szczesliwamama

Deira Gratulacje!! 🙂

a podajcie linka na te nowe forum bo gdzies zapodziałam ;(
ps.dlaczego teraz karte ciazy zsotawiaja w szpitalu inie oddaja;/;(

Jeśli jeszcze tu któraś z Was kochane mamusie urzeduje mam pytanie, może ktoś wie czy cesarskie cięcie to zabieg czy operacja chirurgiczna? chodzi mi o pzu ubezpieczenie. pzu wyplaca za operacje chirurgiczne I II i III klsy, a nie wiem czy to zabieg czy jednak operacja, czy zalezy od tego co napisza na wypisie ze szpiatal? bo to dolaczam do dokumentow aby uzyskac pieniazki. i czy jesl bylo cc to zalicza sie to jako ciaze wysokiego ryzyka, ciaze patologiczna? pozdrawiam i calujemy! 🙂

Cześć dziewczyny! 🙂
Po długiej przerwie się meldujemy 🙂 Wyszłam ze szpitala w sobotę z Kubusiem 😉
W nocy z poniedziałku na wtorek ok godz.23-23:30 odeszły mi wody i pojechaliśmy do szpitala(swoja droga miałam strasznie duzo wod płodowych pdoobno :P) meczyłam sie do rana, skurcze były, a rozwarcie ledwo ledwo... ale nic byłam (starałam sie być dzielna) w końcu o godz 8;30 rano zrobiono mi usg i trzech lekarzy zdecydowało, ze nie ma szans na porod naturalny powniewaz moj kubus ma przeszło 4 kg... wiec szybko n acesarke, bo jzu było długo po odejsciu wod i nie bylo juz na co czekac, kubus przyszedł na swait o godzinie 9:22 przez cc, mierzył po urodzeniu UWAGA!! 59 CM i ważył 4180 !! więc bardzo duży meżczyzna 🙂

No to dziewczyny jade jutro rano! Oby faktycznie to co wczesniej napisałam oznaczało faktycznie to ze w koncu moj dzidzi si epcha na swiat ;D ehh trzymac kciuki napisze do doti, tusi albo deira 😉 dam znac co sie dzieje 😉

Wanilka86 a do jakiego szpitala jedziesz, bo ja tez jutro jade do Kolejowego na Ligocie w Katowicach, czyżbyśmy się spotkały? Chyba, ze jedziesz na Bogucice tak bardzo ostatnio oblegane? 🙂

Właśnie wrociłam z mezem od gina, zaprasza mnie jutro rano na porodowke. "Szykja całkowicie zgładzona" a rozwarcie na razie na 2-3cm. Ponaciskał mnie strasznie, powiedział, ze robia mi pierw "symulacje"(i tu moje pytanie brzmi co to takiego - czy tez takie dosc bolesne naciskanie jakie on mi dfzis zafundował, czy to jets tak zwany masaz szyjki macicy?- z tego przejecie zapomnialam zapytac). powiedział tylko, ze jego cudowne polozne sie mna zajma i ze widzimy sie w srode (dopeiro w srode ma dyzor w szpitalu).jak mnie tak ponaciskal, stwierdził ze rozwarcie na 2-3 cm, szyjka zgładzona i ze dzidzius jest dosc nisko.i ze "rodzimy pani barbaro..."o kroplówkach jak mowiłam nic nie wspomniał ani o cc na razie. pwoiedział, ze kroplowki dopiero ostatecznosc te oxy cos tam. z jednej strony sie ciesze a z drugiej boje;( moja mama stwierdziła ze lepiej jkaby mnie same bole wziely(aha mowiłam mu ze nie mam zadnych skurczy czy boli)i dopieor zebym jechala do spzitala, bo tak to nie wiadomo co mi tam ponaciskaja... pomozcie, nie wiem co robic;(

Dziewczyny!

Jestem 2 dni po terminie, ale dziś mam wizyte u ginekologa. Mam ogromną prośbę! Pomóżcie mi wymyśleć, napisać sobie na kartce o co mam i o co muszę zapytać lekarza dziś na wizycie, bo ja jestem już tak przejęta, że najnormalniej w świecie już nie myślę... ;/ Jest to gi- ordynatorn, gdzie w szpitalu chcę rodzic. O czym muszę pamiętać, żeby zapytać, chodzi mi o całą akcję porodowac, ewentualnie o cc, o wszytsko począszy od Izby Przyjęć... pomóżcie!
Niektóre z Was już są po, a inne pewnie bardzo dobrze "przygotowane".
O co same byście chciały zapytać?
Dziękuje z gróy!

