Czarna_Mamba

Przechodzimy na Mamusie? od kiedy? bedziemy jeszcze tutaj czy w jakis konkretny dzien sie przenosimy????????????????????

Dzien Dobry Mamusie. Nie dałam rady, poszłam dzisiaj do lekarza bo tabletki na zatrzymanie laktacji, caly czas czuje jakby w suty ktos mi szpilki wbijał 🤢 a Mały jak sie dzisiaj dossał to płakałam na głos a na sutku żywe mięso, rana otwarta która sie goic nie chce :/ Przy okazji pediatra kazala mi przyjechac na wizyte z Małym, wcisnela mnie miedzy pacjentami. A wiec tak , Mały nic nie przybrał na wadze, czyli mój pokarm mu nie wystarcza. Przechodzimy na Bebilon. We wtorek wizyta kontrolna i sprawdzenie wagi oraz mocz do analizy. Zakleiła wogole pępek małego porofixem , bo stwierdzila ze za bardzo wystaje 😮 Ja tam nic nie widze 🤢 i stwierdziła ze Mały ma za silny odruchy głową za mocno ja podnosi i skierowala Nas do neurologa 😲 😲 😲 😲 moje Biedactwo, teraz znowu zaczynam winić siebie ,że to moja wina , ze pokarm nie taki i wogole 😞 😞 😞 😞 Mam tylko nadzieje ze przez butle nie bedzie kolek :/ Aneta dobrze ze macie ochrone pewnie jestes spokojniejsza 🙂 Tysia Adaś jaki śliczny chłopczyk juz 🙂 Kocik wspolczuje Ci, ale ten okres zapewne minie i Maluszek bedzie sypiał dniami i nocami 🙂 Pola come on 😁 😁 😁 😁

Dzien Dobry Moje cyce dalej zranione ale walcze walcze i walcze dalej...... Mój Mały jak Pirania sie wsysa w cyce i umieram z bólu, nakładki nie pomagaja już je dostawiłam i daje mu same cyce, niech sie dzieje wola nieba 😮 🤢 moze jeszcze pare dni wytrzymam zobacze... Dzisiaj zaliczylismy zakupy w realu a Małym i tak Olaf spi ze nie wyciagalam go z nosidelka niech spi dalej 🙂 Anett to straszne co piszesz dobrze ze Adam z tego wyjdzie , gnoje mogły go zabić 🤨 uciekajcie z Łodzi jak napredzej bo nie dadzą Wam spokoju 🥴 Kozinka wspolczuje upałów w domu, ja mam fajnie bo mam okna w cieniu ale u tescia to byla jakas masakra 8pietro i caly czas slonce 🤨 Emi super sesja Malego 🙂 Kocik wspolczuje nieprzespanych nocek i Twojemu Maluszkowi, pewnie te kolki go męczą Pola wychodź juz do Nas 😁 Dorota jeszcze raz gratki 🙂

Dzień dobry 🙂 Katia ja przechodze zapalenie piersi... gorączka ponad 39st piers boli jak cholera ogień poprostu i czerwone plamy na niej są takie stany zapalne 🤢 koncze wlasnie brac antybiotyki..... Dzisiaj w nocy Małego karmiłam Nan-em i było o.k. a od rana dzisiaj tylko cyc, zobaczymy czy sie najada, teraz zasnął ciekawe kiedy się obudzi. W piątek idziemy na pierwsza wizyte do pediatry, zobaczymy czy wogole przybiera na wadze ta Moja Mała Pirania 🙂 Pochaśtał mi te cycki dokładnie, ale zauwazylam ze masc z aventu jest super i zaczynaja mi sie sutki goić, mam nadzieje ze szybko się zagoją 🤔 🤔 🤔 🤔 Sama sie sobie dziwie ze tyle wytrzymałam.... Sandra jest to mozliwe ze z piersi dziecko sie nie najada?? mi leci mleko caly czas, ale piersi są miękkie, wczoraj Mały sie tak denerwował przy cycu ze wkurzylam sie i sciagnelam nakladke, i teraz calkiem inne dziecko, jak sie przyssie to trzymie cyca a w nakladce wypluwal i zasysał i tak w kółko 🤨 🤨 🤨 teraz czekam ile bedzie spal po cycu, aha jeszcze jedno ile dziecko powinno ssać pierś? położna mowila ze dziecko sie najada w 15-20min ?? moj wisi po 30-40min wiec mam go tyle trzymac czy odstawiac p tych 20min??

