meegotka

malena10 napisał(a): Malena ja widzę,że my to obie kombinujemy z tą lewatywą ale o łóżku z dziurą to nie słyszałam 😲Ja myślę,że musimy przestać o tym myśleć bo w końcu ściągniemy te wszystkie przypadki na siebie ☺️

Właśnie oglądałam stary tel z lat 90-tych i się uśmiałam http://www.youtube.com/watch?v=7tr_H6jBEiE

Dziewczyny a powiedzcie jakie torby wielkościowo bierzecie na porodówkę bo ja chciałam wziąć walizkę na kólkach taką normalnych rozmiarów ale nie wiem czy się nie wygłupię 😮bo u nas koleżance położna jak ją prowadziła na poród to jej powiedziała,że przecież ona tej jej torby nie będzie dzwigać 🤢więc sobie pomyślałam,że może trzasnę se walizkę na kólkach i pierdzielę tylko,że nie wiem czy nie będą myślały Boże co ona tam nabrała konserwy i słoiki z ogórkami czy co 😮

Iris napisał(a): No rozmiar większy weź, jak już się doczekać nie możesz, bo jak będziesz mleczarnią to na bank ci się powiększą. Ciężko stwierdzić. Ja się wstrzymuję z tym, kupię po porodzie. A z zaćmieniem mózgu teraz nie mam problemów, bardziej z koordynacją wszystko mi z rąk leci 😞 a w pierwszej ciązy przyszła kiedyś dziewczyna od mojej księgowej i mówi moje nazwisko, że mnie szuka a ja siedze jak ciele 🙂 Nie wiedziałam że to do mnie 🙂 🙂 🙂 Iris to wygrałaś konkurs z zaćmieniem 😁

A tam pieprzyc skurcze własnie sobie potańczyłam leci moja ulubiona audycja na MTv dance stare przeboje teraz Madonna polecam na wyluzowanie 🤪

To ja wyobrażam sobie Antarktydę bo u nas taka patelnia ,ze szok 😲Skurcze dalej mam ide wziąć prysznic.Aaaa przed chwilą byli u mnie sąsiedzi ,ze było włamanie i ,że zdemolowali drzwi wejściowe powyrywali domofony a ja na to(głupia),że słyszałam te chałasy ale myślałam,że to znów ta patola z pierwszego piętra sie tłucze -wymieniając przy tym nazwisko sąsiada który był między nimi(bo mi się nazwiska popietrasiły) a jemu oczy z orbit wyszły więc skumałam swoją wtopę i zaczęłam się tłumaczyć ,że krótko tu mieszkamy i nie znam dobrze nazwisk......hm sama do siebie się smieje teraz jestem po prostu królową fopaux wiem wiem powiecie ,ze w ciąży kobiecie kurczą się komórki mózgowe i że to normalne ale moje są juz chyba wielkości ziarenka piasku 🤢

IrisAleż ja się nie boję lewatywy raczej tego,że mi jej nie zrobią bo np.nie będzie już czasu 😲 moja kumpela z pracy po lewatywie nie zdążyła dobiec do kibelka i zrobiła szlak przez pół oddziału z zupy ogórkowej 😁

Ja też się boję,że się sfajdolę na stole 😮A z tego co wiem nie wszystkim robią lewatywę nie wiem od czego to zależy ale jak się przydaży kloc na stole to chyba wyskoczę oknem 😮

Marzenko co do wymazu to piszą,że z pochwi i odbytu ale nie martw się nikt Ci patyczka nie zasadzi 😁miałam już to badanie i tylko lekko przecierają odcinek pomiędzy pochwą a odbytem 😁żeby pobrać stamtąd ewentualne bakterie 😁A co do wizyty u gina to się nie martw ja mam następną 20 września a na 27 termin 🤔

