Skocz do zawartości

Razem

Mamusia
  • Liczba zawartości

    382
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Razem

  1. popołudniowe a kuku 😉
    muszę się od stresować
    nagadałam marnej 😠
    już mi brak na nią siły ( ani razu nie dostała klapa , kary) tylko gadam i gadam ale to chyba się skończy 🤨
    ma tyle lekcji nauki kurna z tej religii (ze aż przykro mi ) ale musi nie jest księżniczką i to co wymagają w szkole musi umieć a przynajmniej zajrzeć poczytać przypomnieć a ona nic "0" jak nie zwrócę uwagi to ta nic . I mówię ze jeszcze jestem teraz cała dla niej a będzie maluszek to się skończy ... w czwartek pani z religii a dzieciaki pytać odpowiedzi mszalnych ( czyli to co wierni odpowiadają kapłanowi na mszy ) sporo tego jest a ona olewka ..
    dziewczyny mówię wam małe dzieci mały kłopot ... i niech ktoś się śmieje , ale mi nie jest do śmiechu , ty bardziej że znajomi mówią ze w gimnazjum to jest masakra tyle nauki ;
    wzięłam się za przebieranie w szafach trzeba odświeżyć , powywalać co leży od lat i a może się przyda , a może się jeszcze wejdzie 😞 , nic z tego ale masz racje Dagmara kręgosłup daje się we znaki i trzeba na odpoczynki
    Dagii dzięki za tego komplementa ( to nasza wspólna robota , mojego m i moja 😜 😉 )
    jak tam humor twój ?
  2. Cześć Czerwcówki 😉
    Z pewną dozą nieśmiałości piszę do WAS ja niby "Lipcówka " bo któż to może wiedzieć kiedy się będę rozpakowywać .
    Może tak zacznę od przedstawienia się : imię - Monika , wiek - już 37 wiosen , ciąża 2 , termin - 5 lipiec 2013 (ale może też i być ze wyjdzie czerwiec 😉 ) , płeć- chłopiec
    Mam nadzieje ze przygarniecie takiego okrąglinka do swojego grona 😉 Nie wiem co dalej wam tu pisać .... to ze mam jeszcze 9 córkę, która właśnie w maju idzie do komunii i z tej oto przyczyny jestem też troszkę zalatana.
    Każdej mamusi życzę zdrówka i wytrwałości i pociechy z maluszków tych w brzuszkach i tych już na świecie . Miłej niedzieli oby w dalszym ciągu wiosennej jak najbardziej
  3. Tak się dopiero doczytałam ze o piersiach była mowa ...
    ze mam wielkie to wiem i bez ciąży 😁 😁 😁 😁 ... ale jakoś mocno się nie zmieniły i się zastanawiam czy w ogóle będę miała czym karmić Małego 😞 bo z córcią nie było czym
    a bardzo bym chciała ehhh
  4. Witam Wiosennie 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪
    Od razu inny humor chce się zielonego za oknem a we Włocławku jeszcze śnieg gggryyyy ale słoneczko od rana pięknie świeci (nawet moje koty na balkon chciały dziś 😁 ) I ja wiosenny mam humor , zaczęłam porządki u córci w ciuchach i szok prawie puste półki wszystko za małe , masakra jak ona mi rośnie . Z moją polową trochę porozmawiałam ale umówiliśmy się na GG albo na Skype w zależności co złapie 😉 i znów go uświadomiłam że zaczynamy zaraz 7 miesiąc , swoją droga jak ten czas leci . Ja dopiero chyba odsapnę po 12 maja cały ten miesiąc mam zaplanowany i gonitwa istna po dopinać wszystko przed komunią .
    A synuś jakoś ostatnio mało aktywny , chyba daje mu mamusia do wiwatu z ty lataniem 🤨 i dziecina musi odespać , przyznam się ze jak wracam z miasta to jestem ledwo żywa na ostatnich nogach ... a i jeszcze się wkurzam bo nic nie można w tej dziurze znaleźć dla ciężarnych znaczy coś fajnego eleganckiego na komunie ... 😞 😠 Będę musiała do Torunia jechać ale to jak mąż przyjedzie .
    jeszcze wam pokażę moją małą 😉 to z zdjęcie z balu dla niepełnosprawnych dzieci
    Tutaj podaj wyświetlaną nazwę linku...
    miłej zielono -słonecznej niedzieli dziewczyny.
  5. Pan z poczty kwiatowej wręczył mi bukiet ....dostałam właśnie od mężna kwiaty....pamiętał ☺️
    ale mnie zaskoczył..... Kochany az mi lezki poleciały
    (bo od rana to mnie matka 😠 przy okazji skaldania zyczen ur )
    dobra spadam z kompa będę wieczorem
    no to jeszcze się pochwale kwiatkami
  6. daga19902 napisał(a):
    wlasie te pieniadze jak so jest ok jak ich niema to sie sypie najbardziej mnie przeraza fakt ze mamy 2krdyty i 2raty po 1000zl cos okropnego jak juz bedzie naprwde zle to trzeba sie bedzie pozbyc dzialki rekreacyjnej i sprzedac autko bo niebedzie innego wyjscie chyba ze maz pojedzie za granice jak tam znajdzie prace bo innego wyjscia niewidze teraz z tej sytuacji i dzieki dziewczyny za pocieszenie ale jak tu sie niemartwic