midorada napisał(a): Dorota ja tez mam majtochy i o wiele lepsze 🙂 fajnie sie je nosi 🙂

Dzięki za info w sprawie mleka Sandra 🙂 no Mój właśnie nie ulewa a wymiotuje dalej niz widzi 🤨 jak chlusnął to całe łóżko zażygane 🤢 Mąz przyniosl wlasnie Nan-a zobaczymy czy sie to zmieni. Oprocz tego przystawilam Malego do cyca ( bolało 😞 ) 40min wisiał, ale nie slychac bylo jak połykal a na koniec sie zloscil :/ jak ja naciskalam na piers to mleko leciało.. wiec nie wiem czy pił wkoncu czy nie pił, moze sie denerwuje bo z butli fajnie leci , nie tak jak z cyca?? na koniec wcinał swoje ręce, wiec dalam mu smoka, i teraz nie wiem czy to jego odruch ssania czy jeszcze głodny jest 🤢 😮 😮 😮 😮

Aneta to dobrze ,że to nic powaznego 🙂 Maja goń Męża dalej moze cos ruszy 🙂 Kozinka ja cały czas karmię w nakładkach i takie jaja... ale jak zaczelam uzywac tych nakładek to juz bylo za pozno... teraz smaruje kremem z aventu zobaczymy czy pomoze.. teraz jak wstanie moje Biedactwo to sprobuje mu dac cyca bo laktatorem nie umiem za bardzo mleka sciagnac a ręka jak naciskam to sika mleko jak nie wiem co 😮 Laktator mam z aventu a i tak nie sciaga dobrze 🤢 No i posle Męża po inne mleko moze Bebilon? Jakiego Wy mleka uzywacie Laski?????

Hej Mamcie Moj problem cycochowy dalej trwa i plakac mi sie juz chce 😞 Połozna stwierdzila ze na sutkach mam nadżerki i sama juz nie wiedziala co mi doradzic 🤢 przechodze takie katusze ze nie da sie tego opisac.. Odciągam pokarm ale nie odciągam tego na tyle zeby sie najadł bo z jednego cyca raptem 50ml schodzi i boje sie ze pokarm mi zaniknie 😞 Dokarmiam go bebikiem , ale nie wiem czy za duzo nie je bo mi wymiotuje. Dzisiaj az sie zachlysnął wymiocinami 😞 Teraz śpi jak Aniołek biedaczek zmęczony ..... Tak chce karmić , kupilam juz krem maltan avent i narazie smaruje aventem, zobaczymy czy pomoze . Jeśli chodzi o krwawienie to ja dalej krwawie ale nie leci ze mnie jak z Anety. Coraz mniej ale jeszcze krwawię.

DOROTKO GRATULUJĘ CI Z CAŁEGO SERCA 🙂 TATUSIOWI ROWNIEZ 🙂 Maju jeszcze Ty Nam zostałaś 🙂 życzę Ci zeby szybko poszło 🙂 😘

Dzien Dobry A ja dalej się męcze z cycochami. Gorączka zeszła antybiotyk pomógł , ale sutki dalej bolą krew się leje i w dodatku zauwazyłam ze Mały się za bardzo nie najada i musze mu pociskac dodatkowo flachę. Ledwo zyje oczy mam podparte zapałkami 🤢 Nie spałam prawie cała noc non stop przy cycu, rano sie wkurzylam dałam mu flache i dziecko spi i nie ma zamiaru wstac 😮 Zaraz przyjdzie położna sprawdzic co z cycami ale ja juz mam dosc naprawdę 😞

