Skocz do zawartości

Cherry

Mamusia
  • Liczba zawartości

    2665
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Cherry

  1. kochane też bym wolała pracować.... ale ze mną to dłuższa historia... Z własnego wyboru nie siedzę w doma... w ogóle tak czy siak praca nie byłaby do końca możliwa bo brałam i biorę luteinę bo miałam plamienia na początku... Mój przypadek jest całkiem indywidualny, ale gdybym mogła pracować z przyjemnością bym pracowała.
  2. paula_jot napisał(a): Na pewno jest dobrze 😆 Ja siedzę w domu 😆
  3. oooooooooooooooo Oliana1985 mamy taki sam termin.... Mi 14 tydzień zaczął się również dziś, ale mnie hormony dały popalić 😆 Pozdrawiam 😆
  4. paula_jot napisał(a): Cześć brzucholki 😆 witamy Cię Paulo_jot 😆 Widzę, że termin masz zbliżony do mnie... i chyba taki sam jak lala89 😆 Z Twoim Maleństwem na 😆pewno wszystko jest dobrze... Cieszę się, że nie masz żadnych dodatkowych objawów... 😆 Mam nadzieje, że dzisiejszy dzień będzie lepszy... Mam troszku do zrobienia więc może nie bedzie czasu na głupie histerie i płacze 😮 Idziemy dziś do przyjaciół.... Muszę iść też kupić ich córeczce prezencik bo miała pare dni temu 2 urodzinki 😁 Miłego dnia Kochane 😆
  5. Idę już spać .... zdążyłam się jeszcze poryczeć i pokłócić na 5 min. ze swoim mężulkiem.... Juz jest dobrze, ale dzień fatalny 😠 mam nadzieję, że jutro będzie lepiej.... Dobranoc 😆
  6. Cherry napisał(a): oj chyba dziewczyny za bardzo zaszalałam dziś.... nogi mnie tak strasznie bolą że stanie nie wchodzi w grę.... Ogólnie mam doła.... że źle się odżywiam.... Odkąd jestem w 3 miesiącu zdarza mi się jeść 1-2 dziennie i to np. sałatka z pieczywem lub jakaś ryba na parze z warzywami. . Po prostu nie mam apetytu... nie umiem się zmusić do jedzenia.... W ogóle dzisiejszy dzień to jakaś masakra.... Też strasznie się boję o moją Fasolkę. Dziś sobie z nią gadałam i się strasznie przy tym rozczuliłam .... poryczałam się ..... ehhhh
  7. oj chyba dziewczyny za bardzo zaszalałam dziś.... nogi mnie tak strasznie bolą że stanie nie wchodzi w grę.... Ogólnie mam doła.... że źle się odżywiam.... Odkąd jestem w 3 miesiącu zdarza mi się jeść 1-2 dziennie i to np. sałatka z pieczywem lub jakaś ryba na parze z warzywami. j... Po prostu nie mam apetytu... nie umiem się zmusić do jedzenia.... W ogóle dzisiejszy dzień to jakaś masakra.... Też strasznie się boję o moją Fasolkę. Dziś sobie z nią gadałam i się strasznie przy tym rozczuliłam .... poryczałam się ..... ehhhh
  8. zapewne masz rację.... 😆 ja pewnie i tak bedę miała bo mam małe ale wyblakłe po przytyciu i schudnieciu....Kiedys miałam bardzo duże wahania masy ciała, ze względu na przyjmowane hormony. Idę pobuszować po sklepach a jutrooooooooooooo ciucholandy witajcie! podbój zaczynam 😁 Troszku lepiej się już czuję....
