Skocz do zawartości

katiaa85

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1606
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez katiaa85

  1. katiaa85

    Czerwcoweczki!

    Wiolka napisał(a): To ja mam inny. Pojde i nastepny zel do kolekcji kupie? I tak raz na jakis czas skorzystamy bo mnie jakos teraz do seksu nie ciagnie.
  2. katiaa85

    Czerwcoweczki!

    Wiolka napisał(a): \\ Sorki ale bzdura to jakich malo 😁 😁 😁 Kasia kup sobie zwykly zel durexa, nie jakis rozgrzewajacy i bedzie si. Ja uzywalam i w 1 i w2 ciazy bo nie mam poslizgu 😁albo johnson&jonhson tez jest zajebisty, wogole to czesto gesto uzywam i nic kompletnie nigdy ale to nigdy mi si epo nich nie dzialo 🙂 Wiola mam zel z durexa taki zwykly i czytalam na rozne etykietki z durexow i kazdy niby jest lekko rozgrzewajacy. U mnie chyba za dlugo seksu nie bylo i stad taka obolala bylam a bez zelu u nas nici z przyjemnosci bo mam teraz w ciazy problem z nawilzeniem. Zobaczymy czy cos sie zmieni po ciazy mam nadzieje ze tak bo przed ciaza dosc aktywni w tych sprawach bylismy a teraz moj biedny maz musi sie wstrzymywac.
  3. katiaa85

    Czerwcoweczki!

    Verandzia napisał(a): Mi lekarz nie zabronil a pytalam sie. A dlaczego nie powinno sie uzywac zelow?
  4. katiaa85

    Czerwcoweczki!

    Dzien dobry Juz wczoraj nie mialam sil pisac. Bylismy w szkole byly 4 pary fajnie bylo ale to bylo pierwsze spotkanie wiec wiecej takiego wprowadzania co i jak. Bylo o zdrowej zywnosci wiec moj mi poszedl rybe kupic iwec w ktorys dzien sie ja zrobi. Na koniec spotkania Estera (polozna) dala nam posluchac bicia serduszka naszego brzdaca 🙂 akurat mala nie spala i wiercila sie i tylko serce bilo jak lokomotywa 🙂 Smiechu na sali bylo jak Estera powiedziala ze nasze dzieci w brzuszkach uwielbiaja seks 😜 bo wtedy jak mama jest szczesliwa to one tez. Jakis czas temu kupilismy zel z durexa i wczoraj go wyprobowalismy bo ten poprzedni mnie szczypal ten niby byl dobry ale tez mialam uczucie ze szczypie 🥴 a to ponoc dlatego ze ten zel jest tez rozgrzewajacy i niby uczucie szczypania a to poprostu mi sie tam rozgrzewalo. Rany dziewczyny tak dawno seksu nie mialam ze potem czulam sie jak po pierwszym razie, obolala bylam i szkoda slow. Moj chcial jeszcze dzis rano ja powiedzialam ze ona jest teraz nietykalna. Do tego po ostatniej gimnastyce boli mnie prawa lopatka i okoliczne miesnie. Nie wiem jak mam lezec ale noc minela fajnie i spokojnie tylko o 5 wstalam zjesc banana Dobra ponarzekalam wam troche 😁 😁 Teraz przejde do rzeczy: Dziewczyny wspaniale wiadomosci ze dzieciaczki rosna 🙂 Wozek i lozeczko fajne 🙂 podobaja mi sie Maja wypoczywaj i po powrocie daj relacje z wczasow 🙂 Emi rafaello przeslij kawalek 🙂
  5. katiaa85

    Czerwcoweczki!

    kozinka napisał(a): a czym mieszałaś? ja trzepaczką zawsze,to nie ma grudek 🙂 i najlepiej trochę gorącego sosu dolać wtedy nie zetnie się i łatwo zmiesza z całością 🙂 jak mam problemy z gęstością to albo dodaje więcej mąki-jak za rzadki,albo wody-jak za gęsty 🙂 w ten sposób możesz łatwo regulowac jego gęstość 🙂 pamiętam pierwszy sos w życiu regulowałam tak bardzo,że z małego rondelka wyszedł duży kilkulitrowy garnek 😁 eee ja dodalam 3 duze lyzki maki ziemniaczanej bo nie pomyslalam ze jak make sie z woda wymiesza to i tak to rzadka woda dopiero jak doda sie do sosu i gotuje to ona gestnieje 😁 Ale z ryzem ten sos ujdzie :P
  6. gratuluje dziewczyny brzuszkow 🙂
  7. katiaa85

    Czerwcoweczki!

    no to chwila prawdy zaczynam obiad jesc 😁 probuje i stwierdzam ze: zrazy pycha ryz pycha ale sos sie nie udal i powstal jeden wielki glut. w przepisie bylo by zaprawic troche sos woda z maka ziemniaczana widocznie za duzo maki dalam bo jest wielki jeden glut, w smaku ujdzie 🤨
  8. katiaa85

    Czerwcoweczki!