    Doskonale cię rozumiem każda z nas ma zmartwienia i założę się że także finansowe takie są czasy bardzo niepewne ze nic nie można zaplanować 😞 a lekarze mówią nam proszę się nie denerwować hmmm łatwo powiedzieć , bądź dobrej myśli może znajdzie się jakieś wyjście
  7. cześć dziewczyny
    Jak tak Was czytam do dochodzę do wniosku że wiosna dla nas zaczyna się dupowato i zamiast cieszyć się ciążą i maluszkami to my zamartwiamy się o "jutro" żeby nie powiedzieć "dziś"
    U mnie też jakoś finansowo pod górkę 😞 to jakaś maskara .... do tego się kijowo czuje od wczoraj
    wczoraj przeleżałam praktycznie pół dnia a dziś jak zaprowadziła córkę do szkoły (po chorobie ) to sobie zwymiotowałam a cooooo 😠 cholery można dostać już nie wiem czy mam co jeść czy nie , leżeć czy nie , iść załatwić sprawy w banku 🤨
    dopiero obiad wstawiłam ... zrobię go i chyba wtedy zdecyduje czy gdzieś się ruszę

    na osłodę zostawiam wam brzuszki kochane coś słodkiego


    i kawusia do tego
  8. marietta12 napisał(a):
    Razem napisał(a):
    hej Marietta 🙂
    to tak jak u mnie też ciągle coś jadłam :P
    mamuśka ciągle coś dawała do "spróbowania " 😉
    no zaczynamy 3 etap już 😲 jak zleciało
    ja teraz leżę bo mam skurcze .... lekkie ale sa
    gin mówił ze szwów nie założy bo to dodatkowe obciążenie jak coś to do szpitala do niego ale brzuch miękki więc czekam ... ciężko już mi
    na glukozę tez dostałam ale zrobię pod koniec kwietnia tuz przed wizyta u gin
    Synuś grzeczne dziecię ... stara się mamusię oszczędzać ,oby takie było do końca . 😉
    pozdr Monika


    hehe ,,musze powiedziec ze troszke ci zazdroszcze ze jestes tyle tyg w przod odemnie 😉 i na pocztaek lipca termin 🙂 wsumie to juz niedlugo 🙂 mysle dziewczyny z ejak by bylo juz cieplutko to wogole by nam zlecialo bo ladna pogoda specerki 😉 to do znajomych na jakiegos grilka czy cos a tak to widzicie ta wiosne eh .. 😞 a wogole to monia oszczedzaj sie !!! ja tez mam skurcze ... niestety 😞

    Dagi wazne ze wszyscy zadowoleni ,wiem z emilo tak z rodzinka po takim czasie ... ale pewnie wszyscy sie zjada jak urodzisz hih 🙂


