głupota ten zakaz farbowania, szkodzi to co przedostaje się do krwiobiegu a jak wam ta farba ma się dostać do krwiobiegu? A włosy ufarbowały się super i bardzo długo wygladały jak prosto od fryzjera. Dopiero tak od tygodnia są lekko nieświeże przy skórze (mysie - farbuje się na blond). Jade zaraz odebrać wyniki z labu, mam nadzieję że nie tylko z dzidzią jak i ze mną jest wszystko w porządku. Koleżanka zapytała wczoraj mojego małża jak tam bejbis, M. mowi 7,5 cm , na co ona hmmm.. krewetka królewska... 🙂 spodobało nam się i już nie jest fasolka a krewetka. Co również oznacza że się z małżonkiem pogodziłam, jeszcze wczoraj tłumacząc mu swoje żale sie trochę popłakałam, ale co tam. Teraz bedzie lepiej. Ah. Mam wrażenie że czuję ruchy dziecka, pewnie to śmieszne - teraz jeszcze nie czuć, ale wiem od koleżanek że w okolicach 14 tc już się czuje tylko dziewczyny sobie nie zdają sprawy. Jak siedzę dłużej nieruchomo - a siedzę często, bo tak pracuję - na kompie to raz na jakiś czas czuc jakby się coś w jelitach króciutko przewalało. Ale to nie są jelita, nie to miejsce nie ta pora po jedzeniu. Albo mi się na mózg rzuciło 🙂 ale wole myśleć że to krewetka. Też trzymam kciuki za wszystkie panie oglądające swoje krewetki i zdające egzaminy (co podziwiam ogromnie, mi się od dawna nie chce)
  13. famfatal

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    A poruszyłyście bardzo ciekawy i ważny temat - wakacje! macie coś porezerwowane już? My przed wiadomością o ciąży chcieliśmy jechać do hotelu Brayka w Mars Alam w Egipcie (moi starsi tam byli na tygodniowe nurki i mówią że jest bosko, porównywalnie z azją, a my po naszej podróży poślubnej do Kenii i kilku snorklingach złapaliśmy bakcyla) ale po pierwsze tam się wzieli i zrewolucjonizowali (ale do października im przejdzie) a po drugie to w ciąży nie pojadę nigdzie, gdzie nie ma dobrej opieki medycznej - zostaje Europa. I teraz szukamy czegoś w Polsce nad morzem - ale wszystko jest porezerwowane! A jeśli nie jest, to warunki są takie sobie, przynajmniej nie za takie pieniądze (przepraszam ale naprawde nie mogę znieść tych cen i niepewnej pogody). To teraz myślę o Grecji (na wyspie blisko jakiegoś szpitala) we wrześniu. Co wy uważacie na ten temat? Dzisiaj było gorąco ale ja się czułam ekstra, a wszyscy na okolo sapali. Może jednak powinnam pojechać na jakieś wakacje? W tej książce którą czytam jako przygotowanie do całego zamieszania (amerykańska) podchodzą autorki bardzo na luzie, że owszem, jechać na wakację, jeśli lekarz nie widzi przeciwwskazań, tylko siedzieć pod parasolem raczej, upewnić sie że w hotelu jest klimatyzacja pilnować co się je. Podoba mi się podsumowanie tej kwestii "już nigdy nie będzie tak łatwo podróżować z dzieckiem". co fakt to fakt. Najlepszy czas na podróże to 2 trymestr (u nas akurat wakacje) i pierwsze chwile trzeciego. co tu robić?
  14. famfatal

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Ja kawę piję jedną rano - zawsze piłam, bardzo dobrze mi to robi, lepiej funkcjonuję 🙂 mamy w domu ekspres ciśnieniowy więc mam tak 3/4 kubka mleka spienionego a reszta kawa. Mniam, dzisiaj z wrażenia rano nie wypiłam ale i tak ciśnienie miałam podniesione 🙂 Tu jest o kawie to co w książce o diecie przyszłej matki, z któej korzystam 😉http://fajnamama.pl/kawa-w-ciazy/ 🙂
  15. famfatal