    Zraziki wlasnie sie podsmazaja mmm juz zaczyna mi pachniec i gloda sie zrobilam a tu oprocz smazenia 1,5godz jeszcze sie prozyc musi ciekawe czy do szkoly rodzenia zdaze 😁
  9. katiaa85

    Czerwcoweczki!

    Kocik napisał(a): I chyba jednak zrobimy ten watek kulinarny 🙂 tam niech kazda jakies przepisy daje i bedziemy mogly kombinowac z obiadami 🙂
  10. katiaa85

    Czerwcoweczki!

    Przepis na zrazy a moze najdzie was chec 🙂 Mieso wolowe (ja robie z lopatki wieprzowej) boczek wedzony (ja dzis zamiast boczku daje zolty ser) 1cebule 1 pomidor 1 marchewka musztarda ogorki konserwowe olej (do smazenia) 3/4 l wody 2 lyzki maki ziemnaczanej sol, pieprz Przygotowanie: Ogorki pokroic w slupki a cebule w krazki,Pomidor podzielic na cwiartki,a marchew pokroic w kostke Mieso pokroic w plastry na zrazy, lekko posolic i posmarowac musztarda. Na plastrach miesa ulozyc plasterki boczku lub sera zoltego, slupki ogorka konserwowego i krazki cebuli. Kazdy plaster miesa zwinac ciasno i obwiazac nicia kuchenna. Nastawic plytke grzejna na stopien 2 (sredni pobor mocy ja mam kuchnie elektryczna) Rozgrzac troche oleju w garnku lub na glebokiej patelni, nastepnie na goracym oleju silnie obsmazyc zrazy ze wszystkich stron. Dodac czastki pomidora i marchew pokrojona w kostki i wszystko krotko podsmazyc. Obnizyc grzanie plytki do stopnia 1 (niski pobor mocy) wlac 3/4 l wody, dosolic i przyprawic pieprzem. Garnbek przykryc. Dusic pod przykryciem ok 1,5 godz wyjac zrazy i zostawic w cieplym miejscu. Wytworzony w czasie duszenia sos przecedzic do drugiego garnka, przetrzec przez sito uduszone warzywa i polaczyc z sosem, calosc zagotowac. Sos zagescic niewielka iloscia rozmieszanej w wodzie maki ziemniaczanej. Ja do zrazow dzis dodaje ugotowany ryz i mozna jakas surowke z kapusty zrobic :P Smacznego 🙂
  11. katiaa85

    Czerwcoweczki!

    Anett napisał(a): haha ja bym pokracznie wygladala bo ja mala 😜 😜
  12. katiaa85

    Czerwcoweczki!

    uff wrocilam ze sklepu to byly dopiero ekspresowe zakupy nawet nie mialam czasu sie rozejrzec tylko wzielam co najpotrzebniejsze do zrazow i do domu. Ledwo do sklepu weszlam a maz dzwoni ze kurier ze czeka pod drzwiami z paczka a ze paczka za pobraniem to musial chwile poczekac az doczlapie :P a i tak boczku wedzonego nie kupilam bo kolejka do miesa byla wiec dalam sobie spokoj. Niech sie cieszy przynajmniekj napiwek dostal. I nawet sie nie wywalilam a dzis mialam buty na lekkim koreczku 😜 Teraz cos musze zjesc zglodnialam. Aneta wyobrazilam sobie siebie jak chodze jak czapla o rany ale to by byl widok na ulicy hahahaha
  13. katiaa85

    Czerwcoweczki!

    Kocik napisał(a): hehe tylko kolano obite na brzuch uwazam, wogole co z ta rownowaga teraz jest by na prostej drodze sie potknac i w dodatku w plaskich butach 😮 😮 czytalam ze w ciazy wlasnie z rownowaga trzeba uwazac. Teraz czekam za kurierem ma zaraz byc i maszeruje do sklepu bede szla i pod nogi sie gapila 😜 😜 No i kurna znowu zgaga mnie meczy wczoraj kupilam reni i po pierwszej tabletce to mialam taka zgage jak nigdy myslalam ze mnie zywcem spali, potem wzielam jedna na noc i mialam spokoj dzis gowno to znowu mnie meczy a przeciez nie zjadlam chyba nic takiego.
  14. katiaa85

    Czerwcoweczki!

    Dzien dobry ja tez wstalam juz ubrana i po sniadaniu, moj pojechal do tesciow cos tam robic ale ma przyjechac na 16 bo o 16.30 idziemy do szkoly rodzenia. Zaraz ide do sklepu musze co nieco kupic na obiad dzis robie zrazy zawijane plus ryz i sosik. Wczoraj mialam wypadek kurna takie tu mamy chodniki ze na prostej drodze czlowiek sie wywali 😠 😠 Cale kolano mam zdarte jak za czasow dziecinstwa 🥴 🥴 Na gimnastyce byly tylko 3 osoby plus instruktorka,ale bylo fajnie. Mala wczoraj bardzo aktywna byla i dzis w nocy tez a teraz chyba spi i nadrabia zaleglosci w spaniu. No nic lece sie umalowac i do sklepu :P
  15. katiaa85

    Czerwcoweczki!

    ja jeszcze godz i wychodze na gimnastyke 😁 A moglam od rana jechac do kumpeli i tak kuriera nie bylo 😠 😠 a tak caly dzien w domu. Chociaz wloski umylam i wymodelowalam ale juz mnie kusi by zmienic kolorek marzy mi sie taki ladny rudzielec 🙂
  16. katiaa85

    Czerwcoweczki!

