Skocz do zawartości

Natalia24

Mamusia
  • Liczba zawartości

    230
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Natalia24

  1. To i ja witam Was po świątecznej przerwie 🙂 U mnie Święta mineły bardzo męcząco. Wigilie miałam aż 3. Jedna z moja babcią, druga z moimi rodzicami i bratem ciotkami itp a trzecia z tesciami i bracmi mojego narzeczonego, ma ich az 5 wiec bylo naprawde wesoło,ale jednak powrot do domu kolo 2 w nocy i tak przez całe swieta wracalismy zawsze jakos po połnocy. Ogólnie duzo latania biegania itp dopiero dzis miałam pierwszy dzien porządnego odpoczynku, a jutro wybieram sie z narzeczonym i moim 5letnim bratem do kina na jakaś bajke ;p takze znow pol dnia na nogach.

    My na Sylwestra wybieramy sie na domowke do znajomych, bedziemy 3 pary takze mysle ze fajnie spedzimy problem z tym tylko do ktorej wytrzymam,ale w świeta jakos udalo mi sie calkiem dlugo wysiedzieć, choc przyznam ze czasami juz oczy same mi sie zamykały 😉

    Dziewczyny mam do was pytanie, czy jesli dlugo chodzicie itp to czujecie wasze maluchy bardzo nisko?Ja czasami mam wrazenie,jakby mała miala mi zaraz wyskoczyć,ostatnio kopie mnie tez bardzo nisko, nie moge tego nawet nazwac podbrzuszem bo to jest jeszcze nizej, mniej wiecej tam gdzie zaczyna sie linia włosow spojenia łonowego, nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi. Żeby zobaczyc jak kopie musze czasami np. zsuwac majtki bo jest to az tak nisko.W ogole ostatnio dostaje mase bardzo silnych kopniakow i odczuwam tez dosc nieprzyjemnie jak uciska mi córcia narządy wewnetrzne. Moja mama ktora zobaczyła mnie teraz na Święta po jakis 2-3 miesiacach,pierwsze co powiedziała to to,że mam strasznie nisko brzuch i ona watpi,żeby urodziła w marcu,ze zapowiada sie na dużo szybciej.Nie wiem moze cos w tym jest, bo brzuch rzeczywiscie mam nisko.

    Co do snów tez mi sie zdarzaja jakies "chore". Ostatnio męcza mnie erotyczne hehehe nie wiem skąd sie biora.

    Ja to od jakiegos czasu mam problem z bezsennościa 😞

    Ale juz w środe USG i w koncu zobacze moja małą 😁 z jednej strony fajnie ze byly te Świeta i Sylwester bo dzieki temu szybko zleciało do tego 2 stycznia 🙂
  2. Dawno sie nie udzielałam,bo ostatnio strasznie zabiegana jestem.Ale ciagle was sledze,zeby byc na biezaco, glownie z telefonu:P ale w koncu udalo mi sie przysiac do laptopa i pewnie sporo tutaj sie rozpisze dziś,bo mam troche do opowiedzenia.

    Kierzkar to twoja mała to juz nie taka mała hehehe 1500kg calkiem sporo,ale dobrze szykuje sie duza zdrowa dziewczynka 🙂 ciekawe ile bedzie wazyła przy porodzie 😁 bo szykuje sie chyba na conajmniej 4 kg, chyba ze troche przystopuje, nie tucz jej juz tymi slodkim hehe

    Zelazna szkoda ze przepadnie Wam ten wyjazd,ale czego nie robi sie dla zdrowia wlasnego dziecka. Nadrobisz sobie teraz odpoczywanie i masz szanse poleniuchowac,po urodzeniu małego pewnie jeszcze za relaksem zatesknisz. Trzeba byd dobrej mysli, z reszta juz niewiele nam zostalo 🙂

