Skocz do zawartości

dodi

Mamusia
  • Liczba zawartości

    963
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez dodi

  1. dodi

    Sierpnióweczki :)

    około 😉 póki nie ma wyznaczonych lotów, nie można się cieszyć. zażeram ogórasy kiszone jejeje
  2. dodi

    Sierpnióweczki :)

    mi tez gin robi usg za kazdym razem u siebie w gabinecie. co do gorszych dni to ja rowniez to rozumiem - jestem w trakcie kryzysu, chyba tesknie juz za mezem 😞 te ostatnie dni sa najgorsze do czekania 😞
  3. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Hej hej Mamuśki 🙂 Za cicho tu ostatnio, angażować się raz dwa 🙂
  4. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Hej hej Mamuśki 🙂 Za cicho tu ostatnio, angażować się raz dwa 🙂
  5. dodi

    Sierpnióweczki :)

    no cena rewela 3 dyszki z dostawa to prawie jak w lumpeksie a sukieneczka ladna i rozmiar uniwersalny wiec na mniejszy i wiekszy brzunio 🙂 ja sobie wzielam koralowy 🙂
  6. dodi

    Sierpnióweczki :)

    wlasnie gdzie sa wszyscy? 😮 zakupilam sobie taka kiecke za jakis miesiac bedzie w sam raz 🙂 http://allegro.pl/show_item.php?item=2201328429
  7. dodi

    Sierpnióweczki :)

    http://allegro.pl/wd159928m-plaszcz-plaszczyk-grzybek-ponczo-r-m-38-i2200884123.html dostalam link od kumpeli, ona juz go ma i jest zadowolona, bedziemy dwie ciazowki truskawy 😉
  8. dodi

    Sierpnióweczki :)

    kiecki super, mi najbardziej odpowiada ostatnia - cudo 🙂 dzis zamowilam sobie na allegro wiosenny plaszczyk w stylu ponczo taki slodki rozowy juz nie moge sie go doczekac 🙂
  9. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Monia gratsy za dziewczynke 🙂 Superbaba - to na pewno puki od dzidzi 🙂 ja wczoraj lezalam caly wieczor i mialam radoche 😁 bylam z psem na dlugim spacerze, potem zakupy ktore ledwo przydzwigalam cholera znowu mnie pewnie przez to polamie 🤢 a teraz wstawilam zapiekanke makaronowa i czekajac na obiadek zasiadam przegladac najnowsze Elle 🙂
  10. dodi

    Sierpnióweczki :)

    ja poczulam tak wyraznie wczoraj kopniaczki wiec 17 tc mozna smialo wpisywac 🙂
  11. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Strzauka taka przeprowadzka to powazna decyzja zwlaszcza z dzieckiem. chyba wszystko zalezy od tego jak bardzo potrzebujecie tej pracy i jak bardzo twoj maz je chce. trzeba rozwazyc rozne kryteria, bo nie zawsze pieniadze sa najwazniejsze. powiem Ci ze ciesze sie ze nie musze podejmowac takiej decyzji chyba bym sie zaplakala za mama! 🙂
  12. dodi

    Sierpnióweczki :)

    ani rybka ani babelki ani musniecia tylko wyrazne kop kop co chwile 🙂 lezalam i mialam radoche 😁 ja tez chetnie obejrze sukienki 🙂
  13. dodi

    Sierpnióweczki :)

    czesc Panie Brzuchatki 🙂 dzisiejszy dzien zaczal sie duzo bardziej pozytywnie, zwlaszcza po wczorajszym marszu mojego dziecka w brzuszku 🙂 mam nadzieje ze od teraz coraz czesciej sie do mnie odezwie 🙂 planuje zrobic na obiad zapiekanke makaronowa - macie jakies pomysly na nia??
  14. dodi

    Sierpnióweczki :)

    to juz oficjalne - Bobo do mnie pukalo caly wieczor (cale M jak Milosc 😉) cudowne uczucie 😉 🤪
  15. dodi

    Sierpnióweczki :)

    jaka slodka ta wasza Ella 🙂 jeszcze nie myslalam o porodzie, to znaczy na pewno chce, zeby maz byl ze mna, ale nawet nie wiem czy moze byc wiecej osob? chyba taki tlum to niezbyt komfortowe 😉 na szczescie Pawel ma juz zaplanowane ze przyjezdza w lipcu i bedzie do konca wrzesnia wiec oby Bobo zdecydowalo sie urodzic w tym czasie 🙂
  16. dodi

