Skocz do zawartości

n0vika

Mamusia
  • Liczba zawartości

    369
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez n0vika

  1. ja czekam na Was na wrześniówkach 🙂
  2. hej , a Wy czemu tutaj a nie na wrześniówkach ? przecież już działa ...
  3. hej dziewczyny 🙂 u mnie dziś noc łaskawa , budził się łobuz ale ssał cycucha szybko i zaraz znów zasypiał. pierwszą depresje mam za sobą , na szczęście z nią wygrałam 😉 powiedzcie mi mamusie czy wasze maluszki też sporo kichają i tak lekko charczą ? nie cały czas , bo np Niko nie charczy jak śpi , tylko jak czuwa. i jeszcze jedno , po jakim czasie mogłyście wyjść z maluszkami na pierwszy spacer ?
  4. wrzuciłam fotkę mojego bąbelka 🙂
  5. [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/708/nikos.png/][IMG]http://img708.imageshack.us/img708/9229/nikos.png[/IMG][/URL] Nikodem Urodzony 22.09.2011 g 13.35 waga 4300 g , 57 cm dł. 10 punkcików 🙂
  6. hej dziewczyny 🙂 My już z Nikosiem w domu. Dzisiejsza noc masakra , skończyła się moim atakiem płaczu nad ranem. ech ... nie wiedziałam że AŻ tak będzie mi ciężko , ale teraz już luz , mały śpi , teściowa go zaczarowała 😉 powiedzcie mi , czy w 3 dobie życia Wasze dzieciaczki też non stop chciały cyca ? młody nie chce się od nich oderwać , co skończy ssanie to za 15 minut znów dawaj cyca ... w nocy budził się co godzien , 1,5 h, czasem nawet co 30 minut 😞 nie wiem czasem czy nie było to spowodowane zmianą miejsca bo zrobiłam to co obiecałam sobie że nigdy nie zrobię - wzięłam go do łóżka , i w sumie nie żałuje bo wreszcie przespałam całe 2,5 h ... mam nadzieję że to jest normalne .... mam nadzieję że załamka przejdzie mi szybko. a co tam u Was dziewczyny ? jak zdrówko? Loui - jak Laurunia ? i oczywiście Dziękuje bardzo za gratulacje 😉 w ogóle jeśli chodzi o sam poród , to rodziłam 5,5 h , naturalnie , udało się bez nacięcie jakiegokolwiek 😉 nie wiem jakim cudem bo mały ważył 4300 g i ma 57 cm . nie zdążył wyjść do końca a już się mądrzył 😁 bez kitu było to komiczne , ale od razu musiał się pożalić jak tam ciasno 😁 a i mam jeszcze pytanie co do "cycków z kamienia" 😞 mimo że ssie i ssie to i tak są twarde , a w sumie tylko lewa. boję się zastoju 🤨 i nie wiem za co z tym zrobić 😞 ??
  7. hej dziewczyny. Wpadłam sie tylko pochwalic ze dzis urodzilam 🙂 porod trwał 5,5h . Nikos urodzil sie naturalnie o 13.35. Wazy 4300 i ma 57 cm długosci 🙂 Czy ktoras jeszcze dzis sie rozpakowala ? 🙂
  8. hej. No wiec, srodek nocy a ja nie spie gdyz poniewaz od 1.30 mam skurcze ... 🤪 oczywiscie nie zapeszajac nic. Napina mi sie brzuch, pojawilo sie plamienie ... I nie jestem pewna czy jak usiadlm na kibelki to nie polecialy wody... Błagam Was dziewczyny, trzymajcie kciuki! Zbieram sie powol do szpitala. Najwyzej mnie odesla.
  9. super że Oleńka jest już z nami 😉 któraś sie pytała kto został , więc z wielkim wQrwieniem już mogę powiedzieć że ja jestem w dwupaku ... dziś w nocy strasznie mnie rwało w krzyżu .. młody uciskał mi na nerkę , tak że bolało to tak jakbym trzymała siusiu za długo ;/ skurcze jakieś były , ale to pikuś bo takie jak na okres ... i tak mi się tyłek pocił że miałam nadzieję że to wody odchodzą ... a oczywiście to wszystko to było NIC 😞 dziś nie mam na nic siły , cogodzinne wstawanie mnie wykończyło 😞
