Skocz do zawartości

natalia23ona

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1215
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez natalia23ona

  1. sandroos napisał(a):
    Natala trzeba bylo na kawe wpasc 🙂 Rzut beretem do mnie 😉

    A ja ogladam od kilku dni kosci sobie, i wczoraj mi sie pol nocy zwloki snily ;//

    Dziecko wyeksmitowane na noc, wiec nie bylo juz jak sie wymigac od macania ;/ No ale to nie to samo, szczerze to nawet ruszyc mi sie dobrze nie chcialo ;//
    Biedny malzonek... 😉


    A gdybym wiedziala wczesniej 🙂 ale byłam z mamą także trochę sie spieszyłysmy do domu
  2. a ja mam poukładane tak: wszystko od najmniejszego rozmiaru oczywiście body z krotkim,długim,pajacyki wszystko osobno 🙂 ok ide prasowac ciuszki dla małej....Ja dziś na obiad makaron z sosem cztery sery pycha 🙂 🙂 🙂
  3. Hej dziewczyny a mnie od paru dni też dopadła bezsenność :-/ dzis od rana z mama jechałysmy do Wrześni na pobranie krwi i oddać mocz chyba to ostatnie badania...no i dostałam opierdolek od połoznej że w ten wtorek jak miałam te skurcze miałam jechać do szpitala najwyzej by mnie polozyli...bo nigdy nic nie wiadomo co z małą może być jak ma tą wade serduszka...ale powiedziałam,że teraz jak bedzie się coś działo to odrazu jade...ale nic jak narazie się nie dzieje...tylko czasami jak długo stoję albo chodzę mam takie dziwne uczucie że od gory brzucha do doł€ przechodzą mnie prądy...Doti udanej wizyty 🙂
  4. Doti napisał(a):
    natalia23ona napisał(a):
    aaaa propo paciorkowca mi wyszedł wynik dodatni 😠
    A czy gin wprowadził Ci jakieś leczenie w tym kierunku? Bo po to badania robi się wcześniej żeby była możliwość wyleczenia przed porodem.
    Tu więcej o paciorkowcu:LINK
    Tak poczytałam że tam reklamują przy okazji jakiś szybki test na paciorkowca - jak może on być wiarygodny skoro przy badaniu w laboratorium trzeba czekać ok tygodnia na wyniki a tu gwarantują wynik po 15 minutach??


    dostane antybiotyk w zastrzyku
  5. nie no co Ty Emi chyba na to nie licze bym przechodzila termin 😁 a i widzisz Ciebie też czyści...ja miałam tak wczoraj co chwile a w nocy ta biegunka 🤨
    ja mam tylko 7 kg na plusie 🙂 i tylko brzuch.... 🤪 🤪
  6. No ja sobie godzinke drzemke strzeliłam....ja też mogę jeść jak za pięciu i to od wczoraj.....wczoraj tak: zjadłam 4naleśniki i po godzinie już byłam głodna i potem z Bartkiem jak wieczorem przyjechał też zjadłam naleśnika....no i małą czuję też słabiej a najbardziej wypycha mi się chyba cała po prawej stronie 🙂...Oj Doti chyba się nie mamy co martwić to już naprawdę Nasza godzina "0" nadchodzi...Dobra ja idę szykować jeszcze ostatnie ciuszki dla małej i z mamuśką jeszcze popierzemy...
  7. Doti napisał(a):
    Natalko ja coraz częściej mam wrażenie że będę nosić jeszcze po terminie... We czwartek mam wizytę u gina i dowiem się czy coś się rusza z szyjką. Mała rusza się bardzo mało i właściwie tylko wieczorem...