    no wiesz 😁 aż takiej różnicy to nie ma między nami 😉 ,każda z nas doczeka się swojej kruszynki . Trzymać się babeczki jakoś trzeba i pozytywnie myśleć 😉
    i jak trzeba zwolnić tempo i odpoczywać to i dla naszego i maluszków bezpieczeństwa i zdrowia. (ja jak czuję się na siłach to "latam " ale nie tak z turbo doładowaniem raczej na odpoczynki mam jeszcze pomocnice 😉 to czasem co i pomoże wiec jest gut )
  9. hej Marietta 🙂
    to tak jak u mnie też ciągle coś jadłam :P
    mamuśka ciągle coś dawała do "spróbowania " 😉
    no zaczynamy 3 etap już 😲 jak zleciało
    ja teraz leżę bo mam skurcze .... lekkie ale sa
    gin mówił ze szwów nie założy bo to dodatkowe obciążenie jak coś to do szpitala do niego ale brzuch miękki więc czekam ... ciężko już mi
    na glukozę tez dostałam ale zrobię pod koniec kwietnia tuz przed wizyta u gin
    Synuś grzeczne dziecię ... stara się mamusię oszczędzać ,oby takie było do końca . 😉
    pozdr Monika
  10. cześć kobietki 🙂
    Ufff jak dobrze ze święta już za nami 🙂..
    ja gościnnie 1 dzień a 2 w domku . Mamuśka ciągle dokarmiała mnie i bratową (obie jesteśmy błogosławione 😉 ) i się cieszyła ze teraz to ona będzie najszczuplejsza baba jedna nooooo 😁 😁 😁 😁 😁 😉 święta udane atmosfera ok .
    Też tak myślę że ruchy Olu to zależy od dzieciątka jaki temperamentny jest i ile ma miejsca w brzuszku , poczekaj jeszcze będziesz czuć kopniaki 😉
    Kurcze laseczki jak to zleciało już kwiecień .. zaraz będzie temat szpitalno - położniczy i meldunki która w dwupaku a która się rozpakowała 😉
    miłego dnia brzuchatki będę z doskoku 😉
  11. Udało mi się na chwilę wpaść do Was z życzeniami

    [b]Z okazji Świąt Wielkanocnych:
    miłości, która jest ważniejsza od wszelkich dóbr,
    zdrowia, które pozwala przetrwać najgorsze.
    Pracy, która pomaga żyć.
    Uśmiechów bliskich i nieznajomych, które pozwalają lżej oddychać
    i szczęścia, które niejednokrotnie ocala nam życie
    .

  12. Dagii napisał(a):
    Razem napisał(a):
    Dagmara
    a jakie garnki zamówiłaś ? (tego to nigdy za wiele jak i talerzy 😉 )


    Tefala te z wymienną rączką 🙂
    Zbieram się do fryzjera 🙂

    ja jestem ze swoich zadowolona z czasem wymienię je na nowe 😉
  13. Dagmara spoko uważam ale trzeba sobie radzić , młoda mi pomaga na ile może ;
    a jakie garnki zamówiłaś ? (tego to nigdy za wiele jak i talerzy 😉 )
    u mnie święta jak zwykle na rozłące 😞 smutno ale co zrobić ....
    niby mama zapraszała ale ...
    zobaczymy
    dobra biorę się będę zaglądać (sprzątam na odpoczynki ....i się to wlecze :angry 🙂
    słonko świeci ale ponoć jakieś deszcze czy inne dziwy natury popołudniu nad Kujawy maja się przywlec 😠 😠 😠
  14. Cześć laseczki 🙂
    Justyna ja kupuje rożek z usztywnieniem kokosowym (miałam taki przy córce i byłam zadowolona ) powód prosty ... ci co się "boją " będą pewniej brać maluszka 😉
    myślę tu o mojej córce i o mężu ( choć wierzę w niego to wiem ze będzie się czuł pewniej ze kruszynce nic się nie stanie w jego ramionach 😉 ) później można rożek wykorzystać jako kołderka , mata czy jak kto chce 😉
    co do terminu i pogody to z tym rożnie bywa chyba widzicie co się dzieje ...(z doświadczenia wiem ze .... małą jak szłam rodzić to były 30 stopniowe upały a jak wychodziłam to ziąb był jak na jesieni i deszczowo ( a to był maj ) więc nie ma co się sugerować porą roku zbytnio 😉 parę rzeczy cieplejszych w razie W trzeba mieć 😉
    zmykam myć okna w dużym pokoju
    miłego dnia 🙂

  15. Cześć dziewczyny 🙂
    u nas chorobowo okazało się ze Kaska mam zapalenie krtani w pt wizyta u lekarza no i antybiotyk , a ja sprzątam na odpoczynki . Cały czas wisi widmo szpitala (szyjka krotka i bardzo miękka ale jeszcze trzyma się )ostatnio 3 dni twardy brzuch jakbym kamienie miał i ciągnący w dół miałam ( i dostało mi się od gin ze do szpitala do niego nie pojechałam od razu ). Ale miałam dylemat co z małą zrobię .Co do porodu to lekarz powiedział ze poród rodzinny jest darmowy 🙂 Zaraz lece do mięsnego coś upolować na święta.