  10. idę spać dziewczyny. mam za sobą ciężki dzień . teściowa daje znów popalić. dzięki tej kobiecie czuje się jak kupa gówna... postanowiliśmy się wyprowadzić. na wynajem niestety , bo innej opcji na obecną chwilę nie mamy 😞 najgorsze jest to że ja staram się przybrać dobrą minę do tej gry , mimo wszystko , ale widzę jak mój stary się męczy. bo to jego matka , która traktuje go jak jakiegoś głupiego bachora, non stop go zniechęca... ciężko opisać jak to jest ... a mieliśmy nadzieję że dziecko wszystko zmieni , załagodzi stosunki ... a tutaj weszło pokazywanie na nowo że się do niczego nie nadaje i mam gówno , a nie pojęcie o życiu w rodzinie. mam nadzieję że mimo wszystko ja dam sobie rade z tym wszystkim i nadejdzie dzień ze sobie pomyśle ze jestem z siebie zajebiście dumna ... ale tak cholernie długa droga przede mną ... przed nami .... Kochane , trzymam za Was wszystkie kciuki , za mamusie i przyszłe mamusie 😉 życzę owocnej nocy 🤪 do jutra 😘
  11. hej girls. Loui , trzymam cały czas kciuki ! Wiesz , może to nie ma większego znaczenia , ale ogólnie zauważyłam ostatnio że naprawdę nic nie dzieje się bez przyczyny. zdarzają się przykre rzeczy dla nas , ale tylko dlatego byśmy mogli później docenić wszystko bardziej. ja sobie chodzę jeszcze po terminie z bebzolem z moim pasażerem , boli mnie coraz bardziej wszystko. dziś prawie się zeszczałam w supermarkecie w nachy. dość głośno powiedziałam do mojego starego że albo zaraz się zeszczę albo odejdą mi wody... minę musiałam mieć masakra , ale .... ale dzięki temu otworzyli mi specjalnie kasę 😉 wiem że to ma się nijak do Waszej sytuacji , ale to pokazuje ze chwila grozy , a potem wszystko idzie w super stronę. 😉 Córcia będzie zdrowa , już niedługo w Twoich ramionach 😉 Niko potwierdza 😉
  12. jak 22 mnie nie zostawią w szpitalu to zrobię pod nim protest 🤪 o właśnie tak sobie postanowiłam 😁
  13. Leginsik napisał(a): zaraz po sylwestrze 😉 😁 no wg moich obliczeń to w takim wypadku mój łobuziak urodzi się 22/23 - no bo to noc sylwestrowa była ☺️ 🤪 u mnie też coś w ten deseń 😁 😁 ja 22 mam KTG , mam nadzieję że po nim zostanę już w szpitalu i nastąpi rozwiązanie ... mam dość , do tego dochodzą znów problemy z przefantastyczną dwulicową teściową ... martwię się że mój młody będzie mega nerwusem , przez te nerwy co się przez nią najadłam :/
  14. Anulcia napisał(a): zaraz po sylwestrze 😉 😁 no wg moich obliczeń to w takim wypadku mój łobuziak urodzi się 22/23 - no bo to noc sylwestrowa była ☺️ 🤪
  15. hej mamuśki 🙂 ja nadal w dwupaku 😉 jak tam samopoczucie ? mamusie i przyszłe mamusie ? 🙂
  16. rodzą dziewczyny a u mnie cisza 😞
  17. a u mnie nadal dupa ! zaczynam się juz martwić 😞 wszelkiego rodzaju sposoby naturalne na wywołanie ciąży coś nie działają ;( jeszcze mam zamiar spróbować piłkę ...
  18. Agamu napisał(a): jupi !! GRATULACJE :*:* Zdrówka Kochani :*
  19. Anulcia napisał(a): Teraz to chyba same jesteśmy tutaj 🙃 Chyba tak 🙂 a niestety ja nie powiem bo nie pamiętam , a mam dokumenty spakowane w samochodzie w razie wycieczki na porodówke 😉 jutro mogę powiedzieć 😉
  20. Leginsik napisał(a): ja też i jak sytuacja u Ciebie ? ;> brzuchol pobolewa raz na jakiś czas więc nic sobie z tego nie robie,po wczorajszym wieczornym "przytulaniu" była nadzieja że jednak wybierzemy sie do szpitala bo skurcze były ale po czasie ustapiły,więc dzisiaj kolejna dawka prostaglandyny eh... popadam już powoli w depreche ;/ ja raczyłam się wczoraj herbatką z liści malin , niby coś było ale minęło ... właśnie chyba dziś skorzystam z kwestii rozłożenia nóg 😉 a co do deprechy mam to samo :/ dziś tylko chodzę i powstrzymuje się od płaczu ...
  21. Leginsik napisał(a): ja też i jak sytuacja u Ciebie ? ;>
  22. Która jeszcze ma na dziś ? 😜 czy tylko ja zostałam ? i się przeterminowuje powoli ... 🤢
  23. Maga napisał(a): Luiza kochana trzymamy tu za Ciebie i Laure kciuki z Antosiem! Dołączamy się i my do tego 🙂 będzie dobrze , wierze w to 🙂
  24. o masz ! to super że Kasia urodziła 😁 jak ona sie wspomagała ? bo pamiętam że coś mówiła , że zastosuje jakies naturalne przyśpieszacze. to i ja bym spróbowała bo mój to ni huhu sie nie wybiera ! 😠
×
×
  • Dodaj nową pozycję...