    AniaK92 wiem ze na pewno strasznie sie denerwujesz o zdrowie swojego synka,ale tak jak mowia dziewczyny moze jest po porstu zle stwierdzony termin porodu. Pewnie sie okaze,ze przenosisz ciaze i urodzisz 1-2 tyg po terminie. Gorzej gdyby okazalo sie ze mały calkowicie przetsal rosnąc i zatrzymał sie na któryms tygodniu,ale skoro rosnie dalej i dobrze sie rozwija tylko niby z 2 tyg opoznieniem to nie musi oznaczac nic zlego. U mnie z miesiaczki termin wyszedl na 4 marca,ale odrazu bylo widac,ze dzidzia jest za mała na taki termin, pozatym wiedzialam kiedy doslzo do zaplodnienia i odrazu termin przesunał mi sie na 10-13 marca. U ciebie pewnie bedzie podobnie.

    A teraz troche napisze o mnie. Bo niestety tez mam problem. Na szczescia z córcia wszystko dobrze,ale od 2 tygodni mam problem z palcami u rąk. Wczoraj byłam u chirurga i okazało sie,że zdaignozował u mnie \"palce zatrzaskujące\". Nigdy nie mialam z tym problemu itp po porstu przez jakies 2 dni pobolewały mnie troche palce. Az kolejnego dnia obudziłam sie rano z przykurczonymi palcami, nie moglam ich wyprostowac,ból był okropny, nie dowytrzymania,ale tylko podczas proby ich wyprostowania. Dodam ze tyczy sie to tylko 3 i 4 palca w obydwu dłoniach.Po jakis 2 godzinach masazu tych placów,powolnych prob wyprostowania w koncu jakos sie to udaje ale znnowu nie jestem wtedy w stanie ich zgiac z powrotem. Powiem wam dziwna rzecz, straszny dyskomfort i ból. Czasami nie jestem w stanie zlapac kubka, czy po porstu podetrzec sobie tyłka w WC.Jedynym ratunkiem sa zastrzyki sterydowe,ktore moga pomóc,ale nie mozna ich przyjac w ciazy ani w czasie karmienia piersia.Tak wiec musze teraz przemyslec czy zaczac brac zastrzyki po porodzie i zrezygnowac z karmienia piersia,czy czekac do konca lata,zeby chociaz 5-6 miesiecy karmic moja corcie cycem i dopiero wtedy zaczac leczenie. Ale bol jest tak okropny,ze nie wiem czy wytrzymam tyle czasu 😞 Najgorsze jest to,ze boje sie ze jak mala sie urodzi to ja sobie z tymi palcami nie dam rady po prostu. Nie bede w stanie jej dobrze chwycic,zmienic pieluszki itp Podobno te zastrzyki tez niekoniecznie musza pomoc i wtedy zostaje tylko operacja. Załapałam ostatnio doła z tego powodu 😞

    Nastepna rzecz to skonczylam w koncu szkole rodzenia. Dostałam taki ładny niebieski certyfikat 🙂 no i we wtorek wybralismy sie ogladac jedna z porodowek. Wrazenie ogolnie fajne. Jedyny minus to to,ze toalety sa na korytarzu,a nie w salach. maja rozne bajery typi pilki worki sako, mozna rodzic w wannie, nie ma problemu ze znieczulenie zzw czy innym farmakologicznym itp. Wstepnie jestem zdecydowana na ten szpital,ale chce jeszcze obejzec i wypytac o wszystko w szpitalu w moim miescie i wtedy zdecyduje. Powiem,ze w trakcie tego zwiedzania, na korytarz do lazienki szła jedna dziewczyna,w sumie to ledwo szła okrakiem,blada,koszula cala we krwi itp widok okropny,przerazajacy.Lekarka ktora nas oprowadzała powiedziała ze ta Pani własnie kilka godzin temu urodziła. Powiem Wam jej widok mam przed oczami do teraz i odkad ja zobaczylam strasznie zaczelam bac sie porodu. To smao moj narzeczony był w szoku. Ja oczywiscie go nastawiam,ze porod to nie jest jak w amerykanskich filmach z ekobieta wyglada pieknie,wymalowana,wlosy uczesane,zero krwi potu itp.On mowi ze wie,wie ale jednak nie wyobrazal sobie az takiego czegos.Ja jako kobieta bylam przerazona a co dopiero on.