Deira napisał(a):

Aisza2612 napisał(a):

A co było z Izą i jej małym?

Iza miała ciężki i długi poród zakończony ostatecznie cc. A Mały miał podwyższone CRP i zaczęto mu podawać antybiotyk.

a co to jest podwyższone CRP?

inirtam napisał(a):

Deira napisał(a):

szczesliwamama, moja siostra miała wywoływany, bo rozwarcie robiło się zbyt wolno. Podobno bolało jak cholera. Ale nie napiszę Ci jaki to ból w skali od 1 do 10, bo nie mam bladego pojęcia 🙂 Może dziewczyny na forum, które były pod oksy coś napiszą.

ja błagałam, żeby mi tą pieprzoną oksy odłączyli... od 10-16 nie było żadnego postępu...nic a nic, nawet szyjka się nie skróciła...

inirtam
i co odłączyli Ci? Jak przebiegł dalej Twoj porod?

Dziękuje dziewczyny! 🙂

Doti, znalazłam tabelkę, i mam numer dziękuje! za to dalej nie wiem gdzie się "schowały" wiadomości prywatne do tusi i deira :P

Tusia, Doti, Deira
wstyd sie przyznać, ale nie wiem gdzie wysłałyście mi te numery hahaha i gdzi ta tabelka ;D gdzie tu przychodzą wiadomości na priv?

hahaha nie moge w to uwierzyć! Ale super, ja też już chcę! ;(

ps. z którą z Was mogłabym się wymienić nr tel, żeby napisać jeśli u mnie zaczeło by się coś dziać lub już byłabym po?

Gratulacje, dużo zdrówka! 🙂

ale jaja Elfek twarda widać jest !! hahah ;D

Deira napisał(a):

Tusia, zadzwoń, zadzwoń i daj znać, co Ci powiedzieli.
Mi wczoraj lekarz na IP wyjaśnił dlaczego nie chcą robić cc na zimno - przede wszsytkim dla dobra dziecka, bo przy choćby najmniejszej akcji skurczowej, wiadomo, że dziecko jest gotowe do życia na zewnątrz. Jest wtedy mniej komplikacji zdrowotnych u dziecka. A poza tym przy operacji jest mniej krwawienia, macica potem lepiej się obkurcza, rana na macicy lepiej się goi i mniej boli.
Tak więc ja czekam... 🤔
Chociaż to czekanie mnie dobija 🤢 Dziś w łóżeczku Małej położyłam już prześcieradełko, powlekłam pościelą poduszeczkę i kołderkę, wyrzuciłam z łóżeczka niepotrzebne rzeczy. Zamontowałam karuzelkę i położyłam konika morskiego 🙂 Łóżeczko jest gotowe tak, że mogłabym Małą teraz tam położyć. Może to ją zachęci 😜 😉

szczesliwamama, nie jesteś sama, jest nas jeszcze chyba 7 (podejrzewam, że LadyP urodziła, bo od początku września na forum się nie udziela) - Ty, Latka, Tusia, Efek, Malgosia Wanilka i ja. Ale może któreś przeterminowane dziś się rozpakują 🙂

Deira
Ja mimo, ze dopiero lub aż 2 dni po terminie to bardzo chętnie bym się już rozpakowała ;(
Czy któraś z Was przeterminowane kobitki, posiada wiedzę an temat wywoływania porodu, jak to się odbywa, czy boli itp? Bo ja nie wiem nic ;(

hej, z tego co widzę... to chyba jestem jedna z ostatnich... ;( dlaczego moj maly maluszek nie chce wychodzic na swiat ;( dzis ide prywatnie do gina, ciekawe co mi powie, bardzo sie boje ;( czy to prawda ze porod bardziej jest bolesny gdy jest wywolywany?>;(

czesc my również 2 w 1 ;( jutro ide do mojego prywatnego gina, bo ten z przychodni w piatek poeidział mi ze jeszcze długo nie urodze i ze chyba termin zle wyliczył bo to nie mozliwe bo nic u mnie sie jeszcze w srodku nie dzieje, i ze jak do czwartku nie urodze to mam w czwartek przyjechac do spzitala ze "bedziemy działać", bo dzidzius sam nie wyjdzie... co wy na to?;(

