WiolaGral

O super 😉Ja mam usg 10 poaździernika i też po cichu liczę że będzie chłopiec,mam nadzieję że ułoży sięładnie do zdjęcia żeby było wszystko dokładnie widac. Jesli chodzi o rzeczy dla Malucha,to nie,jeszcze nieczego nie kupowałam.U mnie jest tak,że jesli będzie dziewczynka to praktycznie wszystko mam po córce,jesli chodzi o ubrania..jedynie musimy kupic wózek i łóżeczko..ale z tym poczekam pewnie do nowego roku No i kilka dni temu zaczłełam czuć delikatne ruchy dziecka.5 dni wczesniej niż w pierwszej ciąży 😉

a to niespodzianka,że ktos jednak zajrzał 😉 w pierwszej ciąży mnóstwo było tutaj mamusiek aż ciężko było nadążyć w czytaniu i odpisywaniu. Dziękuję,czuję się już teraz dobrze..przez pierwsze 3 miesiace nic tylko spałam,teraz zaczyna się 16tc i czuję że mam więcej siły ,więcej pomysłów hehe.. Pomimo że nie objadam się jak podczas pierwszej ciąży(człowiek młody to i głupi był) to waga i tak idzie szybko w górę. o dziwo dokładnie tak samo jak w pierwszej ciąży..i tak się zastanawiam może to już duża ilosć wody..?? A jak u Ciebie??

Halo Mamusie... Czy ktos tutaj w ogóle zagląda..??

Witam wszystkie lutówki 😉 Jestem mamą 3,4l Wiktorii ,a obecnie jestem w 12 tc. Planowany termin porodu 24 luty 😉 Pozdrawiam Was wszystkie 😉

Dziewczyny a co Wy jecie?? Bo prawdę mowiąc nie wiem zbytnio co dokładnie można jesć a czego nie..wiem ze nie można makreli,kapusty.. Ale czy na przykład można jesc naleśniki,platki kukurydziane,kisiel i jaki???kurcze a jecie zwykły chleb?bo ja od porodu to tylko bułeczki..gotuję też kaszę manna ryz jakies rosołki ale chciałoby się coś wiecej... a Czy Wasze Maleństwa też mają problem ze spaniem w dzień??Bo nasza Wiktoria prawie wcale nie chce spać w dzień i tylko marudzi a za to w nocy śpi nawet po 7 godzin..

Witam kochane mamusie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie było mnie tu trochę i nie zdąrzyłam wziąć do Was numeru 3 marca o 2.00 urodziła się nasza kochana Wiktoria!! Waga 3400 , 55 cm 10 punktów 🙂 Jest kochana i słodka,choć w dzień to nie chce zbytnio spać ale za to w nocy przesypia nawet po 6 godzin 🙂 Co do porodu to nigdy tego nie zapomnę,wspaniałe wspomnienie,maż był ciągle przy mnie odciął pępowine,płakaliśmy oboje 🙂 Co do bólu myślalam że bedzie gorzej...najbardziej bolały skurcze tak godzinę przed porodem i nawet 2 znieczulenia mi nie pomogły,sam poród trwał 30 minut,ale ogólnie 11 godzin od odejscia wód do pojawienia się małej...na poród znieczulenia nie mialam i dali mi na szycie..najwspanialsze uczucie to jak dali mi małą na bzuch,coś wspaniałego 🙂 🙂 a uczucie jak odchodziły mi wody...cudooooo.... 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 pokarm mam cały czas i mała pieknie je...ma niesamowicie mocne ssanie ale jakoś daję rady heeh..