Hej Dziewczyny Nie pisałam tu trochę bo ta gorączka mnie dobijała, dziś jest lepiej antybiotyk chyba zaczął działać... Na sutkach same strupy, az dziurki się porobiły i stany zapalne ropa itd 😞 Strasznie boli nie umiem prawą piersią wogole karmić 😞 😞 😞 😞 Wyje z bólu. Bardzo chce karmić ale jak to nie przejdzie to bede musiala zatrzymac laktacje niestety... 2tygodnie juz to trwa, wiec ile jeszcze ?!! 😞 😞 Co do spadku wagi u Hani od Neni to u mnie bylo to samo Mały był odwodniony itd dostał tez kroplowke . Kocik Nenia jeszcze raz składam Wam Gratulacje 🙂 Klusiak jest słodziutki 🙂 Kozinka moze nie bedzie tak zle i Mąż znajdzie lepsza prace?? Dorota Maja 3mam kciuki zaWas kochane !!!

emi-rose napisał(a): Emi to i tak ładnie spadłas, przede mna jeszcze tyle kg 😮 w dodatku został mi brzuch wystający, mam majtki sciagajace ale narazie nie zakladam zeby rana sie goiła . Nie chce jej zaparzyć 🤔

Nenia moje gratulacccccjjjjeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Anett napisał(a): no to widzisz mamy troche do zrzucenia. Ty juz troszke zrzuciłas, ja znowu karmię i nie mogę się odchudzac, bo Maluszek musi miec wszystko co potrzebne w pokarmie. Moze jakos samo zejdzie zobaczymy, jak narazie waga powoli sama spada w dół. Nie wszystko naraz 😉 Ja z tymi sutami nie wytrzymam , popękane krew się leje , teraz je wietrze zeby schnęły, oczywiscie nie w przeciągu. Ile to jeszcze potrwa 🤢 🤢 😮 😮 😮

Dorotka super wieści 🙂 zyczę Ci żeby szybko poszło i bezboleśnie 🙂 Julcia juz niedługo będzie z Wami 😘

kozinka napisał(a): No to super 🙂 Różne są teorie na temat ściągania skórki... teraz mówią że się niby nie ściąga , ale ja tam wolę ściągać i mieć święty spokój. Potem tylko same problemy. Moja koleżanka nie ściągała i Mały miał az kulki ropne pod skórką 🤔 płakał jak nie wiem i nie dał sie dotknąc w tamtym miejscu 🤢 wkońcu poszła z nim do lekarza i lekarka na zywca mu ściagała. Słyszałam też ze sie nacina jak zarośnie 🤨 🤨 🤨 🤨 także lepiej tego pilnować !

dzien dobry siedze z Malym na rekach i pisze jedna reka 🙂 a wiec Kocik GRATULUJĘ CAŁEGO SERCA 🙂 NARESZCIE KLUSIACZEK JEST Z TOBA 😉 Nenia 3mam kciuki oby gladko poszlo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! co do siusiaka to ja malemu odciagam skorke na tyle ile sie da i koncowke delikatnie przecieram wacikem z woda, zeby tam sie nic nie zbieralo. Anett jesli chodzi o wagę to u mnie po porodzie ubyło tylko 5kg 🤢 wkurzylam sie troche z 91kg na 86kg. teraz spadlam do 82kg i musze zrzucic jeszcze z 12kg zeby sie dobrze czuc 🤔 a faceci nie kapuja o co kaman moj tez mowi gdzie Ty jestes gruba jak brzuch jeszcze mi wystaje i wogole 😮 😮

