Skocz do zawartości

aaagaaa

Mamusia
  • Liczba zawartości

    2413
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez aaagaaa

  1. a ja już przygotowana przed wizytą 🙂 i teraz szybko się ubieram, podmaluję trochę i w drogę 😁

    a co do budowy to ja nie oczekuje od nikogo żadnego pomocy... po prostu wypadałoby, żeby mama zainteresowała się jak tam synowi idzie w budowie domu. rodzina Mateusza pod tym względem to zupełne przeciwstawieństwo mojej.... bo mój tata to po prostu robi wszystko, pomaga nam strasznie, nawet to banku z nami poszedł po kredyt bo zna prezesa naszego banku.

    ale macie rację, my teraz nic nikomu nie mówimy, jak ktoś by się chciał czegoś dowiedzieć to umie otworzyć buzię i zadać pytanie... a jak nie chcą wiedzieć to nie...

    tylko, że niedługo, bo może za pół roku budowę zacznie brat mojego męża i jestem na milion procent pewna, że teściowa będzie codziennie do nich dzwoniła z pytaniem jak postępy budowlane idą i że będzie na bieżąco. i to jest przykre 😞

    ale już koniec zamulania 😁 bo dzisiaj serduszka Maciusia będziemy słuchać 🙂 🙂 🙂

    i jeszcze raz dzięki Wam kochane za wsparcie 😘 😘 😘
  2. właśnie dzwoniła teściowa i chwilę rozmawiamy i pyta się co robi Mateusz. to ja jej mówię, że coś tam na dworze obok domu sprząta. a ona wtedy: "to już trochę ściań stoi?", a ja wtedy "no wszystkie stoją, i dach jest położony i od jutra przychodzą ocieplać styropianem od zewnątrz", a ona "oooo, bo tak się nic nie pytałam"

    oj, wkurza mnie to 😠 😠 😠 bo widzę, że mój M się nie przyznaje ale jest mu cholernie przykro, że nikt z jego rodziny nie zainteresuje się jak tam idzie budowa. bo to nie jest domek z klocków lego, tylko dom, który buduje się raz w życiu, albo wcale... a tu od wszystkich zero zainteresowania. interesuje się tym tylko moja rodzina i obcy ludzie, za każdym razem się pytają "co tam z domem, jak tam". a w sobotę i wczoraj byliśmy u brata Mateusza, który mieszka 2 km od nas i zero tematu. i tylko jak na chwilę wyszli wczoraj na dwór to jak Mateusz coś mówił, że na dworze coś tam robił to jego brat się go zapytał "a strop już zalaliście?"... no ku.wa mać 🤢 a Mateusz do niego "no i strop i ściany i dach już mamy i styropian na ocieplenie i przyjdą we wtorek"...
    kurde, bo to takie przykre jest, że wszyscy mają to w dupie. a mój tata jak przychodzi z pracy to chodzi po domu, jak jest w jakiś sklepach to ogląda jakieś rury, jak siada przed komputerem to szuka o tym jak się buduje i jakichś nowych rozwiązań technologicznych. i w ogóle, czyta czasopisma branżowe. a ich nic, nawet głupiego pytania "jak tam"... a teściowa jak jeszcze mąż był w Niemczech to dzwoniła do niego codziennie i przez cały listopad nie zadała mu ani jednego pytania na temat budowy 😮 😮 😮

    mi jest przykro z tego powodu, ale widzę, że jemu to już w ogóle. mówi że nie interesuje go to, że cieszy się, że jego rodzina czyli ja i Maciek się tym interesujemy i że moi rodzice nas wspierają we wszystkim i się tym mega interesują. ale widzę że jest mu masakrycznie przykro i nie mam jak tego zmienić 😞
  3. pammat napisał(a):
    a ja zjadłam kangus płatki na śniadanko uwielbiam płatki co chwilkę trzeba kupować mleko do domu po 3 litry bo zaraz nie ma tak uwielbiam mleko 😁
    teraz postanowiłam że idę umyć dupe do wanny i włosy też muszę 😎
    jestem na łączach 😎


    ja też zjadłam płatki 😁
  4. meliska napisał(a):
    gosia20101 napisał(a):
    Przespałam dzisiaj nawet dobrze noc, oprócz wiercenia się z bólu kości 🤨 byłam rano na badaniach a teraz ściągam piosenki na święta