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Ost miesiączka 18.02.2011 ale owulację miałam przesuniętą o prawie 2 tygodnie (miałam zapalenie krtani + antybityki, 3 delegacje i dopiero co odstawiłam tabsy). Także moje cykle były zawsze 28 dni 🙂 nie ma to jak logest, nie wiem, jak było naturalnie bo to było bardzo dawno temu 😉 Wiek ciąży i termin porodu (który sie dzisiaj nie zmienił, wow!) został ustalony na podstawie drugiego usg w 6 tygodniu.
  16. famfatal

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    🙂http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/usg-rozszyfruj-skroty-w-opisie_35862.html 🙂 to mi się przydało, polecam. Bo co to jest NT=1,2 mm, Obecne NB? 🙂
  17. famfatal

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    guga napisał(a): Tak? 🙂 może i rzeczywiście - tata bejbisa 192 cm mama 174, to może i dziecię będzie spore. No ale ja to już 13 tc 4 dc także jednak prawie półtora tygodnia do przodu. A na tym etapie fasole rosną jak na drożdżach. Dobrze wspomnieć że widziałam go w 5 tygodniu jak miał 1,2 mm, potem w 6,3 miał 6 mm. No to się nazywa tempo!
  18. famfatal

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    A ja też mam skłonność do wypadania żuchwy i dlatego kilka lat temu wyleczyłam się ortodontycznie. W moim przypadku lepsze zamknięcie zgryzu pozwoliło na zrelaksowanie żuchwy i już mi nie strzela - od wielu lat. A do tego zęby lepiej wyglądają. Leczenie było poważne łącznie z rozciąganiem szwu podniebienia, ale warto było.
  19. famfatal

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    matko, jak to limity? Za każdym razem jak odchodzi od pacjenta, czegoś dotyka powinna założyć nowe (tzn, jak wpisuje coś do karty to zdejmuje, po czym zakłada nowe). Niewiarygodne. To samo przed każdym pacjentem ręce powinny być zdezynfekowane (rękawiczki zdjąć, ręce zdezynfekować - nie trzeba myć czystych wizualnie rąk i założyć nowe rękawiczki). Dokładnie tak robił mój nowy doktor i dlatego się w nim zakochałam od pierwszego wrażenia. Dopiero na koniec powiedziałam mu że to niezwykle cenne, że tak postępuje zgodnie z zasadami i ogólnie bardzo super a do tego ma na ścianie system higieny rąk z logiem mojej firmy 🙂 także superancko.
  20. famfatal

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    No niestety z tą higieną to nie jest najlepiej, młodzi lekarze i pielęgniarki już co nieco rozumieją i stosują się do zasad higieny rąk i powierzchni no ale starsi - jest nadal bardzo źle. Akurat to mój konik bo pracuję w firmie specjalizującej się właśnie w dezyfekcji i sterylizacji. Zawsze jak widzicie że się do was zabierają (inwazyjnie) bez rękawiczek (nie tylko - ręce powinny byc przy was dezynfekowane) czy każą wam siadać gdzieś gdzie nie ma jednorazowej chusty (lezanki i fotele ginekologiczne nie są dezynfekowane po każdym pacjencie) protestujcie! Koniecznie! Zgłębniki i narzędzia powinny być wyjmowane z jednorazowych torebek sterylizacyjnych przed każdym pacjentem, albo jednorazowe - wtedy po użyciu od razu do kosza. W placówkach służby medycznej to jest własnie charakterystyczne, że się znajduje wiele mikroorganizmów chorobotwórczych - taka ich specyfika. Dlatego są wielkie zagrożenia. To nie dom czy hotel. Hiv to jeszcze nie jest wielkie zagrożenie (trochę krwi trzeba przelać) ale żółtaczka - oj tak! Niestety personel medyczny jeśli korzysta z rękawiczek - to traktuje to jako ochronę WŁASNA!
  21. famfatal