    Poza tym u mnie moja Sara tez osttanio strasznie kopie i sie wierci, czasami taki mi uciska pecherz ze po prostu nie moge chodzic,albo znowu tak wsunie nozki pod zebra ze czuje jakby mialy mi zaraz peknac,cięzko tez oddychac. Zauwazylam,ze strasznie szaleje przy glosnej muzyce i gdy biore kąpiel i głosno leci woda z kranu do wanny hehe

    U mnie sprzatanie pełna para od kilku dni, bo w sobote przyjezdzają do mnie rodzice i brat na świeta.

    Aaaa i odebrałam wyniki testu na tolerancje gluzkozy. na szczęscie wyniki sa dobre i moge sie troche poobżerać na Swieta hehehe

    No ok to tyle odemnie, macie mała lekturke na zimowy wieczór hehe
  3. targiel nie pisz takich rzeczy bo wtedy wpadam w zazdrość :P zamień się... z chęcia wezme te 4kg a oddam ci moje 15 hehe Moja mama ze mna w ciazy przytyła 26kg a z moim bratem 24 kg,podobno jesli corka ma podobną posture do swojej mamy to podobnie może własnie przytyc w ciązy itp u mnie chyba sie to sprawdzi, choc takiej wagi w ogole nie brałam pod uwage 😞 pocieszam się,ze szybko to zgubie,bo tak było z moja mamą,z reszta nie mam skłoności do tycia,zawsze byłam szczupła,waga sprzed ciązy 47 kg a teraz 62kg masakra
  4. Ja osobiscie nie dałabym rady smarowac sie oliwką, bo jak dla mnie jest zbyt tłusta,wszystko sie do niej klei, ubranie itp jedyne co to fajnie sobie dodac troche oliwki do kapieli. Ale jesli komus ona odpowiada to wiadomo warto uzywac bo rownie fajnie natluszcza a to wlasnie o to chodzi,zeby skóra nie była sucha podczas rozciagania, bo wtedy łatwiej o rozstepy. Do tego od oliwki jonsona na poczatku ciązy dostałam strasznej wysypki :/
  5. ja uzywam musteli,wiele kolezanek ją polecało i wydaje mi sie najlepsza. Mam specjalny krem do biustu i osobny podwojnie dzialacy przeciw rostepom i stosuje go na brzuch,boczki i połowe pleców. Reszte ciała,czyli tyłek, biodra i uda kremuje własnie tym palmersem,ładnie pachnie,ale zeby go stosowac na brzuch jest moim zdaniem zbyt gesty i ciezko sie go rozsmarowywuje,a wiadomo,ze w ciazy jednak nie powinno sie zbytnio "głaskac" brzucha. A przy nim trzeba sie jednak bardziej napracowac,żeby go dobrze wetrzec w skóre. Mustela natomiast ma świetną lekką konsytencje,szybko sie wchlania,łatwo sie rozsmarowywuje. Ja sie smaruje zawsze rano i wieczorem. Jak narazie rozstępów nie widac,skóra tez nie swedzi. Ale wszystko okaze sie po ciązy 😉
  6. a no to rosnie dalej 😁 a ja to bym chciała,zeby u mnie sie na troszke zatrzymal,bo zaczyna mi sie robic juz cięzko i niestety dzinsy ciazowe juz nie wlaza na moj tyłek,a myslalam ze wystarcza na cala ciaze,teraz zostaly mi tylko leginsy w nich jeszcze najwygodniej sie czuje albo dres.