    U mnie już lecą 😁 przyzwyczajam małą do tych świątecznych klimatów 😉


    u mnie też już lecą 😁 😁 😁 uwielbiam takie piosenki 🙃
  5. oj Pammat i Meliska 😘 😘 😘 współczuję Wam kochane 😘 😘 😘

    bo ja na noce nie mam co narzekać, nie mogłam przez godzinę usnąć przez te bolesne skurcze, ale potem to spałam jak zabita, 3 razy w nocy siusiu. no i rano jak tata mnie o 8 obudził telefonem to byłam niesamowicie wściekła bo tak dobrze mi się spało
  6. meliska napisał(a):

    Aga życzę konkretnych skurczów 🙂


    no niby mam jeszcze do terminu trochę, ale brzuch cały czas mam twardy jak kamień i te skurcze które się pojawiają to są naprawdę mocne i bolesne tyle że nieregularne jeszcze. więc nie dziękuję 😉
  7. meliska napisał(a):

    Jutro mija termin mojej przydatności... a już dziś na brzuszku gratulują... JESTEŚ MAMĄ... zapraszamy na mamusie 😠 kogoś też to wkurzało pamiętam


    Basię to wkurzało o ile dobrze pamiętam
  8. dorianna napisał(a):
    aaagaaa napisał(a):
    aaa, oczywiście znowu muszę jechać wcześniej bo mam kilka spraw do załatwienia: bank, starostwo, nawet do sądu muszę się wybrać bo coś tam mam zrobić z księgą wieczystą. i kilka sklepów...

    Nie szalej za bardzo, bo jeszcze na miescie urodzisz 😉


    bliżej do szpitala będzie 😜
  9. a ja mam dzisiaj na 15 KTG, potem wizyta i zobaczymy czy coś się tam zmieniło i Maciek zaczyna pchać się na ten nasz świat. bo wieczorem też miałam kilka dość bolesnych skurczy, więc może coś zaczyna się dziać 😉
  10. coq a nie wiesz jak się może nazywać to czego szukam z tym przesuwaniem stron??? bo ja zawsze wchodziłam na najnowszą stronę i tak sobie cofałam samą myszką do tej na której skończyłam. a teraz muszę po kolei na każdą stronę wchodzić... i nie wiem jak mam to zmienić 🤢
  11. coquelicot napisał(a):
    Aga nie wiem co moglas miec za wersje, ja na Chrome operuje.

    a dostalam dzis pierwszy raz pytanie od siostry, czy juz odliczamy 🤪 🙃


    no zaraz mu coś zrobię. tak mnie wkurzył, że masakra. przez niego nic mi nie działa, nie ma suwaczków Waszych i jeszcze mnóstwo reklam mi się otwiera na forum 😠 😠 😠 😠 😠 😠 😠
  12. a tego mojego to zaraz chyba zabiję, ściągnęłam już kilka wersji mozilli i żadna nie jest tą którą miałam i w żadnej nie mogę cofać się do stron poprzednich bez naciskania tych stron...

    może Wy mi powiecie jaką wersję mogłam mieć?
  13. a ja właśnie masakrycznie wkurzyłam się na męża. bo pouaktualniał mi wszystkie programy na komputerze. i przez niego teraz w przeglądarce nie mogę cofać się do poprzednich stron na forum bez przechodzenia na te strony. nie wiem czy mnie rozumiecie, ale jestem tak wściekła, że zaraz go rozszarpię chyba... bo przyjeżdża i narobi tylko bałaganu mi na komputerze..... wrrrrrrr 😠 😠 😠 😠 😠 😠 😠 😠 😠 😠
  14. aaa, zanim zacznę czytać to co naprodukowałyście to...

    Pammat kochana życzę Ci wszystkiego co najlepszeeeeeeeeeeeee, spełnienia wszystkich marzeń i żeby wszystko w życiu zawsze układało się tak jak tego chcesz 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘
×
×
  • Dodaj nową pozycję...