    Ale macie fajnie z tymi wizytami ja dopiero ide 30marca 😞 ale pocieszam sie tym ze ostatnio mowil ze bede miec USG wiec popodgladam mala 🙂
  17. katiaa85

    Czerwcoweczki!

    Jednak nigdzie dzis nie jade a juz sie nastawilam a moj mnie sprowadzil na ziemie ze mam czekac bo kurier dzis przyjedzie wrrr
  18. katiaa85

    Czerwcoweczki!

    moj mnie nie zdenerwowal bo go nie ma :P
  19. katiaa85

    Czerwcoweczki!

    Dobry babuszki 🙂 Ja za godz wybywam z domu i jade do kumpeli posiedziec teraz zjem zupke chinska i wysusze wlosy maly makijaz i bede gotowa na wyjazd :P
  20. katiaa85

    Czerwcoweczki!

    Aniu co do tych drgawek tez tak mam i to przewaznie jak leze na lewym boku one po paru sekundach mijaja ale wtedy zmieniam pozycje. Nie wiem od czego one sa i tez sie troche zastanawialam. A moja teraz bawi sie w kopanie mamusi :P a mamusia zaraz idzie spac 🙂 Sandra stroj Amorka niezla sprawa 🙂 hihi skrzydelka i luk tez beda?
  21. katiaa85

    Czerwcoweczki!

    Tyssiiaa napisał(a): ja nic nie szykuje objem sie na imieninach u tesciowej 😁 😁 😁 szwagierka pewnie jakies salatki zrobi a tesciu moje ulubione mielone 🙂
  22. katiaa85

    Czerwcoweczki!

    Tyssiiaa napisał(a): 2-3 łyżki koncentratu pomidorowego 1/2 litra wody 1 kostka rosołkowa 2 łyżeczki mąki pszennej, 1 lyzeczka maki ziemniaczanej 1 duza lyzka masla Etapy przygotowania 1 i 1/2 szkl.wody zagotować; do gotującej wrzucić kostkę rosołkową. Po około 2-3 minutach gotowania dodać koncentrat. W 1/2 szkl. wody rozmieszać mąkę, wlac i gotować na wolnym ogniu, często mieszając około 5-7 minut. Pod koniec gotowania dodac maslo. Sos jest przepyszny, uniwersalny i można go doprawić dowolnie do smaku wg gustu.
  23. katiaa85

    Czerwcoweczki!

    kozinka napisał(a): Ta masa krowkowa to jest to samo co mleko w puszcze bys gotowala. Ja ja lyzeczkami lubie wyjadac 🙂 ja wiem,ale czy to się nadaje czy tylko fajnie wygląda bo nigdy tego nie próbowałam 🙂 Moj szwagier cukiernik jak piecze ciasta z masa krowkowa to tylka kupuje juz gotowa te w puszcze. I ciasta sa pyszne 🙂 to super 🙂 to kupię jak zjemy ciasto które mam teraz zrobione 🙂 bo przynajmniej wiem,że polecacie,bo bałam się żeby się nie wygłupić z gotową masą jakby było z nią coś nie tak 🙂 Ale jakby cos bylo nie tak to nie zganiaj na mnie bo ja tylko napisalam ze ja ja lubie i ze szwagier jak ciasta robi to tez ja uzywa. 🙂 no ale jak on ją daje do ciast i mu wychodzą to znaczy,że jest ok 🙂 Naszla mnie ochota na orzechowiec jeszcze tylko do soboty wytrzymac i na imieninach u tesciowej bede orzechowca zajadac 🙂 Szwagier bedzie robil 🙂
  24. katiaa85

    Czerwcoweczki!

    kozinka napisał(a): Ta masa krowkowa to jest to samo co mleko w puszcze bys gotowala. Ja ja lyzeczkami lubie wyjadac 🙂 ja wiem,ale czy to się nadaje czy tylko fajnie wygląda bo nigdy tego nie próbowałam 🙂 Moj szwagier cukiernik jak piecze ciasta z masa krowkowa to tylka kupuje juz gotowa te w puszcze. I ciasta sa pyszne 🙂 to super 🙂 to kupię jak zjemy ciasto które mam teraz zrobione 🙂 bo przynajmniej wiem,że polecacie,bo bałam się żeby się nie wygłupić z gotową masą jakby było z nią coś nie tak 🙂 Ale jakby cos bylo nie tak to nie zganiaj na mnie bo ja tylko napisalam ze ja ja lubie i ze szwagier jak ciasta robi to tez ja uzywa. 🙂
  25. katiaa85

    Czerwcoweczki!

    kozinka napisał(a): pewnie tez inaczej traktuja jak idzie sie na porod rodzinny a ja planuje rodzic z moim. Mam nadzieje ze trafie na dobra polozna.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...