    Żadnej z Was nie życzę takich bolesnych fałszywych alarmów 😞


    no takich fałszywych alarmów to Ci naprawdę współczuje....ale nie wierze w to że przenosisz Lale 🙂
  8. Kidyś jak były czercowki obstawiały też dziewczyny ktora pierwsza pojdzie i urodzi 😁 😁 jej jak ten czas szybko minął teraz tak naprawde kolej na nas 🙂 strach myśleć w ogóle co to będzie...A ja po zakupach małej kupiłyśmy komplecik z h&m jak nowy tylko że w komisie dzieciecym za 18zł 🙂 taki welurowy z tyłu ma żabkę 🙂 no i nic się nie dzieje...ja też chciałam pić tą herbatkę z liści malin ale wczoraj się przestarszyłam więc odpuszczam 🙂 niech się dzieje co chce i kiedy chce 🙂
  9. Hej dziewczyny ja 2w1 🙂 na szczescie...w nocy koło 2 szlismy spac dopiero 2:15 Bartek już zasnął a mnie złapały bóle i do kibelka i co ... biegunka 😮 i to ostra sama woda ze mnie szła i pół godzinki na kibelku spędziłam...czyżbym się oczyszczała już przed porodem??? Dziś czuje się o niebo lepiej jak wczoraj ale i tak ciągnie w dole brzucha...zobaczymy co dalej....Idziemy z mamuska teraz na zakupy. Miłego dzionka i do pozniej 🙂
  10. ok to czekam słucham mam ktore juz rodzily... 🙂 narazie znow przeszlo i tak to jest....jej juz siorze mowie żeby nie zachodziła w ciąże bo widzi jak to jest ze mna 😁 😁 zaraz Misiek przyjedzie wiec bedzie z mama w pogotowiu 🙂 a lekarz mowil ze normalnie mam jechac na porod jak sie zacznie...zobaczymy co bedzie sie działo w nocy....no nic wrazie czego jak dam rade bede pisac do ktorejs 🙂 a czopa nie wiem czy mialam czy nie bo co chwile chodze siku...ale w nocy mialam uczucie ze mam mokro a teraz normalnie
  11. no pestka Ty sie tak nie ciesz ze jeszcze pare tygodni u mnie wczoraj tez wszystko było si a dzis...widzisz...czekam cały czas nie wiem co robi cholera jasna....czy jechac do tego szpitala czy nie...Tylko że mam 40km bo na Polną muszę,bo tu juz mi powiedzieli ze nie bo nie maja do ratunku dzieci i tak jak jest w zaleceniach jechać na Polną...narazie znow cisza
  12. kurcze ja się przespałam wstałam i co znów ten ból 18.20 niby dalej nie ma ale mam napiety brzuch...Poczekam do wieczora i zobaczymy czy sie rozkreci...Sandra a Ty co myślisz na ten temat? Czy to już?
    Aaa i mała o wiele mniej się rusza niż zawsze

    jednak nastepny krotki 22minuty
  13. Doti napisał(a):
    Natalko a skurcze przy okazji czujesz? Nospa nie działa? Liczyłaś odstępy czasowe?


    wzielam dwie nospy i nic...wlasnie mialam tylko dwa po 12 co 25 minut...narazie ustało jakoś....i czuję sie nie do życia...
  14. Waga z usg jest tylko orientacyjną wagą więc Emi nie licz tak na to że tak będzie przy porodzie...Wczoraj z tego co slyszalam jedna laska wlasnie co urodzila w 37tygodniu dziecko z usg waga 3400 a urodziła 2680g więc nie jest zawsze tak jak by sie chciało....no mi dzisiaj lekarz paluchami sprawdził ułozenie dziecka 🙂
  15. Hej dziewczyny a ja byłam na nocce w szpitalu 😁 😁 😁 normalnie masakra jakaś...wczoraj moj gin wyslal mnie na ktg tylko no i poszłam do szpitala we Wrześni bo najbliżej i też skierowanie do niego dostałam i mnie zostawili od 13 poszłam na izbe tam załatwianie itd przyjecie na sale gdzie godzine miałam robione ktg i potem do 19 musiałam czekać na łóżko aż się zwolni,masakra jakaś....jej wczoraj jak siedziałam po tym ktg laski co chwila przychodziły do porodu i 5 lasek urodziło... 😮 i to wcale nie w 40 tygodniu tylko średnia od 35-38 tygodnia....na ktg małej serduszko ładnie biło,skurczy brak wszystko pozamykane waga malutkiej 2340g i potwierdzona znów dziewczynka także już nie mam obaw że coś wyjdzie innego 🙂 no i dzis miałam rozmowe z ordynatorem jeżeli by coś się działo to tylko na Polną,bo wprost powiedział że tu nie mają takiego sprzetu do ratowania....Aaaa a blok porodowy we Wrześni to masakra!!!!!!! trzy łóżka i wszystko słychać i widać jak rodzą masakra!! a noc miałam najgorszą w moim życiu łózka sprzed wojny skrzypiace i piszczące,brak toalet w pokojach...jestem wykończona!!! zaraz musze sobie zrobić drzemke w moim kochanym łóżeczku 🙂
  16. pati1984 napisał(a):
    to bardzo się cieszę, że jeszcze wszystkie jesteśmy z brzuszkami, choć pewnie lada dzień się zacznie akcja rozpakowywania, doti, emi i kilka innych laseczek mają termin na początku września więc już w każdej chwili mogą rodzić... ehh jak to przeleciało


    no daj spokoj....nie wywołuj wilka z lasu 🙂 obyśmy wszystkie wytrzymały chociaż do 38 tygodnia ciąży 🙂 chociaz nie wiem czy mi się uda 😁 😁 ale już bym chciała mieć małą przy sobie....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...