Kobitki, wiem, ze sie powtarzam, ale dzis popoludniu wybieram sie z mezem do szpitala w ktorych chce rodzic, zbye sprawdzili ktg i usg dzidzi (termin na jutro) i zastanawiam sie (bo wczesniej nie bylam i nie załatwialam takich spraw) jak to jest na izbie przyjkec takie cos robia czy jak pojdziemy na izbe przyjec skieruja nas do gory na oddzial i tam jaksi lekarz zrobi mi badania, czy zatrzumuja w szpitalu w takim przypadku czy jak? martwie sie i boje

Doti napisał(a):

Ehh dzieci śpią, M śpi znów "obrażony" że seksu nie ma a ja nie mam już ochoty na pieszczoty tylko w jedną stronę... takie to dziwne że też chciałabym być zaspokojona? 😞 😞 😞 A on ani piersi nie popieści bo mu się mleko leje a o reszcie już w ogóle nie ma mowy bo ciągle lekko krwawię.
Tak właściwie jak to jest z seksem po porodzie? Ile trzeba odczekać? Wizytę u gina mam 25.października dopiero....... 🤨

Za Karolkę trzymamy mocno kciuki żeby się rozpakowała do jutra i czekamy na wieści o Uli.
Która z Was szykuje się na parę dla Karolci????

Wiecie co..ostatnie dni przed porodem to ciągnęły się jak nie wiem co, a teraz nawet nie wiem kiedy tygodnie uciekają. 😮

Emi piękne zdjęcie macie w profilu 😁 Córeczka śliczna po mamusi 🙂

doti
ja bym bardzo chetnie do pary sie przygotowala dla karolki tym bardziej ze ona ma teoretyczni etermina niedziele a ja na sobote 😉

dziewczyny suksec!
namowiłam meza na sex ;D haha niemal ze jak dziewica sie czułam... troche bolało, al enie chodziło mi o satysfakcje tylko zeby cos ruszlo cos przypieszyło... jak myslicie, da to coś? 😞 😞 dodam, ze mielismy przerwe chyba 1,5 mies jak nie 2 miesiace...

karolka84 napisał(a):

No i kolezanka juz pojechala, chyba sie wystraszyla, ze porod bedzie musiala odbierac jak jeszcze posiedzi, taka mialam mine jak mnie wykrzywialo 😁 😁

karolka84
haha ;D ;D 🤪 🤪

Deira i Inirtam
jak byłam miesiac temu dokładnie 22 sierpnia na usg, lekarz powiedział ze mam jakas 2 kategorie łozyska, ze jak jzu bedzie 3 tzn ze jest lozysko starzejace sie, a tłumaczył mi to tak, ze jak dziecko rosnie to rozciaga lozysko i nie przepływa do lozyska tyle skladnikow i itp a tym samym do dziecka, poza tym mowil, ze dzidzi moz ebyc spory, wiec tym bardziej sie martwie. Ruchy czuje, ale wlasnie nie wiem czy nie uzyc podstepu tak jak piszecie, zbye pojechac i troszke poklamac, ze sie zle czuje itp zbye mi zrobili usg i ktg, tym bardziej ze szpitalu gdzie chce rodzic urzeduje ordynator do ktorego chodzilam przez cala ciaze, wiec mysle ze nie [powinni zrobic problemow, chocby z tego powodu jak zobacza na karcie ciazy nazwisko "szefa", na pon sie umowiłam do tego odrynatora prywatnie, bo do 20 ma urlop czyli do dzis, a moze zadzwonic do szpitala i zapytac czy ma dyzor w piatek sobote lub niedziele, zbye nie czekac do poniedziałku, bo jzu odchodze od zmysłow, w sumie nie wiem dlaczego, bo skorczy nie mam, ruchy czuje wyraznie... al ejakos tak no nie wiem co radzicie? 😞

Czy jest sens jechac w dzien terminu do szpitala i poprosić o ktg lub usg zeby sprawdzic czy łozysko nie jest stazejace sie czy z dzieckiem wsyztsko ok? czy zrobia mi cos takiego na izbie przyjec badz na oddziale? ostatnie usg mialam 22 sierpnia, czyli miesiac przed terminem porodu. moj gin jest na urlopie ;/