mamapolkowa

nell17 napisał(a): O tej szkole nic nie słyszałam, także nie podpowiem 😞

Ja w styczniu 2011 uczęszczałam do Szkoły Rodzenia na Inflanckiej. Niestety podejście było takie, że im szybciej tym lepiej. Im szybciej zrobimy materiał tym szybciej wydjziemy. Nie było nauki mycia, przebierania. Sporo rzeczy według mnie zabrakło. Ale podobno jest progres, więc super!

Nie podpowiem, ja mam Musty Transportera i bardzo polecam!

Dzień dobry, czy tu sie coś dzieje?

Dzięki! Moją pasją jest filcowanie. Robię broszki, kolczyki, a ostatnio zabawki dla mojej Córki 🙂 Fotki dodam później, a na razie się rozejrzę 🙂

Cześć Mamusie, mogę się przyłączyć?