Madzia gratulacje!!!!!!!!!!! właśnie dziewczyny,do której z Was mogę napisać smsa jak znajdę się w szpitalu-jak urodzę??Bo na pewno nie będe miała ze sobą laptopa i pewnie też szybko na forum nie wejdę..może akurat niebawem urodzę,to chciałabym siĘ ta wiadomoŚcią z Wami podzilELIĆ 🙂 Narazie nic się nie dzieję oprócz tego że dziś znów wysikałam spory kawałek czopa i jakieś skurcze się pojawiają co jakiś czas..ale wątpię że coś to znaczy,hehe JESTEM PRZETERMINOWANA!! 😮

Hej dziewczyny A ja wczoraj czekałam i czekałam cały dzień że może akurat w terminie coś się ruszy a tu nic i nic... 😞 Dziś,,,odrobinę skurczy,,,ale słabe,,i mlekowata maż niegęsta..ale na tym koniec,mała skacze ale chyba dziś nie wyskoczy 😞 Więc jutro na usg i rtg,,zobaczymy co lekarz powie

GRATLACJE DLA AGI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Hej dziewczyny Ja praktycznie od wczoraj nic tylko śpię..masakra jak poszłam spać o 21 to wstałam dziś po 10 ..tak to tylko 3 razy na siusiu wstawałam...może temu że mała tak mi dała czadu wczoraj że szok..skurcze miałam czasem mocne ale co 8-10 minut więc nie jechaliśmy do szpitala..mała mocno skakała i tak mnie zmęczyła że w szoku byłam.,,Na dodatek taka straszna zgaga mnie męczyła w nocy,że myślałam że nie wyrobię ...na wpół siedząco musiałam spać 😞 Jutro mój termin ale ciekawe czy coś się wydarzy..Brzuch często twardnieje i leci mi powoli mlekowaty płyn raczej teraz go mało ale się zdarza..więc będę czekała aż mi te wody chlusną albo na skurcze chociaż co 5 minut,..wtedy pojadę do szpitala... ALE JUŻ TAK BARDZO NIE MOŻEMY SIĘ DOCZEKAĆ ....

hej 😉 Tynka u mnie nie dość że wieje to jeszcze leje jak z cebra maż nawet do pracy nie poszedł.. Wioletka no nie wszystkie rodzą hehe ja też siedzę w domu i czekam,,,choć wydaje mi się że mała dzisiaj to strasznie mocno skacze i skurcze jakby troszkę częstsze i czasem to aż w plecach je czuje... Brzuchatki,które już urodziły..Jak odczułyście odchodzenie wód??Dużo tego leci??da się łatwo odróżnić od zwykłego siusiu nie zaglądając???Napiszcie jak u Was z tym było błagam,,,,,może akurat spotka mnie dziś coś takiego hhe 🙂

Kurcze dziewczyny,to co piszecie o swoich facetach to aż się wierzyć nie che... 😮 Mój to przez całą ciążę jak i przed to bez zarzutów..nie wiem jak będzie po porodzie ale normalnie bym zgrzeszyła jakbym coś złego na niego powiedziała..On po 7 wychodzi do pracy a mimo to rano zawsze pozmywa naczynia, mam posprzątane podłogi pomyte...czasem aż mi go szkoda że tyle sam robi i jakoś staram się mu pomagać..Także współczuję Wam kochane że tak się męczycie!!!! W ogóle jestem już po godzinnym spacerki,pogoda u nas super cieplutko więc aż nie chciało się wracać do domu ale nadzór od męża i rodziców dostałam żeby się nie przemęczać..mimo to jestem zachwycona że chociaż godzinkę się dotleniłam,mała też bo skakała niesamowicie..nawet troszkę skurczy przyszło ale to jeszcze nie te bo niezbyt bolące.. Zaglądając za pomocą lusterka to ciągle widzę taką maź mlekowatą..niezbyt mocno gęstą..i to już tak z 3 dni mam..nie wiem..tak ma być?????Macie też tak już tyle dni???