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Czeeeść 🙂 no więc u lokatora wygląda że wszystko jest okej, wczoraj umierałam ze strachu ale dzisiaj jak jechałam do kliniki to wiedziałam, że powinno być ok. Tylko jakoś dziwnie inaczej było tym razem. Jest tylko jeden ekranik więc pani doktor patrzy patrzy i się nie odzywa. Nagle pyta czy nie krwawiłam w ciąży. Mówię że nie. Ona dalej patrzy patrzy i wierci tą końcówką (bo było dowcipnie) i nawet mnie trochę pobolało.... Raz na jakiś czas drukuje. Po czym po jakiś dziesięciu minutach mówi - chce pani popatrzeć? A ja pomyślałam, ze może cos nie ok jak mnie tak pyta. No ale mówie że tak oczywiście. No i zobaczyłam 🙂 ma 7,5 cm, nóżki i rączki, głowkę (i nos!!!), genetycznie markery w porządku, serce bije 140/min, i skacze 🙂 no strasznie to jest fajne jak tak skacze - tzn odpycha się od ścian pęcherzyka i pływa. Zupełnie jak z tego klipu dzieci wiedzą lepiej "no i ja sobie tam pływalam bo co miałam robic w tym brzuchu". Bardzo wyraźnie widać było kręgosłup i serce, a to ważne jednak. Ale jednak dziwnie bo zapytała, czy widzę serce i na tym się skupiła, a mnie bardzo niepokoją choroby genetyczne więc czekałam na info o przezierności karkowej i nosie. musiałam ją zapytać "i co pani widzi jeszcze oprócz tego?" to wtedy odpowiedziała, że wszystko w normie. Ale wiecej nie chciała gadać, bo powiedziała że wszelkie wskazania podejmuje dr prowadzący. Takze nie wiem czy juz się cieszyć czy czekać z tym do poniedzialku. JEszcze muszę odebrać jutro wyniki z labu. Zdjęcie laski wkleję jak wrócę do domu (teraz na chwilę wpadłam) - ale uprzedzam, że są bardziej medyczne niż forogeniczne - serce, cewa, nos czaszka. Nie mam ładnego portreciku 😞 Ale widziałam dużo więcej. Glowy do góry!
  22. famfatal

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    jezuuuu.... ale mnie nosi....
  23. famfatal

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Dorianna, szczęśliwa kobieto, już wiesz co i jak... Kto następny? Czyżby żebym ja? 😉 jutro o 11.40 okaże się jak się sprawy mają. Chciałam posiedziec z psiapsiółą bo mnie nosi ale ja jak na złość zatrzymali dzisiaj w pracy. I jeszcze siedzi. Na noc już nie będę jechała. Chyba pójde wcześniej spać. Albo jeszcze popracuję... hmmmm ....
  24. dorianna napisał(a): Dorianna! Cudownie! Bardzo ładny lokator 🙂
  25. famfatal

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    guga napisał(a): 🤪 no cudnie! nie no moja agresja nie wypływa ze mnie siłą moich mięśni jakoś (mamy wymarzone mieszkanie w które wsadziliśmy mnóstwo kasy a ja mnóstwo myślenia) i zawsze mi to jakoś rekę zahamuje 🙂 ale ja jestem terrorystką psychiczną. W sumie to jak na to patrze - zupelnie jak moja własna rodzicielka. Mamy prawo być zołzami (oczywiście pod kontrolą) - faceci podobno kochają zołzy. Dorriana czeka na usg (3mam kciuki) a ja wstawiłam tego kalafiora. Famfatal....oto jaka ze mnie ''oaza spokoju'' 😜
×
×
  • Dodaj nową pozycję...