  9. Ja używam oliwiki Bambino - po kąpieli na brzunio i piersi i dwa razy dziennie : Dr Irena Eris Pharmaceris M FOLIACTI™ FOLIACTI™ to doskonały krem na rozstępy. Posiada zaawansowaną formułę zwiększającą elastyczność skóry, skutecznie likwiduje oraz zapobiega powstawaniu rozstępów. Krem aktywnie wpływa na spalanie tkanki tłuszczowej w miejscach szczególnie narażonych na powstawanie rozstępów.Jego formuła zawiera cenne dla skóry składniki, takie jak: fitokompleks, olej bawełniany, kwas foliowy oraz witaminę E. Polecany od II trymestru ciąży do stosowania rano i wieczorem. Uwaga tylko na cene bo w jednej aptece kosztuje 40 zl a w innej 24! Ponoc rewelacyjny - moja przyjaciolka nie ma wogole roztepow po ciazy.
  10. Cześć dziewczynki 🙂 Co do obecności męża na usg to ja powiedziałam stanowcze NIE. Mój mąż będzie mógł mi towarzyszyć dopiero po 15 tygodniu jak usg będę miała przez brzuszek. Mimo naszej bliskości zwykłe badanie jak i usg dopochwowe jest dla mnie zbyt krępujące by by ze mną w środku. Nie oznacza to jednak, że się ciążą nie interesuje. Z ciekawością zawsze czeka na zdjęcia z usg, słucha co czytam o ciąży i etc. Najwspanialsze jest jednak to jak codziennie rano całuje mnie po brzuszku 😆 Szczerze zastanawiam się nad porodem rodzinnym i myślę raczej, że mąż będzie towarzyszył ale tylko do pewnego momentu a później wyjdzie.... Nie chciałabym aby widział co za dużo podczas porodu. Moje stanowisko w tej sprawie nie oznacza krytyki waszego. Po prostu taka jestem... Nie mam nic do ukrycia przed mężem ale po prostu tak uważam i już. Nie wyobrażajcie sobie też, ze może tak mam to przez to, ze w seksie z nim jestem skryta czy coś... Bo tak nie jest, a to jest moje indywidualne stanowisko 😆 Kochanie od dwóch ostatnich dni okropnie się czuję.... Jak do tej pory uważałam, że mam mdłości to byłam w blędzie.... Bo od wczoraj wymiotuje do południa jak kot... na zmianę z takimi mdłościami , ze moje sliniaknki strasznie pracują... Myslałam, że w 13 tygodniu się to skończy a tu guzik 😮 Te dwa dni strasznie mnie zmęczyły. I do tego ciągle spadająca waga. Ogólnie juz od początku ciąży ubyło mi 3,7 kg. Do tego padam. Ale pomarudziłam.... Jesli coś z mojej wypowiedzi odbieracie źle to z góry przepraszam - moja forma jest straszna.... 😮
  11. Ja wiem o brzuniu... ale twardy jest tluszczyk - tak jakby sie zbil... a co do jakby skurczy to ja mam raz na jakis czas takie ukucia (czasami jest to raz a czasami pare ),ale chyba jest to pracujaca macica.
  12. Dziewczynki ja mam pytanie... jest tu ktoś przy kości? Co sie dzieje z tłuszczykiem na brzuchu? rozchodzi się na boki czy dzidzia jest pod nim? Kurde może głupie pytanie ale mnie nurtuje.... 😮
  13. wanilia napisał(a): Wanilia bardzo się ciesze, że trafiłaś na dobrego lekarza 😆 Pozdrawiam 😆
  14. Hehe, oczywiście, że Oławę 😆 Ma bardzo dobre opinie.... Lekarz który tam przyjmuje to dr. Madanowski. prowadził ciąże dwóch moich koleżanek... I jedna podczas ciązy po przejściu przez 5 lekarzy trafiła do niego i była bardzooooooooo zadowolona. Druga też. Polecały tylko Oławę jako szpital. Doktor przyjmuje we Wrocku na ul. Energetycznej (wizyta 100 zł) i w Oławie (wizyta 80 zł ).
