Agamu napisał(a): To bedą pleśniawki, my też mieliśmy, już jesteśmy po. Na nas najlepiej zadzialal fiolet-niestety buźka jest fioletowa w srodku,m ale 2-3 dni i po problemie. myśmy brali na patyczek do uszu i smarowaliśmy język i policzki 2 razy dziennie. a teraz zeby sie nie wrocilo stosujemy rozpuszczona wit c-po co drugim jedzonku delikatnie przemywamy jęzorek (jest trochę płaczu, bo to kwaśne, ale sprawdza się 🙂 ) Są na to też inne środki, ale leczenie jest dosć długotrwałe-podobno..,. bo trzeba to ścierać z języka...nam się sprawdził fiolet i Tobie też polecam 🙂 polecam nestatyne ale nie jestem pewna czy to nie na recepte 2 razy nakładałam do buziaczka i zeszło... i sposób naszych babc mocz dziecka złapany na tetre i zcierac z jezyczka 2 razy zcierane i schodzi a nie zaszkodzi napewno może troche obrzydliwe ale działa...