Skocz do zawartości

Ania92

Mamusia
  • Liczba zawartości

    382
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Ania92

  1. No latami raczej nie bede karmic... z reszta okaże się jak się maleństwo urodzi.
    Ja przy 171 przed ciążą 55 ważyłam teraz to już pewnie z 60 będzie 🙂) Trochę przytyłam ale wszytsko w biodra idzie a brzuszka to prawie nie widać.
  2. Kurcze kochane ale mi się nudzi. 😞 Byłam na zakupach, nawet na myjkę auto umyć, na spacerze z psem no i juz nic nie umiem wymyślić.
    michasia u mnie nie bylo problemu z rzuceniem palenia. Mam tylko takie chwile ze organizm sie domaga ale raczej spokojnie jest. W sumie pomaga mi to ze strasznie duzo zaczelam jesc i moze dlatego nie mysle o papierosach. No ale fakt, taniej wyjdzie jedzenie niz paczka fajek na dzien.
  3. ifyouliftmeup to gratuluję 🙂 hehe zawsze coś. Super masz z tym slubem, tez bym chciala juz mieć to za sobą. Ci powiem że my jak na razie tez tylko cywilny bierzemy. Ale za to o kościelnym w ogóle nie myślimy. Przynajmniej ja... chociaż kto wie, może mi się coś odmieni.

    Ja się dzisiaj mega nie wyspałam. Brzuch mnie boli ale tabletke po obiedzie dopiero zabiorę, No i mam mega lenia 🙂 Może poźniej psiaka zabiore i pojade z nim gdzieś do lasu. Na świeżym powietrzu może coś się zmieni 🙂
  4. Też o tym słyszałam ze powinno się stopniowo ale u mnie by to się na pewno nie udało bo ja muszę coś zrobić od razu albo w ogóle się nie uda. Więc z dwojga złego wyszło na to że od razu odstawiłam.
    No właśnie co do mieszkania to mimo tego że nie jestem osobą która wszczyna kłótnie to i tak się boję bo mimo to jestem strasznie uparta i przyjdzie dzień w którym mojego w końcu szlag trafi 🙂 Bo ile można mi odpuszczać skoro nie mam racji, Dwa uparciuchy się dobraly ale chociaż on potrafi dać spokój. No ale pewnie źle nie będzie. jeszcze troche czasu samotności mam więc nie ma co się martwić. Tylko się dogadać gdzie zamieszkamy.
  5. skwara mi też później drzewka tańczyły ale troche uzbierałyśmy. Na placek starczyło i jeszcze pierogi dzisiaj mama bedzie robila z reszty 🙂 Co do mieszkania razem to ja odkładam wszystko na jak najpozniej. Bo my mamy sami cos na poczatek wynajac a ja jednak bym chciala chociaz do tego porodu u rodzicow jeszcze zostac bo moejgo od 7 rana do poznego wieczoru czasami w domu nie. No i jak sie cos zacznie dziac to wolalabym zeby jednak ktos byl.
    A co do palenia to od kiedy sie dowiedzialam o ciazy czyli jakies nie cale 6 tygodni temu to spalilam 3 papierosy... no i opne byly na poczatku bo troche w szoku bylam. A przed ciaza palilam ponad 3 lata.
  6. ifyouliftmup ja uparciuch jestem niesamowity 🙂) rzadko pierwsza odpuszczam a jak już wiem ze na pewno mam racje to nigdy 🙂 Tak samo mój ma 🙂 Zdarzało się po kilka tygodni milczenia. No ale teraz chyba się obyło bez tego, przed chwilą się dogadaliśmy. Nie wiem co będzie jak zamieszkamy razem.
    Kurcze dzisiaj znowu okropny dzień. Pogoda bez szału, ja trochę się wymęczyłam bo z siostrą do lasu pojechałyśmy i wyszło na to że jagody zaczęłyśmy zbierać. Do tego mam mega ochotę na papierosa. Dobrze że wiem że przejdzie.
  7. Dzień dobry kochane.
    Strasznie się ciesze ze juz po weekendzie!!! Gorszego dawno nie miałam. Z każdym się po kolei kłóciłam no i to oczywiście z mojej winy, a później bez powodu płacz. Po chwili wesoła jak skowronek... Coś okropnego. No i oczywiście z moim się pokłóciłam... treraz nikt pierwszy się nie odezwie bo tak zawsze musi być... Przynajmniej ja pierwsza tego nie jestem w stanie zrobić. ;/
    Teraz jestem po śniadanku dopiero, ale jeszcze sobie leżę bo głowa mnie trochę boli, pewnie ciśnienie znowu spada ;/
  8. dzień dobry drogie Panie 🙂
    Ja w końcu zaczynam korzystać z urlopu. Chociaż nie tak jak bym tego ciuchcia ale przynajmniej nie siedzę w domu. Wczoraj z moim siedziałam cały dzień i pol nocy w pracy bo imprezę robili i im pomagałam. No a dzisiaj dopiero się obudziłam bo za wcześnie spać nie poszłam.
    Na razie sobie leże bo brzuch mnie boli. Zabrałam no spe- może zaraz przejdzie.
    Później jedziemy się gdzieś 'poopalać'.
    Wy widze tez z weekendu korzystacie bo cichutko tutaj.
  9. basia89 no wiem że masz racje ale chodzi mi o to ze przeliczajac na zlotowki to duzo pieniedzy no ale domyslam sie ze skoro tam sie mieszka i zarabia to inaczej sie mysli... wiadomo ze sa rzeczy ktore trzeba kupic i tyle.
    Tez miszkalam przez pol roku w IT i wiem jak jest no ale wtedy nie musialam myslec o tym bo nie ja zarabialam i nie musialam myslec o tym na co wydac a na co nie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...