Skocz do zawartości

Migotka1

Mamusia
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Migotka1

  1. Migotka1

    Lutoweczki 2013

    Nie miałam czasu wejśc na forum wcześniej. Titi też Ci radze, nic nie rób, najwyżej mieszkanie zarośnie brudem...rodzina zrozumie, że w tym momencie są ważniejsze sprawy. Nie znam się na tych sprawach, ale chyba z tego co opisujesz ta krew to raczej nie jest świeża. Może nic się nie nadwarężyłaś dzisiaj tylko pozostalości wydobywają się na zewnątrz Wcale nie jesteście starymi bykami, ja też mam 25 lat, a mój mąż 28
  2. Migotka1

    Lutoweczki 2013

    Titi dobrze, że powiedziałaś rodzicom. Ja moim powiedziałam telefonicznie, dziś będę się z nimi widzieć, i boję się, czy nie będą się złościć. tak czy tak, nie ma co ukrywać, bo i tak niedługo sami zorientowali by się. Tit a jak dziś się czujesz?pamiętaj że masz być dzielna:-) Witaj Aaronka, ja mam termin na 19 lutego, też chciałabym urodzić planowo, bo na przełomie stycznia, lutego sesja:-)
  3. Migotka1

    Lutoweczki 2013

    Dziękuje za słowa wsparcia, mam nadzieję, że dolegliwości miną do końca trzeciego miesiąca, wróci energia, a do sesji podejdę we wrześniu. Nie chciałabym brać dziekanki, w końcu to na początku lutego będzie moja ostatnia sesja, może jakimś cudem to wszystko ogarnę, póżniej tylko obrona A herbatki imbirowej sobie spróbuje, może choć załagodzi nudności. Titi trzymaj się, leż grzecznie w łóżeczku, niczym się nie przejmuj. Musisz być teraz szczególnie dzielna. Pomyśl sobie, że za kilka lat pewnie jeszcze gorzej znosiłabyś ciąże, bo im później tym gorzej dla kobiety. Więc wszystko ma sens w swoim czasie. Kariera- nie zając nie ucieknie,poczeka, a kobieta zazwyczaj( nie zawsze) im starsza tym ma większe trudności w zajściu w ciąże i w utrzymaniu ciąży Najważniejsze, że nie jesteśmy w tym wszystkim same, i mam wsparcie w kochającym mężu, wszystko się ułoży 🙂
  4. Migotka1

    Lutoweczki 2013

    Titi, nie martw się, moi rodzice też nie byli zachwyceni. Właśnie w październiku mam zaczynać ostatni rok studiów, na przełomie czerwca, lipca miałam egzaminy do których w ogóle nie miałam siły podejść. Wciąż tylko to przemęczenie permanentne, nie plamie, ale czuje się beznadziejnie, te mdłości i wogóle....z rodzicami boje się konfrontacji, bo pewnie będą mi marudzić, że studia zawale
  5. Migotka1

    Lutoweczki 2013

    Witam! jestem tu nowa, i też mam termin na lutego-19. Wczoraj miałam pierwsze USG, wszystko w normie, serduszko bije. Nie planowałam tej ciąży, początkowo byłam zszokowana, zasmucona. Ale teraz już tylko się ciesze wizją maluszka pod moim sercem. Titi ciesze, się, że wszystko u Ciebie w porządku Ja też każdego dnia boje się o zdrowie maluszka, w końcu to dopiero początek... różnie bywa... Ale wiem jedno trzeba ufać, ze wszystko będzie się dobrze układać:-) Pozdrawiam wszystkie dziewczyny, które mają termin na lutego 2013
×
×
  • Dodaj nową pozycję...