    Chyba tez zaczne mierzyc brzuch 🙂 bo jak narazie tylko sie waze cotydzie, ale chyba przestane bo popadne w depresje :P mam juz +15kg 😞
  7. Ja tez dzis mialam ten test na tolerancje glukozy. Ogolnie ten "napój" nie byl tragiczny,strasznie slodki. Wzielam ze soba cytryne,ale zapomnialam jej przekroic ;p i nie wkropilam jej. Ale za to wchodzilam razem z druga cięzarna która mowila ze przy 1 dziecku wkropila cytryne i bylo okropne w smaku i teraz pije bez. Jak wypila powiedziala,ze duzo lepsze bez tej cytryny jednak. Dla mnie gorsze od wypicia tego bylo czekanie 2,5 h bez jedzenia 😞 ale mam to juz za soba jutro wyniki,zobaczymy co tam wyjdzie. A jutro rano o 10 jade zwiedzac porodowke w szpitalu w Szczecinie,który narazie najbardziej biore pod uwage odnosnie porodu,ale zobaczymy jakie zrobi na mnie wrazenie.

    Niedlugo sporo z Was ma USG,wiec czekam na jakies ciekawe wieści i zdjęcia waszych maluchów 😉
  8. Sara 26 tc, zdjęcia nie sa zbyt dobre,bo była troszke źle ułożona dlatego nic nie odawałam,ale ednak sie pochwale :P z USG z 5 grudnia 😉

    Z profilu 🙂
    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/526/dsc00590zd.jpg/][IMG]http://img526.imageshack.us/img526/3883/dsc00590zd.jpg[/IMG][/URL]

    A o to pipka w całej okazałości 😁 strzałka na wardze sromowej wiekszej,ponieżej wyrażne 2 białe linie to wargi sromowe mniejsze no i pomiędzy nimi widac wejscie do pochwy 🙂

    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/577/dsc00586g.jpg/][IMG]http://img577.imageshack.us/img577/8977/dsc00586g.jpg[/IMG][/URL]

    Biometria płodu
    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/59/dsc00591am.jpg/][IMG]http://img59.imageshack.us/img59/1814/dsc00591am.jpg[/IMG][/URL]



  9. a rzeczywiscie jakos do 2 ostatnich zdjec nie doszłam, nie wiem czemu. to moja mała 5 grudnia 902 gramy to podobnie,bo twja jest kilka dni strasza:p, z reszta ta waga z usg to podobno nie ma co sie nia sugerowac az tak co do grama 😉
  10. Ja widze wszystkie zdjęcia 🙂 Twoja mala taka cudna sliczna 😁 A powiedz mi ile wazy?bo pamietam,ze nasze małe podobnie wazyły, teraz moja w 26 tc wazyła 902 gramy i chciałam porównać
  11. Targiel strasznie długo Cie nie było,ale fajnie, ze w koncu sie odezwalas. Dziwne to co piszesz o tym forum pewnie ja tez bym nie miala cierpliwosci,ale u mnie nic takiego sie nie wyswietla. Tylko jak robili ta modernizacje to przez kilka dni tez nie moglam sie zalogowac,ale to bylo juz dawno. Hasel na maila itp nie dostaje u mnie dziala wszystko ok. nie wiem jak u reszty dziewczyn.

    Wrzucaj wrzucaj,forumowe ciocie chętnie popatrzą 😁
  12. black orchid odnosnie tego serialu o porodach on leci z polskim lektorem w TV na kanale TLC. Na poczatku ciązy czesto go ogladałam, polski tytul to "Porodówka" (nie ma to jak polskie tłumaczenie:P)

    Kornelciaz super chłopak rośnie z Twojego malego 🙂

    ja tez juz sie nie moge doczekac kiedy moja córcie zobacze no ale jeszcze ponad 2 tyg 🙂 Dziewczyny wstawiajcie zdjęcia z USG swoich maluchów i zdjęcia brzuszków bo coś nam ostatnio ucichły te wątki. Sama na dniach postaram sie wrzucic zdjęcie z brzuchem 🙂