Dzien dobry Mamcie U Nas tez upalnie 🤢 posprzatalam chate wlasnie. Jestem mega niewyspana - Mały dał mi popalic w nocy... najpierw obudzil sie o 1wszej i tak siedzialam z nim do 3 ciej bo spac nie chcial, pozniej wstal o 6 i siedzialam z nim do 10.30 🤨 🤔 🤔 Teraz cwaniak spi 4godz juz i nie widac zeby chcial wstac. Pewnie odsypia nocke 😮 tylko ze Mama wykonczona jest 🤢 Kocik 3mam kciuki niech Cie juz zostawia w tym szpitalu ! Dorotka nenia to już blisko 😉 Maju jeszcze troche i tez bedziesz tulic Polę 🙂

Z tymi cycorami to tez jest u mnie tak , ze mój Malec ma bardzo silny odruch ssania. Pierwszą noc w domu wisiał mi co godz na cycu i to łapał go i puszczał itd i nie wiedzialam o co chodzi. Dopiero polozna mi wytlumaczyla ze on jest takim "ssakiem" chce tylko ssac ze mam mu dac smoka bo inaczej mnie zajedzie i moje cyce 🥴 tak zrobilam i juz jest lepiej. Ssie smoczka i mam spokój , no ale cyce poranione jak nie wiem.

Hello No Midorada masz rację to od pierwszego przystawiania tak poranione mam sutki :/ no a jak już są poranione to dalej będą 🤢 póki się nie zahartują i nie wygoją. Pytałam już położnej, widziała jakie mam strupy i jak krew mi leci 😞 ja mam bepanthen i jest właśnie do dupy. Jutro pośle Męzula do apteki po krem avent lub maltan. Dzisiaj posłałam go po podpaski 😁 😁 w tym czasie miałam 3 telefony jakie mają być co i jak 😁 😁 😁 😁 😁 Spacerek dzisiaj uważam za udany, tylko muszę kupić parasolkę do wózka bo słońce świeci jak cholera, teraz mały miał przykryte nóżki ale wkońcu zaczne go odkrywać więc parasolka musi byc. Teraz Olafek śpi jak zabity, dostał cycora 😉 Co do przewracania na brzuszek - Mama mnie nauczyła dzisiaj i nie jest to takie trudne . Bałam się poprostu ,że uszkodze mu szyję i źle go przekręcę. Szczerze to Wam powiem, ze przechodzę chyba załamanie lekkie po porodzie 😞 Wczora jwydarłam się na Męża , zaczęłam płakać bez powodu 🤨 🤔 W szpitalu tez płakałam jak głupia. Dzisiaj już jest lepiej. Ale jak tylko Mąz mnie tuli to łzy mi same się cisną do oczu, albo jak patrze na Mojego Skarba.. Czy któraś z Was też to przechodzi? Położna powiedziała mi ze jesli cos takiego mam to mam tego nie dusic w sobie tylko wyrzucac z siebie na zewnątrz... Kocik - 3mam za Ciebie kciuki 🙂 dasz radę Kochana . Maluszek za niedługo będzie w Twych ramionach 🙂 Kozinka - cieszę się ze problem kolkowy się kończy 😉 Nenia przykre ze Twoja Mama nie pomyslala o Tobie w pierwszej kolejnosci 🤔 🤨 Anett jak reakcje Twoich piesków na Maluszka?? Mój jest póki co obrażony nie chce do mnie przychodzić. Zawsze był w centrum uwagi a teraz na drugim planie jest. Widze ze strasznie to przezywa. Staram się go w miare wolnego czasu tulić ale widzę ze jest obrazony na mnie 🤢 🤨 🤨