To jakiś hardcore!!Ja to nie wiem co zrobię mam wpisany termin w karcie 5 październik dlatego,że nie mogłam sobie przypomnieć kiedy była ostatnia miesiącz ka a jak już sobie przypomniałam to on nie chciał zmienić terminu w karcie z kolei z usg wychodzimi 27 wrzesień dokładnie jak w mordę strzelił pokrywa się z terminem ostatniej miesiączki no i pytałam co mam zrobić jak już będę 2 tyg.po terminie z karty bo w rzeczywistości będę już 3tyg. po terminie!!!!!!!Nawet nie dopuszczam tej opcji a on do mnie,że w szpitalu będą mnie badać tzn.stan wód płodowych itd. i żebym się nie martwiła.Więć sobie założyłam cel ,że zrobię wszystko ,żeby urodzić szybciej tzn.po 38 tyg.

O matko to współczuję Twojej koleżance.Wywoływanie porodu jest męczące a i masz rację powinna już leżeć na patologii 🤢

Witaj Jasna widzę ,że między nami tylko 3 dni różnicy ja cały czas gadam do brzuszka ,żeby jeszcze wytrzymała ze dwa tygodnie a potem to niech wyłazi poza tym jestem tego zdania ,ze lepiej trafić na porodówkę w 37lub38 tygodniu niż na patologie w 40 dopiero Cie tam wymęczą 😮

Super ten artykuł Iris dzięki może to faktycznie to skoro jestem jeszcze w dwupaku a z tą nospą to wiem,ze wszystkie dziewczyny ją biorą nie wiem może chodziło mu o to,że są tez inne lekarstwa?nie mam zielonego pojęcia martwię się tylko ,żeby z malutką było ok bo od rana znów mi się brzuszysko stawia ehhhhh

Sęk w tym ,ze biorę magnesin 3x dziennie a o nospe się pytałam czy mam sobie czasem wziąć jak mnie tak mocno boli to powiedział,że to nie jest lekarstwo odpowiednie na tego typu dolegliwości?????

Wiesz co ja miewam takie stawiania macicy, ale nie regularne. No i zazwyczaj po kąpieli przechodzą, ale możliwe, że w związku z ta cholerną pogodą nasze dzieciaki też są niecierpliwe, nie śpią bo odczuwają nasze zmęczenie i gorsze samopoczucie i dlatego tak się napinają. Ja też dzisiaj kiepsko spałam, było bardzo duszno, w nocy około 2:00 szalała burza ale deszczu było z niej tyle co nic. Poobserwuj sie dzisiaj. Póki wody nie odchodzą i nie te skurcze nie są bardzo bolesne nie martw się. A kiedy masz wizytę ? Jestem świeżo po wizycie bo miałam 16-tego i zawsze mówię lekarzowi,że mam takie skurcze i nawet się ostatnio zdarzyło,że na wizycie mi się stawiał b.mocno ale gin stwierdził,że to normalne ehhh sama nie wiem niby chodzę do najlepszego specjalisty a na ostatniej wizyvie powiedział mi,że szyjka mi się w miesiąc skróciła o 1 cm i teraz mam 25mm ale jest zamknięta to nie kazał mi leżeć ani się oszczędzać tylko powiedział,ze mogę urodzić wcześniej i zlecił posiew na paciorkowce??dziwne co?On też nie karze chodzić pod koniec ciąży co 2 tyg. na wizytę bo uwarza,ze to jest bezsensu jak się wszystko dobrze rozwija:dry 😁ziwne co?

Ze strachu przeczytałam chyba wszystkie artykuły o porodach w 35 tygodniu 🤢 o rozwoju płuc bo to z nimi najczęściej jest problem a info w necie są sprzeczne jedni piszą ,że już wykształcone inni,że do 37 ehhh sama nie wiem mam tylko nadzieję,że takie stawianie się brzucha nie zagraża w żaden sposób maluszkowi?