    Ja coraz bardziej czuje świateczny klimat i sie w niego wczuwam i juz sobie marze jak to bedzie w przyszle świeta jak będzie z nami juz nasza malutka 🙂 W koncu bedą to juz takie "prawdziwe" świeta, wiecie co ma na mysli. Bedziemy tworzyc juz taka swoją pełna rodzine 😁
    Moja mała ostatnio ostro szaleje w brzuchu i daje mi popalic, na szczeście w nocy śpi jak zabita i mnie jeszcze nie budzi swoimi kopniakami,ale za to zqzwyczaj kolo 7-8 pobudka i juz sie wierci 🙂
  13. Moja mała ostatnio na USG była tez śmiesznie ulozona, głowke miała po lewej stronie podbrzusza, a nożkami kopała mnie pod prawe rzebra :P jakos tak skosie sie ulozyla.

    Ania wiem,ze takie czekanie to męka,ale zapewne będzie wszystko dobrze. Z moją córcią było podobnie,ciągle była troche za mała jak na "swój wiek".Na granicy tej minimalnej normy,ale na połówkowym juz troszkę nadrobiła choć dalej była troche mała,a teraz w 26 tc okazało się,że jest typowo w normie, dokładnie po środku między ta najniższa granicą a najwyższa granicą normy. pewnie z twoim małym będzie podobnie i i teraz zaczał sie czas przybierania na wadze i wzrostu i zapewne troszke nadrobi,albo po prostu urodzi troszkę mniejszy. Moja kolezanka teraz urodzila synka w 40 tc i mierzył 47 cm i wazyl 2400 i tez przez cala ciąze był troche za mały i urodził sie moze i troche mniejszy ale za to przesłodki i zdrowy 🙂
  14. Marynia nie dziwie sie Tobie,ze zmeczylas sie czytajac mojego posta hehe jak pomysle o wczorajszym dniu to zaraz odrazu znow robie sie zmeczona jak wczoraj. Najlepsze bylo jak udalo mi sie wcisnac w jakas sukienke,ale problem robil sie jak trzeba bylo ją zdjąc bo byla jednak zaciasna nie raz zaklinowała mi się na brzuchu i cyckach i nie miałam siły jej zdjąc oh koszmar, byly momenty ze myslalam ze sie tam rozplacze. Ale na szczescie mam to juz za sobą,sukienka na bankiet kupiona, odrazu bede ja miala na swieta i na sylwestra zapewne,takze z głowy.

    Ja sie zastanawiam jak odróznic regularne twardnienie brzucha od takiego "normalnego"? Bo Zelazna pisała,ze jak zaczał jej brzuch twardniec regularnie to wtedy postanowiła pojechac do szpitala. Jak to ma byc? np kilka razy na godzine?czy moze ze twardnieje co 15 min?U mnie to chyba nie sa regularne twardnienia,co jakis czas mi twardnieje bolesnie,a czasami nie boli. Trwa to dluzej czasami krocej i nie pojawia sie chyba w takim samym odstepie czasu,ale w sumie to nie ejstem pewna, bo tego nie mierze, nie sprawdzam.
  15. Karolaa to nie dobrze z ta glukoza,ale cukrzycy ciązowej chyba nie masz bo wynik musi byc powyzej 200,tak? teraz pewnie to diabetologa po jakas dietke.