Dzień dobry 🙂 Z cycorami dalej mam problem jak nie wiem, strupy takie ,że szkoda gadać, krew leci, a Mały jak zassie to wyje z bólu , wręcz czasami łzy mi lecą z oczu 😞 Jestem uparta staram się to przetrwać jakoś. Pokarmu mam tyle ,że muszę dodatkowo odciągać. Nic tylko zajmuję się cycami 🤢 Mój Mąż jak widzi jak cierpię mówi żebyśmy przeszli na butelkę, ale nie poddaję się jak narazie....... Katia położna mi powiedziała ,że takie Maleństwo najlepiej ubierać "o jedną warstwę więcej", czyli jak ty masz krótki rękaw to dziecko ma mieć długi rękaw. I tak się będe tego trzymać. Dzisiaj idę do Mamy na obiad i przed Nami pierwszy spacerek ma być gorąco, więc ubiorę Małemu jakis cieniutki pajacyk i czapeczkę. Nie chcę go przegrzać , ale też nie za bardzo rozbierać . Olafek jest taki mały ,że niektóre ciuszki na 56cm ma jeszcze za duże. Mówicie o leżeniu na brzuszku, ja tak się boję go kłaść na brzuszku 😞 😞 Boję się że zrobie mu krzywdę 😞 dzisiaj Mama mnie nauczy , nie chcę sama tego robić. AA no i w czwartek już Młodemu odpadł pępuszek 🙂

Nenia napisał(a): Czarna ty leniu wystarczy poczytać dział szkoła rodzenia, tam jest o przechowywaniu pokarmu 😜 Dla ułatwienia 🙂 PRZECHOWYWANIE POKARMU  W wyparzonej butelce w lodówce i po karmieniu dolewać do butelki- 12 godzin.  Zamrożony w – 18 st. C do 6 mc. Takie mleko rozmrażamy w temp. Pokojowej ogrzewamy pod bieżącą wodą lub w podgrzewaczu. Mnie moja mała dała w kość wczoraj wieczorem, tak się wierciła że miałam wrażenie że podkop robi by wyjść. coraz bardziej tez przeciekam i za radą mojej położnej zmierzyłam obwód brzuszka i jeszcze tydzień temu miałam 113 cm a dziś 110cm licząc na linii pępka. Dobrze że w poniedziałek idę do ginekologa to mi powie co się dzieje 🙂 Jak dla mnie to mogła by już wyjść moja Klusia 🙂 u mnie upalnie i cudownie zaczynam puchnąć 😁 No wlaasnie zdania są podzielone dlatego pytam, bo wyczytałam gdzieś ,że nawet w lodowce do 24godz mozna trzymac 🤔

Dzień dobry 🙂 Muszę Wam powiedzieć ,że nakładki nawet pomagają. Nie boli tak aż bardzo jak wcześniej. Mam tyle pokarmu ,że mogłabym ściany malować 🤪 🤪 🤪 🤪 Nie no mam nadzieje,że to się unormuje , bo już ledwo daje rady tu karmie a tu odciągam nadmiary 🤨 🤨 Masuję cyce pod prysznicem i obkładam lisciami kapusty. Mój Maluch przespał najpierw 4godz, pozniej przebudzil sie na jedzonko i zmiane pampa i dalej spał 3 godz, także ładnie sobie pospałam dzisiaj 😎 😎 😎 😎 Tysia, jak Ty przechowujesz pokarm?? ile można go trzymać w lodówce???

Nenia napisał(a): No własnie mam zamiar sprobować tych nakładek dzisiaj bo calkiem o nich zapomniałam , a położna mi tez podsunela ten pomysl 🙂

