beata26

Masz ode mnie oklask za to ze nie jestem sama na brzuszku 😉

Rita,wogole jakos fajnie tu bylo i kolorystyka nie taka sraczkowata jak na mamusiach 😉 Trzeba sie z dziewczynami umowic tu na wspominki 😉

Hihi Rita, Ty tez zagladasz? Ciekawa jestem czy sie spotkamy na brzuszku z brzuszkiem z dziewczynami. Ja jak na razie nie planuje brzuszka przez 2 lata(po cesarce nie moge)

Lubie tu wracac i czytac stare watki, tez tak mac ie?Bardzo lubilam to forum 🙂

daria0910 napisał(a): Sorki jeszcze raz ze sie wtracam w watek, ale chce Cie pocieszyc, bo mi powiedzieli w szpitalu,ze bol nerki jest gorszy niz porod 🙂 Zycze zdrowka

Witam Jestem grudniowa mama Sary. W ciazy tez mialam problem z nerka i czesto bylam w szpitalu z tego powidu. W ciazy czesto odzywaja sie nerki bo jest inne cisnienie w brzuchu, poniewaz sa plyny plodowe i dziecko, ktore czasem ulozone naciska na nerke. DARIA chce Cie uspokoic, bo wiem co to znaczy w ciazy i doskonale Cie rozumiem. Powiem Ci,ze pecherz plodowy jest jak membrana i Twoje klopoty z nerka niedotycza dziecka, bo jest odizolowane,wiec go nic nie boli. Lekarze zrobia wszystko zeby bylo dobrze. Dodam,ze mialam wiele klopotow zdrowotnych w ciazy a corcia urodzila sie jako okaz zdrowia 🙂 Trzymam kciuki za Was

Sentyment zostal do brzuszka 🙂

Dobry To gdzie sie spikamy? Tu czy Mamusie?

COQ my tez na 4 miesiac mamy usg bioderek:/

Bry, U mnie sponsorem nocy,poranka i poludnia sa literki B jak bol brzuszka. Mala sie prostuje i placze i robi zielone kupy. Dokarmiam ja mlekiem modyfikowanym,bo niestety moim sie nienajada-malo wartosciowe zy jakos tak. No i Friso do dupy mozna schowac. Maz pojechal po Nutrilon ten sam co Polski Bebilon i mam nadzieje,ze bedzie dobrze,bo nie chce z Mala lekarza odwiedzac jak panikara. Teraz juz wiem co znaczy "noc z dupy":/

MARIKA GRATULACJE!!! W KONCU SIE DOCZEKALAS 🙂

Dzis jedziemy na shoping do Tilburga,zobaczymy czy Sarah ma we krwi zakupowy szal za mama i ciotka Justyna(moja siostra)

Dobry troche 😉 U nas kolka po raz pierwszy. O 2 w nocy wrzask jakbysmy ja mordowali i prezyla sie okropnie.Ale ten wrzask okrutny... Marzenka rada mojej Mamy: zloz pieluche,wyprasuj zeby byla cieplutka , poloz na brzuszek malenstwa(nie na gole cialko,ja polozylam na ubranie) i zawin w kocyk. Ja tak zrobilam i przeszlo jak reka odjal. spala tak od od 2:30 prawie do 7:30.

Aniqa kochana dzieki 🙂 Przypomnialas mi ze w sobote mam kupic nawilrzacz. A z mezem sie mozdYlismy co mielismy kupic 🙂

Dziewczyny synek mojej siostry tez mial powiekszona miedniczke i szmery na sercu. Po pol roku samoistnie wszystko przeszlo. Mlody mial ogolnie braki zelaza i dostal lek Ferrum na uzupelnienie zelaza. Brak zelaza u noworodkow objawia sie ciezkim oddechem jakby sie dusil. Dorianna cos jak Twoj synek ma. Idz z nim do lekarza pierwszego kontaktu niech sprawdzi poziom zelaza i hemoglobiny. Ferrum jest w syropie i Bartek mial 10 dni jak zaczal go przyjmowac. Nie martwcie sie, bo wiekszosc dolegliwosci u noworodkow samoistnie przechodza. Wlasnie jestem u siostry i ona mowi, zeby nie panikowac, bo bedzie dobrze 🙂 Siostra sie zna na tym. Wychowala 3 dzieci w tym blizniaki wczesniaki 😉

Chloe ja tez zapytalam o nastepnego dzidziusia 😜

marika321 napisał(a):

Dokonczylam 🙂

Cdn... bo Sarah sie budzi.

