miiirkaaa

miiirkaaa napisał(a):

no ja tez nie mam pojecia ale wydaje mi sie ze to tez bedzi ezalezalo jaki bedizes zmila wklad i jakie duze lozeczko

Pisząc pościel miałam na myśli wkład oczywiście 🙂 A łóżeczko będę miała 120x60 z tym ze pokój mam chłodny...

Czy któraś z Was trenuje te ćwiczenia Kegla???? 🙂

witam w niedzielę 😉

miiirkaaa napisał(a):

letka82 napisał(a):

Hej Brzusie!
Melduję się i ja 🙂 Już po śniadanku, pospałam sobie dzisiaj. Widzę, że chwilowo u nas cisza, więc lecę na drugą stronkę obrobić swoje pole po nocy 😁

czyzbys grala w contry life??

Nie, nałogowo gram w farmeramę 😁

Hej Brzusie!
Melduję się i ja 🙂 Już po śniadanku, pospałam sobie dzisiaj. Widzę, że chwilowo u nas cisza, więc lecę na drugą stronkę obrobić swoje pole po nocy 😁

jak sie wkurzę to pójdę w dżinach do ślubu :P
ide spac zdam wam relacje jutro jak wroce od niej co znów wymłodzi ta kobita.
Dobranocki

mirka płaciłam za materiał...
mam dosc jej niekompetencji..
góre sukienki rękawki uszyła mi za małe, poprawiłam włosy a kiecka chlasnęła normalnie w plecach a ona to nic poprawie.. a ja do niej a jak na slubie mi sie tak stanie a ona że poprawi to..
ale co jak mi już uszyła taką mała..
ale wiecie co.. bede ja tak meczyc az nie dostane swojej wymarzonej sukienki!!!!
tyle już przeżyłam wiec sie nie poddam.

dziewczyny chcecie usłyszeć znów śmieszna historie?
wyobraźcie sobie że byłam u krawcowej ( po raz enty) i nic sie w mojej sukience nie zmieniło oprócz ohydnej koronki jak z babcinego obrusu... myślałam że sie popłacze...
i co ja mam teraz zrobić jak został mi tydzień czasu do ślubu a moja sukienka to nadal same szpilki kawałki materiału i ohydna korona kupiona już jako 2 a ja za to płace...
no to wzięłam sukienkę ślubna mojej kuzynki i teraz kombinujemy jak od niej z jej szyfonu i koronki zrobić mi górę sukni...
normalnie mam dość.

czarna79 napisał(a):

co do ubezpieczenia Kasia musisz sie zapytac jakie ubezpiecznie ile ma karencji , i najlepiej zeby Twoj mąz ubezpieczył płacac 2 składki za Ciebie i siebie .....

tak się nie da niestety, M oficjalnie jest bezrobotny... ;/

no nic, będę musiała zadowolić się jedynie becikowym tym co się należy.

Asia19874 napisał(a):

karolinecka831 napisał(a):

kasia1986 napisał(a):

karolinecka831 napisał(a):

czesc Iza , becikowe wydaje sie na podstawie karty ciąży jaką posiadamy , no i zaświadczenia o tym że dzidzia się urodziła ale to ze szpitala wiadomo ...
No ja też płacę ubezpieczenie i też sie cieszę że raz to becikowe , a dwa ze z ubezpieczalni bedzie kaska ...

Karolina, w szpitalu zabierają kartę ciąży, także lapiej ją skserować bliżej końca .



A o jakim ubezpieczeniu mówicie?

A to ciekawe , bo tak lekarz mówił żeby pilnowac tej książeczki ?bo ona będzie jako właśnie dowód , swoją drogą to ciekawe po co im ta książeczka jest że ja zabierają ????
A ubezpieczenie ja mam w PZU płace co miesac 45 zł , a to jest od wypadków , i innych takich zdarzeń losowych , i właśnie z tego też się dostane 1000 zł ...

myślę że do wypłaty becikowego wystarczy jakieś zaświadczenie od lekarza 🙂ja też jestem z moim w PZU i ja dodatkowo na okres ciąży w Comercialu 😁 nic tylko rodzić i kase zbijać 😉 😉 😉 😉 😉

słuchajcie, a jakbym teraz się ubezpieczyła, to należałyby mi się jakies dodatkowe pieniążki? orientujecie się?

byłam dzis znów w ciuchlandzie bo to obok mojej szkoły. Obiecałam sobei ze dla malucha nic nie kupie.. ale kusiłam się na pluszowy pajacyk pomarańczowy, imitujący dynię z halloween, boski 🙂 odatkowo kupilam dla siebie 5 koszul ( jak nowe :blink 🙂 i za wszystko wyszło.. 10.80 😁

ja dzis mialam pierozki robic z truskawkami 🙂Wszystko mam ,oprocz checi dzisiaj haha
Jutro bede kleic ,juz nie moge wytrzymac ,tak za mna chodza,wlasnej roboty,kupne to nie uhahaly mnie wogole ...
Rozplywajace sie w ustach,ze smietanka i cukrem ... 🤪 🤪 🤪 🤪mniam

ma szczęście kobita że szyje ładnie...
ale męczy mnie zgaga od tygodnia...
macie jakies sposoby?

jestem zla, krawcowa właśnie do mnie zadzwoniła z tekstem:
spóźnijcie sie poł godziny.
irytuje mnie ta babka już.

letka82 napisał(a):

Uciekam laseczki spać 🙂 Spokojnej nocki i do zobaczenia jutro...
Całusie w brzusie

miłej nocki 🙂 😘 uciekam i ja bo jestem zmęczona strasznie 🤢 do juterka 🙂 śpijcie dobrze 😘

Ja niedawno do domku wróciłam..mimo,że jestem przeziębiona to wyszłam na chwilke na dwór i wiecie co padam na twarz :| masakra,zero kondycji 🙂 Mała sie ucieszyła,że wyszliśmy bo teraz w nagrode fika mi koziołki w brzuszku 🙂 ide pod prysznic i mykam lulki...

Dobrej nocki Kochane 😘 😘

Anulcia napisał(a):

malwinaaaaa23 napisał(a):

Anulcia napisał(a):

Malwinko ja również gratuluje 🙂 a nawet zazdroszcze ! 🙂

DZIĘKUJE 😉
Narazie to same stresy czy wszystko dobrze czy nie ma zespołu podkradania itd. Na badania trzeba chodzic czesto do gina co 2 tyg co 4 tyg na usg i mozna oszalec a jeszcze sporo czasu mi zostało....

Mamy przekichana ...wszystkie ciaza na wakacje ...

Wszystko jest dobrze!! 🙂 przynajmniej możesz częściej widywać swoje szkraby 🙂 hehe jak to pisałam to moja sie odezwała i kopniaka sprzedała 😁 jakby zazdrosna była heheh 🙂

No to chociaz mnie uspokoaja że czesto trzeba chodzic bo ja to bym najchetniej chodzila co tydzien na usg żeby wiedziec czy wszystko dobrze taka juz jestem panikara...

Moje małe cały czas mnie kopia jak siedze albo leze .... chciały by mnie wykonczyc zebym tylko chodzila i je kołysała...

karolinecka831 napisał(a):

A ja miałam walczyka z Nocy i Dni , chodziliśmy na kurs ale 2 lekcje starczyły indywidualne wiec spoko ...kosztowało to 120 zł.

my się na kurs wybieraliśmy rok 🤪 i na tym się skończyło , ale żałuje że nie poćwiczyliśmy przed ślubem bo śmiesznie wyglądaliśmy hehe jakoś przeszło i obyło się bez kursu 😜 ale teraz bym na 10000% poszła