Witajcie Mamcie 🙂 A więc wczoraj wróciliśmy do domku ale co przezylam to przezylam. Cięcie cesarskie nawet o.k. nic nie czułam , takie jaja na sali operacyjnej ,że nie myslałam o niczym tylko o śmiechu, i nawet nie wiedziałam kiedy wyciągneli mi dziecko 🙂 Jak zaczął płakć to aż łezki mi poleciały ze szczęścia , 10pkt dostał śliczny i taki grubiutki 🙂 Pani przytuliła mi go do buzi ja go wycałowałam i leżałam dalej , lekarze mnie zszywali itd. a Sebastiana zawołali ,żeby zobaczył dziecko. Jak lekarka dała mu go na ręce zaczął sinieć i mieć problemy z oddechem 😞 Jak wieźli mnie na łok=zku do sali pooperacyjnej lekarka po drodze poinformowała mnie ze wystapily problemy z oddechem i niedogrzaniem dziecka i saturacja mu spadła 😞 Zaczęłam tak płakać ,że nawet nie pamiętam drogi jak mnie wieźli do tej sali.... Przyszedł pozniej do mnie Seba powiedzial ze Młody leży w sali intensywnej opieki jest dotleniany w budce z tlenem i dogrzewany. Uwierzcie mi psychika to mi tak siadła, że jak kazali mi wstawac to nie myslalam chyba przy tych emocjach o bólu, i tak szybko sobie poradziłam z wszystkim , bo chciałam jak najszybciej dojść do tej sali zobaczyc Olafka. Wieczorem pytałam co z dzieckiem i nikt mi nic nie chciał powiedzieć...... Rano na obchodzie tak sie rozplakalam powiedzialam ordynatorowi ,ze minela doba i nikt mi nic nie mowi , pytalam siew w nocy to mowili ze to u noworodkow sie dowiedziec, a jak ja mialam tam dojsc i wogole masakra jakas , klamali w zywe oczy poprostu! Lekarz powiedzial ze to ja bylam słaba po cc i dlatego mi nie dali dziecka a przeciez wiadomo bylo ze dziecko lezy na sali intens,opieki 😠 😠 😠 Obok mnie laska miala dziecko zaraz po cc i juz Mąż jej go podawal do cyca itd. Poprostu kłamstwo kłamstwo i jeszcze raz kłamstwo 🤢 Jak Ordynator zrobil chaje na noworodkach to zaraz dali go Sebie i juz był ze mna. Ale to nie koniec problemow... Na drugi dzien jak go mialam nie chcial jesc i spadl z wagfi z 3770 na 3370 i stwierdzili ze ma zle wyniki, chodzilo o poziom CRP, zas mi go zabrali 10godz leżał pod kroplowka - dostawał glukoze a ja chodzilam go dokarmiac , tzn i tak musialam odciagac, bo nie chciał dalej pic a polozne jakos mu podawaly, albo strzykawka albo butla. Jak tam chodzilam to łzy znowu mi sie do oczu cisnęły jak widzialam jak ma rączki pokłute i td 😞 😞 😞 😞 plakalam w nocy jak głupia i naprawde jak taki czlowieczek juz jest i jakby mialo mu sie cos stac to bym tego nie przezyła chyba 😞 do teraz jak o tym mysle to oczy mi się pocą. Mój lekarz mial racje ze po takim cc na zimno moga wystapic tego typu problemu a ja moge byc psychicznie słaba , no i sprawdziło się. Na całe szczescie wczoraj mały przybral z 3370 na 3500 pięknie jadł itd 😉 i wypisali nas do domciu 🙂 Niestety pierwsza noc nieprzespana co godz mnie budzil :/ i przewaznie nie pił tylko mamlał cyca i zmyślał... Byla dzisiaj u mnie połozna i zauwazyla ze Olafek ma za silny odruch ssania i musze mu pociskać smoczka bo inaczej nie dam sobie z nim rady, albo wcina swoje raczki albo cyca chce i tak w kolko , jakos z tym smoczkiem nie wychodzi jak narazie , zobaczymy co bedzie pozniej 🤔 Dlatego w nocy tak się budzi.... I juz mam problem z cycorami :/ prawy taki poraniony ze nie daje rady karmic , plakalam z bolu w nocy jak sie dossał, teraz narazie z niego tylko odciagam, a z lewego pijei nazmiane daje mu z butli odciagniete i z cyca. Jak znajde troche czasu to wkleje foto, a tym czasem buźka Kochane :* zycze udanych porodów, i oby obyło sie bez problemów !!