Skocz do zawartości

GoGr

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1182
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez GoGr

  1. GoGr

    PAŻDZIERNIK 2010

    jula napisał(a): gogruska po co się meczyc? ja ci polecam aerobiczną szostke weidera po 14 dniach efekty murowane dobijasz do 24 i jestes plaska jak decha wiem po sobie ale ciężko jest byc systematycznym wiec mi to długo idzie ehhh najbardziej jak sie przekroczy te 14 dni.. a pozniej zeby utrzymac to robisz do 42 dni. Jula nie mogę a6w ponieważ za bardzo obciąża mi kręgosłup 😞 próbowałam już i skończyło się u fizjoteraputy... poza tym.. co z tego, że wypracuję sobie mięśnie brzucha szóstką jeśli ich nie będzie widać bo na brzuchumam tłuszczyk? muszę go spalić - dietą i ćwiczeniami ...
  2. GoGr

    PAŻDZIERNIK 2010

    no dla siebie. ale jak mnie wkurwi to dla niego bo mi się nie chce:P a wkurwił mnie tak chyba żeby nie zapomnieć jak to się robi... włączył film więc mu powiedziałam, żeby poczekał bo z płyty ćwiczę dosłownie 8 min i że za chwilkę włączy. a on na to, że już mu się odechciało i fochy. podniósł mi ciśnienie i po ptokach.. nie umiem ćwiczyć jak mnie zdenerwuje.. a jeszcze bart z kolegą przyjechali więc przy nich (czyt. koledze bo przy bratu mogę ćwiczyć:P) gibać się nie będę...
  3. GoGr

    PAŻDZIERNIK 2010

    A mam w dupie. ja się będę męczyć dla ciula a on mnie tylko wkurwia...
  4. GoGr

    PAŻDZIERNIK 2010

    taaa... też mi się potem nie chce zapierdalać:P
  5. GoGr

    PAŻDZIERNIK 2010

    też bym tak chciała zrobić 😁
  6. GoGr

    PAŻDZIERNIK 2010

    podkradłam z kwietnia 2011:P Ojciec rodziny wrócił z pracy do domu.Przed domem zobaczył, że trójka jego dzieci, ciągle ubrana w piżamy, bawi się w błocie wśród pustych pudełek po chińszczyźnie, porozrzucanych po całym ogródku.Drzwi do auta żony były otwarte, podobnie jak drzwi wejściowe do domu i nie było najmniejszego śladu po psie.Mężczyzna wszedł do domu i zobaczył jeszcze większy bałagan. Lampa leżała przewrócona, a dywan.........ik był zawinięty pod samą ścianę. Na środku pokoju głośno grał telewizor na kanale z kreskówkami, a jadalnia była zarzucona zabawkami i różnymi częściami garderoby.W kuchni nie było lepiej: w zlewie stała góra naczyń, resztki śniadania były porozrzucane po stole, lodówka stała szeroko otwarta, psie jedzenie było wyrzucone na podłogę, stłuczona szklanka leżała pod stołem, a przy tylnich drzwiach była usypana kupka z piasku.Mężczyzna szybko wbiegł na schody, depcząc przy okazji kolejne zabawki i kolejne ciuchy, ale nie zważał na to, tylko szukał swojej żony. Zaniepokoił się, że może jest chora, albo że stało się coś poważnego.Spod drzwi do łazienki wypływała woda. Zajrzał do środka i zobaczył mokre ręczniki na podłodze, rozlane mydło i kolejne porozrzucane zabawki. Między tym wszystkim leżały kilometry porozwijanego papieru toaletowego, a lustro i ściany były wymalowane pastą do zębów.Przyspieszył kroku i wszedł do sypialni, gdzie znalazł swoją żonę, leżącą na łóżku w piżamie i czytającą książkę.Spojrzała na niego, uśmiechnęła się i zapytała, jak mu minął dzień.Popatrzył na nią z niedowierzaniem i zapytał:- Co tu się dzisiaj działo?Uśmiechnęła się ponownie i odpowiedziała:- Pamiętasz, kochanie, że codziennie, gdy wracasz z pracy do domu, pytasz mnie, co ja do cholery dziś robiłam?- Tak - odpowiedział z niechęcią.- Więc dziś nic nie robiłam....
  7. GoGr

