usunełam konto ale z powrotem sie zalogowałam bo doczytałam te herezje oli o alergokach to chciałam dodać tylko tyle że jestem dzieckiem karmionym na mleku w proszku a czasem nawet na krowim z mąką nigdy nie miałam żadnych alergii i chorowałam mniej niż moja siostra co cycem karmiona była. Moim zdaniem odpornośc u dziecka to przede wszystkim duzo świeżego powietrza przynajmniej mnie mama wyubieraną na mróz wystawiała od samego początku bo tak jej lekarka poradziła żebym ja jako wcześniak nie zaraziła sie od mojej starszej siostry i podziałało, żyje do dziś i mam sie świetnie i nie mam pretensji do mamy że cycka nie dostawałam 🙂