Skocz do zawartości

mulant

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1508
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez mulant

  1. ewci@ napisał(a):
    lady_m4ryjane napisał(a):
    No to sobie wyobraźcie moją reakcję jak zobaczyłam lekką mało widoczną różową drugą kreseczkę oczekując na nią wcześniej pół roku 🙂


    moja tez byla mało widoczna. az maz był zdziwiony ze sie mogło nie udac, tak jak przy Zuźce za pierwszym razem. nie wierzył ze jego plemniki to jakies slepaki moga byc. ale jednak sie okazało ze w 100% niezawodne. tylko co tu zrobic jak sie nie bedzie chciało miec wiecej dzieci, ja juz nie planuje, ale kurde wpadke zaliczymy jak nic...

    pocieszę cię mój chłop powiedział dziś tak że jak będzie 4 to go nie wyrzuci a 5 to też się naje więc ciezko widzę siebie 🤪 🤪 🤪
  2. kasia_sztuk napisał(a):
    A Obdarzona to gdzie? Albo rodzi albo śpi 🙂 ale stawiam bardziej na spanie :-)

    zaraz wstanie powie co zjadła smaka mi zrobi i se pójdzie 🤪 🤪
  3. lady_m4ryjane napisał(a):
    mulant napisał(a):
    a od kozy piłaś ???


    Od kozy nie piłam. Jadłam tylko kozi ser to mi tak średnio smakował.

    a ja piłam i to prosto z cycka ale o jak byłam mniejsza 🙂
  4. lady_m4ryjane napisał(a):
    Mleko prosto od krowy Ci nie smakuje? Ja chyba ze 2 razy w życiu piłam i mi baaaaardzo smakowało 🙂

    ale kobieta w ciążyy nie powinna pić takiego mleka prosto od krowy tylko pasteryzowane 😠
    a ja od początku ciąży nie miałam parcia na mleko tylko teraz od jakiegoś czasu litami pijam i to prosto od krowy 🤪
  5. Astra napisał(a):
    mulant napisał(a):
    no ja mam też zakaz chodzenia do budynków ale 2 dni temu wlazłam i dałam byką siana sama po malutku delikatnie bo takie chude mi sie wydawały dziś się pytam ile mają a mój że około tony będą mieć ha ha ha dobrze że nie widział mnie w akcji i co i nie urodziłam wrrrr 😁 😁 😠

    Taa...mulant, macie bysiory? 🤪
    Byka z bliska jeszcze nie widziałam i chyba bym się bała podejsc 🤪 🤪 haha
    u teściów same krówki mleczne, lubię wchodzić tam gdzie mają chłodnię z tym wielkim kotłem od mleka, bo tam pachnie zawsze lodami 🙂 ale mleka się za chuja nie napiję, bo mi nie smakuje takie. Ble.

    właśnie u nas to sąsiada krówki potrafią wejśc do naszej obórki orgie zrobić z naszymi bykami i sobie iść ha ha ha
  6. no ja mam też zakaz chodzenia do budynków ale 2 dni temu wlazłam i dałam byką siana sama po malutku delikatnie bo takie chude mi sie wydawały dziś się pytam ile mają a mój że około tony będą mieć ha ha ha dobrze że nie widział mnie w akcji i co i nie urodziłam wrrrr 😁 😁 😠
  7. Astra napisał(a):
    Ej, gulek od kaszlu mogła urodzić, bo ja sie wczoraj sluzem po kolana zalałam przy dmuchaniu dziecku balona haha 🤪

    może też będzie mieć taki sam poród kaszlnie i będzie już po 🤪
  8. kasia_sztuk napisał(a):
    Astra napisał(a):
    Nio, ja tak z mężem ostatnio gadałam,że dopiero co haftowałam rano i się jarałam, ze tak szybko by nam się udało i że mówiłam,że czekam do czasu cioty i robię test; potem się jarałam,że wyszedł pozytywny i u lekarza miałam zamknięte oczy na USG haha bo się bałam rozczarowania, a tu już zaraz niunia będzie na świecie 🙂

    Hihihi jak mi się skończyła pierwsza ciota po odstawieniu plastrów, to za trzy dni już robiłam test i tak codziennie po dwa testy, wydałam prawie całą wypłatę na nie 🙂 i w dzień w który miałam dostać ciotę lecieliśmy do Londynu i zgoniłam na zmianę klimatu to, że ciota nie przyszła 🙂 z Londynu wróciliśmy w niedzielę, a w poniedziałek zrobiłam test w drodze do pracy i to w samochodzie 🙂 nalałam do pojemniczka jakiegoś, akurat był w domu niepotrzebny 🙂 podjechałam do apteki, jak wróciłam z apteki to na parkingu w aucie rozpakowałam ten test, otworzyłam pojemnik ze szczochami, nabrałam kilka kropelek i wpuściłam na test, włożyłam go do schowka, bo powiedziałam sobie, że zobaczę co wyszło jak już dojadę do pracy, ale..... oczywiście nie wytrzymałam 🙂 na pierwszych światłach (akurat było czerwone) wyjęłam test ze schowka, wzięłam go w rękę i spojrzałam na niego, a tam dwie czerwone krechy 🙂 🙂 ale wyłam o jaaa pierdziu, byłam tak szczęśliwa, że nie da się tego opisać 🙂 pamiętam jakby to było dziś, a tu zaraz Niunia będzie już z nami 🙂
    Niesamowite jest to nasze życie i wszystko to co wokół nas się dzieje 🙂

