A ja nie widzę żadnego zdjęcia 😞 U nas wszystko w jak najlepszym porządku, wczoraj odwiedziliśmy położną, która stwierdziła, że mamy bardzo aktywne dziecko. Tak wieczorem fikało, że najpierw nie mogła zlokalizować serca, a później co parę sekund musiała zmieniać położenie detektora. Fajnie było słychać jak się rusza 🙂 Już wiem dlaczego mi tak po brzuchu ciągle jeździ, czuję je raz z jednej raz z drugiej strony brzucha. Ale serducho bije mocno. Chyba muszę zacząć medytować, żeby się dzieć uspokoił do czwartku, inaczej nic nie zobaczymy 😞