  15. Śliczna dzidzia 😆 Mi tez w zupełności wystarczy położna ze szpitala, ale byłam ciekawa czy słyszałyście o temacie. Lala89 zdjątka masz w super jakości. Az zawołałam mężulka (mamy podobny termin). Wiem my usg mieliśmy tydzień temu ale wiadomo, że na takie małe skarbki nie można się napatrzyć 😆 Musiałam sięgnąć oczywiście po swoje usg... i Ty masz tak z profilu a moje to chyba na pleckach leży.... 😮
  16. łaaaaaaaaaaaaaaaaaa to bardzo się cieszę .... 😁 pisac , pisać i to już jak się dziś macie ?
  17. hallo? puk puk... Jest tu kto ? jak wchodzę i coś piszę to nikogo nie ma.... 🤨 no chyba, że pisze od rzeczy 😮
  18. Queen bardzo Ci współczuję widać trafiłaś na jakiegoś bęcwała. Na takich szkoda słów! Co do państwowych lekarzy to zdarzają się Ci dobrzy fachowcy 😆 Ja np. mam doktor przyjmującą na nfz - chodzę do niej od jakiś 3 lat. Teraz podczas ciąży za każdym razem pokazuje mi monitor i omawia co gdzie jest. Pokazuje mi bijące serduszko a następnie włącza głośnik i można posłuchać. Odsłuch taki miałam już dwa razy. Doktor odpowie też na pytania - nawet te dziwne 🙃 Jednak muszę przyznać, że około 6-7 miesiąca pójdę do lekarza też prywatnie - mam namiar na świetnego specjalistę. Chce zmienić lekarza lub konsultować ciążę dodatkowo u innego specjalisty, ponieważ będę rodziła w małym miasteczku pod Wrocławiem a ten lekarz odbiera tam porody. Więc wolę by się zapoznał z tematem moim. Chciałabym z nim poruszyć też temat porodu w wodzie bo jest w tym szpitalu taka możliwość. Kochane brzuchatki czy w waszym mieście jest też trend na wynajmowanie własnych położnych ? We Wrocławiu wynajmuje się taka położna najlepiej z fundacji przyszpitalnej (kosztuje to około 400 - 600 zł) i taka położna po odbyciu z Toba paru konsuktacji jest pod telefonem. W razie porodu jest ona z Tobą aż się urodzi a potem przychodzi później raz pokazuje masaż brzunia jak dzidzi wykonać itp. Nie wiem czy dopbrze zrozumiałam ale tak czytałam i tak mi koleżanka opowiadała. co o tym myślicie?
  19. Ale fantastyczny masz brzunio... 😆 Widać, że ktoś tam mieszka 😆 Pytam się o wysokość brzuszka bo dziś odkryłam coś dziwnego. Otóż podbrzusze mam powiększone i wchodzi ono jakby pod brzuch tzn. tłuszczyk 😉 Ale ten tłuszczyk stał się jakiś twardy 😮 twardszy niż zwykle i nie wiem o co chodzi... mam dwie teorie albo Fasol się już tak rozpycha albo rosnie od dołu przez co mój tłuszczyk się przesunął do góry i jest twardszy.... 😮 Nie no ale Brzusio masz piękniasty, słodziasty i wogóle 😆
  20. Ja zdążyłam się wydrzeć setki razy na mojego mężunia... teściową i teścia ajk by się ktoś jeszcze w zasięgu pojawił to też by dostał.... Wkurza mnie głośnie mieszanie jogurtu (absurd), to że teść śmierdzi papierosami (sama kiedyś paliłam) i wiele innych rzeczy.... poziom irytacji czasami sięga zenitu 😉 Najgorsze jest, z e nawet swojego Tatinka opieprzyłam dziś za coś prze telefon... 😉 Nie potrafię nad tym zapanować... mam wyrzuty szczególnie z powodu mojego Misia, który jak widzi że już chce coś burknąć lub zapyszczyć robi takie wielkie oczy z wyrazem co ja znów zrobiłem... 😮