To i ja opisze swoj porod. Cesarka jak cesarka. 21.12 mielismy termin na CC wiec rano kolo 7 wstalismy,maz zjadl sniadanie a ja wypilam szklanke wody,bo to pozwolili wypic. W szpitalu mielismy sie stawic o 9rano wiec po 8 wyjechalismy z domu. Zameldowalismy sie na oddziale i poszlismy do sali ,w ktorej byla juz pielegniarka.Zmierzyla mi cisnienie,puls i temperature. Dala mi 2 tabletki paracetamolu i za chwile przyszla lejarka z USG zeby sprawdzic czy dziecko sie nie obrocilo. Po USG dostalam koszule firmowa kolor niebieski z odkryta pupa 😉 Polozylam sie na lozku i zawiezli nas na blok operacyjny. W poczekalni na bloku podjechala pielegniarka z kompem raz jeszcze sprawdzic dane i zapytac czy od wywiadu anestezjologa cos sie zmienilo. W tym czasie moj maz sie przebieral w stroj,zeby mogl byc ze mna na sali operacyjnej. Po chwili wjechalismy na blok operacyjny i znowu podjechala pielegniarka potwierdzic dabe i zalozyc wrnflony. Przyszedl bardzo przystojny lekarz,przedstawil sie i powiedzial,ze to on przeprowadzi operacje z druga lekarka i ze zaraz wjezdzamy na sale opetacyjna. Wjechalismy na ta sale i przelozyli mnie na stol operacyjny. Anestezjolog zrobil zzo i po chwili bylo mi cieplo od powyzej pasa w dol. Jakims sprayem sprawdzili czy mam czucie i zawolali mojego meza. zjeszcze zapytali czy na pewno wzial aparat. I zaczeli. Anestezjolog co chwile zadawala jakies pytania, pielegniarki pytaly czy znamy plec dziecka i jakie imie bedzie nosila i takie tam. W lampie nademna zobaczylam, ze lekarze maja krew na rekawiczkach i kapnelam sie, ze juz mnie rozcieli. Poczulam gniecenie brzucha i pielegniarka wyjasnila, ze malutka jest wysoko i trzeba ja troche pchnac w dol. Po chwili wola do mojego meza bierz aparat i wstan, bo wyciagaja Wasza corcie i zobaczylismy malenke cialko. Lekarz zbadal Sare i dopiero zaczela plakac w trakcie badania. Potem podali ja do mnie a ona patrzyla na mnie swoimi niebieskimi oczyma. po chwili powiedzialam do meza zeby ja szybko zabral, bo cos jest nie tak. Zaczal pikac aparat i uslyszalam jak lekarka wola, ze cisnienie spada i cos mi wstrzykneli do wenflona. Zaczelam sie trzasc jakby mi zimno bylo, myslalam, ze sobie zeby wybije, rece mi sie trzesly. Ale po jakims czasie doszlam do siebie. Zeszyli mnie i wywiezli na sale pooperacyjna, gdzie moglam zaczac karmic Sare. Najfajniejsze w tym to, ze porod szybki i maz moglbyc z nami caly czas. Oczywiscie jestem dumna z meza, ze zostal z nami i nie zemdlal. 🙂

Dzien dobry, Jak tam sie maja Mamy i Dzieciaczki? No i Marika jak sie czujesz? Ja nie spie bo wichura jest.Ciemno,grad pada i wieje tak,ze az niemozliwe. Milego dnia

RUBI GRATULACJE!!!!

Dobry 🙂 Wpadam nachwile bo mialysmyciezka noc w czoraj i dzis dzien taki sobie. Mala teraz spi ale zaraz sie obudzi.. Jutro sie troche wyswietle mam nadzieje. No i mam w planie opisac porod cgoc to standard wsrod cesarek 😉 Marika kochana trzymam kciuki za Ciebie i mam nadzieje ze jutro sie rozpakujesz 🙂

SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU LACHONKI I MALUSZKI 🙂

Dzien dobry 🙂 U nas tez zawitaly brzuszkowe problemy,ale nie ma tragedii. Moje plany Sylwestrowe to: Bal Prasy czyli Biala Sala 😜 Zrobie krokiety z miechem i cos jeszcze wymysle wezme prowiant do wyra oczywiscie szmpan o smaku oranzady( na etykiecie sa ksiezniczki z bajek wiec pewnie zdziera pape z dachu taki mocny 😉 i wlacze sobie tv zeby zobaczyc jak bawia sie slawni i bogaci 🤪