    Dziewczyny ja mam to samo,że ciagle teraz doszukuje sie u siebie jakis zlych oznak. Wszystko przez ta Zelzna :p Ale tak na serio to mi juz od jakiegos czasu twardnieje brzuch a od kilku dni mam takie lekkie skurcze,ale one nie bolą. Czasami sie zastanawiam,ze moze jestem przewrazliwiona i jest to moze tylko czkawka mojej malej,a nie skurcze, sama juz nie wiem. Na ostatnije wizycie 5 grudnia powiedzialam o tym mojej doktor,powiedziala,ze twardnienei brzucha i skurcze o ktorych mowie to nie dobrze,bo jeszcze na to za wczesnie,ale zbadala mnie i nie powiedziala,zeby cos bylo nie tak,wiec szyjka ok. Nie przepisala mi nieczego. Ani nie zalecila nospy czy luteiny itp. a ja teraz sie stresuje,bo brzuch dalej mi twardnieje,czasami bolesnie. Boje sie,ze przegapie moment, w ktorym powinnam udac sie do szpitala itp i ze wtedy cos ebdzie nie tak z dzidzią.

    Wczoraj jeszcze wybralam sie na zakupy po jakas sukienke,poneiwaz jutro jest bankiet w pracy u mojego narzeczonego,spedzilam w centrum handlowym ponad 6h ,zmeczylam sie okropnie,ale ciezko znalezc jakas ładna sukienke w ktora czlowiek zmiesci sie z brzuchem,ale sie udalo. Przymierzanie mnie wykonczylo,wchodzilam doslownie do kazdego sklepu, jak wchodzilam do rpzymierzalni i znow sciaganie butów spodni itp myslalam ze umre. Strasznie kręgosłup mnie rozbolał,biodro i brzuch. W ogole mialam wrazenie,ze dzidzia mi zaraz wyskoczy i ze urodze tam.Nie wiem czy sie jakos zsunela nizej czy co,ale naprawde czułam ją strasznie nisko. To był moj ostatni taki wypad,prezenty na swieta pokupuje przez internet, centrow handlowych mam juz dosc. Do tego nie wiem jak u Was ale w Szczecinie tak sypneło śniegiem,ze myslalam,ze nie dojade do domu,a wybralam sie sama autem, z tym bolacym brzuchem,plecami i spuchnietymi stopami od chodzenia myslalam ze nie dojade w ta śniezyce. Wracajac wpadlam 2 razy w poslizg i w goole był wypadek za wypadkiem.Snieg sypal jak oszalały i prawie nic nie bylo widac bo jak wracalam to juz ciemno. Jak dotarłam do domu, to rzuciłam sie na łożko i juz nie wstałam :P

    Uwazajcie na siebie dziewczyny, bo nie tylko na drodze można wpaść w poslizg,ale i spacerując, pogoda teraz srednia na spacery strasznie zimno i ślisko, musimy uwazać na siebie i nasze maluchy w brzuchu. Powiem Wam,że mnie juz troche przytłacza ciąża i chciałabym juz urodzić i miec moją córcie obok siebie 🙂 Te stresy związane z ciązą i te fizyczne dolegliwości mnie wykończą.
  16. Zelazna Trzymam kciuki za Ciebie i małego !!! Dobrze,ze szybko zareagowałaś i nie zbagatelizowałaś sprawy. Teraz maja Was na oku i wszystko bedzie dobrze, a pewnie juz niedlugo wrocicie do domu. A mały niech sie trzyma do marca 🙂
  17. Ja tez juz przystopowalam z ubrankami bo tak jak kierzkar mam juz tego za duzo,ale jesli chodzi o ciucholand to niestety u mnie nie da rady kupic az za tak male pieniadze tylu rzeczy jak pisze ajisija. U mnie w ciucholandzie wszystko ma metke i swoja cene pajacyki np od 4-15 zl, body od 3-8zl itp czpeczki od 5 zł, najtansze sa sliniaczki i skarpetki bo od 0,50gr do 3 zł, czasami tez wychodzilam z cala reklamowka ale niestety placiłam np kolo 100zł ale to i tak duzo duzo mniej niz jakbym miala kupic cos w sieciówkach.