    A z mężem rozwiałam na temat porodu no i co nie zaskoczyło zgodził się "Razem" 😁 jak się uda (znaczy jak będzie w kraju )
    I co mnie jeszcze ucieszyło przywiezie mi pakę ciuszków z Anglii od kolegi po jego synku .

    Moja Kasia też mówi do brata (i też w l.m. pyta się o np. się czy się wyspaliśmy , czy jesteśmy głodni itd. ) , głaszcze , całuje . Kwiecień latany mam zaraz po świętach muszę coś upolować sobie na komunie (zleciało ) Co do prania ciuszków to wszystkie wyprane i wyprasowane (te z lumpka ) mam jeszcze parę rzeczy nowych z cenami które tez wpakowałam do szafki . po komunii mam zamiar znów robić zakupy dla maluszka . Chwilowo temat odwieszam .

    Co do remontu to planujemy wytapetować pokój (bo aż się prosi o to 😉 ) tapety już mam upolowane i jak moja polowa wróci mam zamiar wyciągnąć go po nie do sklepu co by mi nikt ich nie zajumał 🤪

    co do pościeli mam pytanko jakie zestawy bierzecie albo o jakich myślicie (możne jakieś firmy czy co ...)
    bo ja myślałam o zestawie z baldachimem albo moskitierą 1 szt i jakąś podstawową ... co do firm to nie wiem .... (ceny mnie przerażają 😞 )
    wanienkę wezmę większą ale chciałabym do niej stelaż by było wygodnie kąpać (łazienka blokowa jest maleńka wić będę kąpać w pokoju )

    jestem też ciekawa jak moje koty zareagują na maluszka ....
    ale się napisałam , dobra uciekamy 😉
    pozdrawiam Monika
  16. jak tam kobietki poniedziałek wam leci ?
    mi dość pracowicie ...
    😉 uffff napsiatalam się okienko u Kasi umyłam , firanki wyprałam , koc się pierze, jedno pranie już wisi , kibelek wysprzątany, jeszcze na 14 do lekarza z Kasia idę kontrolnie z gardłem bo wirus ją dopadł i syropy się kończą , miłego poniedziałku u mnie świeci słonko
    pozdrówka M
  17. cześć dziewczyny 🙂
    melduje że się turlam 😉
    byliśmy na usg we wtorek i jest wszystko ok z małym potwierdzam ze chłopak 😁
    waga 563 g (lek. usg wyszło ze22/23 tydz to jest ale gin uspokoił ze i tak bierze pod uwagę datę swoja 😉 )
    co do wizyty u gin (w czwartek) no to jest dobrze ale muszę uważać i tu mamy już zakazy bo zero seksu , zero nerwów , zero dźwigania - przyczyna ta sama krótka szyjka (za krótka ) i miękka , każdy ból brzucha i twardnienie jego na biegu do szpitala . tydzień miałam latany dużo spraw do załatwienia a czasu jakoś mało , mąż był i dziś pojechał 😞 , mała chora wirusowe zapalenie gardła ja tez coś tak pokasłuje 😞 , co do plam to kurde w pt wyniki odebraliśmy i nic nie wyszło znaczy wyszło ze(ujemnie ) ale dermatolog powiedziała (wizyta popołudniu w pt była ) ze to może krzyżówka i może nie wyjść wynik 🤨 dostaliśmy maści i smarujemy ale jak nie będzie jakiejś poprawy to nie wiem co zrobię 😠 😠 😠 😠
    pozdrawiam M
  18. Daga młody się uspokoił ?
    To super wiadomość
    ja dzis padnięta , polatalam po sklepach troche pokupowałam pierdołek , w lumpku tez bylam tez pare rzeczy wybrałam , z mloda lekcje zakupy , pranie no i siadam
  19. Cześć laseczki 🙂
    Olu wielkie gratki doczytałam tak na szybko ze czujesz maleństwo 🙂
    super wiadomość 🙂 🙂 🙂 🙂
    a jak piesek ?
    Jagoda ja bralam do ssania tabletki isla moos , ale gin dal mi tez flegamine bo tak kaszlałam


  20. Czas nowy dzień zacząć 🙂
    Miłego dnia dziewczyny
    Ola daj znać jak nocka i co z twoim pupilem .
    A jak reszta mamusiek się czuje ?
    Ja spadam do szkoły zaprowadzić młodą . Nareczka laseczki .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...