    PAŻDZIERNIK 2010

    mój o dziwo dość zasnął... ciekawe jaka noc będzie..
  8. GoGr

    PAŻDZIERNIK 2010

    byle kurna nie w boczki 😞 bo poćwiczyłam cardio i mnie wkurwił i nie dam rady więcej ćwiczyć..
  9. GoGr

    PAŻDZIERNIK 2010

    jesteście? mój mnie wkurzył i popcorn wcinam w związku z tym (na złośc jemu:P bo kupił ostatnie szt swojego ulubionego w biedronie (a tam ten fajny rzadko jest 😁) i postanowiłam mu zjeść 😁
  10. GoGr

    PAŻDZIERNIK 2010

    Masakra.. co za dzień:P mam lenia 😁
  11. GoGr

    PAŻDZIERNIK 2010

    jeszcze mi Matik wstał
  12. GoGr

    PAŻDZIERNIK 2010

    Ja nie zwaiłam ale mam masę roboty:/ nie chce mi się z tym autem jechać
  13. GoGr

    PAŻDZIERNIK 2010

    Mi Matik śpi.. potem do lekarza idziemy się poradzić a propo tej jego bezsenności.. byliśmy z moim wczoraj firanek szukać.. wypatrzyłam takie piękne - idealnie do naszego salonu szyte.. Dopiero cena mnie sprowadziła na ziemię.. 1400 zł:/ i mi przykro:P
  14. GoGr

    PAŻDZIERNIK 2010

    O TO JA TEŻ SOBIE ROBIĘ 😉 postaram się zaglądać bo muszę posprzątać i jeszcze jechać w końcu opony zmienić:/ bry w ogóle 🙂
  15. GoGr

    PAŻDZIERNIK 2010

    jutro tu nie zaglądam.
  16. GoGr

    PAŻDZIERNIK 2010

    a tu co się dzieje? 😮
  17. GoGr

    PAŻDZIERNIK 2010

    to sobie idę... pewnie wybierzemy się z Kubim na spacer bo Mateusz noc odsypia...
  18. GoGr

    PAŻDZIERNIK 2010

    Do godz 23.00 na zmiane budzili się Mateusz i Kuba no więc ja kursowałam od jednego do drugiego. Potem poszłam się kąpać. Chciałam się położyć było gdzieś 23.45... znów pobudka - Matik. Zasnął mi po 1.00 😞 odłożyłam go, poszłam do łóżka i słyszę ryk u Kuby. No to poprosiłam mojego żeby poszedł.. ale Kuba na niego zareagował histerią i jeszcze większym wrzaskiem, że chcę mamę.. rozłożyliśmy łóżko w innym pokoju i położyliśmy się razem.. no to Kub chce jesce 3 misie, jesce kocyk, jesce to i tamto.. i tak do 4.... :/ w końcu udało mi się jakimś cudem przymknąć oczy.. przy czym spanie to nie było bo się młody wiercił, jęczał.. no i o 6 kiedy ja wciąż próbowałam zasnąć licząc, że jeszcze noc obudził się Mateusz.. i koniec mojego "spania" na dzisiaj... Padam 😠
  19. GoGr

    PAŻDZIERNIK 2010

    cześć mi dzisiaj nawet kawa nie pomoże zajebista noc była
  20. GoGr

    PAŻDZIERNIK 2010

    co takie zajęte jesteście, że żadna nie zagląda? Jula co za kryzysy? to też dla mnie zarezerwowane 🙂 :P:P
  21. GoGr

    PAŻDZIERNIK 2010

    A - mój zrobił coś wczoraj komputerowi i dzisiaj działa 😁 ciekawe jak długo:P i tak format musi być 😁
  22. GoGr

    PAŻDZIERNIK 2010

    Dzień dobry 🙂 Matik od wczoraj bez gorączki 🙂 ale matołek poszedł spać dopiero o 22.30 😮 wiem, że chciałam go przestawić na późniejsze zasypianie ale nie aż tak.. poza tym co z tego skoro wstał i tak jak zwykle 5.30... Jest 9.07.. ja gotuję a reszta rodziny (wszyscy! Tata, Kuba, Matik.. nawet teściowa:P) śpią... Młody ma już drzemkę.. ale reszta jeszcze głowy z poduchy nie podniosła:P Mnie łeb tradycyjnie już chyba napierdala:/ ale idzie się przyzwyczaić.. podwójny ibum nie pomaga... hmmm... coś Wam miałam pisać ale nie pamiętam:P idzie któraś na kawę??? 😁 nie chce mi się tak samej siedzieć...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...