    A o to co kilka dni temu kupilismy dla naszej malutkiej

    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/338/hustawkam.jpg/][IMG]http://img338.imageshack.us/img338/7436/hustawkam.jpg[/IMG][/URL]

    Polecam Wam ten wynalazek, idealnie sie sprawdzil na moim bracie, z tym,że on mial tylko leżaczek i trzeba bylo go bujac nogą:P która po jakims czasie odpadała to wtedy zmiana na druga noge, na reke itp hehe :p a ta hustaweczka buja dzidzie sama, ma dodatkowo melodyjki itp moj brat w takim lezaczku szybko zasypial i w goole było to jego ulubione miejsce. No i jestem z siebie dumna,ze nie kupialm różwej hustawki tylko taka własnie jasny turkusik-mięta. Taka sama jak na zdjęciu 🙂

  18. No w koncu mam zrobiony kabel od internetu ufff 😁

    Annagor zazdroszcze takiej szkoły rodzenia 🙂 az trudno uwierzyc,ze Polska idzie do przodu i w koncu zaczyna wszystko wygladac tak jak za granicą 🙂 U mnie w Szczecinie porównując z twoja szkola rodzenia to bieda z nędzą hehe choc nie narzekam bo jest fajna atmosfera, tez mamy gimnatyske,cwiczenia ktorego mamy wykorzystac podczas porodu. I tez bedą warsztaty z chustowania ;D i to nawet z prawdziwym maluchem,a nie lalką hehe jak sie nie myle to poł rocznym dzieckiem Pani która prowadzi te warsztaty ale takich bajerów o ktorych ty piszesz to niestety nie ma. No i jakby nie było jest aż nas 30 cięzarnych jak sie zejda jeszcze męzowie to naprawde jest ciasno,a na gimnastyce jestesmy podzieleni na 3 grupy ale to wychodzi po 10 pan a to tez sporo,ale nie jest źle 🙂

    Co do slodyczy to ja przez pierwsze 3 miesiace w ogole nie mialam na nie ochoty, od czekolady która uwielbiam wręcz mnie odrzucało,ale to tylko 1 trymestr, pozniej to hohoho slodycze codziennie, czasami przesadzam i staram sie powtrzymywac,ale bywa ciezko. Do tego strasznie mam ochote na kanapki z dzemem i miodem, dosc czesto je jem,a wiadomo to tez sporo cukru no i płatki z mlekiem potrafie zjesc po 2-3 miski na dzień codziennie a to tez nie dobrze, bo niestety nie jem owsianki czy musli, a te płatki dla dzieci typu kangus, goldflakes itp tylko na nie ma ochote a one tez wszystkie z cukrem.

