Skocz do zawartości

katiaa85

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1606
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez katiaa85

  1. marrrtini napisał(a):
    KarlositaBB Czyli można przyjąć, że skoro dzieciom wolno jeść mięso to ciężarne - noszące przecież dzieci małe, które się żywią tym co mama - też mogą jeść mięso. Czyli nadal mam obiad i mogę leżeć dalej 🤪


    z tego co mi wiadomo to ciezarne nie postuja tak samo dzieci do 4 roku chyba. Tez zjadlam dzis kanapke z wedlina.
  2. Hej kobietki jak tam sie dzis czujecie ja ok mialam troche ogarnac mieszkanie a co robie; siedze na necie. W piatek ide do ginekologa moze dowiem sie juz jaka plec? Zastanawiam sie kiedy poczuje pierwsze ruchy i juz doczekac sie nie moge 😁 Pozdrawiam
  3. Dziewczyny dodalam do tabelki kolumne "PIERWSZE RUCHY" wpiszcie w ktorym tyg poczulyscie pierwsze ruchy plodu. Ja czekam chociaz wczoraj wydawalo mi sie ze cos poczulam ale takie delikatne ze sama nie wiem czy to to.
  4. cobi napisał(a):
    Basienko będzie wszystko dobrze. Trzymam kciuki za jutro.

    Essence gratuluje chłopaka, spokoju w domu raczej nie będziesz miała. Chyba że faktycznie jeszcze coś sie zmieni 😉

    zuziek powodzenia u dentysty, ja wybieram sie dopiero po ciąży żeby zaoszczędzić sobie stresów ☺️

    W ogóle póki co u tych z Was które mają już córy ma być druga córcia a u tych z synami drugi syn i chyba jest jeden wyjątek (zuziek 😜)??? aż zaraz sprawdze tabelke dla pewności 🙂


    Ja jeszcze nie wiem co bedziemy mieli ale stawiam ze bedzie druga corka moze dowiem sie w piatek na wizycie. Dla dziewczynki nie mamy imienia mezowi zadne sie nie podoba no procz malych wyjatkow : Zuzanna, Agata i jeszcze jakies mowil ale nie pamietam. Dla chlopca chyba Adam ale jeszcze nic pewnego bo do sierpnia sie wszystko zmieni 🙂

    Dziewczyny ktora z was spi jeszcze na brzuchu? Mnie sie zdarza jeszcze mimo ze brzuch troche mi wywalilo ale macicy tak mocno nie odczuwam.
  5. zuziek napisał(a):
    Witajcie :*

    ja dziś do dentysty...dwa dni temu wyleciała mi \"trutka\" bo miałam zatrutego zęba... już mnie boli... 😞
    a w piątek wizyta u gineksa 😉


    wspolczuje wizyty u dentysty a co do ginekologa tez mam w piatek 🙂
  6. Essence napisał(a):
    Nic mi nie mówcie o takich smakołykach... 😞 Mac nie po drodze. Rozmawiałam dzisiaj z koleżanką i dalej mam nadzieję na dziewczynkę.... 🙃 U niej (jak była w ciąży) niby to siusiak był widoczny w 18 tygodniu i w 22 już go nie było. Jest nadzieja 😉 Lekarz też twierdził,że różnie to może być.
    \\

    to moja kolezanka do samego porodu miala miec chlopca a ma coreczke, za to druga miala miec corke a ma syna a usg 3d obydwie mialy a wiadomo takie usg lepsze a i tak sie myli,
  7. zonanagazie napisał(a):
    nika_90 napisał(a):
    Witam, postanowiłam do was dołączyć, mam termin dokładnie na 03.09 🙂


    Czemu się nie udzielasz ? przeszłaś na sierpniówki ?


    na sierpniowkach nikt sie nowy nie pojawil ja siedze tam i u was 🙂
  8. hej
    ja w sumie tez juz sie tak nie schizuje bo wczoraj przeczytalam ze dno macicy jest wyczuwalne w 14=16tyg na 2 palce od spojenia lonowego i u mnie jest ok wyczuwalne tzn ze macica sobie rosnie i dzidius tez.

    Basienka bedzie dobrze.

