marika321

3700 a Ty Dudasia piszesz że zaniża????? 😮 A po mojego smyka teściowa wpadła i odda go po drzemce ok 17 tak więc pranie wstawione ......kawa i lody a co 😜 😜 może po tym energii dostanę to ogarniecia chaty 🙂

meg27 napisał(a): Meg jutro naprawdę będzie już dużo lepiej 🙂 :* trzymaj się !!!! No i jak sobie przypomnę tą dietę to faktycznie te ostatnie dni muszę pysznie spędzić 🙂 hahaaaa

Dudasia 🙂Spoko nic się nie martw jeszcze masz szansę na tego 3.09 🙂 a jak nie to pamiętaj no ktoś nas musi wspierać no a kto jak nie najbardziej doświadczona mama 🙂 a tak serio to do tego mojego 18 to już dawno nikogo może nie być z brzuszkiem 🙂

Dziewczyny gratuluję!!!!!! Mia śliczna dziewczynka a Sebastian zapewne też ale jaki duży mężczyzna 🙂 Karolka super że już w domu 🙂 zazdraszczam 😉 Ja po wizycie wszystko ok mały waży 2970 a cesarka umówiona na 18.09. mam się stawić na 8.00 na czczo.....

Karmienie nie jest takie łatwe......ja też przy tym wylalam.sporo łez ale po 2 miesiącach zaczęłam dawać butle bo miałam mało pokarmu i młody po jedzeniu darł się jakby go ze skóry obdzierali...... więc wyjścia nie było.musiałam mu dac mm ale że.bardzo chciałam by jadł moje mleko to jak odrzucił pierś to ja odciagałam sama laktatorem co 3 godziny nawet w nocy.....ustawiałam budzik do laktatora.....w wieku 4 miesiący on spał całą noc a ja.wstawałam się odciągnąć.....ale zawsze miałam dużo za mało pokarmu więc dostawał mieszane. .... Pierwsze moje potem mm tak się bawilam do 6 m-ca potem jaj wróciłam do.pracy dałam sobie spokój z tym .......chciałam mu dac moje ale po tym ciężkim początku wolalam juŻ tak kombinować niż słychać tego wrzasku.....małego głodomora... 🙂

Asiunia Meg powodzenia trzymam za Was kciuki 🙂 mam nadzieję że wszystko.szybko pójdzie i nie będziecie musiały długo czekać w szpitalu na CC 🙂 na którą macie się stawić do szpitala???? Ja jutro mam wizytę i pewnie ustalimy dokładną datę .....do której teraz ja będę mogę odliczać 😉

Karola ile Ci Antek zjada bo po butli wiadomo 🙂 to plus mm 🙂 Agucha ja 1 miałam Cc z braku postępu porodu a teraz lekarz powiedział że decyzję zostawia pacjentce jeśli 1 było Cc a ja świadomie od razu zdecydowałam się na Cc nie chcę czekać na naturalny wiem czym to pachnie i tego bardziej się boję niż CC ☺️ ........i wg mnie to też bezpieczniejsze dla dziecka .....ja wiem że się szybko pozbieram po CC i po CC dokładnie wiem co mnie boli.... a dla rodzących SN szacunek i poklony...... 😉 😎 bo jakoś nie czuję że dałabym radę...... ☺️

Karolka gratulacje !!!! Super że mały taki grZeczny masz czas by się pozbierać..... Ja CC miałam o 21.45 więc bardzo podobnie pierwszy czyli dzisiejszy dzień najgorszy więc pamiętaj jutro będzie już o wiele lepiej 🙂 😉 zdrówka dla Was !!!!!!!!! Bądź nadal taka dzielna 🙂 :*

Myślałam że może jakieś newsy od Karoli już są skoro net ma .......jak byłam po CC to byłam tak podjarana że wisiałam na tel jak nie rozmowy to smsy 🙂 To prawda że przy wyciąganiu czułam lekkie szarpanie tzn czułam że coś takiego się dzieje ale żadnego bólu......więc spokojnie 🙂

Spokojnego i miłego dnia Karolka 🙂

Karolina kciuki zacisniete 🙂 a herbatke pij nic się nie przejmuj tym bardziej że później już będziesz pościć tyle godzin 🙂 Mi przy pierwszym porodzie powiedzieli 3800 a urodził się 3660 🙂 więc nie wielka różnica ale jednak........

Diesel powodzenia na wizycie 🙂 Dudasia no dobre z tym 3.09 😎 🤪

Ooooooo no to witam w klubie......mnie jak synek przed 3 obudził na siku tak on już dawno śpi a ja się kręcę z boku na bok......nic na szczęście mnie nie boli ale nie mogę usnać..... .brzuszek szaleje jak nie wygibasy to czkawka...... Ja.właśnie nie jestem pewna co do ubioru ale nie jestem pewna czy nie za dużo szykujecie.....ja jak rodziłam w styczniu to wtedy ubrałam małego podobnie jak wy teraz planujecie......kaftanik welurowy pajac czapka kombinezon taki miś w fotelik no i na wierzch kocyk by osłonić od wiatru .....no i transport autem.....

