Dziękuje za słowa wsparcia, mam nadzieję, że dolegliwości miną do końca trzeciego miesiąca, wróci energia, a do sesji podejdę we wrześniu. Nie chciałabym brać dziekanki, w końcu to na początku lutego będzie moja ostatnia sesja, może jakimś cudem to wszystko ogarnę, póżniej tylko obrona A herbatki imbirowej sobie spróbuje, może choć załagodzi nudności. Titi trzymaj się, leż grzecznie w łóżeczku, niczym się nie przejmuj. Musisz być teraz szczególnie dzielna. Pomyśl sobie, że za kilka lat pewnie jeszcze gorzej znosiłabyś ciąże, bo im później tym gorzej dla kobiety. Więc wszystko ma sens w swoim czasie. Kariera- nie zając nie ucieknie,poczeka, a kobieta zazwyczaj( nie zawsze) im starsza tym ma większe trudności w zajściu w ciąże i w utrzymaniu ciąży Najważniejsze, że nie jesteśmy w tym wszystkim same, i mam wsparcie w kochającym mężu, wszystko się ułoży 🙂