    Renata a ty jak sie czujesz kochana? Daj znac jak tam u ciebie?
  9. zuziek napisał(a):
    Essence napisał(a):

    Dodam od siebie,że już czułam ruchy a wczoraj nic,dzisiaj też. Boli mnie brzuch. Nie nakręcam się,ale wiem że może być różnie.


    ja też tak mam fakt po jednym dniu zaczęłam czuć znowu lekko bo lekko ale czułam ale co se na wkręcałam to moje... 🤢 🥴 przy Zuzi tak nie było...jak zaczęłam czuć to intensywnie od początku oczywiście najpierw lekko potem mocniej ale jednak częściej ale tłumacze sobie to tym że Zuzia była i jest ruchliwa a dziubek może nie bedzie taki...


    a ja ciagle czekam i sie schizuje czemu nie czuje. Glupia psychika robi swoje i im blizej wizyty u gin tym wieksze nerwy
  10. zonanagazie napisał(a):
    nie wiedziałam że można przeżyć tyle przyjemności jedząc ogórkową.


    zrobilas ochote na ogorkowa 🙂 ale u mnie dzis pomidorowa bedzie.

    Co do paczkow zjadlam dwa i starczy na caly dzien 😁
    Wizyte mam za tydzien w piatek
  11. zuziek napisał(a):
    Nie generalnie ja z mamą 😉 ale i Wojtek pomógł i Zuzia 😁 praca grupowa 😜


    podziwiam 🙂 ja zjadlam dwa paczki u kolezanki na kawie i starczy mi na caly dzien. Teraz biore sie za robienie obiadu dzis w menu pomidorowa 🙂
  12. czarna79 napisał(a):
    Co myślicie dziewczyny o cc i sn ???nie uważacie ze sama kobieta powinna podjąć taką decyzje , a nie na siłę kazać jej rodzić ....


    co do porodu zawsze chcialam sn ale wyszlo inaczej a teraz zastanawiam sie czy nie lepsze cc bo boje sie ze tam popekam i bede szyta i nie bede juz taka jak teraz. A blizne po cc i tak mam i tak wiec roznica zadna nie bedzie. Zaczelam rodzic sn wiec wiem co to za bol.
  13. czarna79 napisał(a):
    Dziewczyny co do odporności dziecka karmionego piersią nie zgodze się z tym co pisze xandi ..moją mała karmiłam 3 tyg a chorowała mi z 2 razy i parę razy katar miałyśmy ma 2.5 roku ....jak dla mnie to jest jedna wielka bzdura karmienie piersią tylko aby się nakręcać ...nie wiem ja mam inne podejście do tego ...chociaż cały czas mysle i mam dobrą nadzieje ze teraz będę dłużej karmiła piersią abym tylko się nie zraziła tak jak przy Julii...
    Najgorsze dla mnie jest to ze w tych szpitalach tak się nakręcają zadnej butli tylko cycki ....dobrze ze miałam miłe położne to nocą dokarmiały ja mm ...


    u nas w szpitalu nie bylo problemu z dokarmianiem dzieci mm w kuchni byly butelki z mlekiem i podgrzewacz i jak byly problemy z karmieniem naturalnym moznabylo isc do kuchni po butelke.
  14. zuziek przez jaki program wklejasz zdjecia bo ja nie moge lub nie umie przez image shack bo cos tam pozmieniali ze trzeba placic? Znacie inne programy przez ktore mozna wklejac zdjecia na forum chcialam dodac fotke.
  15. Basienka84 napisał(a):
    Hej,

    no to niezle sny macie. Mnie na szczescie tez takie sny omijaja 😉
    Dzis postanowilam ze pojde sobie na zajecia dla ciezarnych Aktywne 9 miesiecy 🙂 nie wiem tylko czy bede miala na tyle motywacji 😉 wczoraj mowilam ze tak a dzis jak wstalam z lozka to znowu mi sie chce spac 🙂 wiec nie wiem czy mi sie uda.
    Jakos sie zmusze....


    to ja tez dzis oczy na zapalki mam a wczoraj pelna energii bylam a dodam ze w nocy nie bylo najgorzej i nawet sie wyspalam ale dzis ze mnie flak. Jutro jest areobik dla ciezarnych ale ja zaczne chodzic dopiero w marcu.
  16. xandi napisał(a):
    katiaa85 napisał(a):
    xandi napisał(a):
    Hej Dziewczyny 🙂


    Wszystkie już czujecie ruchy??? Ja nie-e i już zaczynam świrować, bo nie mam mdłości, brzuchol mnie kłuje z każdej strony i najchętniej skubnęłabym komuś stetoskop i nasłuchiwała ...

    Ufff.... to się rozpisałam 😉)))


    co do ruchow ja jeszcze nie czuje a dzis mialam koszmar ze zaczelam krwawic normalnie i powstrzymywalam krwawienie jak siku sie powstrzymuje i wydzieralam sie na wszystkich by zawiezli mnie do szpitala bo dziecko strace. Taki mialam koszmar.