    W ciagu 2 tygodni mam zrobic ten test na gluzkoze,pewnie bede to odwlekac do ostatniej chwili,ale zobaczymy do świąt musze go zrobić 🥴
  19. Dziewczyny ja juz nawet nie chce sie wypowiadac na temat wagi :p u mnie juz 13kg na plusie z 47kg dobilam wlasnie do 60kg masakra,nawet moja gin wczoraj powiedziala mi,ze troche sporo jak na 26tc. Znajomi smieja sie ze wygladam jak kulka,a ostatnio jak bylam ubrana w bialy sweter to uslyszalam ze zaczynam dobrze wpasowywac sie w swiateczny klimat bo wygladam jak balwanek albo gigantyczna kula sniegu hehe mi wszystko idzie w pupe I biodra,brzuch.Nogi I rece mam dalej jak patyki.Niektorzy mowia ze juz tez widac na twarzy,ze przytylam,ale w koncu to 13kg!!! Co do ruszania to mam podobnie jak Zelazna,czyli ciezko mi juz wstac,czasami z boku na bok tez nie daje rady sie przeturlac.Buty sciaga mi narzeczony bo to dla mnie mega wysilek,no I tak jak wspominalam wczesnie,ze wyjscie z wanny to juz meczarnia :p ale jak jestem w ruchu to jest ok,chodze calkiem dobrze hehe ale jak juz usiade czy sie poloze to nie wstane hehe. Co do usg to rzeczywiscie sporo Was ma w podobnym terminie tuz przed swietami,ale to szybciutko z leci.Ja nie dowierzam,ze juz mamy grudzien snieg za oknem,szybko ten czas leci.Nasze maluchy maja juz prawie po 1kg a jeszcze niedawno byly malymi fasolkami 😁 Ja teraz czekam do 2 stycznia,ale wiem ze szybko minie ten czas,bo ida swieta sylwester itp
  20. Pierwsze co na usg to moja mala wystawila pipke hehe 😁 tak wiec corcia potwierdzona poraz kolejny 😁 malutka ladnie rosnie wazy juz 902 gramy 😁 Pani doktor powiedziala ze ma idealna wage jak na swoj wiek,jest nie za duza ani nie za mala,typowo w normie 😁 I przedewszystkim zdrowa 🙂 ma sliczny maly nosek I takie ladne pelne usteczka po prostu idealna,a ja dumna I szczesliwa mama 😁 Nastepna wizyta 2 stycznia
  21. Hej! Ja ostatnio ucichlam,ale ciagle sledze wasze posty na brzuszku. Podczas przemeblowania naderwal sie kabel od internetu I niestety musze czekac,az ktos go naprawi.Mam nadzieje ze do konca tyg bedzie naprawiony,a teraz pisze z komorki-choc tego nie lubie. Dzis o 15.20 mam wizyte u gin I w koncu usg 😁 pochwale sie pod wieczor jak tam moja mala sie ma 🙂 nie wiem dlaczego,ale mam jakies mysli ze okaze sie ze jednak bedzie chlopiec hehe. A co do twardnienia brzucha,ja mam je juz od jakiegos miesiaca.Tylko typowe twardnienie to jest wtedy jak twardnieje caly brzuch lub np.podbrzusze,a jeslie jakas kula sie wypina po lewej czy prawej stronie to po prostu nasz maluch sie tam nam kotluje w brzuchu.Mi tez doszly takie lekkie skurcze,co jakis czas sie pojawiaja,podobne do tego jakby dzidzia miala czkawke. A odnosnie wizyt u gin to ja przy kazdej wizycie mam badanie palpacyjne w sensie,ze dr wsuwa paluchy bada szyjke I macice,naciskajac przy tym na podbrzusze.A poznie badanie przez wziernik ktorego nienawidze.ale tak mam przy kazdej wizycie. Dobra ja uciekam I wieczorkiem napisze ile wazy moja corcia,a zdjecia z usg wrzuce jak mi zrobia internet 🙂
  22. Marynia to skoro masz ani sie nie forsowac,ani nie siedziec to co masz robic? lezec placuchem?:P zastanawiam sie nad tym siedzeniem ja sobie duzo siedze,szczegolnie przed kompem hehehe bo wiadomo teraz jak nie pracuje to co tu robic,pogoda brzydka, cos tam sie posprzata w domu,czasami gdzies tam sie wyjdzie ale tak poza tym to co tu robic;p no i ja sobie siedze duuuzo przed kompem po prostu z nudów.I tak mnie zastanowilo to zalecenie,zebys nie siedziala za duzo.

    Marbi ja tez moja mala czuje już duzo duzo częsciej i o wiele mocniej.Nie zastanawiałam sie,czy ruchy sa jakies regularne,ale zauwazylam,ze zazwyczaj rano po przebudzeniu sie wierci kręci moja mała no i zawsze wieczorem szaleje w brzuchu,a tak w ciagu dnia to roznie raz ja czesciej czuje raz mniej.

    Ja USG mam 5 grudnia wiec taki mały prezent na mikołaja mozna powiedzieć i strasznie nie moge sie doczekać,ja mam za kazdym razem to 4d 😁 i juz sobie wyobrazam jak wyglada moja córcia,mam andzieje,że uda sie tym razem zrobic duzo zdjęć i sie Wam tutaj pochwale 🙂 bo osttanio bardzo przytulała sie do łożyska i nie było jej widac za dobrze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...