Hej brzuchatki 🙂 Ja dzień zaczęłam od 3 pączków i 2 szklanek mleka...wstałam po 6 bo miałam na to wielką ochotę,więc mąż szybciutko przed pracą skoczył mi do sklepu,, 🙂 ale zaraz i tak idę spać i wstanę przed 10 zrobić mu śniadanie 🙂 bo na przerwę jest zawsze w domu Mi od wieczora boli podbrzusze i strasznie krocze..Miałam jekies tam skurcze ale to jeszcze zbyt odległe od siebie żeby jechać do szpitala...nawet śniło mi się że leżałam na porodówce...hehe już schizy łapię hehe 🙂

Hehe tak patrzę ,że słabo dziś coś na tym naszym forum..ale co się dziwić jak nas tylko 4 zostało,które nudzą się śmiertelnie i nie mają co zrobić z wolnym czasem 🙂 A te które pewnie by chciały pogryzmolić mają pełne ręce roboty....JA TEŻ TAK CHCĘ!!!! 🙂 z tych nudów to i pranie wstawiłam,dobrze że za godzinkę Mężuś wróci do domu to się razem ponudzimy hehe A skurczów brak....

A mi dzisiaj coś nogi bolą jakoś nie mam weny żeby cokolwiek robić..Dobrze że w zamrażalce mam gotowe zrazy na obiad właśnie w razie takiego samopoczucia więc tylko odmrożę i ugotuję ziemniaczki i obiad będzie gotowy 🙂 Pewnie żeby nie to że mąż chodzi do pracy to zjedlibyśmy cokolwiek ale wiem że ciężko pracuje to staram się żeby codziennie miał ciepłe danie.. 🙂 A ja dla siebie mam wczorajszy gotowany ryż więc podgrzeję sobie i zjem z soczkiem malinowym mniam 🙂 Pogoda też taka sobie niby odwilż ale śnieg pada od rana i słońca też nie ma,stąd też na pewno ten kiepski mój humor.. Mała też nie chce wyjść,,może faktycznie czeka do wyznaczonego terminu i urodzę w sobotę heh..choć słyszałam że dziewczynki często rodzą się przeterminowane ehhe 🙂 timecontrol 15-świetne ubranka piękniutkie 🙂

Hej dziewczyny... Ale miałam wczoraj dzień..Byłam z mężem zobaczyć jak idzie im rozbiórka naszego rodzinnego domu..a że była ładna pogoda to łaziłam i łaziłam po tych zaspach...a potem jak wróciliśmy do domu to takie mnie skurcze łapały-niestety znów nieregularne ale musiałam prawie ciągle leżeć nawet do wc ledwo szłam..Ale mineło mi niestety i teraz tylko mała się pręży i przeciąga..brzuch twardnieje i też ciągle wycieka mi taka mlekowata maź... I nic tylko znów zostało czekać..a myślałam że te wczorajsze łażenie coś przyspieszy...

snakerka ja też tak mam od dziś z tymi śliskimi wodami ale nie mam pojęcia czy to tak ma byc czy to wody...hmm będe czekać na jakieś może mocniejsze skurcze

Hej mamusie Mi też mocno brzuch twardnieje i mnie te skurcze męczą..czop wyleciał cały ale nie widać żadnej krwi w moczu czy coś.. Lekarz dziś powiedział że jak do poniedziałku nie urodzę o jechac do szpitala..ale mam nadzieję że coś ruszy...boli wszystko kurcze ciągle sikam i mam parcie na coś grubszego a tu nic i nic..ech

ooo śliczne dzieciaczki,gratuluję dziewczyny!!!!! ale Wam zazdroszczę,kurcze.... A ja od wczoraj siusiam czopa..i też jak zaglądam lusterkiem to lecą takie mleczne wody trochę galaretowate...ale bez krwi...Skurcze też nadal nieregularne../ Jutro mam wizytę u lekarza bo chciał mnie zobaczyć 20 więc jadę..ciekawe co on powie,może znajdzie jakieś rozwarcie,hehe Mała strasznie się wierci i napina a mnie podwozie boli jakby normalnie ktoś kapustę ubijał...

snakerka no nie wiem czy jesteś najcięższa..u mnie waga pokazuje 99 kg!! 🤢 28 kg na plusie...i nie jestem w stanie prawie nawet skarpetek nałożyć nie mówiąc już o obcinaniu paznokci czy ogarnianiu podwozia 😞 jestem już mega zmęczona,też mam wielki problem zeby w nocy podnieść się z wyra na siusiu..a tak z 3 razy to muszę wstawać..Poza nieregularnymi skurczami nic się nie dzieje..ciekawe czy urodzę przed następną sobotą czyli w terminie czy mała wyjdzie wcześniej albo później...