    Masakra 😞 ja sobie co chwilę, coś wkręcam - zupełnie bez sensu, ale na szczęście takiego snu jeszcze nie miałam...
    😞


    z corka czesto mialam koszmary a to ze poronilam a to ze zombie mnie gonily i jeszcze inne, czytalam ze to normalne ze ma sie koszmary w ciazy
  17. xandi napisał(a):
    Hej Dziewczyny 🙂

    Oooo...jaka dyskusja 😉 to może i ja coś od siebie dorzucę 😉 Otóż...my szczepimy i szczepić będziemy. Przyznam, że o pierwszej dawce WZW, którą dostał w szpitalu dowiedziałam się z karty szczepień, bo jakoś zapomnieli zapytać, ale pewnie i tak bym się zgodziła. W sumie najgorsze jest to, że rodziców się wcale nie informuje, a wiedza internetowa, to niestety często wiedza marnej jakości. Bardzo bym chciała, żeby usiadł ze mną specjalista, powiedział, jakie są opcje i co się z nimi wiąże, a zamiast tego przed wyborem szczepionki (NFZ, 5w1 czy 6w1) obdzwaniałam znajomych lekarzy i położne...Natomiast jak znalazłam się w przychodni, to od młodej znudzonej i nadmuchanej lekareczki usłyszałam pytanie: \"Czym szczepimy?\" - no jasna cholera!!! Naprawdę nie wytrzymałam i po mojej tyradzie na temat jej zakresu obowiązków i moim prawie do informacji mina jej zrzedła. No tak, ale ja wcześniej wiedziałam, co wybiorę, bo pytałam, ale są rodzice, którzy nawet nie wiedzą, że mają wybór. W każdym razie mały zakończył szczepienia i ani razu nie wystąpiły jakiekolwiek skutki uboczne. Został zaszczepiony na WZW, pakiet 5w1, pneumokoki i to co tam jeszcze zostało 🙂 Nie szczepiliśmy na rotawirusy, bo wszyscy pediatrzy mówili zgodnie, że ta szczepionka jest zupełnie bez sensu, bo chroni tylko przed wybranymi szczepami i na ospę, bo dowiedziałam się, że dziecko zyskuje odporność tylko na kilka lat - i tu pojawia się problem, bo jak mi zachoruje w dorosłym życiu???? Co do dawek przypominających, to nie wiem, jak Wy, ale ja byłam szczepiona m.in. na gruźlicę, WZW, czy różyczkę jeszcze pod koniec liceum 🙂 i na różyczkę do tej pory mam odporność - badania robiłam i przed pierwszą ciążą, i na wszelki wypadek teraz.

    Nie będę wypowiadała się nt. uszkodzenia układu nerwowego, bo nie jestem neurologiem i nie prowadzę badań nad skutkami ubocznymi szczepień. Przyznam też, że wszyscy moi znajomi szczepią i żadne z dzieci nie miało neurologicznych problemów. Bardzo nie lubię również jak telewizje śniadaniowe poruszają takie problemy, bo robią to w wyjątkowo nieudolny sposób (to się tyczy wszystkich poważnych tematów, bo kończy się to jakimś makabrycznym połączeniem: tańce ludowe, samobójcza śmierć pana X, rozmowa o kotletach, problemy neurologiczne po szczepieniach 😉 ) - potrzebna jest poważna debata prowadzona przez specjalistów i bez udziału koncernów farmaceutycznych, a tej się chyba nie doczekamy ;(

    Wszystkie już czujecie ruchy??? Ja nie-e i już zaczynam świrować, bo nie mam mdłości, brzuchol mnie kłuje z każdej strony i najchętniej skubnęłabym komuś stetoskop i nasłuchiwała ...

    Ufff.... to się rozpisałam 😉)))


    co do ruchow ja jeszcze nie czuje a dzis mialam koszmar ze zaczelam krwawic normalnie i powstrzymywalam krwawienie jak siku sie powstrzymuje i wydzieralam sie na wszystkich by zawiezli mnie do szpitala bo dziecko strace. Taki mialam koszmar.
  18. zuziek napisał(a):
    Se teraz wyszłam na tabelke i zobaczyłam że jestem jedną z najmłodszych a mam najstarsze dziecko... ☺️


    oj tam z 1990 r nie jestes sama 🙂 a tak sobie pomyslalam moze dorobimy kolumne z 1 ruchami w ktorym tyg sie poczulo?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...