juz od 4 dni leze w łózku, i powolutku schodzi.....niecały miesiac temu tez bylam przeziebiona ale po tygodniu przeszlo.Teraz jest znacznie gorzej bo zaatakowało skrzela.Wiec leze w lozku poce sie pijac sok malinowy, pijac syrop z cuebuli oraz przepisany hedelix.Lekarz przepisał mi takze bioparox, który aplikuje do nosa.Bardzo powoli wszystko sie leczy ale czego nie robi sie dla fasolki 😉 Najgorzej jest przy kaszlu, rwie wtedy okropnie .biedna fasolka musi sie "nie wysypiac" Pozdrawiam 🤢