Zona to Ty.widzę też nie przygotowana......ja już prawie ogarnęłam temat jedna kupka do prania mi została ale większość wyprana i wyprasowana w szafie czeka 🙂 tak więc nie będę.już zaskoczona .... Wiem ze temat ruszany ale co na wyjście przygotowałyście bo teraz to niezła zagadka by w pogodę się wstrzelić....... Ja dopiero 1.09 się dowiem jaki będę mieć termin CC ..... Na szczęście wszystkie bóle mi przeszły i tylko nie wielkie skurcze przepowiadające mam to.spokojnie będę czekać na swój czas......

Karlosita to podejrzewam że teraz palców u rąk Ci zabraknie przy liczeniu prób obsikania mamusi 😉 🙂 My wrócilismy po imprezie od znajomych.... aż 3 ciężarne były 🙂 dwie grudniowe mamusie i ja 🙂 ale się cieszę że już tak blisko końca...... Dobrej nocy

Lagunka 🙂 hahaaaa no ja też to prZechodziłam na początku więc ochylałam pieluszke jak poczuł mini chlodek od razu siur był 🙂 ale wiem od koleżanki ze można kupić daszek na ptaszek 😉 taki kapturek na siusiaka ale wydawało mi się to zbędne .....bo i tak to osika 🙂 więc metoda Dudasi jak najbardziej mi się podoba z tetrą....... 🙂

No różnie bywa co komu podpasuje ja tam wolałam octanisept do pępka u nas szybko odpadł po 10 dniach gdzieś.... zkolei bepanthen wogóle mi nie spasował ani do skutków ani do pupy Michałka...niby dużo ludzi poleca ale ja się na nim zawiodłam o tym kremie co Polie pisze nic nie wiem ja do skutków kupiłam teraz krem z medela purelan nie trzeba zmywac do karmienia siostra mi go poleciła a z laktatora tej firmy jest zadowolona baaardzo więc co do kremu zaufalam...... 🙂 zobaczymy...... U mnie 2 pralka leci ......

A co do postu to jesteście niezłe......sama bym nie wytrzymała..... 😜 u nas nigdy nie było przeciwwskazań więc korzystalismy zresztą nadal korzystamy 😜 😜

U nas smok wszedł w użycie pewnie od 3-4 doby.... ale pozbylismy się go w wieku 15 m-cy ograniczałam chowalam z pola widzenia aż w końcu był tylko na noc i parę dni tak intensywnie spędzaliśmy dni zero kąpieli mały padał jak kawka......bez smoka po tygodniu zapomniał o jego istnieniu bez krzyku rozpaczy.......łatwo poszło 🙂

U mnie 4 pralka leci pierwsze już wyprasowane .....ale reszta na jutro bo sznurków brakło no i już pewnie by nie wyschło.......

meg27 napisał(a): no ja już wiem co to CC ból wiadomo że jest ale jak dla mnie jest to ból wiadomego pochodzenia nie uronilam ani jednej łzy ani przed ani po fakcie i nie bolało aż tak bym się darła w niebogłosy jakby mnie ze skóry obdzierano......po 12 godzinach wstałam poszłam siku wszystko ok i leżałam cały dzień a mąż opiekował się synkiem szlam tylko siku...a CC miałam o 21.45 w sobotę pierwsza doba ciężka ale jak ma się pomoc jest spoko niedzielę całą tAk przelezalam rodzice teście byli u małego go zobaczyć w pon było już duzoo lepiej a we wtorek wyszłam do domu i z tego.co pamiętam duzoo chodziłam dobrze już funkcjonowałam ale z karmieniem u mnie było ciężko walczyłam o pokarm bo go nie było i tutaj dużo łez poszło bo młody nie chciał piersi bo za.mocno trzeba było ssac pokarmu jak kot naplakal......i tutaj laktator medela uratował nas przed MM 🙂 Co do grubszej sprawy to miałam lewatywe więc problem ten mnie nie dotyczył kupę musiałam zrobić dopiero po kilku dniach więc poszło 🙂 Dla mnie CC jest ok ale pod warunkiem że ma się pomoc i ktoś bliski może przy Tobie być chociaż pierwszą dobę dziecko podać do piersi przewinac bo ból jest i nie jest łatwo wstać .....ale jeśli jest się w szpitalu gdzie położne każą się od razu zajmować dzieckiem nie pomagają a rodzina może być tylko 5 minut to może być to koszmar ..... Moja siostra tak miała 8 lat temu teraz na szczęście bardziej ludzkie podejście......do matek ale położne potrafią dac popalić......

Polie Ty nie strasz dziewczyn..... 🙂 ja tak naprawdę nie wiem co to.poród ale mam wrażenie że ja nie jestem do tego stworzona jak lezalam pod kroplówką z oksytocyną i słyszałam laski na porodowce to ryczałam jak bóbr......jak usłyszałam o CC to szlam na salę operacyjną taka szczęśliwa jakbym w totka wygrała....... Lecz mnóstwo jest kobiet dla których poród to pikuś więc tej wersji się laski trzymajcie 🙂

agucha napisał(a): U mnie podobnie ....... przygotowania w pełni ......dziś dopiero wszystko przywiozłam od mamy ze strychu i piorę....... Czas najwyższy....... 🙂 pokoje już przemeblowane.....ale lozeczko też jeszcze nie gotowe......ale jak już ruszyłam z miejsca myślę że szybko pójdzie...... 🙂

Też planuje fryzjera i kolor muszę zrobić ale ja mam jeszcze trochę czasu więc myślę że to może za tydzień.......

Polie gratki..... 🙂 czekam na opowieści szybko wracaj do zdrowia!!!!!!!