    to jest dobre masz oklaska 😁 🤪 🤪
  9. brawo dla Astry ja dziś wieczorem jadę na zakupy byłam już na spacerze daleko od domu pomogłam mężowi zwalać z przyczep nawóz 🤪 a w niedzielę jak nie urodzę to mam 11 osób na obiedzie he he he a co chcę urodzić!
    okna nie umyję bo u nas jest tylko 3 stopnie na plusie a po drugie no ile można myć te okna 😁 😁 😜 🤪
  10. ha ha ha fajne wygibasy
    no właśnie może rodzi albo urodziła
    co do daty to ja mam w dokumentach 2 daty
    jedna na 6.03
    a druga na 13.03
    no i podawałam tą pierwszą wiadomo człowiek nie może sie doczekac a teraz wychodzi że niby jestem po terminie ale nie jestem bo lekarz wybrał tą 2 datę no i bądź tu mądry jak wszyscy mi liczą że jestem 3 dni po terminie
  11. obdarzona napisał(a):
    A moj jest idealnie ułożony 🙂 Kurde co z GGulkiem?

    Ja właśnie przyjechałam ze szpitala i z zakupow. Szczoszki dałam, nie wiem w sumie po co 🤔

    na USG wszystko ok, te przepływy dobre 🙂 tylko gin stwierdził że na samym początku pomylono mi date porodu bo powinnam mieć na wczoraj. Już miałam gdzieś napisane że 8 marca, ale nie wiedziałam że to data. Myślałam że 9 i mowiłam wszystkim, że 9 więc hm... 🤔 ale ciort z tym 🙂

    Orientacyjna waga po zmierzeniu kości małego to 3800 g, mam nadzieję że w rzeczywistości jest trochę mniej bo dla mnie to trochę dużo 😞 No, ale w porownaniu do Izuni to to jest pchełka hehe 😁

    Lady no to musiałaś się poschizować tymi bolami:/ ale spokojnie 😁 gdzieś czytałam, że bole przepowiadające potrafią być silne nawet do tego stopnia jak te porodowe już poźniejsze.

    a ja już myslałam pipo że rodzisz 😁 😁 😁
  12. kika82 napisał(a):
    hej 🙂

    fajny artykuł, moja jest ułożona miednicowo ale łudzę się że jeszcze matkę zaskoczy na następnym usg 😜
    dziewczyny macie jakieś sprawdzone sposoby na krwawiące dziąsła? bo to co się z moimi teraz dzieje to jakaś masakra 😞 samo mycie sprawia mi problemy a o jedzeniu twardych rzeczy nie wspomnę; niby używam specjalnej pasty ale to nie pomaga 😠

    ja kupiłam sensodyne i mi już dziąsła nie krwawią a całą ciąże tylko jedna wielka krew w buzi przy myciu
  13. lady_m4ryjane napisał(a):
    mulant napisał(a):
    mój jest tak ułożony Położenie podłużne główkowe


    Moja też. Tak mam w usg napisane. Ale przy tym ułożeniu jeszcze może byc albo kręgosłupem z lewej, albo z prawej, albo z przodu. Mi ostatnio strasznie się wypycha dzidzia na środku i się zastanawiam czy to nie pupa i plecki właśnie 🙂

    no mi dupsko wypina przy prawej piersi albo to są nogi
  14. kasia_sztuk napisał(a):
    Moja malutka też ma kręgosłup z prawej strony, lekarz powiedział, że to nietypowe ułożenie bo z reguły dzieci mają kręgosłup z lewej strony 🙂 a buźkę miała skierowaną w kierunku lewego biodra 🙂 moje małe wielkie szczęście 🙂 a Michał wczoraj był najlepszy jak byłam pod ktg podłączona, tak patrzy na mnie, wziął telefon i zaczął mi zdjęcia robić, nagrywać bicie serduszka i tak siadł, złapał się za głowę i mówi " jaaaa będziemy rodzicami" 🙂 ja tak na Niego patrzę i mówię no, to że zostaniemy rodzicami to już wiadomo od 9 miesięcy 🙂 ale przez tą wczorajszą sytuację uświadomił sobie, że to już bliżej niż dalej 🙂 ja z resztą chyba też 🙂
    Sztunia ile w ogóle przez całą ciążę przytyłaś?

    no takie są chłopy mój też sobie to uświadomił na ktg i też nagrał bicie serduszka
  15. ale za to jest przysłowie że dziś jest pełnia wszystko się spełnia pomyśl życzenie a ono się spełni
    kiedyś w radiu mówili że w afryce jakieś plemię stosuję metodę mianowicie
    przed snem nalewają szklankę przegotowanej wody i kładąc się wypijają pól myśląc o swoich zmartwieniach i to co chcą dostać drugie pół wody wypijają zaraz po przebudzeniu i podobno sprawa rozwiązuje sie w przeciągu 3-6dni
×
×
  • Dodaj nową pozycję...