Wiesz Malena ja pierwszy raz mierzyłam bo były silniejsze niż zwykle ale u mnie z kolei przechodziło lekko jak chodziłam w nocy po pokoju 🤔

A ja dziś w nocy myślałam, że urodzę dopiero do mnie dotarło,że to może być już a ja nie jestem jeszcze gotowa 🤢 A było to tak przez cały dzień miałam rzadkie skurcze nie wiem czy wy też tak macie że cały brzuch się "stawia"i twardnieje i dziecko jakby wychodzi na jedną stronę??Ok 19 się nasiliło i zaczęłam sobie liczyć na stoperze czy są regularne no i najpierw były a że ja należę do osób,które sobie wszystko raczej potrafią realnie w głowie przetłumaczyć to sobie wmawiałam,że to jeszcze nie to 🤔ale na wszelki wypadek poszłam wziąć prysznic ogolić boberka ☺️ Skurcze po kąpieli nie przeszły ale były nie regularne brzuch mi stawał dęba strasznie i już sama nie wiem czy to tylko dzidzi tak się napinało ale nie sądzę już tak miałam 3 razy wcześniej ale jak poleżałam to przechodziło a dziś usnęłam ze zmęczenia dopiero ok 4!!!!!!!!!!Nie wiem co o tym myśleć miałyście coś takiego już?

Witaj Iris z zakupami w Rossie radzę się pośpieszyć bo gazetka chyba do jutra a ja sama wykupiłam prawie całą półkę hihi;wczoraj ścignęłam faceta czy nie ma więcej bo kupowałam jeszcze dla koleżanek i z zaplecza mi paczki wynosił nawet nie wiedziałam że to wszystko takie chodliwe 🤔

mdoundi napisał(a): A ja będąc tutaj tęsknię za Polską, a jak pojadę na wakacje do PL to tęsknię za Londynem...ciągle w takim rozdarciu się żyje pomiędzy dwoma krajami... No nic - planujemy też wrócić ale kiedy....? Nie wiemy - na razie budujemy dom w PL na wsi, zanim go skończymy to pewnie 40-tka stuknie 😉 i wtedy wrócimy 🙂 A co do pracy to pewnie będę tęsknić bo ja też jestem jaka jestem - wszędzie muszę być i "ja zawsze wszystko najlepiej załatwię" hahaha będzie mi tego brakować...i też szykuję plan awaryjny (w razie jakbym nie wytrzymała z braku zajęcia) czyli....PORZĄDKI :-) Oj będzie wam się ciężko przestawić Londyn to wyjątkowe miejsce 😉

Ach no tak zapomniałam,że to nasz Admin 🙂

A jeszcze info do Mdoundi ja też mieszkałam w Londynie wróciliśmy 3,5 roku temu.Ależ tęsknię i chyba tak zostanie 🤨

Ja jak poszłam na zwolnienie to się przez pierwsze tygodnie nie mogłam odnaleźć.Najpierw odsypiałam stres w pracy później zabrałam się za wszystkie niedokończone porządki na które pracując nie miałam często czasu a później jak już to wszystko ogarnęłam stwierdziłam,że generalnie co ja mam dalej robić leżeć?! 🤢Jestem dość żywą osóbką i wszędzie mnie pełno ale jako że jestem w ciąży sporo koleżanek przestało mieć dla mnie czas a ja miałam go bardzo dużo więc musiałam co by nie popaść w marazm zacząć planować każdy dzień i zapełniać go nowymi zadaniami.I tak sobie radzę do teraz 😜

Mam pytanko czy ja również mogłabym otrzymać link do waszego priva ☺️

Ja ostatnio odkryłam,ze w tych próbkach pieluch z Huggies co dostałam kilka na szkole rodzenia są kupony rabatowe -30% na zestawy Huggies z reala -pieluchy+chusteczki do pupy+czapeczka w sumie miałam 3 kupony i za jeden zestaw zapłaciłam 14 zł ależ byłam zadowolona 🤪