  21. kukunari napisał(a): Naprawdę Słoneczko głowa do góry.... 😆 będzie dobrze - zobaczysz.... Pojedziesz na badania i jeszcze łezka ze szczęścia Ci poleci jak usłyszysz, że wszystko jest w porządku i jak zobaczysz maleństwo na usg.... Póki co jak tylko zła myśli Ci się pojawi.... spróbuj je odgonić. Zacznij sobie coś nucić lub zajmij się rozmową z kimś na zupełnie inny temat. Brzunio pogłaskaj i uśmiechnij się bo bedzie dobrze - jest dobrze 😆 Ja np. też mam jedną głupią obsesję.... bo na początku troszku plamiłam i teraz jak ide do toalety to się strasznie boję.... i nie umiem pozbyć się tych myśli.... Całe szczęście, że wszystko już przeszło ale póki cio nadal lecę na luteinie. Jak już mi się zdarza chociaż raz źle pomyśleć to głasiam się po brzuniu i mówię... Kurcze ale ze mnie szczęściara, że mam Cię w brzuszku, bedzie wszystko bobrze 😆 A co do tego brzunia to nie wiem gdzie on jest 😜 głasiam się po podbrzuszu , ale może Fasolka jest wyżej cio.... Proszę napiszcie gdzie .... wyżej czy niżej.... ?
  22. Hej 😆 nie wiem czy ktoś jeszcze jest... w każdym razie mam pytanie: Macie jeszcze takie stany ze czujecie się tak padnięte, że nic nie jesteście w stanie zrobić i do tego macie agresora na wszystkich i na wszystko? Dziś zdarza mi się to drugi raz i aż mi głupio .... jeju jaka ja jestem wtedy okropna - pyskówka straszna... Fakt nie zdarza się to codziennie ale przynajmniej 2-3 razy w tygodniu tak mam. Ciekawe kiedy to mnie.... Co do paracetamolu to moja lekarka powiedziała, że na silny ból głowy można go zażywać. Acha i kolejne pytanko mam jak jest z tymi brzuszkami? Wasze są tak wysoko .... Tak ma być? Czy idą one od dołu? Napiszcie, proszę jak jest - to moja pierwsza ciąża.... i nic nie wiem ....
  23. Wiatam Tez mam podobne sny tylko juz nawet o tym nie opowiadam bo można by pomyslec, ze zwariowalam. Ponoc to normalne u ciezarnych. Gdzies nawet czytalam o takim zagadnieniu - koszmary u kobiet w ciazy. Wiec sie nie przejmuj i glowa do gory 🙂
  24. Ja natomiast w ciucholandach najczęściej kupuję sweterki - często gęsto firmowe. Ze spodniami gorzej bo rzadko można je znaleźć w rozmiarze 44-46. Najlepszym zaś kompanem na zakupy w ciucholandzie jest mój ukochany Tato. Jak tylko ma dzień wolny to jedziemy tam razem i szukamy fajowski ciuszków 😆 Osobiście też uwielbiam przeceny.... i nie kupuję ubrań z najnowszych kolekcji bo po prostu szkoda mi na to pieniążków. Czasami fajne ciuszki można wyłapać na samie w supermarkecie.... POza tym zróbcie porządki w szafie bo się to opłaca - ja zawsze tak robię. Otóż ubranka które mi się znudziły, są za małe, za duże wystawiam na allegro i jak sprzedam mam pieniążki na nowe 😆 Idę pać bo łózio mnie wzywaaaaaaaaaaa 🙂 Dobranoc 🙂
  25. Widziałam te ceny w H&M.... no niestety trzeba przyznać robią na tym niezły interes.... 😞 Na allegro popatrz... spodenki ciążowe nowe można już kupić od 40 zł.... Widziałam też, że babeczki sprzedają zestawy ubrań na aukcjach (w zestawie około 30 szt).... musisz poszukać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...