    Sierpnióweczki :)

    on ma kontrakty 2 na 2 - czyli 2 mce w domu i 2 na statku i to sie nie zmienia, w wakacje zawsze jest, ale dostosowal troszke grafik zeby byc dluzej po porodzie, chcialabym chociaz miesiac razem, zebym ogarnela sie z dzieckiem.
  17. dodi

    Sierpnióweczki :)

    ale zobaczcie co mowi moj suwaczek - juz w przyszlym tygodniu wraca! 🤪
  18. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Suuperbaba napisał(a): dalabys rade jakbys musiala 🙂 nie jest latwo, ale przyzwyczailam sie i mam blisko rodzine, ktora pomaga. ja z kolei bardzo podziwiam Magde, bo nie wyobrazam sobie zyc daleko od rodziny, przede wszystkim od mamy. kazda z nas jest odwazna na swoj sposob, bo tak sie zycie uklada 🙂
  19. dodi

    Sierpnióweczki :)

    o racuchy swietny pomysl tylko jak sie je robi? 😮 ja tez nie cierpie przeprowadzek, po ostatniej w wakacje ubieglego roku mialam mega dola, nie moglam sie przyzwyczaic do nowego mieszkania, pies zreszta tez nie, ciezki czas 🤢 ale to pewnie dlatego ze wszystko musialam zorganizowac sama, bo maz byl w tym czasie oczywiscie na statku i "najlepsze" go ominelo, przyjechal na gotowe 😉 za to jak wrocil to poczulam sie wreszcie jak u siebie, wiec chyba najwazniejsza jest zasada: dom jest tam, gdzie jest rodzina 🙂
  20. dodi

    Sierpnióweczki :)

    Magda u mnie dzis kotlety z piersi wlasnie, ziemniaczki i kalafior - proste, szybkie i pyszne, dodam ze warzywa na parze 🙂
  21. dodi

    Sierpnióweczki :)

    tez nieraz mam ochote wrocic na chwile do pracy, bo z tego nic-nie-robienia czasem czlowiek gorzej sie czuje. ale niestety nie moge wrocic bo jest juz za mnie zastepstwo zatrudnione, wiec bede nadal sie lenic 🙂
  22. dodi

    Sierpnióweczki :)

    dzieki Dziewczyny za cieple slowa - bardzo pomagaja! 😘 spalam do 13 zeby nie myslec o tej gownianej sytuacji, zadzwonilam do meza i zrobilo mi sie troche lepiej. postanowilam byc silna i to sprobowac to przejsc z podniesiona glowa, zobaczymy co dalej..
  23. dodi

    Sierpnióweczki :)

    to zle samopoczucie nie jest do konca bez przyczyny, po prostu mam skomplikowana sytuacje rodzinna, ktora wczoraj sie jeszcze bardziej skomplikowala, awantura, nerwy, ech szkoda gadac... tylko przykro mi ze musze to wszystko znosic w moim stanie, nie pracuje zeby sie stresowac i nie szkodzic dziecku a tu taki stres w domu 😞 co do syropu z cebuli to zgadzam sie ze pomaga. ale ten smak to koszmar mojego dziecinstwa 🙂
  24. dodi

    Sierpnióweczki :)

    witajcie Brzusie, bylam przeziebiona na poczatku ciazy (zreszta to przyczynilo sie do jej odkrycia, bo zanim wzielam antybiotyk zrobilam test 😉) i maz robil mi syrop z cebuli - wspominam to jako jedno z najgorszych doswiadczen smakowych w zyciu i zadna choroba juz nigdy nie zmusi mnie do lykniecia tego paskudztwa 🤢 sa rozne przepisy - pamietam ze moja mama jakos to gotowala jak bylam mala, a maz z kolei pokroil cebule, poslodzil i wsadzil do sloika i ta cebula puszczala sok - mozna zajrzec do przepisow z netu. ja mam dzis potwornego dola, jest tak zle, ze pije pierwsza w ciazy pepsi, ktorej obiecalam sobie unikac, ale bol glowy, kac moralny, spuchniete od placzu oczy i jakas dziwna goraczka sprawiaja, ze nie widze innego ratunku tylko zimna gazowana pepsi 😞
  25. dodi

    Sierpnióweczki :)

    zjadlam wlasnie stos gofrow mmniamm 😎 Aknimod wiem co czujesz ja rowniez mecze prace mgr ale w ten weekend dalam sobie spokoj. Magda, coreczka pozytywnie zakrecona - super 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...