I czuję jak bardzo jestem nawodniona...no już puca się na twarzy zrobiłam i palce mi u rąk puchną trochę..

Hej mamusie 🙂 Od wczoraj wieczorem mam skurcze..ale nieregularne 😞 za to bolą i to czasem mocno..W nocy mąż chciał jechać do lekarza ale jak leżałam to jakoś skurczy nie miałam.. Snakerka moja mała też wczoraj bardzo mocno się wierciła i skakała że tylko sikać latałam.Dziś też od rana podskakuje co jakiś czas..Mąż to już chodzi i się cieszy że może urodzę szybciej..Też bym chciała,, I moja każda wizyta kończy się szukaniem tego czopa hehe..chociaż wydaje mi się że może już go nie ma..hmm nie wiem.. A słuchajcie,powiedzcie mi czy samemu można zauważyć jakoś rozwarcie??Bo ja trochę tam zaglądam za pomocą lusterka i właśnie mam wrażenie że wcześniej miałam tam taką białą osłonkę a teraz to jej nie ma jakby .. nie wiem..hehe

Snakerka-W ogóle nie przejmuj się tymi rozstępami ,ja mam też wręcz tragiczne może nawet gorsze od Twoich i na dodatek przeokrutnie mnie swędzą od kilku dni..Ale z doświadczenia wiem,że ona z czasem rozjaśniają i są prawie niewidoczne,mi tak właśnie znikały jak byłam na diecie. Agnese- co do tego twardniejącego podbrzusza to mam tak samo..od jakiś 2 dni Wiktoria tak mocno się rozpycha i jak chodzę to czuję jak mam mocno napięte podbrzusze i przechodzi tylko jak leżę i siedzę choć i wtedy czasami też twardnieje.. Też jestem ciekawa ile to tak dni przed porodem się robi ..bo może mała wykluje się wcześniej niż za 9 dni 😉 Poza tym to ciężko mi już nawet godzinkę poleżeć bo strasznie bolą mnie biodra,masakra okropny ból..i piersi też mnie bolą..z prawej to nawet czasem mleko poleci ale nie dużo kilka kropelek... Dziewczyny w ogóle gratuluję tych zrzuconych kilogramów po cesarace,ciekawa jestem czy po naturalnym porodzie też tak szybko spada bo mam do zrzucenia z ciąży 29 na plusie i jakieś 5 chciałabym oprócz tego...ale czuję że może być ciężko i długo...a chciałabym latem wyjść w spódniczce na spacer z Maleńką 😉

Hej Mamusie!! 🙂 Melduję że jeszcze nie urodziłam 😞 chociaż dzisiaj mała strasznie się wierciła i miałam trochę skurczy. Dostałam zwolnienie od lekarza rodzinnego ,wypisał bez problemu 🙂 Więc teraz czekam i już bardzo bardzo niecierpliwie odliczam te mam nadzieję 10dni-moze byćkrócej aby nie dłużej hehe 🙂

GRATULUJĘ NOWYCH MALUSZKÓW!!!!!!!!!!!!!!! A dziś mojemu mężowi śniło się że stałam w kuchni i zaczęłam rodzić,więc jak wychodził z pracy to powiedział żebym cały dzień była dziś w kuchni z telefonem w ręku,bo tak już nie może się doczekać,hehe Ale małej najwyraźniej się nie spieszy bo tylko sobie pływa po całym brzuszku hehe 🙂