aniutka102

dziewczyny,ja niestety musze sie pozegnac. poronilam... nie pisze nic wiecej,przykro i tyle.powodzenia zycze wszystkim mamom!

ja tez musialam odstawic syna os piersi bo milam bardzo zadki pokarm,na dodatek maly strasznie ulewal a nawet wymiotowal ,na koncu musialam karmic go co godzine i nie malam juz sily po nieprzespanych kilku tyg! rowniez zle to znosilam,brakowalo mi tego,plakalam razem z malym.chyba nie ma lepszego lekarstwa jak czas...moze sprobuj zaczac dostrzegac zalety karmienia butelka. a z zastojami w piersiach tez radzilam sobie przez masaz pod prysznicem i pilam szalwie z melisa bo zasusza pokarm. Annavrin odchowasz odrazu dwojke dzieciaczkow i puzniej spoko.choc pewnie nie bedzie latwo,ja tez sie troche tego boje ale chcialam zeby dzieci mialy wspolny jezyk.

musia21 trzymaj sie dzielnie! to naprawde straszna sytuacja ale napewno dasz rade i niebawem wszystko wroci do normy!

ja tez bardzo sie ciesze z tej ciazy ale tez obawiam sie o to jak dam sobie sama rade z dwojka dzieciaczkow (mąż pracuje w Holandii) a kolejna wizyta 7.04

hej mamuski. ja znow po wizycie.tym razem bardziej pozytywnie, dzidzia rosnie ale serduszko nie bije jeszcze zbyt dobrze i lekarz mowi ze sa wieksze szanse ale moze sie jeszcze wszystko zdazyc,ja jestem tym razem dobrej mysli,u mnie 7 tydz 3dz. trzymajcie kciuki za moja dzidzie.fajnie czytac ze u was wszystko ok,napawa mnie to optymizmem! ja czuje sie dobrze, bardzo duzo jem i mam niestety mnustwo pryszczy na calym ciele 😮

to super, zazdroszcze! u mnie nic nowego ,dowiem sie we wtorek, biore leki i zobaczymy co z tego wyniknie...

musia21 jak tam po wizycie?

mam duphaston i witaminy jod,d,kwas foliowy. sama nie wiem co myslec o tym wszystkim. ucieszylam sie tak bardzo jak uslyszalam serducho a tu lekarz stwierdzil ze niskie tetno,ale moze jeszcze byc dobrze, zobaczymy. ty tez mysl pozytywnie, napewno bedzie ok

niestety,znow zle wiesci. malenstwo slabo rosnie i w dodatku serduszko za wolno bije. lekarz dal 50% szans dla tego dziecka, kolejna wizyta za tydzien.mam juz dosc,najgorsza jest ta niepewnosc. mam juz dwa poronienia za soba 😞 i teraz znowu.... na szczescie mam syna i kocham go nad zycie!

lekarz liczyl od @ a ja od owulacji. ale juz zalatwilam sobie wzyte na wtorek u innego lekarza,zobaczymy co powie,on z kolei mowi ze do wtorku juz sie sprawa wyjasni

no i po wizycie 😎 a ja dalej nic nioe wiem.lekarz mnie zmartwil bo powiedzial ze zarodek jest za maly jak na swoj wiek.wielkoscia pasuje do 6 tyg. a powinien wedlug lekarza to byc 8 tydz. tylko ze wedlug moich obliczen to jest 6 tydzien! i teraz sama nie wiem co myslec, za dwa tyg znow wizyta i wtedy ma sie wszystko wyjasnic.masakra,to beda długie dwa tygodnie!!!! ☺️

a ja ciagle pochlaniem jedzenie. ogolnie jeste szczupla i nigdy tyle nie jadlam i dlatego tez teraz mnie to przeraza! dzis o g.20 wizyta,nie moge sie doczekac

hwj dziewczyny,milo mi was poznac! ja mam syna ktory w czerwcu skonczy 2 lata. test byl dodatni, podejrzewam ze to 6 tydzien,a jutro nareszcie ide do lekarza. ogolnie czuje sie swietnie, zmeczenie mi juz minelo ,jedynie przeraza mnie moj apetyt!od samego poczatku jem jak odkurzecz.mam nadzieje ze to minie.a brzuch mam juz taki jak w 20 tyg w pierwszej ciazy!!!! zaczynam sie zastanawiac czy moze jednaj jestem juz dluzej w ciazy i obawiac o ciaze mnogą!!!!!! 😲

czekam na listopadowe mamusie!

hejka, ja tez mam nawal pokarmu i na dodatek wyczuwam takie guzki pod pachami, staram sie je rozmasowywac i na jakis czas znikaja a puzniej znow wracaja a mleko tryska!!! na pempek polozna polecala mi tez ten srodek w sprayu albo mowila ze wódka tez bardzo dobrze odkaza i wysusza...